5349 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Udogodnienia dla dzieci: brodzik ze słodką wodą, pokój zabaw, miniklub, animacje, zajęcia sportowe.
Tuż przy hotelu jedna z najpiękniejszych tunezyjskich plaż Boujafaar (piaszczysta z łagodnym zejściem do morza).
Atrakcyjne położenie: w centrum Sousse, ok. 7 km od Port El Kantaoui, w otoczeniu dużego ogrodu palmowego.
Bogata oferta rekreacyjna: kręgle, bingo, karaoke, klub nocny z dyskoteką, animacje dla dorosłych, zajęcia sportowe.
Nie jestem wybredna, ba- podróżuję budżetowo, ale ten hotel radzę omijać szerokim łukiem jeśli nie chcecie mieć zmarnowanego wyjazdu, nic się nie zgadza z opisami, zdjęcia przekłamane. Nie chce się rozpisywać co było nie tak bo braknie znaków, jedynie na plus animatorzy, którzy bardzo się starają.
Brak zalet:(
Jedzenie Pokoje Brak kołder Brud Niesmaczne jedzenie Brak sztućców Brak naczyń w „restauracji” Niemiła obsługa
Pokoje w hotelu średniej jakoś ale jeszcze ujdzie. Najgorsze jest zjedzenie w hotelu posiłków normalnie masakra. Jedzenie takie sobie ale zdobycie kubka do napojów oraz sztuców to prawdziwa przygoda trzeba być bardzo operatywnym. Czyste znaleźć samemu to raczej nie możliwe chyba że odpalisz kilka dinarów dla obsługi. Pierwszy dzień pobytu polega na ogarnięciu jak można zjeść posiłek jak się nie załapie o co chodzi to później się tylko denerwujesz i jest coraz gorzej. Niby głupota ale bardzo uciążliwe.
Blisko plaża
Brak kubków i sztuców. A o małych papierowych kubeczkach do drinków to już nie wspomnę. Nie polecam
Urlop uważam za udany. Mimo kilku niedociągnięć oraz opiniach o np.hotelu „Mariott” położonym w sąsiedztwie, to chyba „Riadh Palms” jest całkiem OK. Riadh Plams „powitał” nas byle jaką bramą, obrdapaną lub brudną. Bynajmniej nie wyglądało to zachęcająco. Hotel oferuje 650 pokoi ( 9 pięter). Bezpłatne Wi-Fi dostępne w lobby i dookoła, w pokojach- słabszy zasięg. W Recepcji miła obsługa- dostaliśmy pokój na 6 piętrze ( wykupiony pokój z widokiem na morze). Polecam tą opcję, ponieważ nie słychać odgłosów życia nocnego od ulicy. Jedynie do godz. np. 23.00 odgłosy z imprezy hotelowej ( różne występy, pokazy, itp). Obok recepcji jest kantor, w którym na podstawie aktualnego kursu wymienicie dolary, euro, funty na dinary. Nie warto robić tego na lotnisku. Aby opłacić taksę klimatyczną w hotelu, spokojnie można wymienić kasę podczas meldunku. Nie zdarzyło się, aby kiedykolwiek zabrakło pieniędzy w kantorze hotelowym ( wymienialiśmy kilkukrotnie po np. 50 dolarów, aby w razie zakończenia urlopu nie zostało nam za dużo dinarów, które trzeba potem jakoś wydać, ponieważ nie można ich wywozić poza Tunezję). Opowiadali nam ludzie z innych hoteli, że u nich „ciągle brakuje pieniędzy w kantorze”. Gdyby zostało Wam dinarów, to koniecznie musicie zachować kwit z wymiany w kantorze, aby np. wymienić dinary na lotnisku. Także w kantorze hotelowym dostaniecie( po opłaceniu kaucji ) plastikowe karty na ręczniki- oddaliśmy je dopiero po wymeldowaniu w dzień wyjazdu (zwrotna kaucja 20 TND za szt) czy pilot do TV ( pilota nie ma w pokoju- nawet ręcznie nie przełączycie kanałów w TV). Na podstawie kart ręcznikowych schodzicie piętro niżej ( poziom -1) - tam siedzi pan od ręczników, który wydaje ręczniki. Niby od godz. 10tej, ale czasami przed 10tą- albo jeszcze ich nie było, albo już ich nie