W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Większość pokoi posiada malowniczy widok na Morze Jońskie i panoramę miasta Saranda.
Prywatna plaża tuż obok hotelu.
Świetne położenie: hotel ulokowany blisko centrum.
Białe, piaszczyste plaże otoczone lazurową wodą
Hotel nie jest pierwszej młodości ale za to ma dobre położenie, przy samej plaży. Obsługa restauracji obrotna chociaż mogli by zmienić organizacje wydawania posiłków w porze obiadowej na sztućce trzeba czekać dość długo pomimo wydanych sałatek pozostają paluszki do obsługi. Plaża blisko hotelu co jest plusem lecz na duży minus zasługuje to że na plażę wpływa zimna rzeka z rwącym prądem i kąpiel tylko na części plaży poza kolana raczej nierealna, aby korzystać z kąpieli w morzu trzeba przeprawić się przez rzeką lub dookoła przejść przez most. Posiłki ogólnie ok śniadania mało zróżnicowane ale smaczne i można się najeść, obiadokolacje bo taką opcję wybraliśmy są dobre,wydawane jako dania do stołu i trochę trzeba na nie czekać, porcje niezbyt duże ale nie tak aby odejść zupełnie głodnym. Pokoje małe ale do spędzenia wypoczynku wystarczające, mieliśmy pech gdyż w łazience trafiliśmy, na pleśń i grzyb na dodatek wiszące gniazdko elektryczne centralnie pod prysznicem, pomimo zgłoszeń Biuro Millennium zostawało niewzruszone, przedstawicielka przełożona rezydentek jak się dowiedzieliśmy Pani Paulina traktuje gości z góry jak zło konieczne, potrafiła nawet stwierdzić, że pomimo wyboru w opcji zamówienia pokój 2 osobowy z widokiem na morze a nie pokój 2 osobowy. widok na morze jest gratis. Po 2 dniach pomimo ciągłych ponagleń o zmianę pokoju zaproponowała nam pokój po drugiej stronie ulicy ale tylko wtedy jak goście z innego pokoju zamieszkają razem z nami i również przejdą na drugą stronę ulicy. Gniazdko elektryczne zostało zmienione po 3 dniach gdyż stare było uszkodzone pozostawiono nas bez prądu i o godz 22 zaproponowano pokój brudny z butelkami po piwie jak się okazało później miesza w nim menadżer hotelu na jedną noc a następnego dnia powrót do tego samego pokoju. Gniazdko zostało założone otwarte bez żadnego zabezpieczenia od wody a było centralnie umiejscowione tak że strumień wody leciał na nie pod prysznicem, Biuro podróży pozostało do końca niewzruszone pleśń i grzyb zamalowano gdzie po 3 dniach zaczęło to przebijać, a gniazdko stwarzało zagrożenie porażenia prądem do końca. Ogólnie najbardziej jestem nie zadowolony z biura podróży gdyż do samego końca traktowało klienta jak wroga a najlepiej jak by się nie odzywał po prostu czasy komuny.
Blisko plaży, piękne widoki z pokojów z widokiem na morze, obsługa w restauracji miła.
Pokoje małe ale wystarczające, łazienki malutkie osobiście trafiliśmy na pleśń i grzyb w łazience 3 dni trwała interwencja, brak piaszczystej plaży plaża żwirowa niestety wpływa na nią rzeka z bardzo zimną wodą.
Cena adekwatna do jakości . Byliśmy we wrześniu , i bardzo polecam, bo cena naprawdę atrakcyjna, brak dzikich tłumów , leżaki dostępne i przy basenie i na plaży , Animatorzy super. Pogoda rewelacyjna . Cisza i spokój .
duży hotel , cisza, spokój, miła obsługa
stare leżaki przy basenie ( połamane )
Generalnie relwelacja i napewno wrócimy ????.............................................................
Lokalizacja w pierwszej linii brzegowej
Niektóre łazienki typowe bałkańskie ????
