1431 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Jedynie 6 km od Bodrum
Urokliwe wioski i miasteczka z białymi domami
Krystalicznie czysta woda idealna do kąpieli i snorkelingu
Antyczne zabytki, takie jak Efez, i ruiny starożytnych miast
Hotel oględnie pisząc bardzo przeciętny, nawet jak na hotel budżetowy. Pokoje ( w bungalowach) a zwłaszcza łazienki po prostu tragedia. Nie dość, ze niedomyte i zagrzybiale to jeszcze prawie wcale nie sprzątane. Jedzenie powtarzające się i niewielki wybór ale smaczne. Bardzo ograniczona ilość owoców i słodyczy. Kiepskie drinki. Calkowity brak jakichkolwiek animacji, pomimo warunków jakie stwarza choćby pięknie usytuowany na tarasie Sunset Bar. Brak hotelowej plazy, o czy nie wspomina się w ofercie. Jedynym atutem hotelu są zachwycające widoki i wspaniała kwitnąca roślinność wśród niezliczonej ilości schodów.
Widoki i kwitnące krzewy.
Jak w opisie
Hotel połozony w bardzo ładnej okolicy ale pokoje i łazienki są masakryczne brudne stare i robactwo nie polecam
widoki przepiękne i widoki to tyle
ogólnie bałagan i brud
Wspaniałe zakończenie wakacji. Pokoik,,ubogi " ale pościel i ręczniki czyste. Łóżko wygodne. Budowa kaskadowa dużo schodów ale to też ma swój urok (mimo chorego kolana i emerytalnego wieku)Klapki pod prysznic.
Widoki w dzień I w nocy WSPANIAŁE. Jedzenie bardzo dobre. Personel miły. Byliśmy ostatnimi gośćmi, koniec sezonu, zostaliśmy zaproszeni przez personel na pożegnalną kolację i lampę szampana. Niby nic a cieszy.
Pokoje do remontu.
Miałam okazję gościć w tym hotelu w październiku 2024 na okres 1 tygodnia. Z głównych plusów wymieniam widok z okna na panoramę i zatokę, jedzenie urozmaicone i smaczne. Obsługa sprawiała wrażenie zmęczonych.Brak animacji i wieczornych imprez.
Ręczniki wymieniane na żądanie,oraz mycie pokoju.
Pokoje wymagają całkowitego remontu, najgorsze są łazienki, grzyb i przykry zapach. Klimatyzacja bardzo stara.Przy basenach brudno,nikt nie sprząta. Plaża daleko od hotelu zaśmiecona, źwirkowo kamienista, zejście bardzo strome.
Niestety poraz pierwszy wystawię niską ocenę . To był mój szósty wyjazd w ciepłe kraje, ale pierwszy do Turcji. Zawsze czytam opinie i staram się wyważyć wszystkie, tym razem też tak było. Zignorowalam niektóre na temat łazienek, sądząc że pewnie, aż tak źle być nie może - to był mój błąd. Ale zacznę od początku. Do hotelu przylecieliśmy bardzo wcześnie rano ok 9.00. Pięcioosobową grupą czekaliśmy na 3 pokoje do godziny 14:00. Okazało się że trafiliśmy na overbooking, brakło dla nas pokoi. Na jedną noc przekwaterowano nas do 3* hotelu, gdzie pokoje i łazienki, to był dramat, brudne i