było. Dwa razy trafiliśmy na taką sytuację, że od 10tej czekaliśmy przez godzinę na ręczniki- potem przyjechały prosto z pralni. Na dole hotelu mamy także minidisco ( wieczorne występy, animacje), stół do bilarda, tenisa stołowego, siłownię oraz SPA. Barek samoobsługowy z późnym śniadaniem od 10.00 do 12.00 ( mały barek z małym wyborem- tak, żeby przekąsić jedynie). Na prawo mamy kawiarnię Mauretańską, sklepik z pamiątkami, ciuchami, akcesoriami plażowymi itp. Z tyłu mamy bar z napojami i alkoholami – w sezonie czynne prawie cały czas. Nie wiem jak poza sezonem. Tutaj także dostaniecie kawę , herbatę, wodę butelkowaną, ponieważ w pokoju nie ma takich rzeczy jak woda oraz szklanki. Z poziomu -1 mamy wyjście na basen oraz plażę . Dostępne bezpłatnie leżaki na plaży oraz basenie ( jest ich sporo). Czasem widać było poranne „rezerwacje” leżaków wokół basenu, ale sporadycznie. Teren basenu i plaży sprzątany, ogarniany. Plaża pilnowana codziennie przez ochronę- potrafią przeganiać tutejszych handlarzy, aby nie zakłócali spokoju. Na plaży dostępne sporty wodne – banan, skutery, loty, itp.- za opłatą, ponieważ nie jest to oferta hotelowa. Obok plaży jest bar z przekąskami ( kanapki, panini, wino, piwo, napoje, owoce)- czynny od 10.00 do 18.00. W niedalekiej odległości mamy „budkę” serwującą gofry, pączki itp. słodkości. Pomiędzy plażą a basenem znajduje się BAR TIKI, który serwuje od 10.00 do niby 18.00 ( od godz. 19.00 pełni także rolę restauracji A’la carte „ Neptun”- wymagane rezerwacje co najmniej dzień wcześniej, ale warto podpytać w obsłudze koło kantoru na jaki dzień do jakiej restauracji można się zapisać na kolację). W barze TIKI dostaniemy frytki, hamburgery, burito, sałatki, mięsiwa, kasze, słodkości, lody, napoje. Koło basenu znajduje się także toaleta/przebieralnia. Na parterze obok recepcji mamy darmową przechowalnię bagażu, gdyby zdarzyła się sytuacja, że musimy wymeldować się już o 12.00, a autobus na lotnisko odbierze nas kilka godzin później. Na parterze mamy także restaurację główną ( śniadania, obiady, lunch, kolacja, późna kolacja). Poza głównymi posiłkami oferta jest „uboższa”- nie mamy aż takiego wyboru. Jedzenie powtarzające się- można stwierdzić, że prawie codziennie to samo. Notoryczny brak kubków do kawy, herbaty, sztućców. Brudne, poplamione po poprzednich użytkownikach stołu, podkładki na stołach- chyba dobrym wyjściem byłoby ich wyeliminowanie. Niedomyte talerze, kubki, niektóre uszczerbione. Obsługa mimo starań nie nadąża. No i brak przypraw na stolikach- zwłaszcza soli. Nawet w restauracji na mieście trzeba poprosić o przyprawy. Windy 4 szt po obu stronach lobby. Przed hotelem, są sklepiki z pamiątkami, przyprawami, ciuchami i minimarket. W barach hotelu napoje ( alkoholowe i bezalkoholowe) wydawane są w małych papierowych kubeczkach. Bardzo irytujące, gdy jesteś spragniony, ponieważ masz picia na 1 łyk. Zauważyłam, że spora część gości ma swoje kubki. No chyba, że dasz napiwek obsłudze, to nawet dostaniesz szklankę. Polecam spacer w stronę centrum Susy do sklepu „Magazin General”(napoje, słodycze, konfitury, piwo)- dostaniecie paragon :),do Mediny, Boltem lub TAXI do Monastyru (ok 30 TND) lub koleją za 1 TND
Blisko, prywatna plaża z leżakami i parasolami. Przekąski i napoje w ciągu dnia w pobliżu basenu i plaży. Blisko centrum, sklepy i do Mediny.
