5108 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Pięknie zaprojektowane przestrzenie, egzotyczny ogród i sztuczne jezioro z morską wodą gwarantują niezapomniane wrażenia.
Przed hotelem przystanek minibusów kursujących do najważniejszych miejsc w Taba Heights (centrum nurkowe, pole golfowe, sklepy).
Ze względu na bogate zaplecze biznesowe polecany jako miejsce do organizacji konferencji.
Pobyt oceniam jako udany. Nie korzystaliśmy z wycieczek ,jedynie wyjazd hotelowym transportem do pobliskiej mieściny ale to raczej dla osób które chcą skorzystać z oferty apteki czy sklepu z miejscowymi produktami.
MIła obsługa,codzienne sprzątanie,jedzenia bardzo dobre.
Głośna klimatyzacja
Hotel wspaniały duży czysty miła obsługa personelu.Bez dodatkowych dolarów dostaliśmy piękny czysty pokój z widokiem na morze i baseny. Jedzenie bardzo urozmaicone. Ogromne ilości . Pyszne humusy. Sałatki w sensie surówki . Przecudne i smaczne ciasta i torty , zajadał się nimi mój mąż ją nie jem takich rzeczy , ale mówił że są przepyszne. Wspaniałe rogaliki drożdżowe ze szpinakiem i serem pyszne pizze. Duży wybór owoców melony granaty khaki i inne. Pokój był sprzątany codziennie , bardzo sympatyczny chłopak kosmetyki pomimo nie że zużywalismy dokładane codziennie , tak samo woda do lodówki . Szczególne słowa uznania dla kelnera restauracji , zawsze uśmiechnięty serdeczny życzliwy imieniem Salah. Milion lajków i serduszek . Hotel polecam .
Mimo wielkości czystość
Brak
Hotel w stylu typowo Egipskim. Bardzo rozległy. Wchodzi w skład tzw. Resotu w ramach którego w niedalekiej odległości znajdują się jeszcze dwa inne Hotele. Duże, dobrze klimatyzowane i czyste pokoje. Co krok mija się obsługę hotelową, która jest stale uśmiechnięta i pomocna w "każdej" sytuacji. Posiłki wydają się monotonne, ale to tylko pozory. Po dwóch dniach, kiedy już się oswoimy z temperaturami i klimatem, na wszystko patrzy się inaczej. Okres w jakim byliśmy obfitował w ogromną ilość gości Arabskich, którzy raczej trzymaki się w swoim gronie, ale jakaś drobna prowokacja np. do wspólnej gry w piłkę w basenie zawsze kończyła się powodzeniem i uśmiechem z ich strony. Byli zadowoleni, a słowo Lewandowski łamało jeszcze więcej barier. W śród gości byli też Egipscy Koptowie, którzy chętnie przyłączali się do rozmowy i zabawy. Z TABY jest niedaleko do cudu Świata tj. do Petry w Jordanii. Warto i to zobaczyć.
-Atmosfera, która pozwala czuć się swobodnie, -Możliwość poznawania innych kultur, -Gwarantowana pogoda i wypoczynek w otoczeniu na dobrym poziomie, -Możliwość korzystania z sąsiednich hoteli w ramach "opaski", -Piękna Laguna do oglądania podczas snurkowania, tuż przy brzegu, -Jeden z basenów ze słoną wodą pozwala dryfować w wodzie prawie jak w Morzu Martwym,
-Animacje wieczorne oraz popołudniowe, nie do końca były zajęciami dla gości. To były raczej spektakle (na dobrym) poziomie, ale goście zbyt mało byli wywoływani do wspólnej zabawy. -Do wejścia do morza konieczne są buty. Parę osób wróciło z obtarciami.
