W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Dobra lokalizacja: ok. 1 km do Marinella di Selinunte z ciekawym parkiem archeologicznym.
Dla dzieci: plac zabaw, miniklub (od czerwca do września).
Ok. 800 m od hotelu, prywatna, piaszczysta plaża z łagodnym zejściem do morza.
Wyjątkowe położenie: na skraju rezerwatu przyrody Foce di Belice, z dala od zgiełku hucznych kurortów.
Jak opisywali inni Selinunte Beach ma cztery gwiazdki po dwie na skrzydło. Hotel a w zasadzie ośrodek wypoczynkowy pełen kontrastów. To co jednym się podoba innym przeszkadza. Z zewnątrz ośrodek wymaga remontu. Do okoła nie skończona budowa zaplecza- parkingi itp. W środku lepiej. Głośna muzyka przy basenie, daleko do plaży ok 2km pomimo że w opisie jest 900m, okolica brudna, wszystkie recepcjonistki bardzo nieuprzejme. W recepcji jedna pani mówi po polsku plus dwie włoszki. Wołają opłaty za serwis plażowy którego nie gwarantują - podobno nie spodziewali się takiego pełnego obłożenia. Pani mówiąca po polsku zawsze nie ma czasu bo zaczyna pracę za godzinę? Tak każdemu odpowiada niezależnie o której godzinie ktoś pyta. Zdziwiona, że wczasowicze coś od niej chcą. Ośrodek położony jak ktoś to nazwał na zadupiu. Zaleta i wada. Kompetentna Pani rezydentka, dobre animatorki dla dorosłych i dzieci - plus Powinni ostrzegać przed przyjazdem, że obsługa hotelu- ośrodka Kradnie! Dostęp do pokojów jest przez karty magnetyczne, a więc jest w pełni rejestrowany , kto wchodzi i kiedy. Gdy zgłosiłem kradzież tableta, wszystkie recepcjonistki stwierdziły że ośrodek nie ponosi odpowiedzialności za rzeczy w pokojach. Kiedy poprosiłem o rozmowę z dyrektorem w sprawie konfrontacji kto i z jaką kartą wchodził do pokoju, bo tylko tak można wejść, direktore stał się nieosiągalny, tłumaczono że nic nie mogą pomóc. Zapewniano mnie że u nich nie kradną... Nie chciały Panie przyjąć mojego zawiadomienia o kradzieży. A więc nadal będą mogły mówić że u nich do tej pory nic nie zgineło, bo po tej kradzieży też nie ma oficjalnego śladu. Rozbawiło mnie tłumaczenie że teraz nic się nie załatwi bo teraz jest Feragosta... Tak więc miły czas pobytu został zepsuty przez obsługę ośrodka.
Głośna muzyka przy basenie, długi spacer na plażę, dookoła pustkowie, kompetentna Pani rezydentka, dobre animatorki dla dorosłych i dzieci, w recepcji jedna pani mówi po polsku .
Głośna muzyka przy basenie, daleko do plaży ok 2km, okolica brudna, wszystkie recepcjonistki bardzo nieuprzejme. Wołają opłaty za serwis plażowy którego nie gwarantują, pani mówiąca po polsku zawsze nie ma czasu bo zaczyna pracę za godzinę?
Nie polecam, w tej cenie bardzo niska jakość i duże rozczarowanie!
Ładny, duży, zewnętrzny basen. Dobre jedzenie.
Hotel najwyżej 2+ gwiazdki, położony na odludziu, bez wypożyczenia samochodu brak możliwości zwiedzenia okolicy, bardzo nieuprzejma polska recepcjonistka, klimatyzacja centralnie ustawiona na minimum, niestety nie spełnia swojej funkcji, przy temperaturze ok.+ 50 stopni na zwnątrz zmęczenie upałem jest ogromne!