zniszczone. Odkręcając baterię w łazience woda lała się ze wszystkich stron, ale nie z prysznica. Ale zacisnelismy zęby i z nadzieją czekalismy na powrót do Riva Bodrum Resort, gdzie z powodu braku dla nas pokoi obiecano nam "good rooms" 👍 Na drugi dzień po śniadaniu przewieziono nas z powrotem do hotelu. Byliśmy w błędzie myśląc, że od razu dostaniemy pokoje. Ponownie od godziny 9:00 do 14:00 na walizkach czekamy na zakwaterowanie. Powstrzymaliśmy nerwy na wodzy, nie chcąc na wstępie psuć sobie pobytu. Wreszcie nadszedł ten wymarzony moment i zaprowadzono nas do naszych "good rooms". Moj nawet był niezły, ale łazienka koszmar. Bateria w prysznicu zardzewiała, prawie oblazla z niklu. Odpływ w brodziku okropny, zardzewiały. Szczotka do toalety makabra, nie do wzięcia do ręki. Brudny, zachlapany uchwyt do papieru toaletowego i okropny smród z kanalizacji. Pozostałe pokoje moich przyjaciół też miały wiele do życzenia, jak np zagrzybiona ściana wokół wentylacji, jednak moja łazienka była najgorsza. Z uwagi na to, że już nie miałam siły przenosić się po raz trzeci, postanowiłam jakoś tam przeżyć, bo pokój był ok, a korzystanie z łazienki ograniczyłam do minimum. Czy naprawdę to są ogromne koszty, aby wymienić baterię i kupić nową szczotkę do kibla? Szkoda że Google nie daje możliwości dołączenia do opinii zdjęć. Owszem były codziennie wymieniane nowe ręczniki i nie było problemu z deficytem papieru toaletowego, ale to za mało. Jeżeli chodzi o morze, to dojście bardzo stromą ulicą, a plaży praktycznie nie ma. Brak piasku, bez leżaka, na ręczniku się nie położysz, a hotel leżaków nie zapewnia. Przez całe 12-dniowy pobyt na plaży byliśmy tylko raz. W hotelu przewaga bardzo młodych ludzi, którzy do białego rana potrafi zakłócać krzykami nocny spokój. Proponuję zabrać ze sobą zatyczki do uszu. Ogrom rosyjskich turystów, krzyczą bawią się do białego rana przy rosyjskiej muzyce, jakby byli pępkiem tego Świata. Ciężko mi było na to patrzeć, bo jako osoba współczująca Ukrainie nie potrafię ukryć zażenowania takim obrazom. I jeśli chodzi o koszty, to był moje najdroższe wakacje. Jako singiel, zapłaciłam ponad 5.200 PLN, to chyba mam prawo być zawiedziona. Jedynie na plus to wspaniałe widoki na zatokę, szczególnie nocą. Panowie w barze świetnie spełniają swoją rolę. Blisko do Bodrum, gdzie można mile spędzić czas i kupić fajne rzeczy. Jedzenie w porządku, duży wybór każdy znajdzie coś dla siebie, nie mieliśmy żadnych problemów żołądkowych. W pokoju zapewniona woda do picia. No i duży plus dla moich przyjaciół, których nie opuszczał dobry nastrój i którzy mimo wszystko spowodowali, że ten wyjazd mogę uznać za udany.