Jedzenie ciągle takie samo, kolejki na stołówce takie, że czesto rezygnowało się z jakiegoś jedzenia bo nie mialo to sensu. Miejsce do siedzenia tam w klimatyzowanym pomieszczeniu graniczyło z cudem- zwykle siedziało się bez klimy w tym upale. Pokój strasznie brudny- w łazience pełno brązowo- żółtych zacieków na ścianach, w pokoju pełno piasku i brudu ( Pan sprzątający byl codziennie ) a szampony i żele do kąpieli były uzupełniane a nie nowe co idzie za tym, że opakowania byly brudne przez wysuszone resztki kosmetyków. Przy basenie czy na plazy graniczyło z cudem znalezienie leżaków- jeden dzień na 7 zdarzylo sie nam znalezc kilka wolnych. W pokoju klimatyzacja przeraźliwie głośna i nie spełniająca swojej funkcji- mieliśmy ustawione na maxymalny chłód a i tak w pokoju bylo cieplo. Zgłaszaliśmy to 3 razy i nikt nawet nie przyszedl na to zerknac a co dopiero naprawić. Nasz 1 i ostatni raz w tym hotelu.
-widoki przepiękne
-pokój brudny -jedzenie monotonne -stołówka- kolejki do jedzenia i malo miejsc s klimatyzowanym pomieszczeniu -brak reakcji na zgłoszenia -niedziałająca poprawnie klimatyzacja -używane kosmetyki - brak leżaków przy basenie i nad morzem - mohito najcześciej z sokiem zamiast mięty i cukru :(
Byłam z chłopakiem na wakacjach w hotelu Strand i niestety nie spełnił naszych oczekiwań, a nie jesteśmy szczególnie wymagający. Przy wyborze kierowaliśmy się głównie możliwością spędzenia aktywnie czasu, przez co zależało nam na ciekawych animacjach hotelowych. Niestety animacje oceniamy na zero (codziennie pokazy bellydance wykonywane przez tę samą tancerkę - tańczyła fenomenalnie, ale ile można oglądać to samo). Zero interakcji z publicznością, animatorzy bez motywacji, w ciągu dnia ich nie widać (a jak widać to rano wykonujących jeden, czy dwa tańce pokazowe i parę minut Aqua aerobiku i znikają). Jedzenie bardzo powtarzalne, mały wybór (ok. 6 - 7 dań na ciepło codziennie praktycznie takich samych lub z małymi modyfikacjami) Czystość niestety pozostawia dużo do życzenia, ale jeśli ktoś nie jest pedantem to przeżyje :)
- Obsługa dość miła i pomocna - Piękny widok na góry, Jordanię i Arabię Saudyjską (szczególnie w nocy) - Hotel z zewnątrz robi wrażenie - Atrakcyjne wybór wycieczek fakultatywnych oferowanych przez biuro podróży
- Animacje - Czystość - Jedzenie - Lokalizacja (widoki piękne, ale jest się zamkniętym na obszarze resortu)
Nie polecam jestem załamana tym pobytem. Pobyt 30.8-6.08 mama z dwójką dzieci.Rezerwacja pokoju 2+dostawka Otrzymaliśmy pokój współdzielony z innymi gośćmi ,to był istny koszmar .Prosiłam o inny pokój ,mąż z Polski kontaktował się z (...)i prosił o zmianę pokoju lub hotelu . Nawet nie otrzymaliśmy odpowiedzi . Pani rezydent bardzo niemiła nakrzyczała na mnie publicznie ze sama sobie taki pokój wybrałam ,zapłaciłam i mam w nim siedzieć( nie jest to prawdą! Mam umowę a rozmowy zapewne są nagrywane) Remont za moim oknem cięcie płyt betonowych fleksem od rana do nocy (mam nagrania)Hotel przepełniony ,brudno i głodno !Zylismy cały tydzień o bułkach aż w głowie się kręciło z głodu . Kubeczki śmierdzące stęchlizną ,jedzenie wręcz obleśne . Raz zamówiłam piwo otrzymałam pół kubeczka piany ,wina brak .Inni goście dostawali duże szklanki i zimne napoje tylko Polaków traktują jak gorszy sort.Owoców brak jedynie jabłka pokrojone w plasterki i zalane woda a z czarnych bananów aż wypływał środek. Wszystkie leżaki od rana do nocy zajęte mimo ze nikt na nich nie leżał. Prosiłam o otwarcie sejfu aby schować dokumenty itp nie doczekałam się . Pokoje niesprzątane tylko śmieci wyniesione i woda ostro wyliczana . Do domu wróciliśmy wyczerpani i zatruci mimo ze prawie nic nie jedliśmy . Trzy tygodnie biegunki . Jak już dorwało się stolik aby zjeść tę nieszczęsną bułkę z masłem to sztućcy nie było ani obslugi .Ten hotel nie zasługuje nawet na 3 gwiazdki . Przekąski przy płazy to burgery i frytki aż godzinę wydawane . Mini bułka śniadaniowa i mini parówki różowe aż strach to tknąć .Frytki przynoszone z kuchni zimne i półsurowe. Bardzo żałuje ze nie nagrałam tego cyrku , ale byłam wykończona psychicznie .Trzy dni płakałam liczyłam na cud ze zmienia ten pokoj lub hotel kolejne dni snuliśmy się głodni w oczekiwaniu na wyjazd .Leżeliśmy jak nad Bałtykiem na kamieniach i po to się jedzie do Egiptu ? Każdy posiłek to była runda po garach a tam pusto albo syf totalny .