Wypoczynek w hotelu wspominamy bardzo miło. Panorama i krajobrazy z hotelu robią ogromne wrażenie... Obiekt zajmowali w większości rodacy Samo (ustronne) położenie też nam pasowało , można było spokojnie dojść do ścisłego centrum (deptak) lub podjechać miejskim autobusem. Autobus jeździ również do pobliskiego Ksamilu czy Butrintu . Otwarta restauracja serwowała dość monotonne ( my) śniadania ale niczego nie brakowało i było wszystko zawsze świeże. Posiłki z karty były ok i porównywalne z tymi z miasta. Rezydentki; Pani Magda i Daria były bardzo miłe, cierpliwe i zawsze pomocne. Jedyną wadą może być dość ciasny pokój (nasz z widokiem ) i brak miejsca na rzeczy ale my z reguły tylko tam nocowaliśmy więc nie dajmy się zwariować ... Room service pojawił się 2 razy w ciągu 11 dni zmieniając pościel i ręczniki. Plaża żwirkowa oddalona o ok 15 schodków w dół .... :-P Nie jesteśmy wymagającymi \\\\\\\"podróżnikami\\\\\\\" więc spodziewaliśmy, że Albania nie będąca w EU ma jeszcze wiele niedociągnięć a mimo to wyjazd uważamy za bardzo udany :-)
Boskie widoki, kameralność, położenie, basen, bliskość plaży, jedzenie :-)
Mały pokój 3 osobowy
Hotel jest położony przy samej plaży z malowniczym widokiem na zatokę Sarandy (jako jeden z ostatnich w tym mieście, około 3 km od portu czyli centrum), ale uwaga tylko pokoje na 1,2 ,i 3 piętrze od strony morza, bo te na poziomie basenu są brzydkie i ma się wrażenie jak by się mieszkało w garażu (nie polecam) a te 1,2,3 po drugiej stronie budynku mają widok na obskurną ulice. W każdym pokoju są ręczniki, telewizor, lodówka, czajnik i kubki porcelanowe, klimatyzacja dodatkowo płatna na życzenie -10 euro za tydzień. Pokoje są sprzątane dwa razy w tygodniu. Hotel nie posiada windy i udogodnień dla niepełnosprawnych. Są dwa baseny( brodzik i około 20 metrowy) ten drugi dosyć mocno chlorowany, więc zalecam okularki pływackie. Jedzenie smaczne (miałem tylko śniadania) około 200 metrów od hotelu jest sklep SPAR i mnóstwo knajpek serwujących głównie kuchnie włoska, bo tej tradycyjnej jak na lekarstwo. Ceny takie jak w Polsce, a nawet drożej !!! Polecam zabrać ze sobą euro i w kantorze koło SPAR wymienić na leki, bo w sklepie płacąc euro reszta wydawana jest w lekach, generalnie lepiej płacić lekami bo z przeliczaniem euro na leki różnie bywa. To co mnie zbulwersowało to okropny brud na ulicach, tony śmieci których nikt nie sprząta, brak koszy na śmieci w mieście, to wstyd że płacąc 10 euro klimatycznego, albańczycy nie poczuwają się do zadbania o ten kurort !!! Do miasta można też pojechać autobusem w cenie 50 leków około 15 min. Plaża przy hotelu jest ładna, ale kamienista, więc buty do kąpieli są obowiązkowe !!! niestety tuż obok hotelu wpływa do morza górska rzeka Bystrica, powoduje ona to że woda w obrębie hotelowej plaży jest bardzo zimna a ponieważ miesza się z tą bardzo ciepła morska powoduje nieprzyjemne odczucie raz opływającej nas ciepłej a za chwilę lodowatej wody. Jedyne wyjście to przejść wąską rzekę (co nie jest łatwe ma silny nurt) i po drugiej stronie już jest całkiem przyjemnie. Jeśli chodzi i o obsługa miła, hotel czysty codziennie sprzątany. Polecam zorganizowany wieczór albański za 30 euro i prywatnie wycieczkę autobusem za 100 leków do Butrintu. Miejscowość Ksamil mocno przereklamowana nie polecam. Dla smakoszy herbaty polecam spróbowania Caj Mali- herbaty górskiej, której nie dostaniecie w żadnej restauracji, po prostu trzeba ją kupić w SPAR i spróbować w domu. Niestety Albania robi się coraz droższa, jeszcze 4 lata temu wszystko było o połowę tańsze niż u nas w kraju. Przepłynięcie morzem z Korfu do Sarandy statkiem a nie wodolotem uważam za fajną przygodę.