Widoki na zatokę Częste busy do Bodrum Szeroki wybór jedzenia
Brak animacji Zniszczone łazienki Brzydka plaża Wszechobecny brud, stoły, szklanki Ogrom używanych plastikowych słomek do drinków
Polecam! Udany pobyt. Miła obsługa, pyszne jedzenie, fajne widoki
+ jedzenie + obsługa + atmosfera
- plaża daleko, ale chodzi transfer tuż przy hotelu
Zdecydowanie nie polecam i odradzam wakacje w tym hotelu! Zacznę od tego że hotel zasługuje na 2 max 3*,ale na pewno nie na 4 jak to jest opisywane. Po przyjeździe z lotniska do hotelu nic nie wskazywało na to, że będą to jedne z gorszych wakacji jakie mieliśmy okazję spędzić. Recepcja hotelowa jest wyremontowana i tylko ta część tego obiektu zasługuje na pochwałę, ale to specjalny zabieg gdyż pojawiamy się tam zaraz po przyjeździe i przyciąga od razu naszą uwagę. Wykupiliśmy „Standard Club Room” i do takiego pokoju nas zaprowadzili,gdybym wiedziała że będzie aż tak źle to może byśmy się zastanowili nad wykupieniem pokoju „superior room”, chociaż ludzie będąc zameldowani w takich mówili że mają warunki bardzo podobne do nas. Zdjęcia które ukazane są na stronie i pokazywane w biurach podróży niczym nie przypominają tych pokoi zastanych na miejscu, oferta drastycznie różni się od realiów. Pokój malutki ,w którym ciężko było pomieścić dwie walizki nie wspominając o otwarciu ich dwóch jednocześnie. Szafa w pokoju miała zepsute drzwi i półki więc nie było szans, żeby coś tam schować. Malutka lodówka, która była w pokoju nie chłodziła a zamiast tego grzała jak szalona,nie można było nawet jej dotknąć. Sejf schowany w szafie wyglądał jakby już swoje przeżył i trzeba było zostawić 20€ kaucji na recepcji żeby dostać do niego kluczyk. Malutki balkonik na którym były zwieszone dwa sznurki do prania ,cały brudny i zardzewiały ,a okno balkonowe w pokoju umyte chyba ostatnio 10 lat temu, gdyż było tak brudne że nie było nawet przez nie nic widać. Najgorszy element tego pokoju to łazienka,która nadaje się do totalnego remontu. Grzyb na suficie ,strasznie brudny prysznic i fugi przy płytkach pod prysznicem wyglądały jakby były nasty raz klejone, nie wspomnę o kratce od wentylacji która chyba nigdy nie była czyszczona. Łazienka była tak mała że trzeba było do niej wejść do środka żeby zamknąć za sobą drzwi bo nie dało się tam normalnie obrócić. Drzwi od łazienki chyba też sporo przeszły bo były na nich przyczepione jakieś kawałki płyt, żeby zakryć dziurę która w nich była. Sprzątanie pokoju polegało na ułożeniu w łazience dwóch rolek papieru toaletowego i wymianie ręczników (zdarzyło się dwa razy,że byliśmy zupełnie bez ręczników bo zabrali brudne a nowych nie dostaliśmy). Raz na cały siedmiodniowy pobyt umyta była podłoga w pokoju. Jeśli chodzi o jedzenie to było dobre, choć często monotonne, ale każdy znalazł coś dla siebie i to największy plus tego hotelu. Widoczne było faworyzowanie tureckich gości hotelu co dość niesmacznie i negatywnie wpływało na pozostałych gości hotelu. Napoje gazowane typu sprite ,cola pod wydziałem ,trzeba było chodzić i prosić żeby nalali do szklanki 200 ml, powinny być ogólnodostępne dla każdego. Alkohole w godzinach 10:00-23:00 z czego do wyboru było może 7 darmowych drinków i piwo, za resztę trzeba było płacić średnio 10-15 € za jednego drinka typu Mojito czy Sex On the Bitch. W późniejszych godzinach drinki były robione zupełnie bez alkoholu,same syropy i sok (udało nam się wyhaczyć tą sytuację i od razu reagować, inni ludzie mieli to samo). Przez większość czasu w hotelu leciały ukraińskie, bądź rosyjskie piosenki co nie każdemu pasowało. Jeśli chodzi o plażę to jest publiczna, ale strasznie zanieczyszczona i trzeba było iść do niej z 2,5-3 km pieszo, gdyż hotel nie zapewniał żadnego darmowego transportu na nią. Zejście na plażę dobre, jednak powrót pod stromą górę w upał nie był już tak fajny. Miejsca wspólne typu club room też zaniedbane ,stół od bilarda bardzo brudny aż się kleił. Obsługa hotelowa w recepcji bardzo słabo mówiła po angielsku ,ciężko się było z nimi porozumieć. Podsumowując jeśli planujecie wakacje w tym hotelu szczerze ODRADZAM, lepiej znaleźć coś lepszego za te pieniądze lub trochę dołożyć i cieszyć się z wymarzonego urlopu, a nie wracać z dużym niesmakiem.