Widok przy hotelu
Brud , jedzenie ,obsługa , rezydentka bardzo arogancka ,niemiła .Widok z okna na śmietnisko przy warsztacie w którym od rana do nocy było cięcie fleksem .
W dniu wczorajszym tj 23/08/2023 wróciłam z wycieczki do Taby zameldowana byłam w hotelu Strand. Hotel należy do resortu Taba Heights Beach&golf resort. Obok znajdują się również 2 inne hotele do których prowadzi promenada przy plaży. Po przyjeździe postanowiłam dopłacić Panu w recepcji by otrzymać cichy i ładny pokój. Zależało mi na ciszy gdyż podróżowałam z dzieckiem. Pan z recepcji zapewnił mnie że pokój jest bardzo dobry i będę zadowolona. Niestety pokój okazał się bardzo brudny, kłaki kurzu dosłownie latały po podłodze. Mało tego klimatyzacja w pokoju byla zepsuta. Po kilkukrotnym kontakcie z recepcją pojawił się Pan ze śrubokrętem, który przez ok 40 minut próbował naprawić niedziałającą klimatyzacje. Było już bardzo późno i okropnie gorąco. Zdecydowałam się udać z bagażami do recepcji. Pan odpowiedzialny za relacje z klientami wymienil mi pokój na taki który był zlokalizowany bliżej, dodatkowo był cichy i z działająca klimatyzacja. Wniosek lepiej nie płacić. Jeśli chodzi o sam hotel to jest on dość stary i zdecydowanie nie zasługuje na miano 5*. Posiłki są w miarę urozmaicone, jest co wybrać. Jednak w chwili naszego pobytu w hotelu przebywało blisko 1000 gości więc było tłoczno. Zaskakująca jest ilość deserów i różnego rodzaju ciast. Na kolacji co chwilę zmieniały się desery i naprawdę było ich bardzo dużo. Również po ja owoców jest bardzo dobra. Owoce zmieniają się każdego dnia i można wybierać spośród kilku rodzajów. Dla vegetarian tak jak dla nas bylo mniej urozmaiceń ale udało się coś znaleźć. Jeśli ktoś lubi mieso to zdecydowanie bardzo duży wybór. Panowie na stołówce pracują bardzo ciężko. Starali się nadążyć z nakryciami na stolach. Czasami brakowało szklanek i byly one zastępowane plastikiem. Jednak gdy jest się w miarę wcześnie to nie ma takiego problemu. Szczerze powiem że podziwiam jak ciężko tam pracowali i starali się nadążyć ze sprzataniem, nakrywaniem i donoszeniem kończących się dań. Jak dla mnie duży plus za prace i przyjazną atmosferę. Istnieje również opcja kolacji ala carte ale nie polecam. Jedynie warto z tej opcji wybrać kuchnię indyjską gdyż prowadzona jest przez Pana z Indii i jest to jego prywatna knajpa. Inne to strata czasu( serwis jest bardzo wolny), jedzenie jest niejadalne. Sprzatanie na duży plus. Mieliśmy super Pana sprzątającego, który zawsze był uśmiechnięty i zagadał. Codziennie dostawał po $. W pokoju 2 butelki 1.5 wody dostawiane każdego dnia, kawa, herbata, cukier. Codziennie nowe ręczniki i nowe żele do mycia plus szampon. Na basenie panuje mafia lezakowa i osobiście bardzo zirytowało mnie sugerowanie ile mam zapłacić za lezak bo Pan musi się podzielić z kimś. Chętnie bym zapłaciła sama z siebie gdyby obsluga była nie aż tak nachalna. W konsekwencji 3 dnia sama przychodziłam rano by zająć lezak przy basenie. W tym samym momencie "miły " Pan basenowy się obraził i przestal zaczepiać mnie co w sumie wyszło na plus. Na plaży problemu z leżakami nie