6298 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Plaża piaszczysto-kamienista, zagospodarowana ok. 150 m od hotelu
Wulkan Teide z malowniczymi krajobrazami i trasami trekkingowymi
Plaże z czarnym wulkanicznym piaskiem i lazurowymi wodami
Parki wodne i rozrywki idealne dla rodzin z dziećmi
Hotel może nie najświeższy, ale czysty, codziennie sprzątany, wszytko co potrzebne było w pokoju.
Czysty, blisko plaży.
Przydałby się remont
W hotelu przebywałem w terminie 26.03-7.04 2023, ogólnie oceniam go bardzo dobrze - czytając komentrze przed wyjazdem byłem nastawiony raczej średnio i pozytywnie się zaskoczyłem.
W mojej opinii hotel ma wiele zalet; położenie - blisko restauracji i przy samej promenadzie. Wielką zaletą hotelu jest obsługa - od recepcji gdzie każda prośba była spełniana bez problemu do pań sprzątających które nie tylko świetnie sprzątają ale rano wręcz rozmawiają szeptem na korytarzu żeby przypadkiem nikogo nie obudzić. Byłem również miło zaskoczony kuchnią - nastawiona ogólnie na gości z UK ale wybór był zawsze duży i co dla mnie ważne, zawsze były jakieś owoce morza dostępne. Duży plus
Ogólnie z pobytu byłem bardzo zadowolony. Co może być minusem to również położenie hotelu - 30m od hotelu są 3 otwarte dyskoteki, niewiele dalej czwarta. Mając pokój od ich strony, nie ma szans na spanie. Dyskoteki są otwarte CODZIENNIE do 4 nad ranem. Wydawało mi się, że nie mam problemu ze spaniem ale muzyka jest tak głośna, że nawet zamykanie drzwi nic nie daje. Po dwóch dniach poprosiłem o pokój od strony basenu i nie było z tym żadnego problemu co pomogło.
Hotel fajny, w okolicy zawsze coś się działo ;) Cieszę się ze swego wyboru, bo rozważałam też hotel Tropical Playa i już na miejscu Sol Tenerife zdecydowanie bardziej mi się podobał...
Bardzo fajny hotel, duży, może nie najnowszy, ale dobrze utrzymany. Mieliśmy pokój na 7 piętrze z widokiem wprost na ocean - coś cudownego. Słychać było tylko szum wody, ale ludzie mający okna od boku hotelu narzekali na całonocne hałasy z dyskotek. Hotel połozony przy samej plaży, ale jesli chce się dojść do znacznie ładniejszej plaży trzeba kierować sie w lewą stronę i iśc ok. 15 minut - tam piasek i woda marzenie:). Jedzenie smaczne, choć trochę niedoprawione i niektóre dania bez smaku. Baseny przyjemne, codziennie sprzątane. Hotel wart polecenia, rozrywek wokoło pod dostatkiem A sama wyspa cudo! Najlepiej wziąć auto (tanie wynajęcie i paliwo) i objechać ją cała - w 3 dni można się wyrobić. Koniecznie trzeba popłynąć na La Gomerę!
Polozenie hotelu bardzo dobre,w budynku B ,w ktorym mieszkalismy ciszej.Muzyka jest jednak slyszalna do pozna.Pokoj sredniej wielkosci ale dla 2 osob wystarczajacy,czysto.Hotel stary,windy trzeszczace,wykladziny do wymiany.Organizacja rozrywki marna,w samym hotelu.Jedzenie bardo monotonne .Baseny wymagajace odnowienia,ogrodzenie zardzewiale.Na pewno nie dalabym4*.Sama wyspa piekna ,najlepiej wypozyczyc samochod i samemu objechac.