-widoki -jedzenie
-czystość -grzyb w łazience -zaniedbane i brudne toalety w miejscach wspólnych -niedziałające WiFi -brak animacji -mały wybór alkoholi w cenie (za 3/4 trzeba dopłacać ) -basen czynny do godziny 19:00 -klimatyzator który hałasował jak traktor -niesprawna lodówka -nieuzupełniana woda w pokoju -brak hotelowego transportu na plażę
Hotel w którym byliśmy od 31 lipca do 7 sierpnia 2024 r według mnie i wielu innych ludzi będących tam w tym samym czasie co my nie zasługuje na opinie hotelu 4 gwiazdkowego. Zdjęcia przedstawiiajace hotel na stronie nie są zdjęciami w rzeczywistości. Pokoje są brudne grzyb w łazienkach wypadająca klamka nie spływająca w brodziku woda to tylko niektóre rzeczy które trzeba nagłaśniać. Higiena w hotelu bardzo zła. Sztućce podawane są bezpośrednio na stół który się klei. Po jadalni biega pełno kotów . Plaża oddalona z 2,5 km pieszo . Ogólnie napewno do tego hotelu już nie powrócę i nie polecę nikomu.
Wspaniały personel , piękne widoki oraz jedzenie urazmoicone,
Hotel wymaga remontu i to zdecydowanie. Według mojej oceny hotel powinien mieć nie więcej niż 3 gwiazdki i nie nazywać się hotel tylko pensjonat. Brak internetu w pokojach . Wifi tylko przy recepcji chodzi poprawnie.
Zdecydowanie nie polecam tego hotelu. Było brudno, jedzenie monotonne, a naczynia tłuste. Ładne widoki to za mało, by zrekompensować grzyb w łazience, niesprawny prysznic, obrzydliwie brudny materac, czy obsługę faworyzującą Gości, którzy dodatkowo płacili. Reklamowane cztery gwiazdki to kpina. Ten pobyt zraził nas do Turcji - radzę omijać szerokim łukiem.
Widok
Wszystko poza widokiem
Sam hotel bardzo ładny w pięknym miejscu Widoki trochę zrekompensowały to co w środku
Pięknie położony Kuchnia bardzo dobra Trzy baseny
Z wyglądu hotelu nie wskazywało na to że będzie aż tak brudno Pokoje tragedia syf niesamowity Za lodówką pety Klimatyzacja sprzed epoki kamienia łupanego Na dodatek wisząca nad głową i sypał się tynk musieliśmy dość z drugiej strony Łazienka brudna brakowało drzwi do kabiny woda lała się po podłodze ,czarno na podłodze i na ścianach Sedes nie umyty Panie z serwisu ciężko się dogadują po angielsku trzeba było prosić o czysty ręcznik Materace to już był gwóźdź do trumny 🙈 Nie polecam
Piękne miejsce . Hotel bardzo klimatyczny ,miła atmosfera , chętnie wrócimy raz jeszcze 💚
Piękne widokowe położenie hotelu
Problem z internetem w dolnych częściach hotelu
Jestem bardzo zadowolony z pobytu w hotelu Riva Bodrum Resort.
Piękne położenie (widok z hotelu na zatokę, wzgórza). Smaczne jedzenie, miła obsługa (szczególnie fajna ekipa pracującą w zewnętrznym barze), trzy baseny.
