Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Bliskość miejsc znanych ze względu na wyjątkowe walory lecznicze (m.in. ogród Ain Al Madab Sulphuric Gardens)
Wiele punktów widokowych (m.in. oaza Bithnah)
Liczne zabytki (m.in. najstarszy meczet Zjednoczonych Emiratów Arabskich - Al Badiyah)
Bardzo dobre warunki do plażowania i nurkowania (Snoopy Island, Shark Island)
Nasz pobyt cala rodzina uwazam za bardzo udany.POMIMO niezbyt wysokiego standardu jaki oferuje ten hotel,to obsluga uczynna i usmiechnieta a wyzywienie zupelnie wystarczajace a nawet dobre.Swieta Bozego Narodzenia zorganizowane w niezwykle przyjemny sposob dla wszystkich (!) turystow. Zracji byc moze ze byl to grudzien absolutnie wszyscy turysci chcieli pozostac dluzej.Emirat Fujeira jest pzecietnie atrakcyjny ale przeciez to daleka Arabia i wszystko wyglada egzotycznie. Wycieczka do Dubaju jednak zaspakaja od wieloma wzgledami...Jest bardzo bezpiecznie.Sam hotel usytuowany na tzw.zadupiu ale jego polozenie bezposrednio na pieknej plazy rekompensuje wszystko.
Lazienka jak w dalekiej komunie.Basen to sadzawka,być może był dobry 20 lat temu.Plaża dobra, obsługa miła.Rezydentka zupełnie niezainteresowana turystami , jej pasją jest laptop ,w którym trzyma nos rozmawiając z turystami. Pełna niemocy , jej sposób rozmowy z recepcja to przepraszam ,że zyję. Mała oferta wycieczek , a przewodniczka po Dubaju p. Ewato tragiczna pomyłka- opowiada wiadomości bazarowe, wszystko jest tajemnicą,o wszystkim będzie mówić w autobusie, ale niestety nie ma wiele do powiedzenia, stale się śpieszy- czeka rodzina.TO WSZYSTKO POMYLKA,szkoda że za nasze pieniądze. Nigdy więcej podróży z firmą ITAKA
Ten hotel to jest motel! Łazienka słaba, pokój lepszy po interwencji. Rezydentka zupełnie niezainteresowana turystami, nos tylko w laptopie, nawet w czasie rozmowy z turystą, zupełna niemoc twórcza, wszystko poza jej możliwościami. Przewodniczka po Dubaju p.Ewa stale śpiesząca się, cedząca odpowiedzi na pytania, i tylko w autobusie trochę przekazuje wiadomości na poziomie bazarowym. Oferta wycieczek bardzo słaba, pracownicy Itaki pewnie myślą, że turyści są starzy, zmęczeniu upałem i tylko by leżeli na plaży.
Właśnie wróciłam z "Sandy". Cichy, spokojny hotelik, położony przy ładnej, prywatnej plaży z łagodnym zejściem do wody. Pokoje są czyste, schludne. Sprzątane codziennie, łącznie z wymianą ręczników. Do dyspozycji czajnik, suszarka, lodówka, tv.Mankamentem są łazienki ze śladami zawilgocenia. Obsługa hotelowa przeważnie z Filipin- przesympatyczna.
Codziennie kursuje bezpłatny busik hotelowy do dwóch pobliskich miejscowości (na zmianę), gdzie można zrobić zakupy.
W łazienkach brak gniazdka elektrycznego i suszarki. Słabe sprzątanie plaży , zwłaszcza po zaistniałym zanieczyszczeniu plaży wyciekiem ropy, Nie sprzątany teren wokół budynków hotelowych( zeschłe liście ,zabrudzone piaskiem ścieżki hotelowe, porozrzucane leżaki.)
Hotel położony w zacisznej okolicy. Przepiękna piaszczysta plaża a takim samym wejściem do wody. Z oceanu jakieś 40m od plaży wyłania się góra wookół której mozna poogladać rafę-niestety częściowo martwą ale rekompensują to pływające wielobarwne ławice ryb i żółwie. Obsługa w hotelu i restauracji przesympatyczna.Pokoje co dzien sprzątane, wymieniane ręczniki i pościel. Place zabaw dla dzieci. Wpasniałe miejsce do wypoczynku. Szczerze polecam.