W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Długie, piaszczyste plaże idealne do relaksu i kąpieli słonecznych
Świetne warunki do surfingu i kitesurfingu dzięki stałym wiatrom
Spokojne miasteczka z białymi domkami i lokalnym rzemiosłem
Byliśmy na przechadzce po fuertaverurze i znaleźliśmy ten hotel. Jest opuszczony i zamknięty Można tylko przejść się alejkami, gdyż budynki są zamknięte. Dziwi mnie to że biura turystyczne wciąż wyświetlają tą ofertę, gdyż przy każdym terminie rezerwacji wychodzi informacja, że brak wolnych pokoi w tym terminie.
HOTEL NOWY, BARDZO ŁADNE I DUŻE POKOJE DOBRE JEDZENIE. ŁADNY BASEM. DO PLAŻY TROCHĘ DALEKO (OK. 1 KM), ALE ŁADNA DROGA ALEJĄ PALMOWĄ
Na plus: pokoje- duże, czyste, ładne; basen- wolne leżaki o każdej porze; na minus- okropne jedzenie, żadnego urozmaicenia gdyby nie sos czosnkowy nic nie dało by się zjeść, plaża- ładna, czysta, największy minus nadzy niemieccy turyści po 60- kiepskie widoki, dodatkowo aby otrzymać pilot do TV musisz udać się do recepcji i zapłacić kaucję(???). Ogólne wrażenie średnie- nie przyjechałabym tu kolejny raz, na szczęście urlop zaliczam do udanych ze względu na atmosferę i ludzi z którymi przebywaliśmy.
Hotel sympatyczny tylko trochę juz podniszczony , dobra lokalizacja , blisko do plaży i do centrum Morro Jable, kilka basenów na obiekcie,plac zabaw,mini zoo w którym urządzane są show ( ptaki, krokodyle) Dobra obsługa, animacje raczej słabe.Obiekt składa się z trzech części Paradise ( teoretycznie 4 gwiazdki) Jandia i Apartaments - można korzystać z wszystkich atrakcji tylko posiłki je się w swoim.Ogólnie oceniam na mocne 3 a dla biura Itaka 1 za złodziejstwo chamstwo i arogancję.
Hotel na wzgórzu z widokiem na ocean. Hotel trochę zniszczony, np. nie działała winda, urwana klamka przy bocznym wejściu do hotelu. Pokoje przestronne, łazienka duża z wanną i prysznicem. Pościel wymieniana co 2-3 dni, ręczniki według potrzeby. Standardowe sprzatanie w pokojach mogłoby być dokładniejsze- odkurzanie! Obsluga komunikatywna-hiszpański, niemiecki, angielski. Jedzenia dużo i spory wybór, ale w weekend trochę gorszej jakości niż w tygodniu. Chwilami gości było więcej niż miejsc w restauracji i obsługa nie nadążała zwłaszcza z czystymi sztućcami. Zdarzały się też niedomyte filiżanki. Do plaży dłuższy spacer przez ogród-przyjemny w zieleni, można też podjechać kawałek kolejką. Plaża duża z przyjemnym piaskiem. Na plaży sporo naturystów z Niemiec w wieku emerytalnym-nie ma podziału na plażę dla tekstylnych i nie. Promenada handlowa zaczyna się przy wyjściu z kompleksu Stella Canaris. Rozrywki nastawione na klienta z Niemiec, ale jest mała siłownia, boisko do piłki-animatorzy zachęcają do gry, baseny (ten przy hotelu lekko podgrzewany).