766 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Atrakcyjna lokalizacja: 10 km do słynnego parku rozrywki Oasis Park.
Udogodnienia i atrakcje dla dzieci: 2 brodziki, plac zabaw, miniklub (4-12 lat), animacje.
Piaszczysta plaża z miejscowo występującymi kamieniami z łagodnym zejściem do morza (ok. 700 m od hotelu).
Bogata oferta rekreacyjna: 2 baseny, 2 tarasy słoneczne, sauna, jacuzzi, siłownia, boisko do koszykówki, siatkówka plażowa.
Hotel świetny, nie rozumiem dlaczego ma tak słabe opinie, pokój był wysprzątany, tak jak i również cały teren hotelu. Jedzenie bardzo smaczne, bardzo różnorodne, więc dla każdego coś się znajdzie
Niedaleko plaży, spacerkiem 10 minut Dużo atrakcji Dobre jedzenie Miła i pomocna recepcja
Bardzo przyjemnie, pyszne jedzenie. Hotel troszkę starszy. Ale nie jest zniszczony.
Jedzenie, Obsługa
Trochę starszy. Nie jest idealnie posprzątany.
Hotel pozytywnie mnie zaskoczył. Bałam się, że wylądujemy na pustkowiu z dala od oceanu w podstarzałym ośrodku. O ile widać było, że hotel ma już swoje lata, o tyle był on tez dobrym punktem wypadowym i stwarzał odpowiednie warunki do odpoczynku. Obłożenie hotelu na początku października było bardzo małe, przez co nie było problemów z leżakami ani przepełnionymi basenami. Pokoje były schludne i przestronne. Niestety potwierdzam problem z karaluchami (do nas przez tydzień weszły 3 sztuki), ale uważam, że należy podejść do niego z wyrozumiałością, bo jest to specyfika wyspy i widać, że hotel próbuje z tym walczyć. Jedzenie smaczne, chociaż jak zwykle w takich miejscach, dosyć monotonne (szczególnie śniadania, które przez 7 dni były dokładnie takie same). Obsługa bardzo miła, a w szczególności ratownicy i animatorzy, którzy rozmawiają ze wszystkimi gośćmi i zapamiętują imiona, tworząc przyjacielską atmosferę. Do wybrzeża około 12 minut na piechotę, ale pod hotelem jest parking hulajnóg elektrycznych, więc zawsze można przyspieszyć podróż. Myślę, że Royal Suite Hotel to fajne miejsce, jeśli nie potrzebujecie luksusów, głośnych imprez i wyszukanych animacji, a chcecie spokojnie wypocząć i zwiedzić wyspę.
Dużo przestrzeni w pokojach oraz na terenie hotelu, swobodna atmosfera, smaczne jedzenie, dwa baseny, dużo darmowych atrakcji z dostępem po złożeniu depozytu
Widać, że hotelowi przydałby się delikatny remont, karaluchy jednak wchodzą do pokojów
hotel fajny ale problem z mrówkami faraona w pokoju. Problem był też z wodą w łazience nie było ciśnienia wody i brak ciepłej w godzinach porannych. Jedzenie dobre obsługa również. Jak komuś nie przeszkadzają w/w insekty i problemy z wodą to polecam. Ogólnie byliśmy zadowoleni z pobytu.
Hotel taki sobie... Gdy już zaczął punktować, nagle pojawiał się wielki minus. Hotel według opisu jest trzygwiazdkowy, ale byłam w kilku innych na Fuerteventurze i były zdecydowanie lepsze i co najważniejsze, czystsze.
Miły personel, piwo bezalkoholowe, kryty basen .
- dla wegetarian: raczej jemy tu same sałaty i non stop makaron z sosem pomidorowym lub ziemniaki. Wybór jest słaby, bardzo dużo mięsa, - w pokoju w łazience są mrówki i jakieś dziwne robaki, - kryty basen zamknięty jest w godzinach 18-10, a byłaby to fajna opcja do pływania wieczorem, gdy jest trochę chłodniej, - z napojów przy zewnętrznym barze wylewają się mrówki i robaki, - baseny są dosyć głębokie, - WiFi dosyć słabe
Pobyt bardzo udany. Obsługa bardzo życzliwa i pomocna. Urozmaicone wyżywienie.