Byliśmy w styczniu, temperatura powietrza około 25 stopni, słoneczko i lekki wiaterek, ogólnie klimat super :) wyspa piękna , warto ją objechać samemu. Hotel nie najnowszy, ale czysty, obsługa super, jedzenie smaczne. Warto zarezerwowac pokoj okolo V, VI pietra. Nie ma ciszy, bo scisle centrum, ale widok na ocean i wzgorza przepiekny... blisko do plazy, restauracji, klubow..Polecam wypad na wulkan, koniecznie trzeba zwiedzic malowniczo polozona Maske, Los Gigantes, Loro Park i Siam Park. Jestesmy bardzo zadowoleni..polecamy
Hotel usytuowany przy promenadzie , obok dyskoteka z której hałas uniemożliwiał wypoczynek w nocy . Jedzenie dosyć monotonne , jakość obsługi zależy na kogo się trafi w recepcji . Ogólnie hotel nie wygląda na 4 gwiazdki.
widok na morze
ciągły hałas do 6 w nocy z pobliskich dyskotek , hotel nie zasługuje na 4 gwiazdki
Zdecydowanie nie zasługuje na 4 gwiazdki , ogromny hałas z dyskotek do 6 rano, jedzenie przeciętne , obsługa przeciętna ...
Hotel ok. Wszędzie blisko, ocean na wyciagnięcie ręki. Nie polecam pokoi z widokiem na morze od strony nocnych klubów, ponieważ wieczorem gwar i hałas dochodzący z pobliskich dyskotek jest nie do zniesienia. Miejscowość zdominowana przez lubiących imprezować Anglików.
Blisko oceanu, możliwość spacerowania promenadą, bliskość centrum zakupowego
Hałas z pobliskich dyskotek
w hotelu byliśmy w kwietniu 2008 roku . polecamy ten Hotel dla ludzi młodych chłonnych nocnych atrakcji
Super położenie super widok dobre jedzenie
hotel w mieście wiec jest trochę hałasu
Miejsce na wakacje super, natomiast hotel pozostawia wiele do życzenia; wieczna walka o parasole przy basenie, karaluchy do 3 piętra albo i wyżej, myszki tez sobie biegają. Ogolnie jeśli ktoś kocha zwierzęta tego typu to polecam.
Położenie
Karaluchy i myszki do 3, 4 piętra. 8, 9 piętro było ok
Hotel przyzwoity - prócz hałasu (głośna muzyka z pobliskich dyskotek ) i kiepskich animacji raczej nie ma się do czego przyczepić. Jedzenie - każdy znajdzie coś smacznego dla siebie. Dużo owoców i ciast. Hotel przy promenadzie, którą można spaerować całymi dniami. Zwiedzanie wyspy - polecam wynajęcie samochodu. W hotelu można zmówić samochód online z AVIS - wpisujesz dane, płacisz kartą, wybierasz godzinę na którą mają podstawić samochód - działa sprawnie i bez problemów, a co najważniejsze najtaniej (22 czy 25 euro małe auto).
Hotel znajduje się przy samej promenadzie - co daje nieograniczone możliwości spaerowania.
Hałas i pobliskie dyskoteki. Przy zamkniętym oknie na 8 piętrze miałam wrażenie, że jestem w samym środku klubu w którym w każdym rogu gra inna, BARDZO GŁOŚNA muzyka.
Nie ma co liczyć na Panią Rezydent . Polecamy miejscowość jest gdzie się pobawić i co pozwiedzać.
Hotel ogólnie dobry położony w ślicznej miejscowości w samym centrum rozrywkowym
hymmm wady to tylko wyżywienie all inclusive
Hotel jest usytuowany w centrum miejscowości a zarazem przy wybrzeżu oceanu , możliwości spacerów, korzystania z lokalnych restauracyjek a także robienia zakupów. Położenie jest tuż przy promenadzie, która łączy ze sobą trzy sądzę najbardziej rozwinięte ośrodki turystyczne. Wadą jest niedaleka odległość od dość głośnych knajpek choć często wygłuszanych przez bardzo głośne fale oceanu. Jeśli ktoś ma problem ze snem może być niezadowolony. My po całodniowym aktywnym spędzeniu czasu i drinku wieczorem zasypialiśmy jak dzieci :) Hotel jest już wyeksploatowany, ale czysty i zadbany. Pokoje mogłyby być większe ale na nasze potrzeby wystarczyły (mało czasu spędzaliśmy w hotelu) . Jedzenie(HB) urozmaicone, choć nie jestem wybredna w tym zakresie. Sadzę więc moja opinia może być niepomocna. Pewne jest, że każdy znajdzie coś dla siebie i nie będzie chodził głodny :).
