Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Hotel połozony na rozległym zadbanym terenie nad 3 zatokami, z dostępem do 3 plaż
Blisko centrum (ok. 8 km od Naama Bay)
Dwa baseny z wodą słodką (jeden ze zjeżdżalnią)
NIC DODAĆ NIC UJĄĆ DO OPINII GRZEGORZA Z 24.06.
BYŁAM TAM TYDZIEŃ OD 19.06 DO 26.06
JEST DOKŁADNIE TAK JAK NAPISAŁ GRZEGORZ.
P O L E C A M !!!! :-)))))))))))))
Dużo schodów do pokonania.Piękna rafa koralowa.Budynek ma swoje lata,co niestety widać,niie zasługuje na 5*,ale sumiennie sprzątane.Baseny,plaża,rafy , kuchnia i bogaty program rozrwkowy rekompensują ten jedyny praktycznie mankament
Byłem z żoną i synkiem 8 lat na 2 tyg , w lipcu, super ciepło, czysto, jedzenie ok , bary i restauracje super.Lokalizacja przy plaży , rafa blisko bardzo ładna. Proponuje wykupienie sobie wycieczek u rezydenta, przewodnicy polscy, super.
POLECAM !!!
Witam!
...Sharm el Sheik, hotel Pyramisa...
Byłam pełna obaw przed wyjazdem do Egiptu z biurem Sun&Fun i JESTEM BARDZO MILE ZASKOCZONA! Biuro bez zarzutu, wszystko odbyło się zgodnie z planem, bez opóźnień, począwszy od otrzymania dokumentów wyjazdowych od przedstawiciela biura na lotnisku we Wrocławiu do powrotu do Wrocławia. Rezydentka w porządku, rzeczowa i osiągalna w wyznaczonych godzinach w hotelu. PRZEDE WSZYSTKIM JESTEM OGROMNIE WDZIęCZNA i bardzo mile zaskoczona błyskawiczną reakcją Pani rezydentki na moją sms-ową prośbę o pomoc w załatwieniu lekarza. Był szybki telefon zwrotny od rezydentki Pani Kasi z pytaniem co się złego dzieje i informacją, że dostanę sms informację, że pod hotelem czeka już na mnie taxi, które zawiezie nas i przywiezie od lekarza, i tak też się stało. U lekarza wypełnił mąż dokumenty, a zastrzyki i leki dostałam bezpłatnie w ramach ubezpieczenia. Pełen profesjonalizm i bezproblemowe załatwienie sprawy, w 2 godziny...
Co do hotelu PYRAMISA - POLECAM. Po pierwsze bez dawania łapówek do paszportu dostaliśmy świetny pokój, w budynku głównym, z bocznym widokiem na morze, w którym wszystko działało bez zarzutu tj. klimatyzacja, tv, suszarka. Po drugie bardzo dobry all - kilka barów i restauracji, każdy znajdzie coś dla siebie. Jedzenie smaczne, przepyszne ciasta, jednak trochę za mało owoców. Wiadomo jednak, że po dwóch tygodniach każdemu się znudzi restauracyjne jedzenie i tęskni za zwykłym schabowym:). Profesjonalna obsługa uprzejmych, uśmiechniętych, przystojnych kelnerów. Po trzecie zaletą są 3 plaże, w tym jedna "piaszczysta", z łagodnym zejściem do morza, najbardziej oddalona co prawda(10min.spacerek), ale za to z restauracją i barem - można tam spędzić cały dzień-super. 2 plaże z zejściem po pomoście - piękna rafa koralowa. Ciekawe baseny, jeden ze sztuczną falą i zjeżdżalnią - fajna zabawa, drugi basen jest tak duży, że nawet w środku sezonu nie było żadnego w nim tłoku. Minusy to za mało leżaków przy basenie, ale jak chodziliśmy po śniadaniu koło 10.00 to zawsze jakiś się i tak znalazł oraz denerwująca obsługa basenów, zwlekali ile mogli z przynoszeniem materacy.