Obsługa, wyżywienie, czystość.
Nasz pobyt był z dwójką małych dzieci (3 i 5 lat) w drugiej połowie października 2021r. Pogoda dopisała i dla nas było idealnie. Miłą niespodzianką było, że mimo późnego przyjazdu do hotelu (ok. 22-23 podano nam kolację w bufecie). Natomiast w dniu wyjazdu doba hotelowa była do 12, ale mogliśmy korzystać z hotelu i wyżywienia do momentu wyjazdu. Bardzo fajnie, że dzieci miały osobny pokój. Dla dzieci fajne baseniki, dodatkowo kryty basen (głęboki), jacuzzi, plac zabaw, sala zabaw, gdzie można zostawić na chwilę starsze dzieci z animatorką (z której akurat nie korzystaliśmy), wieczorami mini disco z animatorką dla dzieciaków był nie lada atrakcją :) Dla dorosłych codziennie animacje przy/w basenie - akurat mieliśmy zazwyczaj inne plany. Natomiast wieczorem muzyka, można potańczyć, pośpiewać na karaoke czy zagrać w bingo jak ktoś lubi. Pokoje i hotel nie są w najmodniejszym klimacie ale są spójne z całością i mają taki swój klimat. Jest tam dosłownie wszystko czego potrzeba. Jest czysto, pokoje sprzątane codziennie. Brak robaków, karaluchów itp. badziewia. Posiłki są różnorodne (najmniej różnorodne śniadania ale tutaj też nie mam czego zarzucić, są owoce, warzywa, codziennie świeże pieczywo i wszystko, z czego można zjeść dobre śniadanie - moim zdaniem dla każdego coś dobrego). Potrawy regularnie są uzupełniane w godzinach serwowania, jeżeli coś się kończyło za chwilę zostawało donoszone, nawet 10 minut przed końcem serwowania danego posiłku. To na duży plus. Posiłki smaczne, poza kilkoma wyjątkami (ale nie każdemu musi wszystko smakować). Jak komuś coś nie podpasuje, może wybrać coś innego. Można jeść na zewnątrz i nikt nie pilnuje czy się czegoś nie wyniosło (np. dodatkowy owoc dla dziecka czy coś na później jak to często ma miejsce nawet przy all in...) Woda, kawa, herbata, napoje i alkohole pod dostatkiem. Alkohole wolnostojące na barze - pije się co się chce, ile się chce. Można dowolnie robić sobie drinki. Personel bardzo pomocny, uśmiechnięty - na wysokim poziomie. Można się dogadać po angielsku, niemiecku, z niektórymi pojedyncze słowa po polsku. Wifi bezpłatne. Do centrum miasta i plaży kilka minut spacerkiem. Nam spacerek z drepczącymi dzieciakami zajmowało ok 15 minut. Polecam przejść się kawałek dalej do piaszczystej plaży. Można pojechać na dodatkowe wycieczki - do innych miast, do parku ze zwierzętami, na rejs statkiem. Jak ktoś potrzebuje dodatkowych atrakcji to też znajdzie. Zdecydowanie polecam. Hotel ma 3* a nie 5* i należy to wziąć pod uwagę. Nam to akurat zupełnie nie przeszkadzało, a bywaliśmy w 4* i 5* gdzie byliśmy zupełnie gorzej potraktowani. Jeśli ktoś oczekuje mega nowoczesnych pokoi itp. to nie jest to hotel dla niego.
Bardzo miły personel. Wszędzie dbano o czystość. Zadbany ogród. Bezpłatne WiFi.