Lokalizacja
Głośna okolica
pokój z widokiem na morze uzyskałam dopiero po interwencji,chociaz taki rezerwowałam.początkowo dostałam pokój z widokiem na zaplecze kuchni i takimi też aromatami.bliskość plaży rekompensuje niedogodności hotelu.
blisko oceanu
hałas pobliskich pubów,głośna i słaba klimatyzacja
Hotele sieci Melia spełniają oczekiwania a opis + zdjęcia ze strony internetowej pokrywają się z rzeczywistością. Hotel okazał się b. dobry, zasługując na 4 gw. 2. Hotel w centrum Playa Americas. W połudn. części Teneryfy jest dużo atrakcji i najlepsza pogoda. Jeśli wyjdzie się przez ogród i basen (patrząc w stronę morza) ? najlepiej kierować się w lewo, czyli w stronę Los Cristianos, jest naprawdę piękny deptak nadmorski. Blisko hotelu są całkiem niezłe jak na Teneryfę plaże piaszczyste (ciemny piasek). Idąc właśnie deptakiem (promenada palmowa) jakieś 20 min., można dojść do plaży Las Vistas z jasnym piaskiem. 3. Położenie hotelu bdb, w centrum ? full sklepów (ciuchy, perfumerie), jeśli ktoś lubi spacery nad oceanem, to super sprawa, można dojść w jedną stronę do Costa Adeje, w drugą ? do Los Cristianos. Co do hałasu z dyskotek ? problem bierze się z tego, że hotel jest nad samym oceanem (rzadkość z oferowanych przez polskie biura, bo zwykle hotele miały ok. 500 m do plaży), więc woda niesie hałas, przy czym zamknięcie okna na noc (w lipcu ? niepotrzebna klima!) już wygłusza. Tak 80-90 % pokoi ma co najmniej boczny widok na ocean, bo hotel jest nad zatoczką. 4. Pokoje ? słabsza strona, jak na **** trochę małe i skromne, ale czyste, poza tym mają przyjemną kolorystykę, zdjęcia ze stron internetowych w 100% oddają to, jak jest naprawdę; w pokoju jest sejf (1,50 euro na dzień) ? duży (np. zmieści się kamera czy aparat). Wyżywienie ? korzystne godziny (7-10.30 i 18.30-21.45; AI jeszcze 13-15.30) to już duży plus, jeśli chodzi o ilość, jakość, smak to 10/10, bo naprawdę super, jeśli ktoś ma HB, to mu spokojnie wystarczy to hotelowe; naprawdę świeże, smaczne i różnorodne rzeczy do jedzenia ? śniadania na słono i na słodko, dużo owoców i warzyw, różne sery, wędliny hiszpańskie (szynka, salami, nie jakieś mortadele z osła czy mielonki z puszki), obiadokolacje-królują ryby i owoce morza (z 5 rodzajów), mięsa tez niemało, trochę kuchni, full sałtek, dobre desery
Hotel warty swoich 4*, przede wszystkim z uwagi na sprawną, życzliwą, dyskretną i profesjonalną obsługę. Jedzenie urozmaicone, ale pozbawione elementarnych przypraw, wszystko świeże, ryby codziennie i przygotowywane na bieżąco. Atutem hotelu był bez wątpienia brak tłoku w porze posiłków, pomimo znacznego obłożenia gośćmi. Kelnerzy błyskawiczni i uprzejmi. Lokalizacja hotelu w bezpośredniej bliskości plaż wulkanicznych i relatywnie blisko do plaży miejskiej w Los Cristianos ( świetna plaża osłonięta od wia- tru ) wysypanej żółtym piaskiem. Fajnie usytuowany przy ciągach komunikacyjnych - pieszych i kołowym. Bezpośrednia bliskość wjazdu i zjazdu na autovia TF1. Nie do przejścia natomiast usytuowanie w bezpośredniej bliskości dyskotek i związany z tym łomot oraz harce brytyjskiej( w lwiej części) młodzieży do godziny 4. rano, a potem do godziny 5.30 personelu uprzątającego szklane butelki do kontenerów stojących na zewnątrz barów. Na niewiele zdawały się okna. Śniadania od 7.30, a zatem na spokojny sen pozostawało niewiele. Wszelkie niedogodności rekompensowały atrakcje samej Teneryfy, te były bez pudła.
