954 opinie
W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Dla dzieci: brodzik, basen z 4 zjeżdżalniami, miniklub (4-12 lat), animacje (okazyjnie, koniec czerwca - połowa września).
Atrakcyjne położenie: na zachodnim wybrzeżu Kalabrii, nad Morzem Tyrreńskim, ok. 2,5 km od miejscowości Scalea z restauracjami.
Dla aktywnych: boisko do piłki nożnej, siatkówka, animacje (okazyjnie, koniec czerwca - połowa września), siłownia (odpłatnie).
Spektakularne wybrzeża z plażami otoczonymi skalistymi klifami
W hotelu panuje wspaniała, rodzinna atmosfera. Bardzo dobrze zorganizowane animacje zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych. Hotel w trakcie modernizacji. My trafiliśmy do pokoju przed remontem. Jedyne plusy to rozmiar i widok i balkonu.
Pokoje dramat Polacy lokowani w starej części takie pokoje rezerwuje itaka i chodź byście próbowali płaczem krzykiem dopłatą to zmienić nie ma takiej opcji. Śniadania nie do zaakceptowania codziennie to samo ser żółty salami jajka na twardo płatki nutella to wszystko. Basen fajny z czterech zjeżdżalni 3 działają. Przy basenie bar piwo ( bezalkoholowe) wino kawa herbata. 16 animatorów w tym dwoje mówiących po polsku animacje bardzo późno 21:30 tylko po włosku. Nad morze jeździ busik hotelowy leżaki za darmo. Sama plaża kamienista ładna czysto, natomiast po 3 metrach od brzegu kryje dorosłego człowieka dla małych dzieci porażka. Hotel generalnie dla malo wymagających klientów
Basen
Pokoje Śniadania
Nie polecam zakupu przez wakacje.pl bo oferta na stronie nie pokrywa sie z oferta jaka dostajemy 1 zakup wycieczki wylot z Poznania po tym okazalo sie ze wylot z Warszawy bo w trakcie rezerwacji nie bylo juz miejsc w samolocie 2 pokoje na zdjeciach na stronie zupelnie inne w rzeczywistosci ...na stronie nie ma zdjeci pokoi ktore dostalismy .Zupelnie inny standard nie dzialajace lazienki brzudki zapach rozpadajace sie meble... 3 w ofercie przekaski przy basenie po przyjezdzie okazalo sie ze biuro wycofalo je tydzien wczesniej.. Ogolnie nie polecam
Położenie, obsluga, w miare dobre jedzenie
Pokoje straszne ... nie wyremontowana czesc nie dzialajacy prysznic, zapach nie polecam. Odludzie nie ma co robic poza plaza.
Wrażenia całej rodziny : San Domenico family hotel nie jest przygotowany do komfortowej i przyjemnej organizacji wakacji dla niewłoskojęzycznych rodzin z dziećmi. Obiekt ma potencjał - animacje włoskie (dla dzieci, nastolatków i dorosłych) były fajne i cieszyły się zaintersowaniem włoskich gości, tym bardziej przykro było polskim gościom- szczególnie dzieciakom w wieku 8-13, ktore już mówią po angielsku (ok. 20 proc. gości hotelowych), że nikt nawet nie starał się tłumaczyć występów czy konkursów na angielski i angażować przynajmniej dzieci do zabawy. Obsługa pewnie nie była niemiła z natury, ale nie mogła w niczym pomóc ani interweniować bo nie mówiła po angielsku. To sparwiało wrażenie, że jest się w tym hotelu gościem drugiej katergorii, ponieważ na naszych oczach ta sama obsługa bardzo dbała o gości włoskich. W zasadzie, wszystkie inne wady hotelu jak średnie jedzenie czy odległość od morza skompensowałyby się z zaletami, gdyby nie to ogólne wrażenie jakie wywieźliśmy z San Domenico, że ani organizator - Itaka - ani obsługa hotelu nie dbała o komfort i udany wypoczynek klientów.
Zjeżdżalnie odpowiednie dla dzieci w wieku 7-12 , nadzór ratowników w basenie ze zjeżdżalniami, basen dla pływających - ok.20 m. i regularny prostokątny kształt, dobra kawa do śniadania, wewnętrzna sala zabaw , boisko do piłki nożnej, system przydzielania leżaków i parasoli na basenie i na plaży na cały pobyt, brak nadmiernego tłoku, duży apartament, niższa o ok.10-15 proc., cena za pobyt z przelotem i wyżywieniem, w porównaniu do europejskich hoteli nad morzem.