Opinia napisana w ostatni dzień wakacji. Hotel czysty spokojny , 95% emerytów. Na plaże jest około 1km (kamienista ) 1,5km do piaszczystej . Niedaleko hotelu targ Senegalski można w środy i niedziele kupić podroby ale trzeba się ostro targować bo mówią z początku ceny z kosmosu . Obok targu przystanek gdzie za 2.70 euro można jechać do Moro Jable Ok. 25-30 min drogi nr busa 1 i 5. Piękna plaza piaszczysta i latarnia morska i MNÓSTWO sklepów , dużo tańsze ceny niż w Costa Calma gdzie są 3 sklepy na krzyż . Wyspa wietrzna trzeba się nastawić na swetr z rana i wieczorem ( my byliśmy w czerwcu ) . Wycieczki tylko z Rico Canarias dużo tańsze i ciekawsze niż u dużych biur podróży które wiozą was w większości po sklepach z czego pewnie maja prowizje . ( spr na fb lub wziasc z lotniska ulotkę ) jeśli chodzi o jedzenie to nie jest zle ale tak na tydzień później już naprawdę się nudzi a my dziennie zmienialiśmy coś innego . Kelnerzy wyrastają z ziemi dosłownie tak szybkiej i zdyscyplinowanej obsługi nie widziałem nigdzie a trochę jeździmy po świecie . Ciekawa opcja all inclusive przy basenie leje się co się chce i ile się chce ( nigdzie czegoś takiego nie widziałem ) . Animatorzy słabi powtarzają się z repertuarem ale co wymagać jak Same dziadki bingo i potańcówki hehe . Fuerta fajna do zobaczenia i Lanza przy okazji ale już tu nie wrócę byłem raz i dziękuje . Osobiście gdybym miał wybrać hotel to polecił bym bardziej w Moro Jable ale cena pewnie bd większa. Pokoje czyste sprzątane prawie codziennie , sejfu nie radzę brać nie opłaca się mi nic się nie zgubiło trzymałem wszystko w walizce . Hotel typowo na wypoczynek pozdrawiam Mariusz
Baza wypadowa , czystość (pokój na pietrze ) obsługa bardzo miła i szybka jak na taka ilość ludzi opcja all inclusive samoobsługowa , niedaleko Moro Jable
Troszkę trzeba dojść do oceanu , animatorzy mało co się wysilają
Do tych wszystkich co narusza.że niema co zwiedzać i ,że nuda.czytajcie o miejscach gdzie się wybierzcie,!jedzenie nie takie ,hotel bungalow co za różnica. Banda maruderow do domu.
Miły i przytulny.
Brak
Bardzo kameralny spopkojny hotelik dla niewymagających ,co nie znaczy że jest brudno i beznadziejnie,hotelik dalej od plaż,specerek zawsze wskazany po dobrym posiłku,bezpiecznie wszędzie,można całe dnie być na mieście lub w okolicznych miejscowościach głównie Morro Jable,dobra komunikacja i tania,można zabrać jedzenie ze stołówki do plecaka i plażować i spacerować .W pobliżu bazar senegalski i niedaleko 10km oasis park,sklepy dobrze zaopatrzone i dużo knajpek,znając troche języka można fajnie spędzić dzień,poruszanie sie nie sprawia kłopotów.Każdy kto pisał że tu nudno i nic nie ma to nie wiem gdzie bywał ale zdaje mi się że raczej mu brakowało służacych donoszących drinki jak w Turcji czy Egipcie i to jest ten problem.Tutaj jest to co potrzeba i przestrzeń przyroda ocean ,rozległe tereny ,nie ma ograniczenia jak w klatce.
Spokój,tyle ludzi ile trzeba bez kolejek do posiłków i zabaw.
Tylko maruderzy mogą tu odkryć wady a głównie ci co tylko piją wiadomo co ,tacy alkohololeżakowcy zawsze znajdą minusy.