ma zwłaszcza gdy podejdzie się parę metrów w lewo lub prawo. Przy wejściu na plażę każdego dnia w słońcu leżą dwa wielbłądy. Z racji iż jestem osobą bardzo wrażliwa na krzywdę zwierząt codziennie pożyczałam od panów wydających ręczniki wiadro i poilam je woda z pobliskiego prysznica. Mam nadzieję że może któraś z osób czytających mogłaby podczas pobytu robić to samo. Warto edukować ich na temat traktowania zwierząt. Pewnie jestem naiwna ale przynajmniej ja mam swoje sumienie czyste. W morzu przy hotelu jest wymarła rafa więc jeśli ktoś marzy o oglądaniu rybek należy przejść ok 10 minut pod 3 hotel i tam faktycznie są ryby. Podobno u nas w morzu po prawej stronie czesto pojawia się żółw. Na temat słonego jeziorka nie jestem w stanie nic powiedzieć. Jedynie wiem że jest tam dużo ciszej niż na basenie. Fajna opcja dla osób lubiących fotografie to na terenie hotelu są dwa miejsca z huśtawka gdzie można zrobić ładne zdjęcia. Hotel położony blisko wysokich skał więc idealne połączenie gór i morza. Animacji w hotelu jest całkiem sporo. Wielu nie widzieliśmy ale są różne opcje przy basenie, wieczorami na plaży. Podobno sa codziennie dyskoteki o 23 nie wiem gdyż nigdy nie byliśmy. W barach można zamówić wiele drinków alkoholowych lub nie, również soki, napoje gazowane i inne. Obok basenu jest serwowany również jakiś snack typu frytki, hamburger ale nigdy nie jedliśmy oraz lody (4 smaki). Kolejki do obu dość spore. W hotelu w tym sezonie było bardzo dużo Egipcjan, osob z Izraela i Arabii Saudyjskiej. Nie było z nimi większych problemów. Ogólnie hotel standard taki sobie, obsługa bardzo stara się budować przyjazną atmosferę ( poza kilkoma wyjątkami). Czy warto - myślę że na 7 dni zwłaszcza jeśli ktoś zaliczy jakąś wycieczkę jest ok. Niestety ceny oferowane przez (...) i nie ma możliwości czegoś innego są przestrzelone. Sana chciałam pojechać do Petry ale (...) daje raptem £10 zniżki na dziecko gdy dzieci do lat 12 nie płacą wstępu do Petry a tu mamy już koszt prawie 90 euro. Dlatego wybraliśmy opcję tylko jednej wycieczki i było ok. Na dłużej niż 7 dni to raczej nie byłoby co robić chyba że ktoś lub jedzenie i smażenie się na słońcu.
Położenie miedzy górami a morzem. Duża ilość zieleni w hotelu.
Mafia lezakowa na basenie, tłumy osób na posiłkach. Brak rafy albo chociaż rybek przy obiekcie. Zachowanie rezydenta.
Hotel położony jest w pięknym miejscu. Z jednej strony góry z drugiej strony morze. Po przeciwnym brzegu widać Arabię i Jordanię. Morze ciepłe. Teren przy hotelu jest duży. Faktycznie jak na folderach . Duży basen ze słoną wodą, baseny z wodą chlorowaną,brodzik dla dzieci. Wszystko to z widokiem na morze. Teren hotelu zadbany,czysty,piękny. Pokój duży z balkonem. Jedzenie urozmaicone,każdy znajdzie coś dla siebie. Przy każdym posiłku w otwartej kuchni przygotowywane jest jakieś danie na oczach gości. Personel na stołówce dwoi i się i troi żeby było czysto . Ludzie pracujący w hotelu życzliwi i uśmiechnięci.
Teren hotelu i jego otoczenie.
Hotel bardzo przyzwoity. Jedzenie dobre. Z dala od turystycznego chaosu i hałasu. Bardzo dobre miejsce na wyjazd z dzieckiem.