hotel stary, nie za ładny. pokoiki malutkie jak na 2 łóżka, a jak są 3 osoby to do takiego samego pokoju wstawiają jeszcze jedno łózko (duze nawet dla dziecka) i ruszyc juz sie nie ma gdzie. Rzeczywiście bardzo głośno, bo muzyka wali zewsząd, ale na 8 pietrze, gdzie mieszkaliśmy, przy zamkniętym balkonie spaliśmy jak zabici. musiała niestety chodzić klima i ja marzłam, ale ja to tak mam. Najgorsze co nas spotkawo w hotelu to to, ze pokojówki ukradły na 300 euro! niegdzie tego nie zgłosiliśmy, bo rezydentka juz pierwszego dnia powiedziała, ze to nic nie da i ze hotel nie odpowiada, jak sie nie wykupi sejfu. nie trzymajcie kasy w walizce, nawet tej zamykanej na szyfr, no chyba, ze macie dodatkowo zamykanie na klucz. Jedzenie przeciętne jak na ****, ale znośne. w opcji HB za wodę do kolacji 2 euro, 0,5 l wina sikacza 4 euro, fanta 2,2 euro. w ogóle HB troche gorzej traktowani jak all. Animacje są ale dosć denne (z resztą jak wszystkie animacje). fajna pani od dzieci :) ale dzieci w hotelu bardzo mało, to i zabaw niedużo. jeśli chodzi o położenie to rzeczywiscie przy oceanie, ale nie przy plaży! do plaży w sumie niedaleko. polecam dla podróżujacych z dziećmi polecam playa de terasitos ale to po drugiej stronie wyspy w santa crus. Baseny niepodświetlane wieczorami co uważam za bardzo duzy minus. najładniejsza piaszczysta plaza w los christianos.
Generalni OK szczegolnie lokalizacja.Uwaga na dydkotekę nie pozwoli zasnąc do 5 rano mimo zamkniętych okien i zaslon.
Hotel zatrzymal sie w latach 80 kiedy zostal wybudowany. 2 bloki,jeden wyremontowany(swieta/grudzien 2008) DRUGI BLOK OBSKURNY(swieta grudz/2011-pare dni temu wrocilismy).CZYLI LOTERIA !!! 50 % SZANS. 3lata temu codziennie byly ciekawe wystepy(dlatego wrocilismy), w tym roku jeden badziewiak tak smecil ze nie byle go wstanie wysluchac. Hotel ma 2000pok.*85Funtow*5zl=850tys zl zarabial za jedna noc. I hotel tylko bylo stac na dwukrotne wynajecie tej samej grupy tanecznej co mala knajpka przy plazy gdzie sprzedawano piwo po 5 euro !!!!!. Obsluga na 5* ale hotel tylko na 3*. Wanna w pokoju byla tak zniszczona ze myslelismy ze ktos ja smola obsmarowal, a przy kompieli sasiada i mojej- raz ciepla raz ziman woda. Wi-Fi po 5 Euro nie gratis!
Tripadvisor