Brak możliwości komunikacji z obsługą hotelu i animatorami w języku innym niż włoski, jedzenie dość monotonne, nawet jak na hotel all inclusive 3*, wyraźne faworyzowanie gości włoskich - ani organizator (Itaka) nie starał się wyjść na przeciw oczekiwaniom polskich gości, ani obsługa hotelu , brak darmowego wifi w pokojach i na terenie hotelu (płatne 1,5 euro/ 1 urządzenie/dzień), 2 godzinny transfer z lotniska.
Pobyt wyjątkowo udany, byłem z rodziną - jedno dziecko. Jedzenie - pyszne, pokoje duże, wszystko nastawione na zadowolenie klienta. Jak wyjeżdżaliśmy rano do Scalei poprosiliśmy o wcześniejsze zawiezienie nas do miasta przez bus hotelowy, rozmawiałem z dyrektorem hotelu i nie było problemu. Włosi bardzo fajni, głośni ale mi nie przeszkadzało. Polecam wypożyczenie samochodu i wyjazd do Tropeii. Piękne miejsce. Można było poznać fajnych ludzi i wieczorkiem, przy piwku i basenie pośmiać się i pogadać. Ogólnie fajne miejsce. Polecam, nie zawiodłem się, a maruderom radzę zostać w domu i nie psuć humoru innym.
właściwie wszystko
wieczorne występy po włosku, mogłyby być po angielsku
Hotel przyjemny, kuchnia świetna , baseny fajne brawa dla ratownika , pochwała dla kierowców dowożących na plażę bez problemu i czekania
świetne jedzenie i baseny gdzie ratownik umie utrzymać porządek dojazd na plażę bez problemu zawsze miło i
właściwie brak jedynie animacje po Włosku
Dziecko było bardzo zadowolone ze zjeżdżalni, ale niestety skaleczył się na schodach w stopę i był przez parę dni wyłączony z atrakcji. Wakacje dwutygodniowe z czego pierwszy tydzień w pokoju od strony ulicy - MASAKRA. Łóżka obozowe, klimatyzacji brak, hałasy od ulicy, nie spałam cały tydzień!!!! Po tygodniu dostaliśy piękny pokój od strony patio z widokiem, i zaczełam swoje wakacje od początku. Ostrzegam by ustalić warunki lokalowe wcześniej z biurem, bo w innym przypadku szkoda pieniędzy. Bardzo daleko do miasta i jakiejkolwiek cywilizacji. Nie ma też możliwości odbycia spacerów po okolicy, bo okolica nie jest ciekawa, podczas mojego pobytu już za bramą leżały sterty śmieci i gniły. Mały lokalny sklepik parę kroków za wyspą śmieci. Włosi uroczy, starają się. Hotel prowadzony przez rodzinę. Jedzenie dobre, długie oczekiwanie. Widoki z hotelu na morze piękne. Ogólnie polecam.
baseny, animacje, jedzenie
ogległość od cywilizacji, pokoje
Byłam w hotelu 11 dni, w połowie lipca z mężem i 11-o letnią córką. Ogromna zaleta - dzieci które są tam w każdym wieku, więc każde dziecko będzie miało koleżankę/kolegę i zjeżdżalnie na których spędzała dużo czasu z koleżankami. Pokój - dla mnie wspaniały, miałam apartament składający się z 3 pokoi (na 3 osoby) odnowiony, nowe meble (zaznaczam że wycieczkę wykupiłam 30 września, prawie rok temu i zapłaciłam mało, więc taki pokój bardzo miło zaskoczył), tylko łazienka nieodnowiona, ale w łazience dnia nie spędzałam. Jedzenie - pyszne, głównie makarony, dużo owoców morza, każdy znalazł coś dla siebie, nawet dziecko. Szef kuchni - profesor z jakiegoś uniwersytetu zdrowego żywienia.. . faktycznie dało się odczuć, bo nie było się do czego przyczepić. Położenie - na górze, daleko, ale bus dowoził w pewnych godzinach na plażę do miasteczka i z powrotem. My zawsze schodziliśmy do miasteczka piechotą, bo po drodze mijasz domy i tarasy widokowe, po drodze już były piękne widoki. Bardzo dziwne dla nas były liczne pożary, z tarasu widzieliśmy i naliczyliśmy kilka w pobliskich górach. Wycieczki - proponuję aby do Tropeii wypożyczyć samochód, bo podczas naszego pobytu ta wycieczka była odwołana z biura podróży - brak chętnych. W Scaleii jest dworzec kolejowy i kupiliśmy bilety do Neapolu we własnym zakresie, z internetu ściągnęliśmy co trzeba zobaczyć, tylko Wezuwiusz zamknięty dla turystów - za dużo pożarów na nim. Sam hotel jest piękny, aż nie chce się z niego wychodzić. Polacy mają w tańszej części pokoje ale wynika to z tego że my dużo mniej za to płacimy. Byli na wycieczce Polacy, którzy mieli pokój w części \"włoskiej\" bo zapłacili za to odpowiednie pieniądze. Hotel POLECAM z całą odpowiedzialnością, spędziłam tam z rodziną cudowny czas.
