3166 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Hotel znajduje się w Zatoce Sharks Bay, tuż przy 350 m, kamienisto-żwirowej plaży z dostępem do rafy koralowej.
Ok. 12 km od obiektu zlokalizowane jest tętniące życiem centrum Sharm El Sheikh.
Bogata oferta sportowo-rekreacyjna (animacje, wiele możliwości uprawiania sportów).
Liczne udogodnienia i atrakcje dla najmłodszych gości hotelu: m.in. animacje, brodzik, plac zabaw.
hotel oki ale obsługa beeeeeee brak obsługi w jezyku Angielskim a tagrze rosyiskim jedzenie pod psem bary serwujące wodę i to bardzo ciepłą zamiast łyski czy wódki na temat jedzenia nie było grila to co nam oferowano to było z krematorjum to co jest opisywane wreklamach hotelu mija się z prawdą a mianowicie nie ma drugiego basenu z podgrzewniem wody kompiel i pranie nakryć wierzchnich jest w tym samym basenie dodatkowo bylisimy na placu budowy gdzie od 7,00 do godziny 17,00 pracował młot wyburzeniowy oraz koparki wstyd mi za tych kturzy nas wysłali na tak nieprzyjemny wypoczynek dodatkowo brak rezydenta a tagrze brak info w temacie odlotu i transportu na lotnisko pokoje sprzątane raz w tygodniu zabawy wieczorne tylko w języku arabskim i rosyiskim a tagrze brak ciepłej wody do mytcia.
brak
wszystkie wymienione wczesiniej
Ludzie nie wybierajcie tego kołchozu (hotelu) nawet jeśli spadnie cena do 500 zł dlaczego 1.Robaki - pluskwy 2.Pokoje nie odświeżane brudne zasłony ściany okna w wannie dziura sedes nie przykręcony brak ciepłej wody 3.Klimatyzacja -dramat obrzydliwy zapach się z niej wydobywał do tego buczenie no masakra jakaś . 4.w drzwiach zamek na kartę raz działał raz nie działał 5. Odnośnie jedzenia na okrętkę to samo 6. Baseny bez zjeżdżalni czynna do 18:00 tak jaki plaża 7. Wycieczki polecane przez opiekuna grupy tylko i wyłącznie skupiały się na wydawaniu przez turystów dolarów nurkowanie 10 minut od tego 7 minut pod uwagę za zdjęcie i tłumaczenie instruktora w jaki sposób nam się zachowywać 8. Zwiedzanie miasta wieczorem z przewodnikiem to nie problem na kolację którą mam zdenerwowani w restauracji brak słów i żenada Nie polecam i większości to co ludzie piszą w komentarzach odnośnie tego kołchozu to się zgadza dogadam się z opinią innych ludzi.
Zalet w hotelu nie widzę
Już od samego wejścia hotel nas mocno rozczarował, nieprzyjemna obsługa recepcji pozostawiała nas na 4h bez informowania nas o której godzinie otrzymamy pokój, gdzie możemy udać się w tym czasie, gdzie są toalety etc. Nasze rozczarowanie dodatkowo pogłębił stan techniczny całego obiektu a w szczególności samego pokoju. Do pokoju dało się wejść jedynie poprzez kopnięcie drzwi gdyż się blokowały, łazienka z wszechobecnym grzybem pomiędzy każdą płytką, wanna w tragicznym stanie z zapchanym i czarnym odpływem. W pokoju zasłony i firanki były czarne od brudu i kurzu, lampy bez żarówek z brudnymi plamami na abażurach, sypiące się poplamione ściany, zardzewiała lodówka a na tarasie (dopłaciliśmy dodatkowo za pokój z sea view) brudne i połamane meble. Obsługa nastawiona stricte na obywateli z bloku wschodniego którzy stanowili około 80% gości, reszta musiała czekać na swoją kolej. Jedzenie bardzo monotonne, co lepsze porcje były skrupulatnie wydawane przez obsługę co sprawiało dyskomfort przy prośbie o dokładkę. Alina, guest relations, próbowała nam pomóc, oferując zmianę pokoju, niestety stan proponowanych nie różnił się od naszego obecnego pokoju. Hotel jest źle zarządzany, ilość technicznych zaniedbań świadczy o wieloletnim zaniedbaniu.