Ładne duże pokoje. Fajne czyste baseny. Dobrej jakości trunki w barze. Jedzenie na poziomie (choć arbuzów w menu brak - a szkoda). Przyjazna i nienahalna obsluga.
Jedyną wadą jak dla mnie w Hotelu Taba Strand jest calkowicie martwa rafa przy hotelowej plaży. Do Ładnej rafy trzeba przejść 10 minut do hotelu Taba Mosaic.
Najlepsze wakacje jakie spędziłam. Myślę że nie mogłam trafić lepiej. Hotel był prześliczny jak i widoki poza nim, duży basen, pyszne i zróżnicowane jedzenie i bardzo miła i pomocna obsługa. Na występach była dobra zabawa którą prowadził Ismail, który ma w sobie dużo energii i duże poczucie humoru. Jestem pewna że za kilka lat tam wrócę bo mam stamtąd piękne wspomnienia.
-Obsługa była bardzo miła sympatyczna i bardzo pomocna i łatwo można było dogadać się po angielsku. -Codziennie wieczorem były różne występy i aerobik w basenie -Piękny widok a hotel parę kroków od morza -Duży basen łatwo można było znaleźć puste leżaki, codziennie nowe czyste ręczniki basenowe -Na basenie obsługa była bardzo pomocna -Pokój był czysty i zadbany codziennie sprzątała go przemiła obsługa
Jedyna wadą jest to że basen był zamykany dość wcześnie czyli o godzinie 18.00 i po 22.00 wszystko przestawało być olinkluziw
Ogólnie hotel bardzo fajny, ma swój egipski klimat, daliśmy panu z recepcji 15 dolarów i umiejscowił nas w lepszym pokoju do którego nie mamy zastrzeżeń. Czysto codziennie sprzątany, jedynie w jednym miejscu w szafie nie nadawało się to do położenia ubrań.
Nie podobały nam się animacje, były to tylko pokazy, bez angażowania gosci w zabawę oraz dwóch barmanów z baru na płazy/basenie - często bywali opryskliwi i mieli problem z wydawaniem większej ilości drinkow mimo ze byliśmy na wakacjach ekipa 8osobowa i każdy wymiennie chodził po drinki.
Byliśmy po raz pierwszy w Tabie i na pewno nie ostatni.Hotel fantastyczny! Polecam wszystkim nie tylko ze względu na urocze położenie, ale też ze względu a przemiłą obsługę. Hotel jest zadbany, jedzenie zróżnicowane i nie zgadzam się z opiniami ewentualnymi,że monotonne. Chyba po to wyjeżdżamy do Egiptu,aby zakosztować wszystkiego,co tamtejsze. Wracając do hotelu, niesamowicie zadbany obszar wokół , hotel przestronny. Animatorzy bardzo sympatyczni i empatyczni, stąd chyba takie duże zainteresowanie ze strony wielu do wszelakich zabaw . Dawno tak się nie zrelaksowałam i na pewno tam wrócę.
Zaletą i wartością tego miejsca są ludzie. Cała obsługa uśmiechnięta i otwarta jest na pomoc w każdej najmniejszej sprawie. Animatorzy, chłopaki przy basenie i w barze pomimo zmęczenia (nie zazdroszczę codziennie wielogodzinnej pracy w tak wysokiej temperaturze) z uśmiechem i żartem odnosili się do gości. Wielu starało się posługiwać choć cząstkowo językiem polskim. Zaletą jest położenie , możliwość wycieczki do Jerozolimy i innych ważnych miejsc dla ( myślę) bardzo wielu z nas.