Ogólnie jesteśmy bardzo zadowoleni z wyjazdu, polecam biuro Sun&Fun. Wcześniej jeździliśmy z biurem TUI (Tunezja), Scan Holiday (Majorka, Grecja), także mam jakieś porównanie, nie odbiegają od innych. Skrajnie negatywne opinie polecam odczytywać z przymróżeniem oka, są tacy, którym zawsze i wszędzie coś nie będzie odpowiadało... pozdrawiam Sylwia
Animacje - żadne, co szczególnie odczuwają dzieci- popsuta zjeżdżalnia przy basenie, animatorzy zajmują dzieci nieszczególnie - dwie, trzy te same wciąż piosenki do tańca, następnie bieganie wokół basenu i wrzucanie do wody opalających się tam ludzi.
Hotel przeżył już swą świetność. Klimatyzacja - mocno zużyta. No i czyszczenie basenu w obecności ludzi kąpiących się w basenie - z trwogą wyciągaliśmy dzieciaki z wody, kiedy zobaczyliśmy sprzęt- stare urządzenie oparte o krawędź basenu, silnik na wierzchu, kable poklejone...
Aha, jeszcze jedno - dostaliśmy dwa pojedyncze łóżka plus jedna dostawka - na dwie dorosłe osoby i dwoje dzieci wcale nie małych.
Widoki rekompensują wszystko, ale klimatyzacja zionąca stęchlizną....?
polecam ten hotel rodzinom z dziecmi poniewaz animatorzy co przylecieli na poł roku na poczatku wzesnia są swietni...switnie bawia dzieci zarówno w dzien jak i wieczorem...sa rowniez atrakcje dla doroslych...takie jak dyskoteka czy chociazby rózne zajecia organizowane przez animatorów (aqua aerobic,latino dance itp.)znajduje się również w hotelu klub dla dzieci w ktorym jest bezpłatny ping-pong i płatny bilard (2 $ / godz.) w klubie znajduje się również basen z czasami podgrzewaną wod (raz zimna - lodowata a raz ciepła).Hotel posiada tez salon piękności gdzie mozna wykonać sobie tatuaż lub zrobić coś z włosami (sciac,umodelowac ilub zrobić warkoczyki)dla kazdego cos dobrego przez klub mozna przejsc do recepcji i przechodząc mija się sklepy z pamiątakmi,papirusami,srebrem złotem itp.obsługa była bardzo miła i sympatyczna chociarz byłi tez niektórzy zboczeni :P:P ogolnie jestem zadowolona ze swojego pobytu w tym hotelu ale ja nie mam porówniania :P polecam ten hotel
Witam,
byłam w pyramisie we wrześniu tego roku na allu 2 tygodnie, był to mój drugi wyjazd do sharmu tamten też z allem i ta sama ilośc gwiazdek. Od lat jezdzimy do krajów arabskich na wakacje, ale takiego brudu i smrodu nie widzieliśmy nigdzie, nawet kiedy jako młodsi jeżdziliśmy do najtańszych hoteli. Nie lubię się rozpisywać, ale takie nabijanie w butelkę klientów to lekka przesada. Karaluchy mrówki wędrujące po szczoteczkach do zębów to standard. Smród na stołowce również w cenie, ciągłe bóle brzucha po jedzeniu normalne, opieszała i bezczelna obsługa,znajomość języków żadna konczaca się na jak masz na imię. Bajki o rodzajch kuchni w tym hotelu, buuhaa! Sporty, rekreacje etc nic. A gdy sie total nudzisz i chcesz cos zrobic dla siebie to kilka sprzętów w siłowni okupują animatorzy(jedna bieżnia). Schodów więcej niż w innych hotelach x 3. A sharmie zawsze jest dużo. Autobusu hotelowego o którym pisano nie ma. Pokoje na zdjęciach ofert nie dlla nas, bo dla nas standard roomy. itditp, możnaby tak dalej pisać. Niestety.
Aby uniknąć niespodzianek upewnijcie się czy dostaniecie pokój w samym hotelu czy też w licznych willach znajdujących się na terenie hotelu.