Hotel jest już mocno zużyty i zaniedbany. W pokoju materac bardzo głośno trzeszczał, z prysznica woda przeciekała na podłogę. Był zepsuty wyłącznik światła w łazience - pomimo dwukrotnego zgłoszenia, nie został naprawiony. Bardzo utrudnione było korzystanie z basenów - dookoła straszny bałagan i nieporządek. Brak i przy głównym i przy drugim basenia jakiejkolwiek osoby, która by pilnowała porządku. Więc dzieci, pomimo zakazu, nieustannie skakały dowody ponad głowami osób innych chlapiąc naokoło. Nie było ratownika, brak informacji o godzinach kiedy basen jest czynny, nie było też informacji o sposbie dezynfekcji i używanych środkach. Teren był bardzo słabo oświetlony, większość lamp była przepalona, więc wieczorem poruszanie się było utrudnione. Jedzenie było jednostajne. Nawet kiedy było jakieś menu tematyczne - orientalne czy włoskie w zasadzie większość dań była taka jak na co dzień. Można oczywiście powiedzieć, że hotel tylko 3 gwiazdkowy i co tu narzekać, ale byłem w hotelach tej samej klasy znacznie lepiej zarządzanych.
Dobre położenie w sensie spokoju. Nie dociera hałas, duży teren, dość dobrze zagospodarowany. Ma dwa baseny, przy czym jeden jest zadaszony. Personel pomocniczy - kelnerzy, pokojówki, techniczni dość dobrzy, starali się być pomocni.
Niestety do morza odległość jest znacznie dalsza niż było w reklamówce hotelu - do dobrej plaży 20 min. na piechotę. Personel w recepcji bardzo nie życzliwy - przyjechaliśmy późno, nawet nie zadali sobie trudu żeby ruszyć się z za biurka i pokazać gdzie jest nasz pokój.
Na wypoczynek do Royal Suit udaliśmy się 11.09.2016 r. Trwał 8 dni, do następnej niedzieli. Partnerem podróży było biuro net. holiday. Po przylocie na lotnisku przywitał nas rezydent, skierował do autobusu który zawiózł nas do hotelu Royal Suit. Na miejscu z zewnątrz nie robi powalającego wrażenia. Spory parking, kilka palm dookoła. Recepcja wygląda dużo lepiej. Sympatyczna blond Pani skierowała nas do pokoju miejsca nocowania. Pokoje: Lokal skłądał się z 3 pomieszczeń - sypialnia, toaleta oraz salon z telewizorem (LCD), małą lodówką, stolikiem oraz dwoma kanapami. Zaden z pokoi nie jest wyposażony w klimatyzację, jedynie w sypialni wiatrak na suficie. W sypialni duża szafa z licznymi wieszakami oraz płatnym sejfem, dwie lampki, dwie szuflady nocne, dwa osobne łóżka z dwoma materacami. W toalecie to co powinno być +suszarka do włosów. Basen: Na terenie hotelu są dwa baseny(jeden kryty) i jacuzzi. Woda w basenach słodka, lekko słona. Podczas pierwszych dni wypoczynku kryty basen oraz jacuzzi były nieczynne z powodu usterki( nie było to wyszczególnione w ofercie). Po ok 3 dniach basen zaczął funkcjonować. Leżaki niewygodnie, często popękane, oparcia złączone płótnem, które po kazdym ruchu ciała sie naciąga i przykleja do placów. Basen czynny chyba 24/7. Nikt nie wygania mimo godzin wieczornych. Woda w basenie jak dla mnie trochę zimna w porównaniu z basenami w Egipcie i Turcji. Kafelki wokół zadbane, nie obawiać się o kontuzję. Mało parasoli. Nie trzeba wstawać o 6 rano zeby zarezerwować leżak. spokojnie o 9 się coś znajdzie. All inclusive: Nie rozmumiem moich przedmóców którzy skarżą się na monotonność posiłków.. Ludzie. Wy codziennie chcecie mieć coś nowego? Co jecie w domach? Codziennie inne pieczywo, jajka, kawior parówki? Nie sądze. Jedzenia jest ogrom! Mięsa, ryby(nie polecam akurat), ziemniaki, frytki, ryż, owoce morza, LODY, galaretki, ciasta, sosy. Kazdy sie naje do syta! Duzo alkoholi (piwo Amstel) i soft drinków. Polecam! W razie pytań yozek1992@gmail.com
Cisza, wygodne - przestronne pokoje, zadbany basen, posiłki, obsługa, opcja all inclusive, łącze WIFI
Brak animacji (jakichkolwiek), hotel jak większość na Fuercie nastawiony na turystów z Niemiec, niewygodnie leżaki basenowe, brak ręczników plażowych, Tapas Bar
Pobyt zaliczamy do bardzo udanych. Hotel polecamy w czystym sumieniem. Było z nami ok. 20 osób z Polski i nikt nie narzekał, co jest chyba najlepszą rekomendacją dla hotelu.