Położenie, nad samym morzem z piękną rafą, Blisko lotniska (ale nie słychać samolotów) Przyjemny basen (niestety zamykany o 18:00).
Stan techniczny całego obiektu, Stan techniczny pokoi, Obsługa uprzejma jedynie za napiwki, Monotonne jedzenie, Basen oraz dostęp do morza zamykany o 18:00, Nieścisłości pomiędzy ofertą a rzeczywistym rozkładem dnia w hotelu (bary, snack bar, godziny obiadów i kolacji), Uciążliwe nagabywanie na dodatkowo płatne usługi (masaże, wycieczki, kolacje w restauracji, sklepiki).
Nie polecam nikomu wakacji tam. Hotel z zewnątrz jest ładny. W środku czas się zatrzymał 30 lat temu. Jedyną osobą z którą dało się dogadać to Pani zbierająca opinie o hotelu. Nikt inny nie rozumie angielskiego. Jedzenie to porażka. W ofercie było wspomniane o dostępnych lodach lecz przez tydzień nie znalazłem ich nigdzie poza hotelowym sklepem. Napoje w szklankach są dostępne tylko w głównym barze i to jak zostawi się napiwek. Atrakcji w hotelu praktycznie brak. Jedynie wieczorem chodziła osoba niskorosła będąca DJ i puszczająca muzykę. Dwa razy na basenie było piana party po około 20 minut. I raz w barze był wieczór afrykański na którym pokaz trwał 15 minut. Basen zamykał się chwilę po 18 i można powiedzieć, że dzień się kończył. Można było skoczyć na kolację i iść spać lub siedzieć w barze. Jeśli ktoś wybiera się z dziećmi to dla nich nie ma żadnych atrakcji. Na stołówce nie ma wyboru jedzenia. Każdy posiłek codziennie jest taki sam. Pomimo licznych rozmów z Panią od opinii o hotelu, nic się nie zmieniało. Dania mięsne wyglądają trochę jak jedzenia dla psów. Na obiad najczęściej była kofta lub gulasz wołowy z z warzywami. Jeśli był gulasz to kucharz wydzielał po 3 kosteczki mięsa, na początku wydawali po 2 kofty wielkości kciuka a po licznych uwagach zaczęli dawać po 3. Drugim daniem mięsnym był kurczak a raczej porcja rosołowa w różnych postaciach. Mięso w porcji stanowiło około 40%. Reszta to kości. Raz trafiła się pierś w curry i również dostawało sie po 3 kosteczki mięsa. Na kolację był już tylko pieczony kurczak i tutaj również były to porcje rosołowe. Jedyna dobra rzeczą na kolacji były wypiekane „naleśniki” lub pizza. Dodatki do obiadu nie nadawały się do spożycia. Ziemniaki były w połowie surowe. Ryż był nie dogotowany. Większość rzeczy było przesolone. W szczególności zupy. Jedynie raz udało jak się zjeść dobra zupę. Reszta to najczęściej coś o konsystencji kiślu i bardzo słonym smaku. Na obiad i kolację było dostępne stanowisko z makaronami. Ciągle były dostępne te dwa same rodzajów sosów. Jeden to słony kisiel a drugi to koncentrat z dużą ilością wody. Na śniadania było dostępne stanowisko z omletami. O masło było trzeba prosić szefa restauracji który przynosił je z zaplecza. Desery i słodkie rzeczy to ciągle te same ciasta biszkopty tylko różniące się polewą. Jedne były z czekoladą inne z dżemem. Dostępne owoce to melony i czasami trafiały się pomarańcze lub daktyle. W snack barze były jedynie dostępne burgery lub bułeczki z kofta zależy od dnia. Bułeczek na dziecięcej dłoni można by zmieści około 4. Mięso stanowiło może 20% takiej bułki i danie to było wydzielone w ilości dwóch sztuk na osobę. Frytki tak to porażka. Większość była po prostu surowa. W barze na plaży butelki z alkoholem w plastikowych butelkach stoją cały dzień w pełnym słońcu. W barze