jedzenie, ogólne wrażenie hotelu, czystość, gościnność, podejście do gości
dla mnie brak, może tylko to że animacje dla dorosłych były po włosku
Hotel pięknie położony, obsługa bez zarzutu, bardzo zadbane baseny, animacje i zabawy z \\\"jajem\\\", jednak bardzo skromny i mało urozmaicony wybór jedzenia - nie byliśmy głodni, jednak to samo śniadanie przez 11 dni to gruba przesada, a ponadto kucharze nie umieją przyrządzić mięsa - jest z reguły twarde jak podeszwa.
Bardzo czysty, piękne położenie
bardzo marny wybór żarełka
Hotel na totalnym odludziu , do plaży i miasta 2 km (absolutnie nie do przejscia dla rodziny z malymi dziecmi), bus hotelowy kursuje tylko w godzinach porannych i popoludniowych (o 19.00 ostatni kurs) - wieczorem jesteś już wieźniem hotelu. Animacje na żenującym poziomie (tylko i wyłącznie w języku włoskim) Na początku pobytu brakowało jedzenia, po interwencjach/awanturach u Pani Rezydent lekka poprawa (usłyszeliśmy od niej , że jak nam sie nie podoba to nie musimy tu być). Kalabryjski koszmar!
Świetne baseny
Pokoje - Itaka wykupuje w tym hotelu pokoje o najniższym standardzie, szpitalne łóżka, zardzewiałe łazienki, niedziałające spłuczki, brak lodówki - porażka!!!
Ogólne wrażenia z pobytu bardzo dobre, miła i pomocna obsługa, niestety wrzesień jest miesiącem już po sezonie i w okolicy nie wiele się dzieje, wrażenie opuszczonej dzielnicy da się odczuć. Hotel fajnie położony, ładny i czysty basen, dużo wkład pracy animatorów - niestety wszystko po włosku...
Położony z widokiem na góry i może, obsługa.
Nie wszystkie pokoje po remoncie, nie ładna okolica, we wrześniu wszystko pozamykane.
Hotel położony jest na wzgórzu i rozciąga się ładny widok na okolice. Pokoje są odnawiane i widać , że będą dalsze prace modernizacyjne. Z pobytu jestem zadowolona bo panuje tam świetna atmosfera; miła obsługa kelnerska, na basenach i w recepcji. Dla dzieci jest raj na zjeżdżalniach i programy animacyjne są świetne Wieczory można spędzić przyjemnie w amfiteatrze. Można pospacerować po okolicy , tylko brak sklepów . W pobliżu ośrodka jest jeden mały sklepik spożywczy ale kiepsko zaopatrzony a nie. Ale było wesoło szczególnie w wieczór kalabryjski gdy na salę wniesiono Rositę tj. pięknego pieczonego prosiaka. Grała muzyka, były śpiewy i tańce na sali. Super!
Hotel jest modernizowany. Czysto i schludnie wszędzie. Super baseny ze zjeżdżalniami. Smaczne posiłki i miła obsługa kelnerska . Do plaży dowozi busik hotelowy i nie ma problemów z leżakami bo każdy ma przydzielony swój leżak zarówno na plaży jak i na basenie. Ogólnie super.
Brak sklepów w pobliżu i gastronomii. Trochę daleko od lotniska bo jechaliśmy ponad 2 godziny.
