2661 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Piękne jeziora i góry, idealne do trekkingu
Malownicze trasy turystyczne wśród pięknej przyrody
Wyśmienita kuchnia z lokalnymi specjałami
Przyjemny hotel. W miarę czysto. Fajny basen, który musiał zastąpić brak możliwości korzystania z kąpieli w oceanie.
Bardzo miła obsługa.
Brak dostępu do plaży. Monotonne śniadania.
Prawie idealne miejsce, ładny hotel, wśród zieleni tuż przy plaży...niestety której nie było. Skarpa z glazami w trakcie dodatkowo dobudowywana.zapach w pokoju dość specyficzny- ale taki klimat. W trakcie deratyzacja bo karaluchy niestety duży problem.mały wybór na posiłkach i w większości pikantne. Plus za serwowane owoce. obsługa b.mila czasami nawet za bardzo.podczas kolacji w smażonej rybie znaleziony drut, zgłoszone do obsługi, tylko przepraszam.
Widok z balkonów na basen i zieleń w dali ocean
Zapach wilgoci i prusaki. Jedzienie skromny wybór i większości pikantne.
Hotel rewelacyjny. Wszędzie czyściutko. Pościel zmieniano nam codziennie. Ręczniki chcieli zmieniać 2x dziennie. Łóżeczko codziennie rano ścielone przed wieczorem przygotowywane do spania. Jedzenie przepyszne, różnorodne . Zawsze kilka rodzajów mięs i owoców morza. Obsługa przemiła sympatyczna pomocna wręcz usługująca,gdyż nie każdy przyzwyczajony jest do podsuwania krzeseł i kładzenie przez kelnera czy też kelnerkę chusty na kolana. Różnorodność napojów i alkoholi w barach. Muzyka na żywo. Mnóstwo pozytywnych wspomnień.
Dobę hotelowa kończyła się o 12. natomiast transfer na lotnisko mieliśmy o 21,30. Hotel pozostawia pokoje i opaski all inclusive do czasu transferu. Powitalny kosz owoców był też bardzo miły Podobnie jak upominki w postaci magnesów do wyboru po zakończeniu pobytu.
Brak.
Spędziliśmy w tym hotelu dwa tygodnie i cieszyliśmy się każdą chwilą. Dlaczego? To piękny kompleks, w stylu kolonialnym, dyskretnie łączący tradycyjne lankijskie elementy. Czysto, gustownie i bez zbędnego szyku. Znajduje się tuż przy plaży, więc można posłuchać szumu morza na starannie utrzymanym terenie hotelu wśród zieleni. Ale to także zasługa wielu pracowników na recepcji, w ogrodzie, w obsłudze pokoju, w utrzymaniu ogrodu lub przy basenie i w kuchni, którzy zawsze spotykali się z nami jako gośćmi serdecznie i przyjaźnie, bez nachalności. Droga Amando - jesteś osobą o wielkim sercu i pozostaniesz niezapomniana :-). Ale miłym uczuciem jest również świadomość, że ludzie, którzy dbają o nasze dobre samopoczucie w tym hotelu, mają również zapewnione posiłki w dni robocze. Dobrze jest wiedzieć, że troszczy się również o koty, których na terenie hotelu nie brakuje. Świetnie, że nie wyrzucają jedzenia i uzupelnia bufet smakołykami z poprzedniego dnia, ponieważ nie robimy tego inaczej w domu. Na pochwałę zasługuje również sposób obchodzenia się z wysokiej jakości produktami do pielęgnacji, które nie są oferowane w jednorazowym plastikach, lecz w małych gustownych glinianych dzbankach, ktore są codziennie napełniane! Na pewno przyjedziemy ponownie! Dziękujemy Royals Palms Beach!
Wybor hotelu okazal sie trafny. Stosunkowo duze pokoje, dobrze urzadzone, balcon z widokiem na morze. Dobra kuchnia zarowno w bufetach jak i w obu restauracjach. Mila i uczynna obsluga (polskie slodycze i drobne tipy pomoga we wszystkim). Warto na dobre jedzenie prosto z morza wybrac sie poza hotel. Osoba pomocna w organizacji zarowno posilkow poza hotelem jak i zwiedzania ciekawych miejsc jest miejscowy “przewodnik” pracujacy na plazy przed hotelem - Amal Silwa. Odgadnie nasze potrzeby i pokaze wyjatkowe miejsca a wszystko to w bardzo konkurencyjnych cenach i w swietnych warunkach. Wlada biegle jezykiem angielskim i rosyjskim. Szczegolnie polecamy wycieczke do Fundacji zajmujacej sie ratowaniem populacji zolwi oceanicznych. Jako minus hotelu, mozna uznac, zejscie do wody, piasek w ktorym nogi sie zapadaja i stosunkowo duza fala.