Pokoje, taras i łazienki do remontu. Brak przypraw- soli. Brak naczyń, sztućców na posiłkach. Brudne stoliki. Monotonne, powtarzające się posiłki. Małe papierowe kubeczki do napojów.
Masakra brak sztućców ,kubków pościel śmierdzi naftaliną.Stołowka brudna a kelnerzy oglądają się tylko za napiwkami. 3/4 gości hotelu chodzi ze swoimi kubkami i sztućcami które musieli sobie zakupić.Pani rezydent tłumaczyła taka sytuację tym że 35%persinelu zostało zwolnione bo jest po sezonie ale skoro jest po sezonie to i 35% gości też jest mniej .Kryty basen który był w ofercie był zamknięty i otwarty dopiero ostatniego dnia naszego wyjazdu.Cale dnie były remonty wiercenie i trudno było wytrzymać i odpocząć a iść nie było gdzie gdyż była brzydka pogoda.Bylismy z mężem kolejny raz w Tunezji i to jest pierwszy taki hotel który nas zaskoczył kubkami i sztućcami.Jestesmy w średnim wieku a animatorzy interesują się tylko młodymi ludźmi z którymi mogą się powygłupiac.Animacje powinny być dla wszystkich wiekowo a nie tylko dla młodych ludzi.Nikomu nie polecę tego hotelu.
Brak sztućców i kubków ,karaluchy w łazience mąż zabił 4.
Najlepiej oceniam lokalizację hotelu,blisko plaży,sklepików.Pokoje ,a szczególnie łazienka i toalety wymagają remontu i odświeżenia.Pomimo dopłaty widok na morze okazał się widokiem bocznym na morze.Ekipa sprzątająca miła i sympatyczna ,ale pokoje nie były sprzątane codziennie,trzeba było upominać się o czyste ręczniki.(w momencie napiwku działało to już troszkę inaczej). Porażką była stołówka tzn obsługa albo powodem było mało kelnerów albo brak dobrej organizacji.Totalny brak sztućców i szklanek.Do dyspozycji często zostawały plastikowe łyżki i najlepiej jakby każdy dysponował własną szklanką lub kubkiem.
Lokalizacja,ładna plaża i już
-brak sztućców,brak szklanek,2 windy na tyle ludzi,basen wewnętrzny istnieje ale nie było możliwości z niego skorzystać,problem z Wi-FI w pokojach
Hotel z potencjałem ale źle zarządzany. Dobra baza wypadowa, blisko do El Jem, Port el kantaoui, blisko lotnisko w Monastyr. Jedzenie średnie, mało zróżnicowane. Ciągły brak kubków sztućców a nawet talerzy. Jedzenie wydzielane. Na wszystko trzeba było czekać. Pokoje sprzątane czyste. Mieliśmy piękny widok na morze z 8 piętra. Plaża piękna z dostępem do morza. Wokół dużo zieleni. Dużo sklepów przy hotelu. Blisko też do mediny 30 minut spacerkiem. Obsługa miła uśmiechnięta. Animacje bardzo słabe, co tydzien to samo. Panie na recepcji mało zorientowane nie wiedzące nawet gdzie szukać numeru do rezydenta w celu informacji o transferze powrotnym. Napewno wrócę do Tunezji ale nie do tego hotelu 🌴🌴🌴🦋
Piękny widok na basen i morze Ładna plaża z dostępem do morza Blisko do mediny promenadą Dużo palm daktylowych Dobra baza do El Jem, Port el kantaoui Blisko lotnisko w Monastyr
Ciągłe czekanie na wolne miejsce w restauracji Brak kubków sztućcy a czasami talerzy Średnie monotonne jedzenie Wolno chodzące windy Panie na recepcji które nie potrafią rozwiązać nawet najprostszego problemu
Hotel pozostawia wiele do życzenia. Brak sztućców czy szklanek to norma. Lepiej zaopatrzyć się w swoją, no chyba że ktoś lubi malutkie papierowe kubeczki... Jedzenie też nie jest najlepsze i często nie starcza go dla wszystkich gości lub jest bez smaku. Pokoje same w sobie nie są złe, ale brak kołdry w trochę zimniejszym okresie już daje się we znaki no i łazienki już dawno temu powinny zostać odremontowane.
