3259 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Dzika i nieodkryta egzotyczna przyroda
Rozległa i zachwycająca rafa koralowa
Długie, malownicze i czyste plaże
Dobra baza wypadowa do pobliskich miejscowości
Wszystko było na wyszczym poziomie, bardzo spodobała się jakoś jedzenia, wybór napojów alkoholowych, bardzo pyszna kawa - Starbucks odpoczywa) Pogoda piękna, dużo słońca, tylko raz na tydzień padał deszcz.
Plaża, rozrywka przy plaży, paelia party na plażę!
Szlafroki i ręczniki były nie takie biały i przyjemne na dotyk jak w Dubaju)
Bardzo fajny hotel, mile spędzony pobyt. Super jedzenie.
Bardzo dobre jedzenie.
Problem z leżakami, za mało. Panie sprzątające zapominają przynosić leżaki, mini bar nie zawsze uzupełniany. Panie sprzątające i pan od minibaru wchodzą bez pozwolenia. Za małe i za płytkie baseny.
Hotel ładny i zadbany czysto w pokoju jak i na płazy
Ładna plaza
Polecam serdecznie, mimo negatywnych opinii tutaj. Jedzenie i drinki bardzo dobre, pokoje regularnie sprzątane, nic nigdy nie zostało nam ukradzione. Za tą cenę bardzo przyzwoity hotel :) Obsługa miła, mimo, że nie nadskakują gościom, nie spotkaliśmy też miejscowych naciągaczy. Z plaży regularnie usuwane są glony :)
Bardzo wysoko oceniam hotel pod każdym względem. Hotel na najwyższym światowym poziomie. Dbanie o każdy szczegół oraz zadowolenie klienta.
Dbanie o gości na najwyższym poziomie
brak
Po przyjeździe do hotelu o godz. 14:30/15:00 nie było dla nas przygotowanego pokoju. Czekaliśmy na niego do godz. 18:00. Po otrzymaniu pokoju nie byliśmy zadowoleni ze standardu, zapach wilgoci i stęchlizny unosił się. Widok z pokoju był na budowę, bardzo dużo kurzu leciało na balkon, nie było możliwości korzystania z niego, nie mogliśmy również otwierać okna, ponieważ cały kurz wlatywał nam do pokoju. Łóżka w pokoju mieliśmy obok siebie, bez żadnego odstępu, córka praktycznie spała z nami. Łazienka była oddzielona przeźroczystą szybą bez jakiejkolwiek zasłony. Mąż musiał wychodzić z pokoju, gdy córka (14-sto latka!) korzystała z łazienki. W związku z tym czuliśmy bardzo duży dyskomfort. W łazience był zapchany zlew przez co nie mogliśmy normalnie korzystać niego. Woda ze zlewu schodziła ponad 30 mi. Niezwłocznie po otrzymaniu pokoju skontaktowaliśmy się z rezydentką, umówiliśmy się na spotkanie następnego dnia na godz. 9:00 w recepcji. Zostałam przyjęta dopiero o godz.12:30. Przez 3,5 h czekałam w recepcji, aby porozmawiać i otrzymać pomoc od rezydentki. Niestety nawet przy pomocy rezydentki nie udało się dokonać zmiany w danym dniu, poinformowali nas, że otrzymamy pokój w środę po godz. 16:00. Musieliśmy czekać kilka dni na zmianę pokoju ( w hotelu byliśmy od soboty!) W środę otrzymaliśmy pokój. Niestety miejsce do spania dla córki ( skórzana sofa) nie była w jakikolwiek sposób przygotowana do spania. Brak kołdry, prześcieradła, poduszki, czegokolwiek do okrycia i zaścielenia. Oddaliśmy córce swoje prześcieradło i nakrywaliśmy sofę ręcznikami. Wielokrotnie