na basenie nie da się dogadać z kelnerem. Zawsze zrobi coś innego niż to co się zamówiło. Jedyny dostępny bar ze szklankami był w środku hotelu. Ludzie tam mieli swoje humory. Czasami byli mili czasami nie. Zawsze próbują sprzedać butelkę alkoholu za 10 dolarów. Ludzie w hotelu są bardzo natarczywi. Pan od SPA jednego dnia proponował nam swoje usługi 7 razy. Po rozmowie z Panią od recepcji już więcej nie podchodził. Przy windach w hotelu siedzą Panowie z ciuchami i różnymi innymi rzeczami i przy każdym korzystaniu z windy zachęcają by coś od nich kupić. Zapomniałbym o tym, że w początku dostaje się najgorsze pokoje by potem w sekrecie za opłatą Pan wyczarował dla nas lepszy pokój. Opiekun wyjazdu jest tylko po to by pierwszego dnia fajnie opowiedzieć o Egipcie przez 20 minut a później przez 40 minut wciskać wycieczki dodatkowe. Następnie gdy jest jakiś problem odsyła do Pani od opinii. W hotelu 60% to Rosjanie, 30% to Arabowie. Więc wszędzie mówią do gości po rosyjsku. Hotel wygląda też tak jakby był przed sezonem. Podczas naszego pobytu były dopiero robione parasole, przy barze na basenie nie było możliwości picia w barze a wygląda to tak jakby były tak miejsca do siedzenia które ktoś tak odkręcił. Zapomniałem wspomnieć o wróbelkach które latają po stołówce i bardzo chętnie częstują się chlebem. Jeżeli ktoś nie chce zmarnować sobie urlopu to polecam znaleść sobie lepszy hotel. Tutaj to strata czasu i pieniędzy którzy nikt nam nie zwróci.
Z zewnątrz hotel wygląda dobrze, na hotelowej plaży jest dostęp do rafy. Na zewnątrz jest czysto. Bardzo ładny widok z balkonu.
Jedzenie jest tragiczne. Praktycznie brak wyboru. Na obiad i kolacje dostępne dwa dania mięsne. Dodatkowo mięso nakłada kucharz i je wydziela. Mięso z kurczaka które jest podawana to tak na prawdę porcja rosołowa. 3 razy trafiła mi się szyjka. Na śniadanie z mięs dostępne jedynie dwa rodzaje szynki. Na stołówce codziennie jest to samo. Ktoś wybredny nic tam nie zje. Nawet ziemniaków bo są zawsze w połowie surowe. Jedyne co można tam zjeść to rano rogaliki a na resztę posiłków sam ryż.
A wiec tak strefa basenowa bardzo ładna, strefa nad morzem również bardzo ładna. Rafa kolarowa przy samym hotelu- jest na co popatrzeć w morzu. Pokoje polecam brać na 6 pietrze bo widac cale morze. Leżaków na basenie i przy morzu nie brakuje. Tyle z pozytywów w tym hotelu. Na minus bardzo dużo turystów Arabów, jedzenie bardzo slabe. Na śniadanie jedliśmy prawie codziennie tylko jajka, naleśniki dostaliśmy tylko raz. Na obiad jest trochę większy wybór, ale nie za duży przeważnie ryż, kurczak, czasami wołowina i pizza. Kolację największy wybór. Ogólnie jedzenienie monotonne i prawie codziennie takie same. Jak liczycie na drinki typu mokito, sex on the bitch itd to zapomnijcie. Standard whisky z cola, wódka itd. Przeważnie podawane w plastiku 0.2. Drinki w szklankach tylko w głównym barze przy kuchni i w centrum budynku. Internet, hmmm można powiedzieć, że go nie ma. Jest tylko przy kuchni, ale najlepiej chodzi jak nie ma ludzi. Pokoje sprzątane codziennie. Jak dla mnie ten hotel nie jest dla rodzin z dziećmi. Moja ocena hotelu w skali od 1 do 5 jest 2,5. Jeżeli jesteście nastawieni tylko na rafy to mozna go wybrać bo jest co oglądać. Również tanie są wycieczki, oczywiście trzeba się potargować. Hotel był ladny ale 15lat temu.