Nie polecam. Problem z wifi nawet w pokoju przy recepcji. Klimatyzacja nie jest czyszczona, bardzo słaby nawiew, w domkach "club room" na sufitach pleśń, brudna podłoga, a silikon na podłodze przy prysznicu zabrudzony, więc musiałam prosić o zmianę pokoju. Język angielski obsługi na bardzo słabym poziomie. Umawiając się na plażę z animatorem czekaliśmy po 30-40 min aż załatwi nam transport, gdzie miał być na godzinę 14.00. Zawiózł nas rzekomo na plażę wydzieloną dla nas, która była zabrudzona łuskami ze słonecznika i wypalonymi papierosami... Pan z obsługi wychodząc z windy z moją walizką urwał mi fragment plastiku przy kółku, bo wyszarpał ją gwałtownie z windy... Jedyny plus tego pobytu to dobre jedzenie. Jeśli ktoś ma trochę większe wymagania niż dostęp do darmowego alkoholu to nie polecam. Nie byłam jedyną osobą zgłaszającą wiele nieprawidłowości.
Hotel z pięknym widokiem. Części wspólne zadbane, natomiast gorzej z pokojami, szczególnie w domkach. Jedzonko smaczne, zawsze coś się wybierze. Hotel ma własną plażę na którą organizuje transport busem codziennie o 14. Jak za tą cenę to na prawdę uważam, że warto.
Piękny widok Jedzenie 3 baseny
Jakość pokoi Brak atrakcji w okolicy
Bardzo udany wyjazd. Widok na Bitez zapiera dech. Jedzenie bardzo dobre. Drobny minus łazienki. Plaza w Bitez lepsza niż w Gumbet czy w Centrum Bodrum.
Widok z tarasów, klimat, brak dzieci, różnorodne jedzenie, obsługa
Brak własnej plaży
Hotel elegancki,zadbany,czysty.Jak czytałam niektóre opinie na temat śniadań jestem zaskoczona.Duży wybór różnorodnego pieczywa,wędlin,serów,twarogów,warzyw,owoców, płatlów śniadaniowych,a także ciepłych potraw jak również bardzo smacznych deserów.No chyba,że narzekający czekali na małże czy ośmiorniczki.Generalnie wyżywienie przepyszne i urozmaicone.Mielismy pokój room hotel,czyściutki,codziennie sprzątany,wymieniane ręczniki.pokój duży,ładny z balkonem i widokiem na Morze Egejskie i zatokę.Kelnerzy i obsługa bardzo mili i uczynni,nawet zorganizowali nam piękną kolację pożegnalna przed wyjazdem.Naprawdę nie ma na co narzekać,a byliśmy z mężem w Rivie po raz czwarty i polecam wszystkim.Cała reszta również bez zarzutu,dogodny dojazd dolmuszem do Gumbet i centrum Bodrum.No i zawsze piękna pogodna,wypoczynek na basenem,których jest trzy.Na pewno mamy piękne wspomnienia.
Super położenie,wszędzie blsko,dogodny dojazd.Pracownicy hotelu mili,uczynni traktujący turystów z szacunkiem.
Brak.
Byliśmy w hotelu na przełomie lipca-sierpnia 2018 r. Hotel jest przeznaczony dla osób pow.16 r. życia(opis:dla rodzin z dziećmi- to nieprawda!) Widoki piękne , hotel położony na wzgórzu co ma swoje wady i zalety. Powrót do hotelu to zawsze wejście pod górę! Obsługa w restauracji, barach miła i uczynna. Obsługa recepcji bardzo niepomocna , zawsze mieli wytłumaczenie na swoja korzyść. Jedzenie urozmaicone i smaczne. Hotel posiada 3 odkryte baseny na trzech poziomach. Nie brakuje leżaków. W lipcu łaźnia turecka bezpłatna, w sierpniu już płatna. Brak plaży hotelowej , możliwość korzystania z plaż innych hoteli (odpłatnie lub po skorzystaniu z barów plażowych) , brak transportu na plażę. Dojście do plaży BITEZ ok.20 min 700 m - bardzo strome zejście a powrót to wspinaczka. Przy hotelu końcowy przystanek dolmuszy , którymi za 3 lira można dojechać do centrum Gumbetu i Bodrum. Pokoje w budynku głównym ładne- takie jak na zdjęciach. POKOJE DLA POLAKÓW W DOMKACH MASAKRA!!!- nie spełniały standardów nawet 2*. Nasz przykład: pokój rodzinny(4 dorosłe osoby), szafa z jedną półką i trzema wieszakami, brak krzeseł, dwa stoliki nocne w pokoju z łóżkiem małżeńskim, drugi pokój to tylko 2 łóżka ( w tym jedno na 3 nogach)i lampa stojąca, grzyb na ścianach, tapeta odchodząca,drzwi balkonowe nie zamykające się, sejf(płatny) nigdzie nie przymocowany (można było go wynieść),łazienka wymagająca remontu , drzwi z łazienki i wejściowe od dołu obite blachą.