OBSŁUGA!!! Bardzo pomocni i przyjaźni, gdyby nie ich otwarość i życzliwość ciężko by było tam wytrzymać. Położenie hotelu i prywatna plaża, jest to coś co jest ja plus w tym hotelu
Brak wystarczającej ilości zastawy, szklanek, zła organizacja pracy pracowników, brak dostępu do napojów ( obsługa leje z butelek) niesmaczne jedzenie, czystość- hotelowi przydało by się porzadne sprzątanie.
Plaża i basen super. Sporo jedzenia, każdy znajdzie coś dla siebie.
Lokalizacja, plaża, basen
Pokój, niewygodne łóżko.
Tak jak w opiniach piszą, najlepiej zabrać ze sobą kubki, sztućce baaa nawet może wydawać się śmieszne ale talerze też 😅 Restaruacje w ogóle nie przygotowane na jakąkolwiek ilość gości w hotelu. Sztućce, filiżanki, talerze trzeba szukać, żeby coś zjeść, obsługa jak nie dasz z 10 dinarow to ma Cię w d..... Widać, że hotel stary, robione tylko to co musi być zrobionione.
Ładna plaża, zawsze można jakiś lezak wyłączył (spoko barman na Beach-barze) Basen też ok, ale widać że właściciel nie inwestuje w ogóle w infrastrukturę (niedziałające, rozpadające się fontanny) Blisko centrum i Mediny Ładne widoki z pokoju 512 😉
W restaruacji w brak sztućców, filiżanek, talerzy Drinki, piwo, wino itp leją w malutkie kubeczki jak nie masz swojego. Nie dasz napiwku i będziesz miał swój kubek, to i tak leją mniej niż połowa. Taka ot tunezyjska gościnność 😅 Także warto sobie uoatrzec jednego barmana i dać mu codziennie 10-20 dinarów.
Żałuję że nie porobiłam zdjęć tego co tam się działo. Nie polecam, biegunkę i wymioty miałam przez większość wyjazdu i jeszcze po, ogólny syf i bród. Animatorzy kończyli animacje jak najszybciej się da bo stwierdzili, że oni nie mają wakacji tak jak my. Trzeba mieć swoje szklanki i polować na miejsce przy stole gdzie było w miarę czysto żeby zjeść. Ale i tak nie polecam jeść bo kończyło się to wymiotami i biegunką. Większość pracowników jest miła jak dostanie napiwek. Ogólnie to miejsce miałby potencjał przez dostęp do morza i piękne otoczenie wokół palm aczkolwiek brakuje tam pracowników jak na tak duży hotel i na tak dużą ilość gości.