Strefa nad morzem- Rafał koralowa
Jest ich za dużo żeby wymieniać
Omijać szerokim łukiem. Gdyby nie doborowe towarzystwo byłby to najgorszy wyjazd w życiu.
Plaża, trzech Panów z obsługi - barman przy plaży, Pan przy molo, Pan od leżaków
Hotel wysłużony i to bardzo. Jednak nie to jest jego największym problemem. O ile przy basenie i na plaży było czysto, tak budynek wołał o pomste do nieba. Wszędzie brud , szyby nie pamietaja mycia, klejące stoły i krzesła. Na tylu Pracowników, którzy snuli sie po hotelu, hotel powinien lśnić. Jedzenie - głodni nie chodziliśmy, ale z tak kiepskim jeszcze się nie spotkalismy. Piwo, wino, drinki - bez komentarza.
Pokoje ok, choć lata świetności ma za sobą. Wszystkie pokoje z widokiem na morze.
Pokój z widokiem na morze.
Kucharze
Hotel polecam dla osób mało wymagających,dla których ważna jest pogoda,plaża,basen.Za te pieniążki ciężko byłoby spędzić ten czas nad naszym morzem.Obsługa hotelu przyjazna,miła otwarta nie nalegająca na napiwki robiąca czasami wrażenie jakby ich nie chciała.Przepiękny widok z pokoju hotelowego,wszystkie pokoje oferowane przez hotel taki widok mają,nie ma konieczności dopłaty.Do Soho około 9 minut spacerem,polecam wieczorne wyjście,do Old Market około 23km (taxi 5 dolarów w jedną stronę)również warto zobaczyć.Jedzenie-głodny nie byłem,nie chorowałem.Hotel polecam
widoki,czysto na terenie,miła obsługa,czysty basen i plaża
mały wybór jedzenia,
Hotel nadaje się do kapitalnego remontu, śniadanie bardzo słabe, mały wybór, lunch i kolacja ratowały potrawy z grilla. Całość rekompensuje duży basen, piękne rafy tuż przy hotelu, cisza, spokój i bardzo mało ludzi.
Lokalizacja
Pokoje bardzo stare i zniszczone, widny uszkodzone, słabe jedzenie
Wydzielanie jedzenia przez kucharza, który obsługiwał ciepły bufet. Nie dokładają jedzenia. Wręcz wyrzucają z talerza gdy ktoś nałoży za dużo! Podczas kolacji i obiadu kucharze wychodzą z kuchni w brudnych fartuchach i też nakładają sobie jedzenie! Podczas jednej kolacji kucharz wyszedł doprawić zupę i tą samą łyżką która służyła do nakładania - spróbował i odłożył! Hotel brudny i zaniedbany, na stole brudne obrusy. Obsługa nie wyraża ani chęci ani zaangażowania do swojej pracy! Hotel nie powinien byc brany pod uwage ! animatorzy bardzo natarczywi bez zrozumienia słowa "nie". W hotelu za wiele osob nie mowi po angielsku. Najgorsi sa kucharze nakładajacy jedzenie. Snack bar to tylko z nazwy ! nakladanie cienkiej parowki do suchej bułki bez frytek to nie przekaska.
ładne widoki z tarasu oraz blisko plaza
Wydzielanie jedzenia przez kucharza, który obsługiwał ciepły bufet. Nie dokładają jedzenia. Wręcz wyrzucają z talerza gdy ktoś nałoży za dużo! Podczas kolacji i obiadu kucharze wychodzą z kuchni w brudnych fartuchach i też nakładają sobie jedzenie! Podczas jednej kolacji kucharz wyszedł doprawić zupę i tą samą łyżką która służyła do nakładania - spróbował i odłożył! Hotel brudny i zaniedbany, na stole brudne obrusy. Obsługa nie wyraża ani chęci ani zaangażowania do swojej pracy!
