73 opinie
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Złociste plaże otoczone sosnowymi lasami i turkusową wodą
Trzy malownicze półwyspy, każdy z unikalną atmosferą
Zabytki starożytnej Grecji, takie jak ruiny w Olynthos
Niemiła obsługa restauracyjna, panie obgadywaly gości,jakby były niezadowolone z naszej obecności. Poza tym dziurawe ręczniki, a obsługa pokojową nie zamykała drzwi do pokoju.
Tylko bliskość plaży i centrum.
Hotel jest fantastycznie położony: jest przy samej plaży na którą hotel ma własne wejscie, 3 minuty od centrum miasteczka a jednocześnie jest tam cicho. Obsługa serdeczna i profesjonalna. Było super!
Położenie to największy plus. Hotel jest fantastycznie położony: jest przy samej plaży na którą hotel ma własne wejscie, 3 minuty od centrum miasteczka, a jednocześnie jest tam cicho
Leżaki przy basenie są za darmo ale te na plaży są dodatkowo płatne.
Otrzymaliśmy duży, przestronny pokój trzyosobowy na parterze z dużym balkonem (ale wiem, że są też małe pokoje). Pokój wyposażony standardowo, znajdowało się wszystko co potrzebne, łazienka również nie malutka z okienkiem. TV małe, ale to mało istotne, kanały głównie po grecku, rosyjsku, chyba tylko jeden informacyjny w j. angielskim. Ogólnie hotel przyjemny z pięknym dużym ogrodem. Restauracja zamknięta tzn. brak stolików na powietrzu, ale z widokiem na morze. Kuchnia bardzo smaczna, dania urozmaicone, raczej bardziej popularne niż luksusowe, bardzo nam smakowały desery, jednak to co jest serwowane zależy od pory roku. My zwolennicy zdrowej diety byliśmy zadowoleni. Hotelowy basen przy samej plaży, czysty, ale przez nas sporadycznie użytkowany skoro tuż, tuż jest plaża, raczej czysta, piaszczysto-kamienista (można ostrożnie chodzić boso), niestety płatna, ale krajobraz i wypoczynek bezcenne.
Atutem hotelu jest położenie nad samym morzem, a także niemalże w centrum miasteczka Chaniotis, tętniącym w sezonie nocnym życiem, ale w resorcie jest spokojnie. Pokoje są czyste, sprzątane co drugi dzień, ręczniki i pościel są zmieniane na świeże co dwa, trzy dni, bardzo sympatyczne panie pokojówki. Jeżeli sąsiad nie zrobi imprezy to panuje tam cisza i spokój.
Brak transferu. Należałoby wymienić armaturę łazienkową na nowszą,ogólnie łazienkę powinno się unowocześnić, chociaż nic nie odpadało i nie było zepsute, należy wymienić zagłówki przy łóżkach. Wolałabym spożywać posiłki w restauracji przy stolikach przykrytych bawełnianym obrusem, a nie na stołówce, ale jest to hotel trzygwiazdkowy, więc ma swoje niedostatki. Jednak jeżeli chcesz spędzić spokojny, wygodny tydzień na Chalkidiki mogę polecić Sousouras. Pamiętaj to nie Hilton, nie licz na luksus
W ofercie fotografie przedstawiają basen przed przebudową z parasolami i większą ilością leżaków (w ofercie mieliśmy mieć bezpłatne leżaki i parasole na basenie co okazało się nieprawdą). Stołówka jak w PRL, oddzielona od widoku morza dwiema ścianami szklanymi. Jedzenie z cateringu co wiązało się z tym, że niektórych dań zaczynało brakować , albo były zastępowane innymi. Wielki wstyd to oliwki: przez tydzień tylko 1 rodzaj (ale dobre), po tygodniu pewnie nowy zakup hurtowy i nowy 1 rodzaj oliwek, ale niestety w occie (dla nas niedobre) - wyboru brak - w Grecji!!! Ogólnie hotel sprawia wrażenie jakby zarządzający zatrzymał się w dawnych czasach i nie potrafił wykorzystać potencjału, albo działa na zasadzie po co się starać i zmieniać na lepsze skoro i tak są chętni. Gośćmi są głównie Serbowie i może są mniej wymagający.
Położenie przy plaży i w centrum miejscowości.
Brak parasoli przy basenie. Po kolacji wszystko zamknięte na głucho. Brak baru, stolików, gdzie można wieczorem posiedzieć przy i po zachodzie słońca (w ofercie wycieczki są animacje dla dorosłych - ciekawe gdzie?).
Hotel ma tylko ładne otoczenie ,ogród,basen,codziennie sprzątane pokoje na plus Jedzenie da się wytrzymać ale szału nie ma Brak czajników w pokojach
Otoczenie,ładny ogrod Piękna plaża z lazurowa woda
Obsługa daje wiele do życzenia,przy basenie pomimo upału brak parasoli ,po to żeby płacić na plaży ,choć w ofercie są Czasem były braki dan już po godzinie trwania obiadokolacji,śniadania codziennie to samo!!! Na jadalni panował gorąc,a obsługa nie włączała klimy porazka
Hotel bardzo dobrze zlokalizowany, tuż przy samej plaży oraz w bliskiej odległości od centrum miasteczka Hanioti (tawerny, przystanek autobusowy, taxi, sklepy itp.) Pokoje bardzo przyzwoite (ręczniki, suszarka,lodówka) - codziennie sprzątane. Hotel ogólnie zadbany z przemiłą obsługą w recepcji. Śniadania i obiadokolacje bardzo monotonne, mały wybór potraw, aczkolwiek wszystko świeże.