Bardzo duzy ładnie połozony kompleks hotelowy.Niestety dość stary a co za soba idzie w nienajlepszej kondycji.Jedyny plus tego hotelu to plaża podobno jedna z najładniejszych w Sharm.Restauracje niby trzy ale w każdej to samo i do tego jedzenie nie nadające się do jedzenia .Normalna porazka.Smród i brud panujący w restauracjach.Szczególnie Thaiti przoduje w ochydnych zapachach.W restauracji przy plaży nie da się jeść bo oprócz tego,że brudno to jeszcze stada much i ptaków które grzebia w jedzeniu.Obsługa istny koszmar.Niemiła ,wiecznie naburmuszona (pomimo napiwków)jedyna miłą osobą był kelner w Papete.A w restauracji przy basenie też stada much i najbardziej niemili kelnerzy.Jest Pizzernia,która serwuje dwa typy niejadalnej pizzy.Jedynie słodycze i ciasta są dobre w tym hotelu ale ile mozna sie zywić słodkościami.Hotel ma fajne baseny ,ale w czasie naszego pobytu miedzy basenami gdzie kruszyła sie posadzka poukładali wielkie kamlochy więc strach było czy bawiące sie tam dzieci się nie pozabijają.Ślizgawka strasznie stara i zniszczona ,po kilku zjazdach moje dziecko do dzis ma blizny ,tak się pokaleczyło na spojeniach.basen kryty z super zimna woda a nie podgrzewaną.Pełno Rosjan od rana raczących się alkoholen (zresztą strasznie kiepskim),co za soba idzie nie jest to najlepsze miejsce dla rodzin z dziećmi.Słaba animacja ,klub dla dzieci to koszmar ,jakiś mały pokoik z wiecznie popsuta klimatyzacją i kilkoma starymi zabawkami.Nasz pobyt tam zakonczył sie zmiana hotelu bo nie wytrzymalismy smrodu i głodu za dośc duże pieniądze. W tym miejscu podziękowania i pozdrowienia dla naszego rezydenta pana Przemka z Oasis ,jak i prośba do pana S.Białek z Wakacje pl by nigdy więcej nie polecał nikomu a szczególnie rodzina z dziećmi tego ,,Hotelu,,
Bardzo polecam hotel Pyramisa Beach Resort Sahl Hasheesh w Hurghadzie. Hotel jest nowy, w prywatnej dzielnicy Hurghady. Dogodny dojazd do centrum busikiem.
Szanowni turyści! Ci, którzy piszą pozytywnie o hotelu, mieli wielkie szczęście, że otrzymali przyzwoity pokój. Bolą mnie słowa osób, które mówią, że niezadowoleni zawsze się znajdą. Nie zaliczam się do niezadowolonych ani do malkontentów. W tym przypadku nie chodzi o zadowolenie, tylko o to, że już na samym początku pobytu bardzo źle nas potraktowano i postawiono w bardzo stresującej sytuacji przez wiele godzin. Na pokój oczekiwaliśmy wraz z innymi turystami około 6 godzin (przyjechaliśmy do hotelu po godz. 16.00). Wreszcie, kiedy go otrzymaliśmy, nastąpiło ogromne rozczarowanie. Zamiast dla 3 osób otrzymaliśmy maleńką klitkę na 2 łóżka, z popsutą klimatyzacją, brudną łazienką, pełną mrówek, szafą na ubrania śmierdzącą i malutką, zniszczoną podłogą, popękaną terakotą i glazurą. Mówiąc krótko: "brud, smród i ubóstwo". Sądzę, że było to pomieszczenie dla sezonowej służby hotelowej. Zwróciliśmy się z prośbą do recepcji o zmianę pokoju, ale odpowiedziano nam, że to jest standard i że nie dysponują innym pokojem. Niestety, nie mówili prawdy, bo kilka osób z grupy, z którą przyjechaliśmy, otrzymało dobre pokoje. Po odmowie przez recepcjonistów , nie wiedzieliśmy, co robić. Byliśmy przecież w obcym kraju. Nie wyobrażaliśmy