Nie znalazłam wad, jedyne co może komuś sprawiłoby utrudnienie, to kamienne wejście z plaży do wody,ale...czy to problem? Każdy,kto jedzie do Egiptu bierze ze sobą buty na rafę i kamienie mu nie straszne :)
Bardzo ładnie ale nie jest to 5*, hotel wymaga poprawy warunków np remont łazienki
Duze pokoje , ładny widok blisko plaża
Mało atrakcji wieczorem , restauracja na niższym poziomie, remonty baru i tarasu prowadzone w ciągu dnia i po 22
W hotelu Strand Taba Heights Taba spędzałem z żoną tygodniowy urlop w drugiej połowie czerwca 2023 r. Hotel ten jest częścią resortu Taba Heights, w skład którego wchodzi jeszcze kilka innych hoteli w dość bliskim sąsiedztwie. Teren resortu jest pilnie strzeżony przez liczną ochronę i posterunki policji, więc można się po nim bezpiecznie poruszać i na przykład wybrać sobie kolację a la carte w innym hotelu niż się przebywa. Resort jest pięknie położony między dość wysokimi górami o skałach w czerwono-brunatnym kolorze, a Zatoką Akaba. Już samo położenie na wąskim przesmyku pomiędzy nimi robi duże wrażenie. Z plaży widać wybrzeże Arabii Saudyjskiej i Jordanii i statki zawijające do ich portów, wybrzeże Izraela jest schowane za cyplem po lewej stronie. Hotel Strand ma już za sobą kilka lat użytkowania, ale jest dobrze utrzymany, oferuje także wiele możliwości spędzania czasu. Goście mogą korzystać z dużej strefy basenów z biczami wodnymi, że słonego jeziorka, w którym w oddzieleniu od morza pływa trochę rybek i trzy morskie żółwie, jest możliwość grania w golfa i mini golfa, jest kort tenisowy, restauracja egipska, strefa SPA, rozrywki plażowe takie jak piłka nożna, boule, paletki i wiele innych. . Pokoje są duże, jasne i przestronne, codziennie sprzątane, chociaż dość powierzchownie. Na wyposażeniu naszego pokoju (typ standard) było duże, niedzielone łóżko małżeńskie, duży telewizor, biurko, stolik, 2 fotele, bezpłatny sejf, lodówka, czajnik, suszarka do włosów, jakieś podstawowe filiżanki, duża szafa na ubrania. W szafie czekały też dodatkowe poduszki i koce. Pokój posiadał oczywiście duży taras ze stolikiem o fotelami i widokiem na góry, oraz poletka golfowe. Łazienka wyposażona we wszystkie podstawowe wygody, uwagę zwraca bardzo duża i wygodna kabina prysznicowa w formie wnęki wyłożonej ceramiczną mozaiką. Stan pomieszczenia oceniłbym na 4, na pewno nie zaszkodziłaby drobna kosmetyka silikonów, czy wymiana armatury, ale i tak była to najlepsza łazienka jaką dostałem w hotelu w tej części świata. Standardowo wydawane są w ciągu dnia trzy posiłki w głównym budynku hotelu. Śniadania i południowe lunche codziennie wyglądają podobnie. Oprócz różnorakich warzyw i owoców, serów i miejscowych "wędlin", oraz wielu rodzajów ciastek można na nich posmakować takich rzeczy jak falafel, pancakes, omlety, frytki, pizza, ryba, kurczak itp. kolacje były zróżnicowane bardziej. Oprócz makaronów, gotowanych warzyw, czy różnych warzywnych potrawek można skosztować np shoarmy, pieczonego drobiu, czy ziemniaków przyrządzanych w różnych przyprawach i pod wieloma postaciami. Według mnie kucharze mają tam smak, bo mimo iż na co dzień lubię jeść wyraziste potrawy, to nie miałem tutaj potrzeby zbyt wiele poprawiać . Jeśli chodzi o napoje do każdego posiłku można wypić kawę, herbatę, wodę, 2 rodzaje soków, a także wino, Pepsi, colę , Fantę itp. Oboje z żoną uważamy, że dobrze nas tutaj karmiono. Oprócz tego jest możliwość zjeść 1 kolację w