piękne widoki, smaczne jedzenie, czyste baseny, obsługa w restauracji i barach, hotel dla dorosłych
pokój!, plaża, obsługa w recepcji
Po tygodniowym urlopie z mężem jesteśmy mile zaskoczeni pobytem w hotelu, który w rzeczywistości ma 3* ( u nas sprzedawany jako 4* ) ale spokojnie zasługuje na 4. Hotel usytuowany na wzgórzu z pięknym widokiem na zatokę. Cała infrastruktura obiektu jest tak zaprojektowana, że pobyt w każdym miejscu gwarantuje widok na morze:) Pokoje zlokalizowano w budynku głównym oraz bungalowach, które mieszczą po 4 pokoje. Same pokoje wyposażono standardowo, wielki plus za bardzo wygodne łóżka co dla nas jest np. ważniejsze niż ładna szafa czy komoda. Na terenie hotelu znajdziemy restaurację, bar z przekąskami, trzy baseny i tarasy widokowe. Ciekawym rozwiązaniem jest podział basenów na rozrywkowy :) i strefę relaksu. Na tym pierwszym mamy bar, muzyczkę, wifi, na drugim z kolei jest bar i cisza...leżaki, książki, gazety i relaks od gwaru i zgiełku. Posiłki i napoje w formie all inclusive dla wszystkich gości, nie obowiązują opaski. Jedzenie bardzo smaczne, przyprawione, ciepłe. Wszystkiego są wystarczające ilości i do końca kucharze donoszą dania tak że półmiski nie świecą pustkami. Śniadania jak wszędzie powtarzalne ale jest co wybrać na słodko,na słono, i na owocowo:)) Lunche i obiady urozmaicone, dobre mięsa, warzywka, kasze, sałatki i oczywiście owoce i słodycze. Napoje podawane w hotelu są dobrej jakości, piwko i alkohole lokalne ale drinki uczciwe i mocne :) Warto co jakiś czas dać napiwek w barze bo chłopaki naprawdę się starają jak mogą. Jest też minus dla hotelu...kiepski serwis sprzątający pokoje. Jak zauważyliśmy jest chyba za mało Pań sprzątających i niestety nie gwarantuje to częstego sprzątania i wymiany ręczników. Nam to specjalnie nie przeszkadzało bo w pokoju zawsze dbamy o czystość ale wszędzie hotele gwarantują lepszy serwis w tym względzie więc goście mogą to źle komentować. Hotel nie przyjmuje dzieci więc jeśli ktoś szuka ciszy i spokoju to tu ma gwarancję odpoczynku. Byliśmy w opcji last więc jakość do ceny była wspaniała. Wielki minus dla rezydentki Wezyra!