jak na warunki albańskie same zalety
brak
urlop minął bez żadnych przygód czy sensacji, spokojnie kameralnie ale...obsługa hotelowa typu ,,room service\" zostawia bardzo wiele do życzenia. Oprócz obściskiwania mojego dziecka w pokoju na 10 dni pobytu- panie pojawiły się 1 raz, przejeżdżając śmierdzącym mopem po podłodze i wymieniając pościel i ręczniki w dodatku z czyimiś kłakami. Jedzenie może szału nie robiło, ale było przede wszystkim świeże- nikt z nas nie nabawił się na się sensacji żołądkowych ani nie chodziliśmy głodni .Obsługa kelnerska ok., chłopaki dawali radę a było ich 2-óch non stop od rana do wieczora. Rezydntka p. Magda bardzo pomocna i miła, zawsze wczuwała się w w każde roszczenia naszych turystów. Podsumowując byłam, widziałam, odpoczęłam...do Hotelu tego jednak nie wrócę
basen, blisko plaża ,ładny widok z balkonu(oczywiście za wcześniejszą dopłatą)
-bród w pokojach oraz fatalna obsługa ,,room serwisu\" -daleko od centrum Sarandy
Ogólnie nie można narzekać, jak na albańskie warunki, Piękne widoki, plaże niezłe, trochę mało atrakcji do zwiedzania, jedzenie niezłe (tradycyjne potrawy, świeże ryby i owoce morza, mięska grillowane ). Niestety minusem Albanii jest brak czystości.
Blisko plaża, widok na może, czysto
Śniadania bez szału - to samo co dzień, sprzątanie pokoi dwa razy w tygodniu, żadnych atrakcji wieczorem (bar szybko zamknięty,brak muzyki), telewizor w pokoju jest ale telewizji brak. No i oczywiście nikt nie poinformował, że na plaży przy hotelu woda jest o ładnych parę stopni zimniejsza bo obok wpływa rzeka.
Do Kat. Jak to ,tylu ludzi widziało skandaliczne traktowanie psiaka i nikt nie zareagował.Ludzie potraficie krytykować,pisać z oburzeniem.Kto z tych oburzonych ludzi zareagował?No pewno, łatwiej anonimowo napisać,Znieczulica.Wstyd.
Pobyt oceniam za bardzo udany. Jedzenie bardzo dobre choć mało urozmaicone. Chłopaki z obsługi hotelu rewelacyjni. Dużo polskich turystów( niestety rodacy jeszcze mają naleciałości z komuny co się przejawiało w rezerwacjach darmowych leżaków przy basenie hotelowym tzn uważali ze kładąc ręcznik o 6.00 rano i wracając o 14.00 należy im się miejsce przez cały czas pobytu a reszta turystów powinna korzystać z płatnej oferty( opcja rezerwacji leżaków przy morzu). Wstyd!!!!!Co do reszty nie mam zastrzeżeń . Uważam, że oferta rewelacyjna a miejsce piękne, ludzie bardzo przyjaźnie nastawieni. Jeszcze tu wrócę i polecam:)
Bardzo miła obsługa. Pięknie położony hotel
mało leżaków przy basenie hotelowym
Hotel Saranda Beach oraz Saranda Beach Resort Villas to kompleks składający się z hotelu 3*( tak to nie pomyłka 3* a nie 4* jak w ofercie) oraz domków murowanych i nowych drewnianych położony bezpośrednio przy kamienistej ogólnodostępnej plaży z leżakami i parasolkami hotelowymi tylko przy opcji All Inclusive Soft.Wyżywienie w ofercie podstawowej BB , ja wykupiłem HB + (średnio opłacalna ) lub All Inclusive Soft ( w moim odczuciu całkowicie nie opłacalna).Pokoje hotelowe odpowiednio do 3*, natomiast domki zwłaszcza te nowe godne polecenia. (duże przestronne domki składające się z sypialni z klimatyzacją za dopłatą oraz pokoju dziennego z dużą sofą i wiatrakiem sufitowym z 5 stopniową regulacją oraz łazienką z prysznicem ,małym balkonikiem w oknach moskitiery i rolety).Natomiast co do obsługi miła,ale dwie osoby do obsługi na tylu gości to troszkę za mało.Mój pobyt to połowa VII 2018.Moja ocena to 4/10. Za domek, za widok z jadalni i tarasu na Sarandę i Korfu, za miłą obsługę oraz bliskość plaży(z domków około 40 m ).