restauracji a la carte. Na miejscu jest restauracja egipska, ale na terenie resortu są jeszcze 3 inne, w tym indyjska. Niestety zabrakło nam czasu, aby z nich skorzystać. Obsługa hotelu na duży plus. Zapamiętam ich jako ludzi uśmiechniętych, życzliwych i nienachalnych. Byliśmy obsłużeni tak samo, czy danego dnia wręczyliśmy napiwek, czy nie. Obsługa słabo mówi po angielsku, ale są zdeterminowani, aby zrozumieć co do nich mówiliśmy, jeśli nie szło czegoś przekazać werbalnie, to sami sięgali po translatory na swoich telefonach. Widać że mocno chcieli wpasować się w nasze oczekiwania. Gdy na plaży lekko uderzyłem sie w nogę niemal natychmiast podbiegł pracownik z obsługi i chciał mnie opatrywać. Czuliśmy się tam bardzo komfortowo, tym bardziej, że po raz pierwszy spotkaliśmy się w tym hotelu z osobą odpowiedzialną za relacje z gośćmi. Miła pani podchodziła do każdego i pytała czy wszystko jest dobrze. Zgłosiliśmy jej usterkę klimatyzacji, a raczej to, że trochę hałasował wiatrak. Mimo, że było to około godziny 21, mechanik tego samego dnia stawił się u nas i naprawił usterkę. Jak zwykle nie korzystaliśmy z animacji, ale są one dość rozbudowane. Co mi się podobało skupiały się głównie wokół ludzi będących na basenie, a kto chciał mieć trochę spokoju szedł na plażę albo na słone jeziorko. Plaża szeroka, piaszczysta, ale niestety z dość trudnym wejściem do wody, przez kamienie i przybrzeżne skały. Bez butów do wody istnieje tylko 1 prawie w 100% piaszczyste wejście, którym spokojnie da się wejść głębiej. Także zalecam zabrać odpowiednie obuwie, w klapkach słabo się tam wchodzi. Tuż przy brzegu z prawej strony plaży jest umierająca rafa. Koralowców i ukwiałów już na niej prawie nie ma, ale ciągle są tam takie ryby jak chetoniki, mureny, skrzydlice i kilkanaście gatunków ryb przypominających rozdymki. Oprócz tego mnóstwo innych, których nazw nie znam. Przez biuro podróży można zakupić kilka wycieczek fakultatywnych do Dahab, Jerozolimy, Petry, do klasztoru na Górze Synaj, a także na nurkowanie, safari jeepami i kilka innych. My skorzystaliśmy z wycieczki do Jerozolimy, bo byliśmy ciekawi Izraela. W jej trakcie widzieliśmy Morze Martwe i kąpaliśmy się w nim, a także widzieliśmy najważniejsze miejsca świętego miasta. Wycieczkę prowadzi polski mnich, od lat mieszkający w Jerozolimie. Niezwykle przyjemnie się go słuchało, tym więcej, że opowiadał on o dziejach miasta jaką była, oddzielając mocno sferę religijną, od historycznej. Jest to wycieczka długa, praktycznie 24-ro godzinna i fizycznie wymagająca, ale mocno zmieniła ona moje spojrzenie na świat. Skorzystałem także z nurkowania i był to mój pierwszy raz. Nurkowanie odbywa się około 15 km od hotelu, przy tzw Cytadeli Saladyna. Tuż przy tym zamczysku pamiętającym czasy wypraw krzyżowych jest piękna rafa przy której można nurkować i snurkować. Mimo, że byłem debiutantem w nurkowaniu wszystko poszło dobrze, instruktor był bardzo pozytywny, uśmiechnięty i profesjonalny, wszystko dobrze wytłumaczył. Oprócz wymienionych atrakcji były też skoki z Łodzi do wody. Bardzo, bardzo polecam, zostawiło mi to piękne wspomnienia. Organizacje przez biuro podróży oceniam dobrze, praktycznie nie było żadnych powodów do niezadowolenia. Kontakt z rezydentem miły i rzeczowy, choć nieco powierzchowny. Nie miało to jednak wpływu na przebieg całości imprezy. Ogólnie bardzo mocno polecam i osobiście wrócę tu jeszcze, aby pozwiedzać Jordanię.
