Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Unikalne krajobrazy wulkaniczne i Park Narodowy Timanfaya
Piękne plaże z czarnym wulkanicznym piaskiem
Jaskinie Cueva de los Verdes z imponującymi formacjami skalnymi
Hotel nie zasługuje na 4 gwiazdki w mojej opinii .W Polsce hotele z trzema gwiazdkami są lepsze. Bardzo sympatyczni pracownicy hotelu ,w szczególności restauracji .Przerazilam się gdy białe ręczniki pokryte były niedopranymi plamami i nie miłe w dotyku bo zużyte wieloletnim praniem w najgorszych proszkach .To samo dotyczy prześcieradeł i powłok do okrycia w nocy .Ręczniki wymieniają co 3 dni wiec nie za często, Poprosiłam o extra ręcznik nie podając powodu i otrzymałam na drugi dzień okropny jeszcze bardziej poplamiony ręcznik ,aczkolwiek sprawiał wrażenie wypranego lecz zużytego. brak internetu w pokojach ,podobno dostępny w recepcji ale nie miałam czasu sprawdzić czy i jak działa .Kuchnia nie zła ale co dzień to samo(z małymi wyjątkami) .Na szczęście zawsze mogłam znaleźć coś dla siebie .Woda w basenie hotelowym(zewnętrznym) okropnie zimna. Jest drugi basen wewnętrzny czynny od 10 do 18 ale nie sprawdzałam. . W pobliżu centrum handlowe z małymi sklepami i supermarketem .. Odległość do promenady około 100 metrów , trochę dalej do pierwszej plaży. Pogoda jak na połowę października przepiekna i zero deszczu czy wiatrów .W pokoju miałam dwa telewizory do których za pilota trzeba było zapłacić, to samo za używanie sejfu .Ogólnie mogłabym tam wrócić ,gdyby nie te ręczniki...cena za sniadanie w formie bufetu 6 euro, za obiad 10 euro.,-warto.w moim pokoju nie znalazłam ani razu karalucha a byłam 8 dni ale koleżanka w pokoju obok znajdywała codziennie ,ale to już nie wina hotelu chyba tylko klimatu .prosząc w recepcji o spray na robale usłyszała, że nie dysponują niczym takim .Z zewnątrz bardzo miło i przyjemnie, jest kort tenisowy ,siłownia i sauna. Można wypozyczyc rowery.- 12 euro za dzien.
dobra kuchnia aczkolwiek monotonna,
pościel i ręczniki ,brak internetu w pokojach