Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Urokliwe wioski i miasteczka z białymi domami
Krystalicznie czysta woda idealna do kąpieli i snorkelingu
Antyczne zabytki, takie jak Efez, i ruiny starożytnych miast
W opisie pokoju były dostępne kapcie oraz szlafroki których nie było. Otwieranie drzwi do łazienki było utrudnione że względu na listwę przypodlogowa. Ścierka używana do mycia podłóg pozostawiała nieprzyjemny zapach. Kołdra nie pierwszej świeżości. Zbyt mały balkon.
Bezpłatny sejf. Widoki z restauracji na morze i góry. Kawa turecka serwowana na życzenie. Miła i pomocna obsługa.
Zaniedbany teren wokół hotelu. Zbyt ciasne windy i mała ich ilość. Czystość na jadalni pozostawia wiele do życzenia. Brak napojów niegazowanych oraz przysmaków z których słynie Turcja (baklava, lokum).
Ładne, czyste, klimatyzowane pokoje. Jedzenie świeże i smaczne, choć trochę monotonne. Obsługa bardzo miła. Hotel znajduje się przy samym morzu. Z pokoju piękny widok na morze. Z jadalni, która znajduje się na 8. piętrze, spektakularny panoramiczny widok na morze i miasto. Części zewnętrznej hotelu nie ma, do hotelu należy jedynie cienki pasek plaży, mimo to zawsze mieliśmy leżaki. Basen jest kryty. Sauna oraz łaźnia turecka są do dyspozycji gości bez dodatkowej opłaty - co jest też fajne. Ogólnie jesteśmy zadowolone. Stosunek ceny do jakości bardzo dobry.
Przy samym morzu. Spektakularny widok.
Nie ma części zewnętrznej hotelu. Jedynie cienki pasek plaży.
Hotel dla niewymagających.Pokój,łazienka małe!Sprzątanie codziennie ale czystość pozostawiała wiele do życzenia-zwłaszcza stan łazienki!Klienci głównie Duńczycy.Plaża wąska-3 rzędy leżaków.Stan parasoli i materacy fatalny.Ilość leżaków niewystarczająca-trzeba wcześnie wstać by zająć dobre miejsca,czasami klienci zostawiali wieczorami ręczniki na dzień następny.Poszliśmy za ich przykładem...a na drugi dzień już ręcznika nie było;P Oprócz tego jednego incydentu żadnej pokojowej kradzież-pieniądze zostawialiśmy w pokoju.Przekąski za zamówieniem.Odległość od Kusadasi 10 min dolmuszem.Na miejscu żadnych atrakcji.Animacja kiepska.W ciągu 6 dni tylko 2 wieczory umilone zabawą.Największym plusem była przemiła obsługa.
Hotel dla niewymagających, wielkim plusem miła obsługa. Pokój i łazienka małe, niby sprzątane codziennie ale czystość pozostawiała wiele do życzenia. W hotelu przewaga osób starszych, głównie Duńczycy. Na wycieczkach fakultatywnych jako punkt obowiązkowy jakiś sklep czy hurtownia, gdzie za wszelką cenę chcą naciąć klienta. Kusadasi prześliczne.
Hotel dla średnio-wymagających. Łazienki obskurne wymagają renowacji. Wielkim plusem jest położenie hotelu - przy samym morzu. Jedzenie dobre, Obsługa bardzo miła. Hotel głównie dla osób ceniących spokój.
Najlepszy hotel w jakim byłem. Pojechałbym na pewno jeszcze raz.
Wszystko OK, czysto, miła obsługa, dobre jedzenie super barmani. POLECAM osobom chcącym wypoczywać w spokoju!!!!
Co do hotelu i obsługi zastrzeżeń brak, ale to co pisali poprzednicy.Goście z Dani to chyba z socjalu przyjeżdzali bo takie było ich zachowanie koszmar. My mieliśmy pokój na 5 piętrze z widokiem na morze bez dawania w paszport euro czy dolarów.Hotel raczej dla niewymagających.Dojazd do centrum dobry tylko przejście przez ulicę hardcorowe.Ale takie są uroki dla pieszych w Turcji.
Dyskoteka jest super tylko trzeba się na niej zjawić :)
hotel bardzo spokojny,jedzenie mozliwe,pokoje czyste co dziennie sprzatane , plaza mala nie bylo problemow z lezakami ,90% dunczykow ,mila obsluga niema problemow z komunikacja,brak animacji wieczory nudne ,ITAKA ma tylko 5 pokoi na pierwszym pietrze ,wycieszki na ciaganie tylko na dodatkowe koszty ,do ceny kazdej wycieczki nalezy dodac jeszcze obiad lub kapiel ,polecam JEEP SAFARII super zabawa ,
byłam z rodziną w czerwcu.Hotel ładny,obsługa dobra.Ale co do 4 gwiazdek,raczej bym tyle nie dała,typowe 3 gwiazdki.Morze 50 metrów od hotelu,basen z boku,położenie rewelacyjne,ale plaża bardzo wąska,szerokości 4 rzędów leżaków,więc trzeba już czy to na plaży,czy przy basenie , przed śniadaniem kłaśc ręczniki,żeby zając sobie miejsce.W hotelu prawie sami Duńczycy...i co? straszna hołota ...trudno uwierzyc,że taka dzicz...to co oni wyprawiają przechodzi samych siebie.Aha wycieczki,które organizują nie warte tej kasy,wywiozą Was zawsze do sklepów,w których towar jest 10-krotnie wyższy niż w sklepach w mieście ,czy na bazarze.Jeżeli będziecie wylatywac w nocy,przygotujcie sobie dzień wcześniej prowiant,bo w tym hotelu nie dostaniecie