Duzo przestrzeni zarowno wkolo basenow jak i na trawnikach przed wyjsciem na plaze, daje to szanse na relaks i prywatnosc.
Male windy (2 osoby) i koniecznosc przechodzenia przez kuchnie jezeli sie nie moze, badz nie chce uzywac schodow.
Hotel zdecydowanie nie dla rodzin z dziećmi. Plaża żwirowa,brak leżaków i parasoli, zaraz po wejściu do wody dwa uskoki przez co dzieci natychmiast wywracały się i traciły grunt,praktycznie codziennie ogromne fale. Na terenie ogrodu jedynie leżaki (wystarczająca ilość, nawet o 10-tej nie było problemu ze znalezieniem miejsca), ani jednego parasola. Stanowczo za póżna godzina kolacji - 19.30. Rzadko można było coś wybrać dla dzieci- dominowało curry albo inne pikantne sosy. Ogólnie hotel ok, choć nie rozumiem dlaczego w ofercie Polskich biur ma 5 gwiazdek skoro Niemieckie TUI sprzedaje go jako hotel 4* i tak naprawdę na tyle tylko zasługuje.
W hotelu spędzieliśmy wakacje na przełomie listopada i grudnia. Wycieczka była zakupiona w TUI. Sam przelot dosc długi i mało komfortowy ponieważ realizowany przez linie Enter Air ktora dysponuje tylko Boeingami 737-800.Na pokladzie wszystko płatne. Po przyjezdzie trudny podrozy w pelni zrekompensowane przez sam hotel i jego obsluge. Wszyscy bardzo ptzyjaznie nastawieni i bardzo mili. Pokoje sprzatane codzinnie...reczniki wymianiane jeszcze czesciej oraz uzupelniany mini bar. Obsluga przy basenie przemiła . Na plazy spotkalismy beach boya - Tahridu ( poleca wycieczki i sa one doc tanie i b.atrakcyjne i skorzystaliśmy z oferty i polecamy ) Jesli chodzi o rezydentki to mega rutyna , nic im sie nie chce robic a ceny wycieczek - oczywiscie narzucone przez biuro bardzo wysokie i nie warto znich korzystac . Pozdrawiamy
Bardzo fajny hotel z miła obsługą .
Brak.
Niestety nic nie urzekło a raczej rozczarowało:( byłam na wycieczce z TUI. Bardzo slaba organizacja, beznadziejny rezydent,fatalne wycieczki , podróż 12godz samolotem koszmarna bez napojów i jedzenia, wszystko płatne. Przykro bo mieszkańcy Sri Lanki nie tak życzliwi jak opisują :( nic za darmo ,kilka razy zostalismy oszukani . wrażenie ogólne to taki daleki Egipt tylko dużo dużo droższa podróż ;) w bezpośrednim sąsiedzwie hotelu tory i przejazd kolejowy z ryczącymi !!!pociągami całą dobę ! wyrywają ze snu kilka razy w nocy. UWaga na tuk tuki przed hotelem !!!! Wożą kilka kilometrów w kółko i kasują po 1000 a okazuje się ze do miejsca , które wskazaliśmy jest 300m piechotą. Ocean bardzo niebezpieczny, potworne wiry, ogromne fale wciągające w głąb , ciagle czerwona flaga. Brak leżaków i parasoli na plaży., Tylko nad basenem, więc ocean widzisz tylko jeśli szybko przebiegniezs przez rozpaloną plaże i biegiem z powrotem nad basen, a wtym czasie atak beach boysów. Wiele miejsc na swiecie zwiedziliśmy, ale to niestety jedyne rozczarowało. W tej cenie polecam Afrykę ( Kenia!Zanzibar! Tanzania!) mili ludzie i bajeczne widoki!!!??