W hotelu byłam z wnukami które były zachwycone zjeżdżalniami i basenami. Poza tym odbywały się mecze w piłkę nożną polsko -włoskie i były to bardzo fajne rozgrywki dla młodzieży i dorosłych. Na koniec pobytu wszyscy zawodnicy robili sobie zdjęcia. Wspaniałe były animacje na basenie i programy rozrywkowe w amfiteatrze a także różne zawody i rozrywki na plaży. Busik hotelowy zawożący wczasowiczów na plażę był super i niezawodny. Jadąc na plażę można było wybrać się na zwiedzanie miasteczka, które jest bardzo ładne. Zaskoczeniem była dla nas średniowieczna część miasteczka w której żyją i funkcjonują ludzie. Do swoich mieszkań muszą dojść wspinając się stale pod górę wąskimi uliczkami i kamiennymi schodami. To było coś niesamowitego. Hotel zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie bo w katalogach zamieszczone są nieaktualne zdjęcia. Obiekt został zmodernizowany i rozbudowany i widać, że po sezonie będą dalsze prace modernizacyjne. Miałam apartament 4 osobowy i jestem zadowolona z niego. Brakowało mi tylko stoliczków nocnych , bo przy łóżku były tylko wiszące małe półeczki. Łazienka była trochę za mała , a szczególnie ciasny był prysznic, za to balkon był bardzo duży. Ogólnie było czysto i przytulnie Obsługa w recepcji bardzo miła, podobnie było w restauracji; mili i sympatyczni kelnerzy z którymi na końcu zrobiliśmy sobie zdjęcia. W hotelu byli Włosi i Polacy, ale to spowodowało, że atmosfera była wspaniała. Włosi są sympatyczni, uwielbiają śpiewać i się bawić. Z pobytu w tym hotelu jestem bardzo zadowolona i mile będę wspominać spędzone w nim chwile. Polecam Aparthotel Club San Domenico w miejscowości Scalea w Kalabrii.
Hotel jest ładny, czysty ;są świetne baseny ze zjeżdżalniami i wspaniałe animacje; poza tym panuje przyjemna atmosfera. Duży plus za polsko języcznych animatorów Adama i Daniela, atrakcje sportowe dla dzieci i dorosłych, świetne wieczorki. Na plażę dowozi bezpłatny bus hotelowy i dla każdego pokoju są przypisane leżaki i parasole , podobnie jest na basenie. Nigdy nie zabrakło dla nikogo leżaka, a czasem czuliśmy się jak byśmy mieli prywatny basen bo Włosi do południa jeżdżą na plaże a dopiero po południu korzystają z basenów. Na uwagę zasługuje miła obsługa kelnerska i przy barze. W ogóle Włosi są sympatyczni i mili.
W otoczeniu hotelu brak punktów handlowych w których można by kupić chociaż pamiątki i pocztówki. Uważam, że taki punkt powinien być w hotelu.. Nie tyle wadą co zaskoczeniem były dla mnie śniadania na słodko, ale dzieciom smakowały.
zaskoczeniem była dopłata na pełną wersję all inclusive na wejściu do hotelu, hotel położony w spokojnej okolicy, bardzo miła atmosfera, nigdy nie słyszałam żeby było tak głośno podczas posiłków w restauracji, ale to Włosi są tacy głośni, ogólnie bardzo sympatycznie, Animatorzy na \"6\" - życzę wszystkim hotelom takich animatorów, kolacja w sobotę Kalabryjska - rewelacja, przydzielone leżaki na plaży i przy basenie, ale to z czasem stwierdzam że była zaleta, bo nie trzeba rezerwować i szukać wolnych od rana, Włochy są bardzo brudnym krajem, w szoku byłam kiedy widziałam wszędzie porozwalane śmieci - okropne. Rozczarowałam się rezydentem - w ofercie kilka wycieczek, z czego dwie proponuje, z czego na jedną chcę jechać, niestety Pan mi mówi, że nie ma dwóch miejsc wolnych i autokar nie będzie w ogóle do nas jechał - i sobie nie pooglądałam Pompejów, pytam się go gdzie mogę jechać w pobliżu samochodem, żeby zobaczyć coś ładnego, niestety Pan nic mi nie zaoferował ciekawego, a 20 km dalej w Maratea jest figura Jezusa za skale taka jak w RIO, ostatniego dnia przez przypadek dowiedzieliśmy się że jest niedaleko piękna plaża i jaskinie w skale, no ale cóż nie zdążyliśmy, rezydent nic nie podpowiedział
super animatorzy, miła, rodzinna atmosfera, przyjazna obsługa
mieliśmy pokój w części przed remontem, więc nie zachwycił nas
Polecam. Byłem z 3 dzieci i dzieci były zachwycone. Ja byłem zachwycony jedzeniem. Bardzo dużo owoców morza i makaronów
Posiłki, animacje, mało ludzi, rezerwacja leżaków ( przynależne do pokoju)
Daleko do morza, tylko 2 leżaki na pokoj
Polecam ten hotel wszystkim, którzy lubią aktywnie wypoczywać, Rodziny z dziećmi na pewno będą zadowolone, gdyż ich pociechy będą pod dobra opieką animatorów. Włosi są bardzo przyjaźni i otwarci.