sobie, jak przetrzymamy dwa tygodnie w tak obrzydliwych warunkach na dwóch pojedynczych łóżkach w trzy osoby. W proponowanym metrażu nie było mowy o wstawieniu trzeciego łóżka, chyba, że byłaby to deska o szerokości 50-60 cm, którą by wsadzono pomiędzy łóżkami. Ogarnęła nas czarna rozpacz. Czekaliśmy do godziny 24.00, nie wiedzieliśmy, co dalej robić. Zdecydowani byliśmy wracać do Polski. Bilety powrotne mieliśmy jednak na 24 lipca. Personel hotelu był obojętny na nasze prośby i płacz. Chcieliśmy dopłacić do lepszego pokoju, ale podali taką cenę, że musieliśmy z niej zrezygnować (25 dolarów na dobę od osoby). Dzwoniłam dwukrotnie do Warszawy do Biura Turystycznego Triada. Podobno monitowali w naszej sprawie w Kairze. W końcu na recepcji zjawił się menadżer hotelu i przypomniał sobie, że ma w dyspozycji pokój, który w drodze łaski otrzymaliśmy w odległym bungalowie. Była wtedy już godzina 0.15. Bez obiadu, kolacji i bez picia położyliśmy się spać. Byliśmy bardzo szczęśliwi, że w końcu mamy upragnione lokum i że nie będziemy spać na podłodze w holu hotelowym. Dlatego też przestrzegam wszystkich przed podjęciem decyzji o wypoczynku w tym hotelu (chyba, że biuro turystyczne zagwarantuje w umowie standardowe warunki pobytu). Nie wierzcie pozytywnym opiniom. Ci, którzy oceniają pozytywnie hotel, mieli po prostu ogromne szczęście, że trafili dobrze. Nikomu nie życzę tego, co przeżyliśmy, aby otrzymać normalny pokój, za który zapłaciliśmy jak inni. Standard hotelu oceniam na trzygwiazdkowy. Ponadto chcę dodać, że jedzenie w hotelu było mało urozmaicone. Talerze bardzo stare, zniszczone, powinny być dawno wycofane z użytku. Niesympatyczna obsługa baru przy basenie. W folderze napisano, że pokoje są z widokiem na morze, basen lub ogród. Nasz był z widokiem na lotnisko. Jeśli chodzi o czystość w pokoju, to zostawiliśmy codziennie napiwek i mieliśmy posprzątane, wymienione ręczniki, raz w tygodniu zmienioną pościel. Natomiast na korytarzu nikt nie sprzątał i było bardzo brudno. Do Afryki wyjeżdżam od wielu lat do różnych hoteli trzy i czterogwiazdkowych i nigdy nie miałam problemu z warunkami, jakie mi zaproponowano. Dlatego spotkało mnie ogromne rozczarowanie, przeżyłam ogromny stres, którego nie da się opisać. Bezsilność w danej sytuacji, znieczulica personelu hotelowego i rezydentki biura turystycznego Triada obserwowane były przez wielu turystów Polaków i obcokrajowców i wiem, że nie pozostanie bez echa i na pewno zaważy na opinii tego hotelu.
Przepiękne rafy przy hotelu, fantastyczna obsługa, jedzenie na przyzwoitym poziomie, opcja all -super. Mało rozrywek po zmroku więc pozostaje wyjazd do Naama Bay, ale to niewielki problem i niewielkie koszty. Rozległy kompleks więc nie odczuwa się natłoku gości mieszkających w Pyraimisie. Sporo schodów do pokonania ale nam to nie przeszkadzalo. Duży basen główny, basen ze sztucznymi falami nie działał-to jedyny minus. Ogólnie wrócilismy bardzo zadowoleni i zakochani w Egipcie
Brak piwa na śniadanie.
Z przyjemnoscia wroce tam za rok, swietne jedzenie, super hotel, dobra cena :) SERDECZNIE POLECAM
Ocena wystawiona po konsultacji z trzema uczestnikami wyjazdu.
