408 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Malownicze zatoczki z turkusową wodą i białymi plażami
Tętniąca życiem stolica Palma de Mallorca z gotycką katedrą
Góry Tramuntana z trasami idealnymi na piesze wędrówki
Ogólnie fajnie ..............................................................................
Blisko plaży, centrum miasteczka czysto, miła obsługa
Brak klimatyzacji na stołówce, jedzenie nie za bardzo - mięsa w większości nie nadające się do jedzenia ( twarde albo nie dosmażone)
Dotychczas koszmar kojarzył się ze snem. Od teraz jest realny. Anba Romani jest miejscem jednorazowym. Więcej - w trakcie chcesz skrócić pobyt. All inclusive jest przez nich rozumiane jako - damy wszystko raz w gratisie, damy i drugi raz, ale już nie będziesz chciał nic nawet za dopłatą. Jadalnia jest w piwnicy i wygląda jak miejsce, w którym za karę masz upolować coś do jedzenia. Idziesz 20 kroków wzdłuż stołów, by wybrać choć jedną rzecz, którą jakoś przełkniesz, by potem napić się wina, które też musisz czymś popić. Wydaje się, że to reguła hotelu, byś od razu zrozumiał, żeby jeść na mieście i kąpać się w morzu, bo baseny też porażają chlorem i są raczej brodzikami z dawnych lat. Hotel ma problem nawet z gwiazdkami. Na ścianie hotelu jest ****, tutaj ***, dla niewybrednych ma pewnie **, dla mnie *. Ta opinia nie ma na celu nikogo zniechęcić - jest przestrogą i ostrzeżeniem, by nigdy tam nie trafić i wynika z troski o ludzi, których nie znam, a którym z jakiegoś powodu dobrze życzę. Po raz pierwszy cieszyłem się powrotem z wakacji. Wybrzeże jest długie. Wybierz sobie każdy inny hotel, ale nie ten. Serio serio.
Widok na morze. Sprawiał, że chcesz natychmiast wyjść. Odwrotnie było gorzej. Widok hotelu z plaży powodował, że nie chcesz tam wracać. Serwetki w jadalni. Idealne, by wypluwać dosłownie wszystko, co odważyłeś się spróbować.
Recepcja, która z marszu pokazuje, że nie jesteś ważny. Winda, która się zepsuła. Kran, który ledwo co działał. Prysznic z całym swoim obdrapaniem. Sufit bez tynku i z grzybem. Klimatyzacja, która dawno temu się poddała. Smród na jadalni, który łączy spoconych ludzi i niezjadliwe wszystko. Animacje prowadzone przez starszego Pana, który nie miał sił - karmił się w hotelu więc to zrozumiałe. Depozyt za każdy chemiczny napój do wyplucia podany w brudnym plastiku. Leżaki - każdy połamany. KAŻDY.
jadalnia nie do zniesienia ,duszno w piwnicy, nawet nie wiesz co jesz bo powietrza zero , a obsługa jakby pracowała za karę .
Położenie
jadalnia nie do zniesienia ,duszno w piwnicy, nawet nie wiesz co jesz bo powietrza zero , a obsługa jakby pracowała za karę .
Pokój maleńki , młody miejsca i mebli do przechowywania ubrań i rzeczy. Podobno ten pokój mógłby być nawet dla trzech osób!!???chyba żart?!! Łóżka musiałyby być ustawione w szeregu ściśle od ściany, do ściany!!! Słaba klimatyzacja . Łazienka maleńka , na toalecie trzeba było siedzieć bokiem !!! I windy, które nie działały! Dobrze, że byliśmy na I piętrze. Stołówka duszna. Ogólnie hotel - to taki akademik z lat 90- tych.
Położenie ..blisko morza .. i blisko promenady.
Windy, stołówka, pokoje, umeblowanie, lazienka, bardzo słaba klimatyzacja !
Hotel ładny ale centralna klimatyzacja bardzo słabo chłodziła. Bardzo ciepło również w restauracji hotelowej która znajdowała się w przyziemiu.
Położenie hotelu , blisko plaży, restauracji i kawiarni . Pokoje ładne, wyremontowane.
Klimatyzacja mało wydajna, zarządzana centralnie.
Było całkiem ok standard 7 podłożenie 10 jedzenie 7 jedyna wada brak animacji jedynie zabawy z muzyką w języku niemieckim
Połozenie czysto sprzątane
Hotel nastawiony na turystów z niemiec
Jak na 4* gwiazdki średni. Przeciętne jedzenie. Miła obsługa. Świeże ryby na kolacje.
Miła obsługa
Brudne ręczniki i nieczysto w pokojach.