Przyjazna atmosfera w hotelu, zadbany, wiele atrakcji oferowanych przez animatorów. Basen i zjeżdżalnie, sporty wodne, tenis stołowy i ziemny, piłkarzyki, piłka nożna itp. Nie sposób się nudzić.
Trochę daleko na spacer do centrum miasteczka. Na szczęście często kursował bus.
W hotelu panuje rodzinna atmosfera, gdzie głównymi gośćmi są Włosi i Polacy. Olbrzymie brawa za świetnie spędzony czas należą się animatorom Agacie i Fransesco!!!! Byli zawsze pomocni i otwarci dla wszystkich. Sam hotel znajduje się na wzniesieniu, więc dojeżdżaliśmy na plażę busem, ale bez klimy. Na jeden pokój przypadały dwa leżaki + parasol (na basenie i plaży), tak więc nie trzeba było nigdzie się spieszyć. Wyżywienie było dosyć skromne. Śniadania kiepskie (na słodko rogaliki, poza tym ser i salami), obiady dobre (włoskie), obsługiwane przez kelnerów (uśmiechnięty i tańczący po sali Emanuel). Baseny czyste, na zjeżdżalniach zero kolejek. Przedstawienia (w języku włoskim) w amfiteatrze świetnie organizowane, podczas dwóch tygodni pobytu żadne się nie powtórzyło. Bariera językowa nie była męcząca, ponieważ niezbędną pomoc oferowała Agata i Francesco (polacy także brali udział i oczywiście wygrywali). Miasteczko ze sklepami znajdowało się niedaleko plaży, więc jeździliśmy tym samym busem bezpłatnie (kursował kilka razy dziennie ok.7-8 razy).
rewelacyjni animatorzy, rodzinna atmosfera, basen i zjeżdżalnie
śniadania, sposób podawania posiłków, dojazd na plażę busem bez klimy
Byłam z 2 dzieci w sierpniu fajne pokoje dużo miejsca czyste, codziennie zmieniane ręczniki. Fantastyczne baseny i zjeżdżalnie dużo miejsca ,codziennie animacje na terenie hotelu jak i na plaży animatorzy super chciało im się coś robić .Mamy tam akcent polski bo pracuje tam animatorka Magda .Plaża niestety kamienista,ale za to darmowa a większość hoteli pobiera opłaty . Jedzenie jest tam rewelacyjne nawet moja 6 letnia córcia zachwycała się obiadami , a desery były przepyszne po prostu fantastyczne .Polecam to miejsce bo naprawdę warto spędziliśmy super wakacje :))
Fantastyczne baseny dużo miejsca, przepyszne jedzonko a deser że palce lizać :))
troszkę daleko do morza
Bardzo dobra kuchnia, posiłki dostępne w dwóch wariantach, bardzo smaczne, obsługa restauracji bardzo miła, pracowita i otwarta na gości. Dużo ciekawych animacji dla dzieci. Program zajęć dla dzieci urozmaicony. Niski standard pokoi. Ciężko porozumieć się po angielsku z kimkolwiek z obsługi hotelu.
Bardzo dobra kuchnia, posiłki dostępne w dwóch wariantach, bardzo smaczne, obsługa restauracji bardzo miła, pracowita i otwarta na gości. Dużo ciekawych animacji dla dzieci. Program zajęć dla dzieci urozmaicony.
Niski standard pokoi. Ciężko porozumieć się po angielsku z kimkolwiek z obsługi hotelu.
Hotel niezwykle przyjemny, przemili animatorzy, jedzenie rewelacyjne
pyszne posiłki, czysty hotel, wygodne, zadbane pokoje, wspaniali właściciele
dość daleko do plaży i centrum miasta, jeździ bus jednak przy wyjściu późnym wieczorem czeka nas spacer pod górę
Tripadvisor