Zaczynając od Wad: GENERALNIE ODRADZAMY Do plazy bardzo daleko - 800 m to chyba przez rezerwat, przez który nie można przechodzić (jadowite żmije). Do plazy trzeba isc/jechać na około. Plaża mimo że leżaków i parasoli dla gosci hotelowych było pod dostatkiem niezbyt urokliwa. Na leżakach małe białe robaki gryzące turystów. Jedzenie raczej marne, w czasie tygodniowego pobytu trafiliśmy na 2 zjadliwe potrawy głowne. Codziennie do ok. 1 w nocy non stop głośna muzyka (niektórzy przyjechali odpocząć ale spać się nie da, głośno nawet przy zamkniętym balkonie) Do najbliższego miasteczka Marinella ok 30 min pieszo (albo 30 euro za taksówkę). W miejscowości nie ma nic ciekawego poza parkiem archeologicznym Selinunte. Nie wiem skąd w opisie 4 gwiazdki? chyba po 2 na skrzydło. Hotel mocno zniszczony, w pokoju syf na ścianach, ręczniki nie wymienione ani razu mimo ze pokój odwiedzany codziennie (chyba tylko w celu wyrzucania śmieci z kosza) Właśnie ŚMIECI to określenie, które charakteryzuje okolice hotelu (jak i całą Sycylię) - żeby skrócić sobie drogę do plaży można iść ścieżką obok \"rezerwatu\" - po drodze mijamy stare lodówki, pralki, telewizory, kanapy, muszle klozetowe, umywalki - WSZYSTKO. Cała moc atrakcji 100 metrów od hotelu... Pojechaliśmy na Sycylię m.in. żeby zobaczyć Etne - niestety z tego hotelu trzeba jechać na drugi koniec wyspy 4,5h. Wyjazd o 5 rano. powrót o 21.30 - odpoczynkiem tego nazwać nie można. Przechodząc do Zalet: Zdecydowanie najlepszym punktem hotelu była opieka rezydentki Itaki Pani Małgosi - pełen profesjonalizm. W ciągu ostatnich lat mieliśmy okazję poznać różnych rezydentów z kilku biur podroży ale Pani Małgosia bije wszystkich na głowe swoim profesjonalizmem i podejsciem do ludzi. Świetnie sprawdza się również jako przewodniczka - prowadzone przez nią wycieczki są na prawdę ciekawe (brakuje tylko obiadu w cenie). Ludzie z dziecmi chwalili również polskie animatorki. Podsumowując - jeżeli na Sycylię - to na pewno nie do tego hotelu !
Animacje dla dzieci, Rezydentka
Cała reszta (polozenie, glosna muzyka w nocy, daleko do plazy, ODLUDZIE)
Hotel połozony w zaciszu, z dala od miasta co mi i mojej rodzinie w pełni satysfakcjonowało. Obsługa hotelowa bardzo serdeczna, jedzenie wyśmienite i dużo. Baseny super. Animacje także , a szczególnie prowadzone przez Itakę ( bardzo fajnie współpracują z włoskimi animatorkami) PLaża przepiękna, od hotelu 15 min drogi także po obfitym jedzonku akurat. Jeździ takze melaks hotelowy co 30 min. Ogólne wrazenie : NAPRAWDE UDANE WAKACJE !!!
Hotel połozony w zaciszu, z dala od miasta co mi i mojej rodzinie w pełni satysfakcjonowało. Obsługa hotelowa bardzo serdeczna, jedzenie wyśmienite i dużo. Baseny super. Animacje także , a szczególnie prowadzone przez Itakę ( bardzo fajnie współpracują z włoskimi animatorkami) PLaża przepiękna, od hotelu 15 min drogi także po obfitym jedzonku akurat. Jeździ takze melaks hotelowy co 30 min. Ogólne wrazenie : NAPRAWDE UDANE WAKACJE !!!