Główną i jedyną zaletą piękny widok z tarasu na Sarandę,Korfu i morze.
Hotel przestronny.polozony w zacisznym miejscu.bliski dostęp do morza.
Super widoki.hotel położony blisko morza
Słabym punktem jest zaplecze gastronomiczne
Przyjemny hotel,mila,sympatyczna i pomocna obsluga.Czysto i schludnie.Posilki smaczne.Moze sniadania moglyby byc bardziej urozmaicone ale nie ma co sie czepiac.Wspaniale widoki ,szczegolnie z tarasu ,gdzie jedlismy wszystkie posilkiFajne baseny z czysta woda a nizej prywatna plaza z lezakami i parasolami.Jest co zwiedzac,mozna autobusem(obok hotelu przystanek).polecam wypozyczenie skuterow,ktore dostarczne sa pod hotel i z tamtad odbierane.Ludzie mili ,przyjazni,ceny niskie.Rezydenci pomocni i mili,mowiacy po polsku.Biuro podrozy zadbalo o wszystko.Transfery zorganozowane pefekcyjnie.Goraco polecam To byl cudowny wyjazd.
Hotel czysty,przyjemny,pieknie polozony.Cudony taras z widokim na Morze Jonskie,gdzie jedlusmy wszystkie posilki.
Hotel spokojny,moze nie luksusowy,ale ok.
masakra bylam na majuwce to tylko hotel a reszta porazka jedzenie jak dla swin albo i gozej jezdze przez prawie 20 lat po swiecie ale takiego bagna z jedzeniem nie widzialam i obslugi i brak pomocy rezynenta ,zupy zlewki lub pomidpry z puszki z woda masakra kebab w cudzyslowiu to mortadela lali malo wina piwa bram do wyboru meni 2 jak bylo w umowie desery to kasza peczak poslodzona jak dla swin masakra albo dziubnelimy albo wychodzilismy glodni a obsluga robila sobie wuieczorami biby i zarcia dobrego pelono a my na to patrzelismy masakra oni jedli mieso a zupine ugotowana na kosciech,zero owocow warzyw zimne jedzenie twarde nie jadalne paskudztwo skladalismy reklamacje ale do dnia dzisiejszego cisza kraj ladny hotel bude=ynek oki ale reszta masakra
zalety to polozenie i pokoje i hotel basen
podle jedzenie swiniom by tego nie dal bylam z rodzina na majowce porazka malo niedobre zazwyczaj albo cos dziubnelismy albo wychodzilismy glodni i jedlismy na miesci brak 2 dan do wyboru jak mialo byc twierdzili ze wybor dan to zupa albo zlewki jakies albo niby pomidorowa a w rezultacie byl to przecier z puszki z woda masakra jedzemnie picie tez oszukiwali malo lali a za puszkowe z opcji onkluziw wolali 3 karty za mala pusze soczu ,lancz to hamburger w cudzyslowiu bo z mortadela okrpone ,obrzydliwe jedzenie nie wykupujcie rtam jedzenia ,nie mila obsluga ,nie pomocna rezydentka tez nie mila musza wszystko zmienic oprucz hotelu i bedzie okej bo kraj piekny i tani
Znośnie!