piękne widoki, przestronny teren, miła, uczynna obsługa, smaczne posiłki, super wygodne łóżka, hotel dla dorosłych
słaby serwis sprzątający w pokojach
hotel godny polecenia m.in. dla ludzi młodych i aktywnych, lubiących spacery - spora odległość od plaży i centrum Gumbet (centrum rozrywkowe, życie nocne, sklepy restauracje), właściwie każdy znajdzie coś dla siebie, jedzenie jest smaczne, widoki z terenu całego hotelu są piękne, obsługa hotelu komunikatywna i sympatyczna ,
położenie na wzgórzu i piękne widoki dobra obsługa różnorodne posiłki
animacje
Policja przyjechała do hotelu, porobili zdjęcia pokoju, ale co z tego..., sprawa do wyjaśnienia, winnego nie znaleziono. Sprawa została zamieciona \"pod dywan\". Pani tłumacz powiedziała, że kradzieże to nagminne sytuacje. Podczas naszego siedmiodniowego pobytu okradziono 5 par, (Belgijce - 250 euro z sejfu, który był zamknięty na klucz, a klucz miała przy sobie ;anglikom 800 lirów, kolejnym anglikom 260 lirów)to osoby o których się dowiedzieliśmy, a ciekawe o ilu osobach nie mieliśmy okazji się dowiedzieć?! Także podejrzewamy , że takich sytuacji jest zdecydowanie więcej w tym hotelu. Pan \"General Manager\" - Serkan Yaman powiedział tylko tyle, że jest mu przykro, że taka sytuacja zdarzyła się, ale sprawa jest na Policji, więc mamy czekać jak sprawę rozwikła Policja i dopiero wtedy hotel zajmie swoje stanowisko. Ogólnie był on bardzo \"strzeżony\" przez pracowników hotelu, i nie można było się z nim skontaktować. Jednak był tam miły kelner, który dyskretnie wskazał nam Pana Managera. Znajomi zostali usunięci z hotelu przez Managera, ponieważ uważał, że byli problemowi, tzn., piątkowego wieczoru razem z rosjankami i anglikami zapytaliśmy się osób siedziących na tarasie, po zakonczeniu animacji \"czy komuś z jeszcze przebywających tu osób zdarzyła się taka sytuacji\". Zaczęły zgłaszać się osoby, które również okradziono. To było oczywiście \"niewygodne\" dla hotelu, dlatego najlepiej było usunąć osoby, które robią czarny PR. Nie pozostawimy tak tej sprawy! Chcemy również ostrzec innym naszych rodaków przed tym hotelem. PS. Pokoje odbiegały od standardów znacząco, a jeszcze co roku na wycieczki, do różnych hoteli i nigdy nie było takie przekłamania w internecie na zdjęciach jak w tym hotelu. Na zdjęciach wszystko pięknie, ładnie , a w rzeczywistości poniżej jakichkolwiek standardów, grzyby i pleśń w pokojach, brudno, spleśniałe kabiny prysznicowe i brodziki.
Ładny widok na zatokę, i tylko tyle co do zalet
NIE POLECAM!!! Zostaliśmy okradzeni przez obsługę hotelu Pod koniec września przebywałam na urlopie w tym hotelu w pięcioosobowej grupie. Okradziono parę moich przyjaciół 300 dolarów i 50 euro, okazało się, że tego samego dnia (czwartek) okradziono również 2 Rosjanki, którym skradziono 1600 dolarów. Oczywiście byliśmy na recepcji, gdzie zostaliśmy zapewnieni, że taka sytuacja nigdy w tym hotelu nie miała miejsca, że personel pracuje po 6-7 lat i nigdy nie było żadnych skarg. Co w późniejszym czasie okazało się kłamstwem ze strony recepcjonistek, ponieważ dowiedzieliśmy się, że inne osoby od poniedziałku przychodziły do recepcji z informacją , że zniknęły im pieniądze z pokoju, a Panie w recepcji mówiły standardową regułkę \"że to pierwszy raz, nigdy u nich nikt z gości nie zgłaszał kradzieży, że można isc na policję, ale trzeba pojechać samemu, trzeba wynająć tłumacza i za niego zapłacić\". My jednak pojechaliśmy na policję, sprawa została zgłoszona, za żadnego tłumacza nie musieliśmy płacić.
Tripadvisor