Dostęp do morza, baseny i palmy w około
Jedzenie , bród , wymuszanie napiwków
Hotel w którym spotkasz rodaków ze wszystkich możliwych części kraju, klimat ciężki z powodu wiecznych narzekań i pretensji…
Piękna duża plaża, czysta drobny miękki piasek, obok Promenada do samej Mediny, ładny basen, głęboki
Serwis w restauracji, brak sztućcy i kubków
Niestety hotel bardzo podupadł od 2019 roku a teraz to przepaść. Jedzenie fatalne i nie chodzi o monotonie ale jest brudno. Naczynia niedomyte. Brak czystej ściereczki przy pieczywie. Brak sztućców do nakładania. Jedzenie rozgrzebane. Skutek zatrucie pokarmowe. Brak opisów przy potrawach
Dobre położenie fajne pokoje
Czystość szczególnie w restauracji
Mimo że pobyt był stosunkowo tani i nie można było wymagać wiele, to bardzo rozczarowała nas brak zapewnienia podstaw. Napoje były serwowane do małych papierowych kubków, a w restauracji brakowało miejsc do jedzenia, sztućców, o napoje ciężko było się doprosić i obsługa przecierała stoły serwetkami. Jedzenie było naprawdę smaczne, ale niestety mało zróżnicowane. Trzeba się liczyć z tym, że wszystko zajmuje chwilę, na świeże ręczniki czekaliśmy raz około 10 godzin i pojawiły się dopiero po szóstym telefonie do recepcji. Tunezja jest od nas bardzo daleko kulturowo i trzeba się z tym liczyć, wyjeżdżając tam na wczasy, jednak traktowanie każdego europejskiego turysty jak chodzącej skarbonki bardzo kole w oczy.
Piękna piaszczysta plaża zaraz przy hotelu, położenie blisko centrum miasta, sklepy i bankomaty w okolicy, nawet punkt sieci Ooredoo z niedrogimi kartami sim. Zabiegi w spa były bardzo przyjemne, obsługa baru zawsze przemiła. Smaczne jedzenie.
Brak zapewnionych podstaw - normalnych kubków/szklanek (to nie jest normalne, żeby trzeba było sobie samemu kupować kubek i z nim chodzić po 4* hotelu), sztućców i miejsc do jedzenia, bardzo twarde materace z wyczuwalnymi sprężynami, kelnerzy w restauracji i wymuszanie napiwków słabą obsługą, hotel ewidentnie potrzebujący remontu i doinwestowania. Na ogromny 8-piętrowy hotel jest tylko 6 wind, z czego 2 przestały działać na początku naszego pobytu i nikt z tym nic nie zrobił.
Hotel 9 piętrowy typu moloch , świetna lokalizacja przy samej plaży , ładne i czyste pokoje . Z górnych pięter piękny widok na miasto lub morze . Ogród palmowy z basenem to wizytówka hotelu . Plaża szeroka , z parasolami i leżakami . Personel miły i uprzejmy . Minusem hotelu jest stołówka bo obsługa przy dużej ilości gości nie daje rady .
Ładny wygląd , elegancki hol , świetna lokalizacja przy plaży i ładniejszej części Sousse , przepiękny ogród palmowy z basenem , miła obsługa .
Zdecydowanie stołówka to dla ludzi dbających o czystość jest porażką . Choć wybór jedzenia dość duży i może nawet dobre lecz przy dużej liczbie gości obsługa nie daje rady . Notoryczny brak sztućców , filiżanek lub szklanek . Kolejna tura osób nie ma co liczyć na czysty stół . Tymi samymi wózkami przywożona jest czysta zastawa i zabierana brudna oraz śmieci . Wadą jest też utrzymanie porządku na plaży po deszczu , kiedy morze wyrzuca na brzeg śmieci , nie czują blusa ...
Najgorszy hotel Nie polece nikomu tego miejsca Brud syf smród By skorzystać z windy i moc zjechać bądź wjechać do góry to graniczyło z cudem
Plaża oraz morze mięciutki piasek Łagodne zejscie bezpieczne
Totalna porażka na jadalni Brud syf Brak sztućców brak miejsc do spożycia posiłku Obsługa sali riszczeniowa tylko gdy dostsna pieniądze to wtedy są mili A gdy nie dostaną kasy to wogole nie zwracają uwagi na prośby..
Hotel mogę ocenić jako typowe 3 gwiazdki ale Afrykańskich standardów... Cena/jakość ok (najtańsze wakacje na jakich byłem, więc nie wymagałem dużo). Jak ktoś szuka mega tanich wakacji to ok. Pokój trafił nam się ładny z widokiem na morze, pokój czysty, dosyć duży. Ale wiem że inni narzekali na pokoje. My doplacilismy do lepszego pokoju przy rezerwacji (warto). Restauracja jest najdziwniejsza... Największy problem to sztućce i szklanki którye naprawdę ciężko znaleźć. Obsługa niby widoczna ale strasznie nie ogarnięta chyba że zostawia się kilka dinarów wtedy wszystko się znajduje szybko 😉 Co do samego jedzenie to myślę że każdy znajdzie coś dla siebie. Bez rewelacji ale głodni nie wyjdziecie...