Kilka uwag. Rzeczywiście hotel poniżej oczekiwań, nieadekwatny do ceny. Turyści lecący z Wawy z postojem w Kairze-mordęga! 6 godz w samolocie, potem 6 godz w autobusie! Bez jedzenia i picia (poza małym poczęstunkiem płynów w samolocie)! Pani sprzedająca wycieczkę informowała, że to tylko 3 godz drogi autobusem z lotniska. Totalna bzdura! Hotel poniżej oczekiwań pod każdym niemal względem. Jedynie miła okolica ok. 15 minut busem do Namma Bay. Polecam. Za ta cenę odradzam i to bardzo. Byłem dwa lata temu za prawie połowę i to był dzień do nocy! Leniwi kelnerzy czekający tylko na napiwek, słabo działająca klimatyzacja w pokoju, czasami upał nie do wytrzymania. Wybrałbym jeszcze raz zdecydowanie inny hotel.
Hotel ten na pewno nie jest 5-gwiazdkowy, standard gorszy niż w hotelu 4-gwiazdkowym na Krecie lub w Turcji, mało leżaków, które trzeba rezerwować o szóstej rano, na śniadanie trzeba wstać o siódmej, bo potem są dzikie tłumy do dwóch małych sal konsumpcyjnych, nigdzie nie widziałem tak brudnej wody w basenie, zepsutego telefonu w pokoju, nie działającego światła w łazience, poza tym totalna dezorganizacja i lenistwo personelu, który na każdym kroku domaga się bakszyszu - szczerze nie polecam.
moim zdaniem hotel 4 gwiazdkowy, wspaniały basen, ładne plaże, piekny ogród, dojście do plaży trochę męczące szczególnie podczas upału.
Poleciłabym wziąść pokój w budynku głównym, ponieważ wszystkie atrakcje hotelowe dla dorosłych i dzieci odbywają się właśnie przy nim. bungalowy oddalone są dosyć daleko i kawałek trzeba w tym upale dochodzić. Opinie o standardzie pokoi chodziły takie, że w budynku głównym miały 5 gwiazdek a bungalowy 4. Nie polecam w żadnym razie wycieczki łodzią podwodną, kosztuje chyba 45 USD a to samo można zobaczyć przy hotelowej rafie. Byłam zadowolona a mój 7 letni syn zachwycony, ale teraz jedziemy zwiedzić inne miejsce. Co ważne nie nastawiajcie sie na większe zanjomości z Polakami, jest ich tam bardzo mało, za to Ukraińców i Rosjaninów oblężenie.
Był to mój 6 wyjazd do Egiptu. Zawsze wybieralam hotele 4*. w Tym roku skusilam sie na 5*. Placilam za niego ponad 2 tysiace za tydzien. Myslkalam ze warunki beda lepsze jak w 4*. Niestety niczym sie ten hotel nie roznil od pozostalych. Bylam niestety rozczarowana . Polecam go ludzia ktorzy jada do Egiptu pierwszy raz i zachwyci ich wszystko. Palmy, morze, kultura. Niestety jesli ktos jedzie ktorys raz z koleji i chce dobry hotel to sie mocno rozczaruje.
Jedyne co jest naprawde warte polecenia to rafa przy hotelu.
Pokoje bardzo przecietne. Sprzatane codziennie. Basen tylko jeden. Zjezdrzalnia niestety nie dziala. Animacje dla dzieci bardzo ale to bardzo przecietne. Jest silownia bezplatna . Jedzenie byle jakie. Piwo i drinki w plastikach. W szkle tylko w holu glownym. Plusem tego hotelu jest to ze w dniu wyjazdu nie zabieraja opasek i do konca (nie tylko do 12 jak jest pokoj) mozna jesc pic do woli.
Hotel przepiękny, otoczenie cudowne i zadbane, dużo, dużo zieleni i kwiatów. Baseny dla każdego. Pokoje bardzo ładne o zadowalającym komforcie. Dla mnie to był dotychczas najlepszy hotel, duży obiekt, plaża niedaleko... Polecam osobom lubiącym luksus. Jedzenie w restauracjach bardzo smaczne i urozmaicone.