Hotel ładny, pokoje sprzątane codziennie. Śniadania zdecydowanie lepsze od obiadów. Niestety obiady tłuste oraz bez smaku. W hotelu 95% przebywających to zaniedbani niemcy. Obsługa lepiej dogaduje się po niemiecku niż angielsku. Fajna lokalizacja, blisko plaży.
Hotel pięknie położony . Wychodząc z hotelu jesteśmy zaraz na plaży. Jedzenie całkiem dobre, duży wybór. Natomiast pokoje malutkie. Jedyny minus to dużo niemieckich turystów którzy są głośni, dużo piją i nie potrafią się zachować.
położenie, widok z okna, wyżywienie.
brak klimatyzacji brak wi fi podłe jedzenie małe pokoje
nic
Hotel ładny , czysto, miła obsługa, jedzenie dobre, 2 baseny. Jestem zadowolona z pobytu w tym hotelu.
Położenie blisko morza , promenada , jest gdzie spacerować , dużo restauracji i kawiarenek.
Jedynie problem z leżakami przy basenie. Rezerwacja już między 7- 8 rano a osoby korzystające z nich przychodziły między 12 a 13 a zdarzało się, że dopiero po południu (ale to problem kultury osobistej tych osób ). Małym minusem jest może położenie restauracji w najniższej kondygnacji brak możliwości zjedzenia posiłku na powietrzu.
Autor nie dodał opinii tekstowej.
Blisko plaża, nic poza tym
Największą wada hotelu jest kuchnia i Niemcy tam przebywający. Od początku, gdy się schodzi do ww kuchni, która znajduje się w piwnicy to czuć odór naczyń z tygodnia ala skarpetki , ale to nic, idąc dalej widzimy emerytowanych Niemców, ledwo chodzących, grubych ludzi, bardzo zaniedbanych . I uwaga jedzenie...dzień w dzień to samo, śniadanie bułki z waty, plastry salami i sera z pobliskiego supermarketu, na obiadokolacjo gorzej, mięsa jak podeszwy. Ble.
Bardzo dobry hotel. Przy promenadzie i plaży. Czysto, pokoje wystarczające.
- przy plaży - promenadzie
Byliśmy na święta w kwietniu, myślę, że przy dużym obłożeniu restauracja, która jest w piwnicy może nie pomieścić wszystkich gości
Polecam ten hotel zarówno osobom dorosłym jak i z dziećmi.Hotel przestronny-składa się z dwóch budynków połączonych ze sobą.Pyszne jedzenie-z opcja all inclusive nie jest sie w stanie zjeść tej ilości posiłkow w ofercie.Czasem dobrze zrezygnować z obiadu,by móc zjeść-zmieścić owoce w żołądku.Plaża z ratownikiem,czysta,piaszczysta.Polecam wycieczkę do Smoczej Jaskini. Obsługa całego hotelu serdeczna,pomocna. Rezydent Pani Karolina odpowiada na telefony i smsy,2 razy w tygodniu jest w hotelu. Najwięcej turystów z Niemiec.W hotelu spo?ój,czysto.Wygodnie siedzi się na kolorowych kanapach w lobby-tam działa sprawnie wifi.Wina oryginalne-nalewane z butelek.
ladne pokoje,lobby,przestronna stołówka,przepyszne i różnorodne jedzenie,miła obsługa hotelu zarówno w recepcji jak i kelnerów oraz osób sprzątających.Nieprawdą jest,że trzeba odnosić talerze-pracownicy stołówki pracują jak mrówki. Piękna promenada naprzeciwko hotelu,wesoła ulica pełna sklepów i restauracji po drugiej stronie hotelu.Polecam wypożyczenie roweru-2h to przejechanie sie do Sa Coma i z powrotem aż do portu w Cala Millor. Plaża czysta,piaszczysta.Pokoje sprzątane codziennie jak i wymieniana pościel.Przewaga turystów niemieckich ale nie sprawiało to żadnego kłopotu.
może to nie wada,ale o wiele lepiej obsługa hotelu posługuje się językiem niemieckim niż angielskim.
Hotel doskonale położony przy pięknej, piaszczystej plaży z czystą, turkusową wodą. Cały obiekt odnowiony, pokoje małe, ale przytulne, niektóre z ładnym widokiem na morze. Przy głównym wyjściu z hotelu pasaż handlowy ze sklepikami i restauracjami. Obiekt posiada dwa nieduże baseny zewnętrzne z bezpłatnymi leżakami. Posiłki są smaczne, urozmaicone, często serwowano owoce morza.