nie znależliśmy żadnych wad
Przed wyjazdem sporo przeczytałam na temat tego hotelu i jechałam z lekkim niepokojem. Jednak rzeczywistość okazała się zupełnie inna! Nie rozumiem opinii ludzi, którzy piszą, że hotel jest położony na odludziu, nie ma co robić itp. - przecież to wszystko jest napisane w katalogu czy internecie i decydując się na wyjazd do hotelu należy mieć tego świadomość. Faktem jest, że do miasteczka Selinunte jest ok. pół godziny spacerkiem, ale nie stanowiło to dla mnie żadnego problemu. Do plaży dowozi meleks, później kilka minut spacerkiem przez rezerwat i dochodzi się do pięknej, piaszczystej plaży. Na plaży nie ma jednak żadnego baru z uwagi właśnie na rezerwat przyrody. Wracając do hotelu - jestem bardzo zadowolona z pobytu w nim. Pokój przestronny i sprzątany każdego dnia. Ręczniki także mogą być wymieniane codziennie. Klimatyzacja działająca bez zarzutu. Wystarczająco duży basen z wydzielonymi 2 jacuzzi, miejscem dla dzieci. Fajną formą rozrywki jest aqua aerobic, który odbywa się 2 razy dziennie. Nie było problemu ze znalezieniem wolnych leżaków. Wśród gości hotelowych przeważają Polacy i Włosi, zdarzają się też Francuzi. Podczas mojego pobytu innych narodowości nie było. Co do posiłków na śniadania zawsze to samo - jajecznica, parówki, bekon, sery, szynka, dżemy, płatki, pyszne francuskie rogaliki, kawa, herbata. Na obiady i kolacje pyszne makarony, ryby, mięsa, warzywa. Na deser owoce lub wspaniałe ciasta, które niestety znikały za szybko:) Z wycieczek fakultatywnych skorzystałam z Etny i Taorminy - godna polecenia, choć rzeczywiście długa. Jednak wystarczy spojrzeć na mapę i zobaczyć, gdzie znajduje się hotel Selinunte Beach a gdzie Etna i Taormina. Decyzja to kwestia indywidualna. Wspominana pani Małgosia jest świetną rezydentką i przewodniczką (podaje też przepis na pyszny makaron z pistacjowym pesto, wypróbowany i godny polecenia!) Ogólnie Sycylia mnie zachwyciła, hotel spełnił oczekiwania, wakacje zaliczam do bardzo udanych. POLECAM!
Wystarczająco duże i czyste pokoje Rozrywka na terenie hotelu Bardzo dobre włoskie makarony
Dla mnie brak
Hotel po remoncie czysty estetyczny dla osób nie wymagających luksusu położony na odludziu do najbliższego mini miasteczka , sklepu czy baru ok. 3 km do plaży 2,5 km dla osób ceniących ciszę i spokój malowniczo położony na wzgórzu wśród gajów oliwnych z panoramą na dolinę i morze. Z dojazdem na plażę nie ma problemu kilka razy dziennie dowożą hotelowym busem ok. 3-4 minuty leżaki hotelowe bezpłatne, plaża piaszczysta szeroka z łagodnym zejściem do wody(jak nad Bałtykiem tylko woda cieplejsza) Jedzenie nam bardzo smakowało codziennie smaczne dania mięsne, ryba, owoce morza, pasty, warzywa w różnej postaci, do kolacji butelka wina i wody na parę (w cenie wyjazdu bez dopłaty).Basen z jakuzi średniej wielkości o głębokości od 50cm do 150cm Pokoje z balkonem szafa, sejf, lodówka, telewizor duża łazienka.
Oczywiście słońce, ciepło, piękna, piaszczysta plaża i ciepłe morze wyrównywały z nawiązką wszystkie niedostatki.
Zalety: cisza i spokój.
Wady: pokoje skromne, małe szafy. Jedzenie średnio smaczne, dość monotonne. Niewielki wybór napoi w ramach all inclusive podawanych w maleńkich naczyniach. Ponieważ byłam w tym hotelu w ostatnim tygodniu jego funkcjonowania w tym sezonie, dało się to odczuć: dwa dni przed naszym wyjazdem zostały zebrane wszystkie leżaki z plaży hotelowej i część koło basenu. Wzdłuż drogi prowadzącej do miasteczka powyrzucane sterty śmieci.