Fajne pokoje na wyższych piętrach
Pokoje na poziomie basenu to kompletna porażka! Połamane łóżko, grzyb na ścianach i kompletnie nie nadająca się do użytku łazienka
Wczasy zakupiliśmy z grupą znajomych w styczniu w biurze podróży "JOLA"organizatorem tej też wycieczki było Milenium .W umowie mieliśmy napisane że hotel posiada 4*co w rzeczywistości okazało się bzdura ponieważ hotel posiada 3*i to nam się wydaje za dużo .Standard tego też obiektu posiada wiele do życzenia począwszy od lokalizacji skończywszy na obsłudze .Pokoj w którym zostaliśmy zakwaterowani mimo że miał być 3 osobowym w rzeczywistości okazał się 2 osobowym z dostawka trzeciego łóżka łazienka beznadziejna za każdym razem jak ktoś brał prysznic to zalewal całe pomieszczenie ponieważ nie było wydzielonej kabiny .Jedzenie mieliśmy allclusive sort co tam oznaczało non stop to samo jedynie kolacja trochę inna do wyboru dwa dania w uzgodnieniu dzień wcześniej do wyboru dwa dania p.kelner zasłania ręką żebyśmy czasami nie zobaczyli co jest w karcie ,napoje na kartki 6dziennie na osobę jeszcze takiego czegoś nie widzieliśmy i myśleliśmy że czas kartek mamy już za sobą ????.Jak chcieliśmy zamówić sobie deser to nie było żadnego w sezonie gdzie wszędzie są owoce i lody w naszym obiekcie nie było nic .W hotelu jest Pan nazywany Menago postać tego pana jest do tej pory dla nas zagadka patrzył na nas jakbyśmy byli intruzami a nie gośćmi jednego dnia zrobił sobie imprezę w bialy dzień z kolegami na stołach na tarasie popslali sobie szisze bez żadnego skrępowania .Jednym słowem porażka po powrocie zamiast oglądać zdjęcia i opowiadać o mile spędzonym czasie to piszemy reklamację i dziwimy się jak mogliśmy się tak nabrać .Odradzamy ten hotel
Jedyną zaletą to położenie przy plaży nic poza tym
Daleko od centrum nawet taksówkarze nie wiedzieli gdzie znajduje się hotel ,hotel tylko dla turystów polskich ,obskurne łazienki ,nie miła obsługa ,brak sali do wypoczynku bar czynny tylko do 22:00
Pobyt udany pomimo kilku minusów. Zepsuta deszczownia. Pokój sprzątany raz na siedmiodniowy pobyt.
Położenie bezpośrednio przy morzu.
Odległość od centrum i drobne usterki np. zepsuta deszczownia. Pokój był sprzątany tylko jeden raz w ciągu siedmiodniowego pobytu.
Blisko miasto Saranda, może przejść się pieszo albo autobusem, bardzo tani przejazd.
Obsługa rewelacyjna, bardzo pomocna i próbuje mówić po Polsku co jest dodatkowym atutem. Widok z okna na morze, przepiękny.
Jedyna opcja wyżywienia to allinclusiv soft Tylko śniadania w formie bufetu a lunch oraz kolacja do wyboru jedno danie. Porcje posiłków takie akurat, objeść się nie da. Pokoje sprzątane jedynie dwa razy w tygodniu, co jest utrudnieniem np. z powodu wynoszenia
Położenie - plus ze był na plaży, z pięknym widokiem na oświetloną nocą Sarande. Minus za położenie - 4 km do centrum. Jedzenie w restauracji bardzo dobre (dania główne) Natomiast Śniadania BARDZO monotonne, mały wybór. Pokoje - na początku wrażenie - masakra, później człowiek się przyzwyczaja i jest spoko.
Położenie - na plaży, z pięknym widokiem na oświetloną nocą Sarande. Jedzenie w restauracji bardzo dobre (dania główne)
Położenie - 4 km do centrum. Śniadania BARDZO monotonne, mały wybór. Pokoje - na początku wrażenie - masakra, później człowiek się przyzwyczaja i jest spoko.
Ogl super fajno bardzo ładna okolica piękne widoki dużo zwiedzania ciepła woda w morzu hotel bardzo kameralny atmosfera jak w domu prywatna kamienista plaża jedzenie bardzo dobre aczkolwiek monotonne blisko sklepy jak i restauracje. Jak dla mnie bardzo miłe spędzony czas Polecam
Ogl fajno
Niema
Pokój bardzo mały ok 6m2 ale z balkonem i pięknym widokiem na morze. Czysto, schludnie, a obsługa bardzo miła.