prosiliśmy obsługę hotelową oraz recepcję o uzupełnienie pościeli i nakrycia, niestety do dnia wylotu nic nie otrzymaliśmy. Na plaży oraz na basenie było zdecydowanie za mało leżaków, nie mogliśmy korzystać z nich. Zgłosiliśmy ten fakt w recepcji, zostaliśmy poinformowani, że nie mają więcej leżaków, ale jest schowek, gdzie przechowywane są zepsute leżaki i możemy skorzystać z nich jeśli naprawimy je sobie. Przez to nie mieliśmy możliwości korzystania z infrastruktury hotelu. Nie było możliwości wejścia na plaże lub do wody, gdyż ogromna ilość glonów nie pozwalała nam na to. Góry glonów leżały na plaży. Musieliśmy chodzić 3/4 km na dziką plaże, aby w jakikolwiek sposób skorzystać z niej. Plaże przy innych obiektach wyglądały całkiem inaczej, ładne, posprzątane, zadbane. Wylot z Dominikany mieliśmy o 23:45, pokój musieliśmy opuścić o godz.12:00. Pierwszego dnia pobytu na spotkaniu z rezydentką zostaliśmy poinformowani, że mamy możliwość przedłużenia sobie o kilka godzin pokoju ( 15 dolarów/godzina). 3 dni przed poszliśmy na recepcje, aby przedłużyć sobie pokój, dostawaliśmy informację, aby przyjść następnego dnia. Chodziliśmy tak trzy dni i niestety w efekcie otrzymaliśmy informację, że nie możemy przedłużyć pokoju. Informacje które otrzymaliśmy od rezydentki były sprzeczne z tym co było nam przekazane na recepcji. Któregoś dnia ktoś zwymiotował na schodach i przejściu do pokoi, nie zostało to wgl posprzątane, nikt z obsługi nie zrobił nic z tym. Leżało tak to trzy dni, zapach który unosił się z tego był okropny. Hotel nie powinien być klasyfikowany jako 5*. Wyjazd uważamy zdecydowanie za nie udany, hotel nie spełnił nawet w najmniejszym stopniu naszych oczekiwań. Nie spełniał żadnych wymogów oraz kryteriów. Ciągłe problemu w hotelu z pokojem, leżakami, plażą nie pozwoliły nam wypocząć, zrelaksować się i nacieszyć pięknem jakie oferuje Dominikana. Jesteśmy waszymi stałymi klientami, dlatego do Dominikany również wybraliśmy się z biurem podróży Itaka. W związku z rażącymi uchybieniami wynikającymi z różnicy pomiędzy opisem hotelu w ofercie ITAKA, a tym co zastaliśmy na miejscu, czyli: - przez cały pobyt brak leżaków na basenie (wielokrotnie zgłaszane w recepcji) - brak możliwości korzystania z plaży ze względu na 1.5 metrowy mur glonów ( zdjęcia w załączniku). W ostatni dzień pobytu koparka próbowała uprzątnąć glony i również nie można było korzystać z plaży - pokój luxury , który miał mieć 50 m, dostaliśmy małą klitkę, gdzie trzy łóżka były złączone razem. Pokój niezgodny z opisem. -pokój po zmianie, dostawka dla osoby PEŁNOPŁATNEJ to była rozkładana sofa bez pościeli i nakrycia - obsługa hotelu bardzo niemiła, czystość w miejscach ogólnodostępnych na tragicznym poziomie - zakwaterowanie miało być do godz. 15:00, pokój otrzymaliśmy o godz. 18:00
Brak
Plaża, jedzenie, pokoje z widokiem na budowę, brak wystarczającej ilości leżaków, personel nie potrafi porozumieć się w języku angielskim,polscy traktowani są jak gorszy sort