POBYT W HOTELU NA POCZĄTKU OKAZAŁ SIĘ BYĆ FATALNY - GDYŻ ZARAZ PO PRZYJEŹDZIE OKAZAŁO SIĘ, ŻE POKOJE ZA TÓE ZAPŁACIŁAM SĄ NIEDOSTĘPNE. ZAPROPONOWANO MI NOCLEG W POKOJU O GORSZYM STANDARDZIE NIŻ TEN WYKUPIONY. PO SKONTAKTOWANIU SĘ CALL CENTRE PANIENKA Z NECKERMANA NAKRZYCZAŁA, ŻEBYM BRAŁA TO CO DAJĄ - JUTRO OTRZYMAM TO ZA CO ZAPŁACIŁAM. PONADTO ZAPEWNIŁĄ MNIE, ŻE NASTĘPNEGO DNIA O 9:00 BĘDZIE NA MIEJSCU REZYDENTKA I POMOŻE WYJASNIĆ SPRAWĘ. OCZYWIŚCIE RANO REZYDENTKI NIE BYŁO - NIEJAKIEJ KAROLINY. W KSIĄŻCE NIE BYŁO TEŻ NUMERU TELEFONU DO NIEJ. OTRZYMAŁĄM TEN NUMER OD NIEMIECKIEGO REZYDENTA BIURA ALE PO DODZWONIENIU SIĘ DO NIEJ I WYJAŚNIENIU SPRAWY - NAKRZYCZAŁA NA MNIE MNIEJ WIĘCEJ W TAKIM TONIE, ŻE ONA MA DUŻO HOTELU POD OPIEKĄ (CHROŃ NAS PANIE OD TKIEJ OPIEKI) I GENERALNIE TO W ANBA ROMANI BĘDZIE O 19:00. PO MOJEJ INFORMACJI, ŻE JEST GORĄCO A KLIMATYZACJA W ZASTĘPCZYM POKOJU NIE DZIAŁA STWIERDZIŁA, ŻE PEWNO ZA NIĄ NIE ZAPŁACIŁAM (A WZIĘŁĄM NAJLEPSZY STANDARD POKOJU W TYM HOTELU - OCZYWIŚCIE Z KLIMATYZACJĄ). W OŃCU POPROSIŁĄ O NAZWISKO I NUMER REZERWCJI NA SMSA - DOSTAŁĄM ODPOWIEDŹ, ŻE OTRZYMAM WŁAŚCIWY POKÓJ Z REKOMPENSATĄ W POSTACI WIDOKU NA MORZE. WIDOKU NA MORZE NIE BYŁO ZA TO W RAMACH GRATYFIKACJI DOSTAŁĄM SEJF DARMOWY. SUPER GRATYFIKACJA. W HOTELU JEST CZYSTO I JEST DOBRA KUCHNIA. GOŚCIE GŁÓWNIE Z NIEMIEC. STĄD JEDYNYM CHYBA JĘZYKIEM W JAKIM MÓI PERSONEL JEST NIEMIECKI. PO ANGIELSKU BARDZO TRUDNO SIĘ POROZUMIEĆ. OGÓLNIE - W TEJ CENIE MYŚLĘ, ŻE MOŻNA ZNALEŹĆ COŚ LEPSZEGO
DOGODNE POŁOŻENIE DOBRA KUCHNIA ŁADNE POKOJE - TE W CZĘŚCI ODNOWIONEJ
FATALNA OBSŁUGA REZYDENTKI KAROLINY Z NECKERMAN POLSKA, BARDZIEJ POMOCNY OKAZAŁ SIĘ REZYDENT Z NIEMIECKIEGO DDZIAŁU BIURA KTÓREMU CHCIAŁO SIĘ CHCIEĆ - A ``NASZA`` POTRAFIŁA WYŁĄCZNIE KRZYCZEĆ PRZEZ TELEFON - KTÓY I TAK DOSTAŁĄM PODSTĘPEM OD REZYDENTA NIEMIECKIEGO I OSZUKIWAĆ, BRAK ZNAJOMOŚCI ANGIELSKIEGO WŚRÓD PERSONELU - ZARÓWNO NA RECEPCJI JAK I W RESTAURACJI
Hotel dalej zasługuje na 3* , cóż z tego że zostały odnowione pokoje jak pozostał dawny personel z hotelu 3* , stołówka tragedia , w recepcji nie mówią do turystów tylko krzyczą , język angielski w recepcji tylko migowy .
położenie
obsługa gości na recepcji oraz na stołówce
pokoje, lokalizacja boska, jedzenie to rzecz gustu oczywiście, owszem dużo ale mało smaczne, restauracja w podziemiach, okropna, recepcja ok, preferują niemiecki ale i po angielsku się dogadamy, nie polecam dla rodzin z dziećmi
super pokoje, super lokalizacja
bar przy pierwszym basenie, okropna obsługa, straszny facet,
Tripadvisor