Blisko plaży i centrum miasteczka
Usytuowany przy mało ładnej plaży.
Wczasy HB 7 dniowe, a właściwie 6 dni, 7 nocy. Przyjazd późnym wieczorem a wyjazd bardzo wcześnie rano. Lazurowa woda w morzu o zmieniających się barwach w zależności od pogody. Można patrzeć godzinami na przeciwległy palec Chalkidiki, Sithonię, wodę i chmury jeśli są i ludzi uprawiających sporty wodne. Nie polecam wycieczek fakultatywnych oferowanych przez rezydenta. Do Salonik wycieczka 45 euro a z biura obok hotelu 30 euro. Oczywiście nie wiedząc jeszcze tego wykupiliśmy wycieczkę u rezydenta. Wsadzili nas Polaków ( było nas na mały bus) do jednego dużego, piętrowego, autokaru z Rosjanami 9 około 60 osób) z przewodnikiem mówiącym tylko w ich języku. I to nie było fair. Po prostu po sezonie nie chciało im się organizować coś dodatkowo. Poszli na łatwiznę. Oczywiście jak każda wycieczka z biura skończyła się na zakupach w centrum Enigma, gdzie ceny są, no wiecie pod turystów, przyjechali to coś kupią. W tym centrum w zasadzie w większości były tylko futra i skórzane kurtki, które kupowały tylko Rosjanki. Jeden sklep ze spożywką , jeden z ikonami i jeden outlet. Gdy ktoś chce zwiedzać, to polecam wypożyczenie samochodu , 40 euro za cały dzień + benzyna. Można objechać Chalkidiki i 3 półwyspy, a są bardzo ciekawe miejsca. Zwiedziliśmy tylko Kassandrę- 7 lub 8 miast i miasteczek w jeden dzień, najładniejsze jest Afitos/Athytos. Bardzo ciekawe też było Olinthos, gdzie zachowały się fundamenty starożytnego, bizantyjskiego bogatego miasta. Przez 6 dni nie dotarliśmy na pozostałe półwyspy a są podobno również ciekawe. W restauracjach i tawernach ceny zbliżone do polskich i europejskich a jedzenie pyszne, ze świeżych produktów. A jeśli z mrożonych to jest to zaznaczone w karcie lub kelner Cię o tym informuje.
Zdecydowanie - położenie hotelu, nad samym morzem i w centrum miasta Haniotis, Chanioti, piszą różnie, nie wiem od czego to zależy. Blisko restauracji, tawern, biur podróży, wypożyczalni samochodów, sklepów, restauracji, przystanku autobusowego ( brak rozkładu jazdy) trzeba pytać tubylców, oni tylko wiedzą co jeździ i dokąd. Hotel czysty( co drugi dzień wymiana ręczników) i miła obsługa, chętnie pomagają we wszystkim, reagują od razu na jakieś niedogodności. Każdy pokój z tarasem, balkonem, niekoniecznie z widokiem na morze. Basen mały, czysty, po prostu OK dla tych co nie chcą pływać w morzu, leżaki dostępne za darmo przy basenie. Plaża piaszczysto - kamienista trochę brudna od petów ale to wina palących turystów, bo kosze na śmieci są w pobliżu. Woda w morzu piękna, przezroczysta i bardzo słona. Stołówka trochę jak za PRL, z ceratami na stołach , do przeżycia, czysto, obsługa zaraz wszystko sprząta. Byłam po sezonie więc cisza i spokój ale w sezonie domyślam się tłoku i przy basenie i na plaży i na stołówce zwanej restauracją, bo hotel duży z 3 murowanymi dwupiętrowymi budynkami i ileś domków campingowych zwanych bungalow. Kolacje od 19:30, co dzień inne ;zupa, wybór mięs i ryba co dzień inaczej podana oraz różne dodatki. Smaczne buraki , ich gołąbki z papryką, sałatki, które można doprawić sobie też samemu. Napoje do kolacji płatne , ceny jak w innych restauracjach w miasteczku.
Małe pokoje, noo, ale nie jedzie się tam, żeby siedzieć w pokoju. W łazience nie było gniazdka tylko w pokoju. Suszarka do włosów w pokoju. Nie ma czajnika ale jest lodówka. Urządzenia klimatyczne stare. Śniadania od 7 do 10 godz. i powtarzalne, parówki, jajecznica, jajka sadzone, jajka na twardo, jogurt dwa rodzaje, owoce, ciasteczka typu croissant z dżemem ale częściej z serem , płatki owsiane kukurydziane, owoce suszone, miód , dżem, krem czekoladowy, kawa , herbata.
Pokoje sprzątane codziennie, wymiana ręczników co dwa dni. Zaraz przy hotelu plaża z małymi kamyczkami. Basen i leżaki oddzielone tylko płotkiem od plaży, super. Przemiła obsługa, zarówno panie sprzątające, jak i pan na recepcji. Miasteczko małe, więc wszędzie blisko. Wszystko czego potrzeba, żeby dobrze wypocząć, ale bez luksusów. Zasłużone 3,5 gwiazdki.
świetna lokalizacja, basen, miła obsługa, przyjemne obejście wokół hotelu, balkon
mała łazienka, kiepska zasłonka przy prysznicu, pod koniec pobytu mały wybór jedzenia (koniec sezonu), głośne hałasy w nocy (prawdopodobnie kanalizacja)
płatne leżaki na plaży, klimatyzacja odpłatna, zbyt mały parking dla pojazdów
bliskość plaży i centrum miasteczka, basen
płatne leżaki na plaży, klimatyzacja odpłatna, zbyt mały parking dla pojazdów
Tripadvisor