Witam, miałem przyjemność być w tym hotelu od 6 listopada do 12 listopada. Nie ukrywam, że po przeczytaniu zamieszczonych na stronie opinii byłem pełen obaw co zastanę na miejscu i czy będzie to udany wyjazd. Rezerwowałem jednak wylot dzień przed wyjazdem i to była jedyna dostępna oferta w tym terminie. Wracając do mojej oceny pobytu, hotel bardzo zadbany i czysty w porównaniu z innymi hotelami tej klasy na Dominikanie. Pokoje hotelowe są bardzo obszerne i zadbane, byłem w kilku pokojach i wszystkie wyglądały identycznie bez widocznych wad czy usterek. Jedyna kontrowersyjna dla kilku moich znajomych sprawa to łazienka a raczej przeszklona ściana łazienki sprawiająca czasem uśmiech a czasem zakłopotanie - osoby przebywające w pokoju mają na widoku osobę biorącą prysznic ( może to być kłopotliwe dla rodzin z dziećmi ).Jeśli chodzi o serwis hotelowy to moje oczekiwania zostały całkowicie zaspokojone, nigdy nie miałem problemu z obsługą czy z wymuszaniem napiwków. Jedzenie / restauracje - posiłki były urozmaicone serwowane w kilku miejscach na terenie całego obiektu, każdy bez problemu znalazł coś co mu pasuje i smakuje. Codziennie był olbrzymi wybór owoców, soków, ryb i mięsa. Ja raczej pilnowałem się by nie zaszaleć ze zbytnim objadaniem. Restauracje tematyczne - do dyspozycji jest kilka restauracji oferujących kilka rodzajów kuchni, nie są one jednak warte rezygnacji z normalnego posiłku a raczej dodatkową atrakcją na 1,5 godziny wieczornego czasu. Polecam gorąco restauracje serwującą steki - są naprawdę dobre. Baseny i plaża -baseny bardzo czyste i obszerne, można cieszyć się wodą i słońcem, Jeśli chodzi o plażę to typowy dominikański widok bez wielkiego wow. Nad tym elementem powinni popracować i zadbać o szybsze i sprawniejsze czyszczenie z glonów i roślinności wyrzuconej przez fale morskie. Okolica hotelu, sam hotel tak jak napisałem wcześniej bardzo czysty i przyjazny, natomiast okolica mało ciekawa pozbawiona praktycznie wszelkich dodatkowych atrakcji z wyjątkiem delfinarium znajdującego się 5 minut spacerkiem od wyjścia na plażę. Okolica hotelu mało przyjazna raczej brudna i zaniedbana typowa dla Dominikany. W odległości kilku minut od hotelu jest sklep w którym można kupić drobne upominki i lokalne produkty. Ceny są w mojej ocenie przystępne sporo niższe od tych na lotnisku. Wycieczki i dodatkowe atrakcje - organizował kilka wycieczek tematycznie podobnych do siebie jak to na Dominikanie : widoczki, plaże, palmy. Ja kilkukrotnie byłem na Dominikanie i tym razem spędzałem czas w hotelu. Animacje - jeśli chodzi o animacje to były one raczej średnie nie było widać niczego specjalnego ale codziennie coś się działo i w dzień i wieczorami. Generalnie jeśli ktoś chce popływać i odpocząć od pracy to polecam. I jeszcze jedna sprawa na terenie całego obiektu jest darmowe sprawnie działające WiFi.
Bardzo czysto, dobre jedzenie, wygodne i przestronne pokoje.
Okolica hotelu brudna i zaniedbana, blisko budowa następnej części hotelu .