Ładny basen, bezpośredni dostęp do morza.
Organizacja pracy obsługi restauracji,
Jako hotel ok basen plaża i w środku.szkoda jak na październik pogody nie było.alevtrzeba jechać najpóźniej wrzesień.denerwojocy są sprzedawcy przy plaży nie można do końca wypocząć.brak sztuncy i szklanek jedzenie słabe i to bardzo.jak to ich w kulturze Tunezji to nie dobre.sztuce brudne szklanki więc uwaga na hormony bakteria tam nie śpi.uwaga na ulicy nie jest za bardzo bezpiecznie biedny bardzo kraj więc trzeba uważać bo ktoś może cię okraść się nie dziwię.jesli chodzi o Tunezję to był 1 i ostatnia podróż tam.
Hotel ładny, duży, z piękną plażą ale nie zasługuje na 4*. Opis ofert nie zgadza się z rzeczywistością. W restauracji jest notoryczny brak sztućców i "pojemników" na picie. Stoły nie są na bieżąco sprzątane, a kelnerów interesuje tylko chęć wymiany waluty. Coś takiego jak "Późna kolacja w restauracji Neptun od 21:30 do 6:15 nie istnieje. Basen kryty w hotelu jest ale nie czynny, z informacji - nie opłaca się otwierać. W barze ciągły brak szklanek do drinków, piwo lane do tekturowych mini pojemników do kawy-całkowita kpina. Jak nie masz swojego naczynia napoju nie dostaniesz. Sytuacja ta zmusiła większość osób do zakupu w sklepie jakiegokolwiek naczynia aby móc w barze napić się piwa lub drinka a podczas posiłków napoju. W trzeci dzień pobytu z sufitu w przedpokoju i w łazience zaczęła kapać woda (pokój 1112), trzykrotnie zgłaszana awaria bez reakcji, dopiero przed obiadem dotarł konserwator rozejrzał się i stwierdził że musi iść zobaczyć piętro wyżej, i tyle go widziano. Usterki nie usunięto a w ostatni dzień pobytu woda lała się już prawie ciurkiem.
Ładny widok, ładna plaża przy samym hotelu.
Brak szklanek i sztućców. Nie czynny basen kryty. Brak późnej kolacji. W kantorze na terenie hotelu nie wypłacają pełnej kwoty podczas wymiany. Jak się zwróci uwagę to niby przepraszają za pomyłkę.
Nasz pobyt w hotelu Riadh Palms oceniam pozytywnie, choć są pewne aspekty wymagające poprawy. Lokalizacja hotelu jest naprawdę świetna – tuż przy pięknej plaży i niedaleko centrum Sousse, co jest sporym plusem. Hotel oferuje standardowe animacje i rozrywki, szczególnie przy basenie, chociaż my z nich nie korzystaliśmy, bo najbardziej lubimy odpoczywać na plaży. Jednym z większych minusów był serwis napojów. Wszystko podawane jest w małych, 100 ml kubkach papierowych, co bywa uciążliwe. Na szczęście, po wręczeniu napiwku 1-2$, personel starał się nalewać napoje w normalnych szklankach. My mieliśmy także własne kubki (takie 650 ml ze słomką i izolacją termiczną, kupione w Pepco za 15 zł), więc byliśmy przygotowani, ale w hotelu 4* problem ze szklankami nie powinien w ogóle występować. W restauracji napiwek 1-2$ rozwiązywał większość problemów z obsługą, zwłaszcza w godzinach szczytu. Mimo licznej obsługi, kiedy większość gości przychodziła na posiłek, trzeba było czasami chwilę poczekać na przygotowanie stolika, a serwis napojów do stolika praktycznie zawsze sprawnie działał za napiwek. Jeśli chodzi o czystość, jak na warunki tunezyjskie, jest dobrze, choć oczywiście nie idealnie. Pokoje