Byliśmy w hotelu we dwoje dorosłych bez dzieci wariant all inclusive . Hotel powinien zostać zdecydowanie odnowiony ale jest położony nad piękną rafą i to jest jego plus. Nie ma tez wielu rodzin z dziećmi więc jest cicho i spokojnie . Jedzenie bez szału ale głodny nikt nie będzie . W pokoju była klimatyzacja i działała 😀Łazienka z wanną niestety nie zachęcającą do kąpieli . Prysznic niestety nie zawsze udawało się uruchomić . Brak jakichkolwiek żeli pod prysznic lub szamponu . Ręczniki były czyste i zmieniane codziennie . Z naszego pokoju było wyjście na taras jednak kupa ptasia na tarasie towarzyszyła nam cały pobyt .Woda i napoje pod dostatkiem . Piwo czasem podane z butelki nie wiadomo kiedy otwartej . Ogólnie jak komuś nie zależy na komforcie to można tam odpocząć. My zwiedzaliśmy dużo wiec w hotelu dużo czasu nie spędzaliśmy . Myślę ze w wariancie z jakimiś zniżkami można go odwiedzić .
Hotel dla ceniących ciszę i spokój . Rafa kolorowa przy plaży wynagradza niedociągnięcia hotelowe .Widoki z tarasu gdzie podawano jedzenie także cudowne .Kelnerzy raczej miło nastawieni dolar nadal czyni cuda .
Nie podobało mi się : brak sprzątania stołów na tarasie , brak wytarcia ich po posiłkach . Łazienka z wanną nie wyczyszczoną i prysznicem który nie bardzo można było uruchomić . Toaletę najlepiej zaczynać od umycia wanny i próby ogarnięcia słuchawki prysznicowej . Za to ręczniki wymieniane na bieżąco . Hotel prosi się o remont niestety . Czas jego świetności minął . Pokój był duży i z tarasem z pięknym widokiem .
Niestety Hotel straszny pod względem wyżywienia!!! Najgorszy w jakim kiedykolwiek byłam. Zwierzęta są karmione lepiej........obiekt widmo , ogromy budynek z 30 gośćmi na pokładzie.....rafa, plaża super, pokój względny ale łazienka dramat!!!! Wszystkie pokoje z widokiem na morze, ni dajcie sie oszukać z dopłatą za widok na 6 piętrze! My zwiedziliśmy w 10 dni pobytu cały półwysep Synaj łączne z Jordanią, jedliśmy w wiekszości poza hotelem na szczęście. Jeszcze 10 lat temu hotel był w pierwszej 10 top w Szarm! ale jego lata świetnoci dawno minęły. Rezydent z Joop .....koszmarny człowiek!!! ogólnie biura nie polecam.......wszystkie 4 wycieczki wykupiłam z prywatnego biura w Szarm za połowę ceny!!!!! Royal Szarm polecam z całego serca poziom usług na najwyższym poziomie!!! I nie dajcie się zmanewrować rezydentowi że to nielegalne!!! BZDURA!!!!!! U REZYDENTA ZAPŁACIŁABYM ZATE WYCIECZKI PONAD 1000 EURO! JA ZMIEŚIŁAM SIĘ W 700 EURO!!!
RAFA I PLAŻA WIDOK
WYŻYWIENIA DRAMAT!!!!
dramat, masakra, nie mam pojęcia skąd biorą się oceny na 10
tylko plaża z rafą
wszechobecny brud, brak jedzenia, ptaki na stołówce (bo trudno to nazwać restauracją) wydziobujące pieczywo i jedzenie z bemarów, jajka schowane i wydzielane przez kucharza, masło tylko na wyraźną prośbę, przynoszone z zaplecza, restauracja a la carte to kolejna porażka, na brudnym obrusie, położono brudne używane serwetki i serwowano dokładnie takie same posiłki jakie w tym czasie podawano na kolacji, jeszcze w nigdy czegoś takiego nie spotkałam, absolutnie odradzam wyjazd do tego hotelu
Pokoje niestety byly brudne, szczegolnie lazienki. Personel nie podchodzil powaznie do problemu pluskw, ktore niestety byly tam obecne. Jedzenie znosne, powtarzalne. Plaza przyjemna, ale w wiekszosci lezaki byly zniszczone.