Obsługa, jedzenie, brak ograniczeń występujących w innych hotelach (np. można pływać w morzu po zachodzie słońca)
Mimo starań nie znalazłem, może brakowalo mi miejsca aby poskakać sobie do wody
Hotel nie zasługuje na pewno 5 gwiazdek . Jedna bardzo mała restauracja . Reszta ala carte . Jeden czynny basen , drugi w remoncie Atrakcje dramat . Nuda i jeszcze raz nuda O 22 alkohole tylko płatne Show poza resortem może być ale oczywiście napoje płatne. Pokoje sprzątnie codziennie ( poprawiane tylko łóżko ) blaty nie wytarte pomimo napiwków dalej nie było chęci do posprzątania pokoju Plaża czysta , nie ma problemów z leżakami ( Bardzo mało ludzi ) Określałbym ten resort na 3+ dla osób starszych W porównaniu do innych resortów ten z pewnością nie zasługuje na 5 gwiazdek. Jeżeli ktoś nie byl jeszcze w Egipcie to nie polecam tego resortu z pewnością bo bd zawiedziony
Żadne
Brak atrakcji , mała restauracja , jeden czynny basen , słabo sprzątane pokoje
Szczerze mówiąc hotel nie zasługuje na 5 gwiazdek. W łazience w pokoju grzyb i pleśń, pod prysznicem kafelki ciągle kruszyły się pod stopami, ale chłopak za 2$ napiwku za sprzątanie skrzętnie składał z powrotem i tak codziennie. Pokój jest przestronny, ale wymaga drobnych prac kosmetycznych. Jechaliśmy z 1,5 rocznym dzieckiem i zgodnie z obietnicą nie było menu dla dzieci. Z rozrywki dla dziecka był plac zabaw na plaży pod słońcem i nawet rano nie można było na nim być . Kolejną rozrywką była wieczorna dyskoteka dla dzieci i dwa baseny. Ostatniego dnia na morzu pojawiły się niezrozumiałe emisje śmieci i nie można było pływać w morzu.
Udany pobyt ,duży hotel ,wielkie pokoje ,cisza spokój,jedzenie jak na egipt dobre.Duże baseny ogromną plaża. Jezioro słone żłówiem,miła obsługa jak na stołówce do sprzątaczy włącznie
Cisza spokój dużo polaków i czechów
Hotel ogólnie ok, imponujące góry po drodze. Dość blisko lotniska. Dużo miejscowych.
Duże pokoje, dostęp do wody mineralnej, codzienne sprzątanie, dość dobre jedzenie. Obsługa w restauracji na wysokim poziomie, fajna kolacja a'la carte.
Uwaga na napoje z baru przy basenie/plaży. Zemsta Faraona niestety murowana (goście, którzy uniknęli korzystania z baru na zewnątrz nie mieli dolegliwości). Barmani handlują alkoholem, za który de facto płaci się, wykupując opcje all inclusive. Colę i inne napoje butelkowane lepiej kupić w miasteczku. Wycieczki i atrakcje fakultatywne dostępne tylko za pośrednictwem biura.
Pobyt bardzo udany, położenie hotelu przepiękne super basen słone jezioro, plaża bardzo blisko. Obsługa hotelowa przemiła i bardzo pomocna. Pokoje hotelowe przestronne duże balkony codziennie sprzątane .Restauracja bardzo czysta, posiłki urozmaicone smaczne duży wybór potraw. Kelnerzy uśmiechnięci służący pomocą. Codzienne animacje dla dzieci i dorosłych. Jesteśmy bardzo zadowoleni polecamy ten hotel.
Słony zbiornik wody z leżakami parasolami przepiękne molo olbrzymie głazy w linii brzegowej gdzie można zobaczyć żółwie i rybki.
Brak
Położenie hotelu blisko plaży, do wyboru basen, słone jezioro lub morze. Pokoje na wejściu schludne i duże, z szafą (garderobą), ale nie sprzątane przez tydzień. Jedzenie urozmaicone.
Codziennie można wymienić ręcznik plażowy. Nie ma tłumów nie trzeba zajmować leżaków wcześnie rano. Blisko do plaży, plaża piaszczysta, tylko z 1 m wejścia do morza kamienisty, dalej sam piasek na dnie. Woda przezroczysta. Wybór : basen, jezioro lub morze. Wszystko w jednym miejscu. Posiłki raczej codziennie to samo ale tak wiele do wyboru że można jeść codziennie coś innego. Drinki dobre, mocne, nieoszukane.
W kwietniu jeden (ten większy i lepszy) basen w remoncie. Totalna demolka i prace rozbiorcze do późnych godzin nocnych. Pył i hałas młotów. Pokoje nie sprzątanie nawet po powieszeniu karteczki. Ręczniki przez tydzień nie wymieniane. (Nie pojmuję dlaczego w opcji all inclusive mam płacić komuś napiwek za sprzątanie.) Bardzo słabe i krótkie animacje wieczorne. Tylko do oglądania, brak możliwości tańców, wspólnej zabawy. W kwietniu komary i bardzo natrętne muchy.
Tripadvisor