są sprzątane regularnie, ale hotel ma już swoje lata i widać, że przydałoby się odświeżenie, szczególnie w kwestii wyposażenia. Na plus był duży prysznic w naszej łazience, co podobno nie jest standardem. Nie daliśmy napiwku przy meldowaniu, starałem się po prostu być uprzejmy, i dzięki temu dostaliśmy z przyjaciółmi pokoje na wysokim piętrze z pięknym widokiem na morze, tuż obok siebie. Obsługa hotelu była bardzo miła i zawsze starała się, żeby pobyt był bezproblemowy. Napiwki są tutaj istotnym elementem, ale to kwestia indywidualna każdego turysty. Osobiście zostawiłem około 80 jednodolarówek w ciągu tygodnia i dzięki temu miałem naprawdę bezstresowe wakacje – obsługa była zawsze uśmiechnięta i pomocna. Podsumowując, Riadh Palms to dobry wybór dla osób, które nie oczekują specjalnych luksusów, ale docenią dobrą lokalizację, sympatyczną atmosferę i bliskość plaży. Uważam, że jakość jest adekwatna do ceny, a z odpowiednim podejściem i odrobiną cierpliwości można tu spędzić bardzo udany urlop.
- świetna lokalizacja, hotel znajduje się bezpośrednio przy plaży i blisko centrum Sousse, co umożliwia łatwy dostęp do atrakcji. - przyjemna atmosfera, obsługa jest miła, a cała atmosfera w hotelu sprzyja wypoczynkowi. - łatwy dostęp do pięknej, piaszczystej plaży.
Podczas wakacji staram się nie skupiać na wadach hotelu, w którym przebywam, bo przecież wszystko może być zawsze lepsze. Oczywiście, są rzeczy, które mogłyby być poprawione, jak np. wystrój czy dostępność szklanek, ale ogólnie nie jest źle.
Hotel położony jest w dobrym punkcie, praktyczne na plaży, niedaleko do centrum i old town. Pokój standardowy, ale nie w klasie 4*. Otoczenie miłe dla oka, czysto i często sprzątane. W bardzo bliskim sąsiedztwie znajdują się sklepy dla amatorów pamiątek, a także sklep samoobsługowy ze wszystkim, oprócz alkoholi. Niezwykle ważnym udogodnieniem jest możliwość płatności kartą i zbliżeniowo. Na posiłki należy chodzić z własnymi naczyniami: na śniadanie filiżanka do kawy i szklanka do soków. Jeśli uda się nam ją pozyskać, należy zabrać do pokoju i przynosić na śniadanie. Należy także zapomnieć o doproszeniu się od kelnera kieliszka do wina, napojów i sztućców jeśli nie ma ich na stole (lunch i dinner). Pozyskanie ich możliwe jest przez bakszysz (łapówka) lub samodzielne wyśledzenie ich lokalizacji. Do baru bezwzględnie zabieramy własne naczynie. Wszystkie napoje (kawa, herbata, piwo, cola, fanta, woda, drinki )podawane są w papierowych kubeczkach, trochę większych niż naparstek. Proszę uważać na ręczniki - pokojowa je zabierze, ale odzyskanie ich graniczy z cudem lub bakszysz, awanturka na korytarzu, skarga/prośba w recepcji. Ostatniego dnia po śniadaniu jesteśmy pozbawieni: ręczników, prześcieradeł, poszewek na poduszki. Może tak własny ręcznik??? Można też schować :-) lub wszechobecny bakszysz. Ręczniki na plaże, pilot do telewizora, szyfr do sejfu - za opłatą.
Zaletą hotelu jest położenie i stosunkowo niska cena za pobyt, jeśli nie ma się wygórowanych oczekiwań.
Wady: fatalna obsługa w restauracji, barach, serwis sprzątający - ręczniki i sprzątanie.
Tripadvisor