Cichy i kameralny hotelik na końcu świata nie więcej niż 3 *, dla niewymagających klientów. Plaża daleko 1,4 km, do miasteczka ok pół godziny drogi.Ogólne wrażenie bardzo słabe. Nie polecam
Przed wylotem na Sycylię, oczywiście jak to ja, poczytałam sobie opinie o hotelu na portalu wakacje.pl i powiem szczerze, że trochę mnie one zmroziły. No ale nic, wycieczka wykupiona, pozostaje sie spakować i lecieć sprawdzić samemu. I co ? Nie mogę powiedzieć złego słowa. Jeśli chodzi o lokalizację - prawda - zadupie straszne, ale pracownicy biura podrózy informują o tym i każdy wie na co się pisze. Dla osób które cenią sobie spokoj od halaśliwych kurortów - idealnie. Obsługa na restaruracji i w recepcji b. miła, problem jest jedynie w słabej znajomości języka angielskiego. Jedzenie urozmaicone, przepyszne! Animacji mnóstwo, nie można sie nudzić. Spokojnie polecam także dla rodzin z dziećmi i dziwię się opinii pewnego użytkownika. Niestety na wakacje jeżdżą teraz same nowobogackie Polaczki, które pierwszy raz wyjechały ze swojej rodzimej wsi i narzekają na wszystko, sama byłam świadkiem jak to pewien Pan z mojego turnusu narzekał że syf, że brud, że jedzenie niedobre itp... Pcim Dolny z pewnością świeci czystością, to po co Pan wyjeżdża i tylko podtrzymuje stereotyp Polaka-Narzekacza? Nie da się ukryć że włosi wyrzucają śmieci byle gdzie, ale czy w Polsce aby napewno jest tak czysto? Naprawdę nie dziwię się, że nas nie lubią na świecie :) Pozdrawiam i POLECAM SELINUNTE BEACH HOTEL, Z CHĘCIĄ WYBIORĘ SIĘ TAM JESZCZE KIEDYŚ!
Hotel Selinunte Beach zrobił na nas bardzo dobre wrażenie w czasie naszego pobytu od 26.05 12r do 03.06.12r byłyśmy cztery panie mamy podobną opinię ; hotel czysty przestrzenny posiłki wyśmienite obsługa kelnerów w restauracji bardzo dobra. Podobała nam się również obsługa polaków, organizowali nam miłe i różnego rodzaju zabaw na basenie jak muzyka gimnastyka bardzo spodobał nam się Pan Tomasz Kużniar wszędzie było go pełno sympatyczny grzeczny i na każdym kroku uczynny częto słuzył nam radą i pomocą. bardzo dobrze i przesympatycznie wypoczyłyśmy w tym Hotelu chętnie tu jeszcze przybędziemy pozdrawiamy igratulujemy miłej obsługi
W maju 2012 było super!!! Byliśmy z 6letnim dzieckiem. Świetne animacje,pyszne jedzenie, czyściutkie pokoje,czysty basen,życzliwa obsługa i kapitalna, wspaniała rezydentka MAŁGOSIA!!! Polecam ten hotel jako bazę wypadową na wycieczki! Na plaży 1km na prawo piękne rafy-my spotkaliśmy ośmiornice, kolorowe ryby, kraby, małże ale i kilka meduz. Polecam na przyszłość wycieczki w maju bo jest już gorąco i woda w morzu jest orzeźwiająca. Na pewno jeszcze raz przyjedziemy do tego hotelu. Nasza córcia była zachwycona, a przejazd z lotniska do hotelu nie jest męczący mimo 1h 20min. ALA
Jedzenie -bajeczne, jeśli ktoś preferuje kuchnię włoską. Wiadomo, że golonki i kiełbasy nie podadzą :) . Za tamtejszą kuchnią tęskniłam jeszcze bardzo długo...W hotelu było większość Polaków, zero Rosjan, trochę Niemców. Włoska obsługa niezbyt sympatyczna. Animatorzy za to bardzo sympatyczni, rezydentka też. Trochę daleko od lotniska. Do plaży trzeba kawałek dojść , Położenie hotelu - mało atrakcyjne. Okolica jest zaniedbana. Basen wystarczający. Hotel dla osób ceniących spokój i ciszę. Ja bardzo tam wypoczęłam i chętnie bym tam wróciła. A Sycylia- przepiękna...
Diabeł tam mówi dobranoc, jedzenie skromne ...... w stosunku do zachęt i zapewnień w biurze podróży to bardzo bardzo duże rozczarowanie .... pobyt porównywalny do polskiego sanatorium ..... All inclusive zawiera wodę i colę z dystrybutora, wszędzie jest tak daleko, że nie ma nawet gdzie dojeść. Polecam szukanie hotelu po drugiej stronie wyspy jeśli chce się coś pozwiedzać. Absolutnie nie jest to miejsce dla dzieciaków!!!