Hotel położony w pięknym zadbanym ogrodzie. Miła, dyskretna obsługa. Do plaży 10 - 15 min. spacerem. Dwupokojowe, czyste, zadbane apartamenty.
Ktoś komu b. zależy na animacjach i bogatym programie artystycznym może czuć niedosyt.
Hotel przed sezonem, bardzo cicho i spokojnie. Praktycznie sami starsi Niemcy i Anglicy. Jedzenie dobre, ale monotonne, co nie dziwi, bo robione pod tych gości. Do plaży kilkanaście min spacerkiem, przed plażą ulica.
położenie, miła obsługa
monotonne jedzenie, brak animacji
Bardzo fajne pokoje, do każdego osobne wejście plus mniejszy pokój dla dzieci. Dużo zieleni, ładne dwa baseny, miła obsługa. Kawałek trzeba dojść do plaży, ale dla nas to nie był problem. Jedzenie dobre, bardzo duży wybór, napoje też, duża stołówka, można zjeść na dworze ,ogólnie polecam. Niektórzy rodacy przeginają z alko i piją od samego rana przy basenie, ale co kto lubi ;) Niedaleko sporo wypożyczalni aut, w jeden dzień zjechaliśmy całą wyspę:) Można też przejść na piechotę na druga strone wyspy co osobiście polecam, piękne widoki, dzikie plaże itd :) Blisko do przystanku autobusowego z którego można odwiedzić pobliskie miejscowości.
Wyjazd w marcu.Hotel-bungalowy skromnie ale czysto.Jedzenie srednie,bez owocow moza,dobrych ryb i mies.Brak telewizji polskiej i internetu Wi-Fi.Bylam jedyna Polka.Sami Niemcy w wieku emerytalnym.Piekna jasna plaza nad oceanem opanowana przez staruszkow nudystow.Do plazy ok 1kilometra.Brak animacji.Raz byly weze i raz papugi.BARDZO BARDZO SPOKOJNIE.Polecam starszym osobom,rozmawiajacym po niemiecku ,nie szukajacych rozrywek-o godzinie 23 wszyscy spia.NIe ma co zwiedzac.
język i owszem ale tylko dla niemców i jeszcze raz dla niemców POLACY LICZCIE NA SIEBIE EWENTUALNIE JĘZYK OBCY słowniki na nic się nie zdadzą bo i tak nikt się nie wysili żeby poświęcić chwilę HOTEL PROSZĘ NIE MYLIĆ ŻE MA BYĆ PIĘTROWY TO SĄ BUNGALOWY Ale dosyć gderania było OK byliśmy było super bo nie jesteśmy wymagający
bardzo dobre polozenie, blisko do plazy. pokoje czyste, obsluga mila. jedzenie smaczne, ale codziennie to samo. nie polecam wloskiej restauracji, za to jak najbardziej hiszpanska. poza sezonem letnim niewiele dzieje sie wieczorami a goscie to glownie rodziny z dziecmi albo starsi ludzie.
ogolnie : bardzo pozytywnie :)
Tripadvisor