Plusy: jedzenie. To chyba tak naprawdę jeden z głównych atutów tego hotelu. Ogromny wybór, wszystko pyszne, owoce wspaniałe. Smaczne drinki. Hotel na pierwszy rzut oka robi dobre wrażenie, ładny, zadbany, schludny. Wieczorem piękne oświetlenie robi wrażenie. Minusy: tu niestety lista jest o wiele dłuższa. Obsługa bardzo słabo mówi po angielsku, niektórzy w ogóle. Wyraźne faworyzowanie gości, którzy dają większe napiwki, ci którzy dają mniejsze lub wcale są niejednokrotnie wręcz ignorowani. Obsługa na recepcji w ogóle nie reaguje na zgłaszane uwagi gości hotelowych. Byliśmy z mężem w tym hotelu w podróży poślubnej. Zawiesili nam szarfę z napisem Honeymoon… tylko że na drzwiach pokoju obok. Zgłosiliśmy to , ale mimo zapewnień, że przewieszą, szarfa przez całe 2 tygodnie wisiała w złym miejscu. W każdym pokoju jest parownica do ubrań, w naszym jej nie było. Dopominaliśmy się o nią 4 dni z rzędu, pan na recepcji zapewniał, że już ktoś ją niesie ale niestety nigdy nie dotarła. Pokoje generalnie w porządku ale wszędzie są pojedyncze łóżka. Poprosiliśmy o pokój z jednym łóżkiem to poinformowano nas, że nie posiadają takich. Nietypowa jest też szklana ściana między prysznicem a pokojem. Są na niej jakieś kleksy ale i tak wszystko widać. O ile w przypadku pary nie ma to znaczenia o tyle gdy w pokoju są znajomi lub rodzina to może być bardzo niezręcznie. Podczas naszego pobytu wydarzyła się sytuacja niedopuszczalna w hotelu 5-gwiazdkowym. Nie dotyczyło to nas, tylko pani z naszego lotu ale dość mocno to nagłośniła. Mianowicie z sejfu w pokoju hotelowym (w którym samemu ustawia się własny kod) ukradziono jej sporo gotówki. Okazało się, że nie była jedyna i systematycznie goście są okradani z sejfów na pokaźne kwoty. Rezydentka z Itaki nie zrobiła nic aby pomóc i sprawa została zamieciona pod dywan. Okradziona pani zażądała wydruku z sejfu hotelowego żeby sprawdzić kto z niego korzystał i o której godzinie – dostała wydruk z roku 2016 kiedy hotel jeszcze nie istniał. Nie polecam też zdecydowanie wycieczek z rezydentką. Jeśli chce się zobaczyć coś więcej, w ciekawszym wydaniu i mniejszej grupce to warto wykupić wycieczki od któregoś z lokalnych polskich biur podróży.
jedzenie, smaczne drinki, ładny wygląd
obsługa, kradzieże, ignorowanie uwag zgłaszanych przez gości
Właśnie dwa dni temu wróciłam z tego "pięciogwiazdkowego" hotelu. Szczerze odradzam, zaraz w drugim dniu pobytu zostałam okradziona w sejfie z biżuterii, a hotel nie wziął żadnej odpowiedzialności. Rezydentka biura ITAKA tylko kryła hotel. Od pracownicy hotelu usłyszał, ze to tylko biżuteria i żebym się cieszyła , że nie laptop, komputer, aparat fotograficzny lub telefony lub pieniądze, bo one tez były w sejfie, a rezydentka ITAKI robiła wszystko, żeby nie pomóc. Codziennie po kilka osób z krzykiem zgłaszało podobne kradzieże najczęściej gotówki minimum ok 500 dolarów, ale 3000 euro przy mnie też ktoś stracił. Rezydentka nie ostrzega przed sejfem, a wręcz na zebraniu zachęca , aby wszystko co wartościowe chować do sejfu. Istna mafia hotelowa. Dodatkowo pełno hiszpańsko-języcznych turystów z Puerto Rico, KUBY LUB "Amerykanów" pochodzących z Ameryki Poł. więc jak ktoś lubi krzyki i hałas w czasie wakacji to właściwe miejsce, Ja na basen prawie nie zaglądałam bo szukałam spokoju, choć całe wczasy nie czułam się bezpiecznie przez 14 dni i każde wejście i wyjście z pokoju kończyło się sprawdzeniem czy nie zostały zniszczone zamki w walizce, do której przenieśliśmy cenne przedmioty. Jedzenia dużo, ale przeciętnego, a na plaży uwaga bo dużo odłamków szkła i olbrzymie ilości glonów, które non stop zmiatała obsługa. Jedyne co to pyszne słodkie owoce. Nie polecam nikomu, a z biurem ITAKA tym bardziej.
brak
Nagminne kradzieże codziennie po kilkanaście osób traciło coś z sejfu.
Tripadvisor