POLACY NIE OFERUJĘ ANI NIE POLECAM TEGO HOTELU, ROZCZAROWANIE NA KAŻDYM MIEJSCU. W DALSZYM CIĄGU JESTEŚMY TURYSTAMI (GOŚĆMI) 4 KATEGORII. ITAKA CHYBA POMYLIŁA KATEGORIE HOTELU - TO NIE HOTEL A PENSONAT O PODWYŻSZONYM STANDARDZIE. PLAŻA 800 M W LINII PROSTEJ OD HOTELU, PRZEJAZD BUSEM HOTELOWYM + POMOS = ok. 1500 M. NIE POLECAM NIE ZACHĘCAM MOŻNA SIĘ TYLKO ROZCZAROWAĆ, NIE WARTO DAWAĆ IM ZAROBIĆ.
JAKOŚĆ ADEKWATNA DO CENY , POLACY ,KTÓRZY KOCHAJĄ EGIPSKIE MARMURY I EGIPSKIE ALL ,POWINNI OMIJAĆ TEN HOTEL Z DALEKA .BARDZO MIŁA WŁOSKA OBSŁUGA I PYSZNE WŁOSKIE JEDZONKO . ZASKAKUJĄCO DUŻE POKOJE.CUDNA PLAŻA I MORZE I MNÓSTWO HISTORII DO OGLĄDANIA.SAMOCHÓD RACZEJ NIEZBĘDNY.SPOKÓJ , CISZA ZERO WRZASKU PRZY BASENIE.NIE DLA OSÓB Z MAŁYMI DZIEĆMI .
nie dałabym nigdy temu hotelowi czterech gwiazdek. zasluguje na słabe trzy, lub dwie i pól.
Hotel słaby i poniżej oczekiwań.Mięsa jak na lekarstwo.Na śniadanie trzeba się spieszyć bo pózniej już nie będzie, ale co ciekawe piętro wyżej gdzie jadają włosi wszystkiego pod dostatkiem.All inclusive to lipa bo za wszystko trzeba płacić(oprócz wody, wina i coli z automatu).Ten standart nie dorasta do pięt greckim i tureckim hotelom. Organizator nie zapewnia pobytu w hotelu po 10.00 w dniu wylotu(wylot 02.40).Matki z małymi dziećmi koczują pod recepcją jak bezdomni 12h.Nie ma możliwości nawet odpłatnie przedłużyć pokoju chociaż wiadomo ze nasze pokoje wezmą Polacy którzy przylecą samolotem którym my odlecimy.Rezydentka cały pobyt zbywała ludzi którzy monitowali o przedłużenie pokoju.POLACY:nie jedźcie tam bo doznacie tylko upokorzeń!
W pokojach od basenu hałas.Ogród zaniedbany w pokojach czysto.Obsługa po ang.b.słabo.U rezydentki Panda 72euro/dziennie.Hotel położony gdzie diabeł mówi dobranoc i pozbawiony jakiegokolwiek połączenia z cywilizacją.Na plaży ani baru, ani toalety, ale czysto i łagodne zejście, tylko wąsko. Opcja all inclusive to po prostu 3posiłki z napojami. Jedzenie smaczne.Do śniadania kawa, herbata,woda,napój, do reszty woda i wino. Żadnych przekąsek, kawy, herbaty. W barze woda,sok,cola, grappa(włoski bimber) i ohydny likier. Wszystko inne płatne. W restauracji przesadzano nas 3 razy gdy mieli przyjechać Włosi. My byliśmy gorszą kategorią.Wymeldowanie o 10, a samolot o 02.20
Hotel, ładny, aczkolwiek położenie słabe, dużo wiatru, raczej zimno mimo dobrej temperatury, obsługa w barze przy basenie oszukuje, biorą za mały kubeczek piwa tyle co za butelkę, jeżeli nie znasz języka to kelnerzy oszukają, recepcja nie miła. Nie pojadę tam więcej.