Obsługa sprzątająca 2xdziennie z uroczymi rzeźbami z ręczników i kwiatów. fajny sklepik z ciuchami.
Brak lezaków i parasoli na plaży. Monotonne jedzenie. Tuz za hotelem tory. I przejazd kolejowy z ryczącymi pociągami przez całą dobę.niemiła obsługa w barach, zwłaszcza na basenie
Piękny hotel położony w spokojnym miejscu..Miła obsługa zawsze chętna do pomocy.Trochę ostre potrawy jak na europejskie podniebienie.Pokoje czyste odnowione-z przepięknym widokiem na basen i ocean.Ręczniki wymieniane raz lub dwa razy dziennie w zależności od potrzeby.Codziennie pokój wysprzątany ,ale grzecznościowo zostawiałe 100 rupii.Klima bez zarzutu,codzienna wymiana tabletek na moskity,choć ich tam nie ma.Dla wrażliwych-małe jaszczurki biegające na zewnątrz wieczorami po korytarzach.Z balkonu widać i słychać uderzenia fal o brzeg.Piękna soczysta zieleń -spokój stosunkowo mało ludzi jak na szczyt sezonu.Smiało polecam osobom chcącym wypocząć w ciszy na końcu świata,przy zapachu cynamonu i goździków.
Hotel Super na bardzo wysokim poziomie ekskluzywny! Duży basen, mili ludzie. Pokoje bardzo czyste 3 raz dziennie wymiana ręczników 2 razy dziennie donoszona woda w butelkach. Dużo jedzenia i owoców. Raz w tygodniu na terenie hotelu był słoń na którym można było robić sobie zdjęcia. za ok 2000 rupi. Ogólne hotel drogi 30 USD obiad. piwo 400rupi , Jednym minusem jest brak leżaków na plaży (plaża za płotem publiczna)
hotel glownie dla osob starszych,potrzebujacych ciszy i spokoju!!spokoj zaburzany jedynie w chwili przyjazdu gosci rosyjsko jezycznych!jezeli ktos ma ochote na nude to polecam!!!
podobało mi się jeżeli ktos tam jedzie i jest zainteresowny bardzo dobrym tamtejszym przewdonikiem to moge poinformowac i polecic prosze pisac na maila rhina@onet.eu ;)
Było powyżej moich oczekiwań. Nie spodziewałem się po tak biednym kraju tak dobrego hotelu. Kiedy kelner powiedział mi jak mało zarabiają prawie spadłem z krzesła. Mimo to uśmiech nie schodził im z twarzy. Służyli pomocą za każdym razem ( podobno na Sri Lance taka postawa obsługi hotelu to norma ). Jeśli chcecie jakaś wycieczkę po prostu porozmawiajcie z kimś z obsługi. Posiłki smaczne. Żadnych roztrojów żołądka Dużo owoców.
Hotel ładnie położony,prawie wszystkie pokoje z widokiem na basen i ocean,wadą jest brak animacji,zamiast tego każdego wieczoru muzyka na żywo,zawsze inny zespół,najlepszy w środy.Jedzenie pyszne,jednak największą wadą jest wielu rosjan,głośnych i nienażartych,ale ogólnie super polecam.
Młodzież zupełnie nie ma co robić wieczorami, po zachodzie słońca nuudy... Godne polecenia są wycieczki organizowane przez miejscowe biuro podróży: "Asanka Tours & Travels" tel. 0094 (0) 779405374 - wysoka jakość za niską cenę.
W hotelu brak jest wieczornych animacji. Plaża jest żwirowa i występują bardzo silne fale. Pokoje w hotelu są o różnym wystroju i standarcie. Basen piękny. Leżaki przy basenie można bez problemu znaleźć. Leży się w palmowym ogrodzie więc nie są potrzebne parasolki. Jedzenie jak dla mnie mdłe i niedoprawione. Brak kącika z regionalnymi potrawami i curry. Do kolacji brak owoców. Wstęp do restauracji w trakcie kolacji w odpowiednich strojach. Mężczyźni w długich spodniach. W krótkich można jeść na zewnątrz. W pokoju czajnik oraz darmowa kawa i herbata nawet przy HB. Codziennie uzupełniane zapasy wody mineralnej.
Tripadvisor