Lokalizacja
Pokoje, brud, nudne jedzenie
To byly moje najpiękniejsze wakacje dodam ze czesto podróżuje. Moj pokój miescil sie na 4 pietrze .Z tarasu rozprzestrzenial sie piekny widok na basen I morze.Pokoj duzy przestronny,Pan ktory sprzątal dbal o czystosc.Kompozycje z recznikow I kwiatow kazdego dnia mnie zachwycaly.
Piekne widoki z balkonu,widoki z klifu,przemila obsluga,rewelacyjni animatorzy,jedzenie,czystosc,codzienne wieczorne animacje.
Brak wad
Omijajcie ten hotel szerokim łukiem , to nie są żadne 4 gwiazdki , ale najwyżej dwie!! Hotel zaniedbany , brudny , personel niewyszkolony. Jedynym atutem hotelu jest położenie tuż przy płazy i pięknej rafie oraz widok z okna na morze. Zastanawiam się jak biura podróży nie wstydzą się sprzedawać taki hotel . Nawet kawy nie można było się napić na terenie tego hotelu , gdyż ta serwowana na śniadaniu była obrzydliwą lurą, a ekspres do kawy w barze był zepsuty, musiałam przez cały tydzień chodzić na soho square na kawę .w hotelu brudno wszędzie , leżaki stare i brudne , woda w basenie lodowata , jedzenie niesmaczne , wiele osób narzekało podczas pobytu na jakość hotelu
Bliskość płazy oraz widok z pokoju
Wszędzie brudno, w toaletach na terenie hotelu brak papieru toaletowego i ręczników papierowych, szczególnie brudna była toaleta przy basenie , w basenie woda zimna , leżaki na płazy i basenie stare i brudne Śniadania obrzydliwe , nie było dosłownie co jeść , obiady i kolacje akceptowalne , można było coś wybrać jadalnego, niedobre drinki , piwo i wino też niedobre, ale najgorszy smak miała kawa na śniadaniu.. obrzydliwa lura , nie mogłam nawet zamówić kawy za dopłatą, gdyż ekspres był zepsuty
Hotel stary lata świetności ma już dawno za sobą,wyżywieni tragiczne wydzielane porcje ,wróble na stołówce wydziobują jedzenie z bemarów ,to najgorsz holel w jakim byłem sugerowałem się oceną hotelu i to była wielka porażka.Klimatyzacja stara nie dająca chłodu a dodatkowo plaga komarów.
Położenie hotelu i widoki to jedyna zaleta. Miła obsługa
Stary holel gdzie wszystko prosi się o remont,stare rozpadające się meble
Nie polecam !!! Jedzenia brakowało dla wszystkich osób ! Basen nie podgrzewany Byliśmy głodni codziennie jeździliśmy do restauracji na obiad po mimo all inclusive Wódka z wodą Pokoje nie sprzątane
Nic
Nie polecam syf brak jedzenia brak alkoholu brak sprzątania pokojów
Hotel porażka. Brud, smród. Pokoje "sprzątane" tak że ręczniki nawet nie były wymieniane. Łazienka to hit jeśli chodzi o syf. Musiałam się prosić o papier toaletowy. Winda rozwalona i klejąca. Jedzenie wydzielane. Przez tydzień jadłam biały ser (pod warunkiem że był) bo tylko to było zjadliwe, a mięso dzielone na porcje . Kawa wstrętna, brak masła, czajnik za dopłatą. Nie działająca klimatyzacja. Napoje w plastikowych kubkach o pojemności 100 ml.
zadbany ogród
W hotelu są pluskwy, jesteśmy cali pogryzieni, jedzenie to jakis koszmar, suchy ryż, makaron, stare bułki, pomidory, pocięta kapusta jaki sałatka, suche bułki. NIE ma czego jeść w hotelu. W załączniku zdjęcia
Tripadvisor