838 opinii
W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Rajskie plaże z białym piaskiem i palmami kokosowymi
Bogata kultura i historia Stone Town z wąskimi uliczkami i zabytkowymi budynkami
Kolorowe rafy koralowe idealne do nurkowania i snorkelingu
Hotel naprawdę czysty, zadbany. Małpki nieszkodliwe. Położenie bardzo dobre. Jedzenie w pierwszym tygodniu pobytu przepyszne. W drugim już niestety bardzo udziwnione. Kwestia gustu oczywiście. Drinki i napoje procentowe bardzo dobrej jakości. Bar najdłużej otwarty na molo bo o 22 inne już zamykali. Animacje były w ciągu 12 dni- 3 razy. Po każdych animacjach występujący chodzili i domagali się zapłaty od gości. (...)
Położenie, czystosc, widoki, dobre drinki.
Mało animacji, po animacjach kazano płacić występującym.
Pięknie położony hotel z zadbanym ogrodem pełnym małpek. Pokoje czyste, skromne, ale mają co trzeba w opcji all inclusive. Jest wiatrak, klima, brak lodówki. Bardzo dobre, świeże jedzenie. Super obsługa. Słabe WiFi. Wygodne leżaki. Polecam dokupić masaże w spa. Panie masują znakomicie. Fajne występy artystyczne. Wycieczki kupowane w hotelu mają dobrą cenę. Zakupy pamiątek polecam u Masajów za hotelem- mają najlepsze ceny. Codziennie ich można spotkać stojących w wodzie. Można sobie z nimi zrobić fajne zdjęcia
Znakomita i pomocna obsługa. Dobre jedzenie.
Wifi słabe, nie wszędzie działa.
Wszystko zgodnie z oczekiwaniami i ofertą przygotowaną przez biuro.
Hotel położony w cichej okolicy, zdala od zgiełku. Pokój duży, przestronny, czysty. Jedzenie pyszne, świeże, urozmaicone. Napoje z butelek. Przemiła, uczynna obsługa.
Hotel super położony daleko od hałasu wśród zieleni, piękne widoki jedzenie super, obsługa rewelacyjna
Położenie, małpki w hotelu ,obsługa
Nie ma
Hotel rewelacyjny. położony wśród malowniczego lasu mangrowego , z zawsze obecnymi bardzo łagodnymi małpami gerezami rudymi , nie zwracających uwagi na zainteresowanych nimi ludźmi. Obsługa uprzejma , zainteresowana Twoimi wygodami, sympatyczna i zawsze pomocna. Pani Menager bardzo usłużna zawsze uśmiechnięta. Jedzenie to przewaga owoców morza, dla osób z innym gustem kulinarnym też zawsze coś smacznego się znajdzie. Polecam każdemu.
położenie rewelacyjne, przejście z pokoju na plaże przez las mangrowy, zawsze widoczne gerezy i można spotkać bush baby
wszystko na bardzo wysokim poziomie nie mam uwag krytycznych.
Świetny hotel w klimacie lekko afrykańskim czyli bez szkła i stali. Z długim pomostem/mole, jak kto woli. Zdjęcia są już nieaktualne ponieważ pomost jest mocno przedłużony.
Z powodu dużych pływów morze cofało się kilkaset metrów, można było podczas odpływu wchodzić daleko w morze i spacerować po białym piasku. Teren zamknięty, ochrona to Masajowie.
Ze dwa razy zabrakło prądu na kilkanaście minut ale co to za problem.
Piękny hotel, molo zapiera dech, małpki biegają między leżakami
Widok z molo, rozgwiazdy na plaży , małpki i lemury obok leżaków
Słabe jedzenie
Bardzo czysto i ludzie bardzo uprzejmi. Jedzenie ok, zawsze można było coś znaleźć dla siebie, nie jest to typowe europejskie jedzenie.
Blisko oceanu, małpki chodzące po ogrodzie, nie była to imprezownia ale miejsce gdzie można było w spokoju odpocząć.
- Dość daleko od miasta/lotniska - Nie fajne było też to że dopłaciliśmy exstra za pokój z widokiem na basen a dostaliśmy na początku pokój z widokiem na ogród najdalej położony od oceanu, widać było że to błąd obsługi bo na kwitku z nr pokoju był przekreślony i zmieniony na dalszy po czym okazało się że polacy którzy tego samego dnia przyjechali nic nie dopłacając dostali pokój przy basenie, więc prawdopodobnie to nasz pokój. Obsługa zamiast przeprosić zaczęła wciskać nam kit że pokój jest ok
Hotel ok , pokoje standard jak to Afryka. Brak wody butelkowej !!! .Nawet do posiłków nie było wody nie gazowanej butelkowanej .
Hotel ładnie położony dużo zieleni .
Hotel kompletnie nie przystosowany dla osób niepełnosprawnych. Brak podjazdów dla wózków inwalidzkich nawet do głównej jadalni czy na pomost. Po długiej podroży i przyjeździe do hotelu o piątej rano musieliśmy czekać 8 godz. na pokój. Brak zejścia na plaże . Brak wody butelkowanej do picia do posiłków czy w pokojach.
Pobyt bardo udany, obsługa hotelowa bardzo miła, jedzenie smaczne, pokoje przestronne, zadbane było o to zeby nie było kommarów itp. lojalizacja przy samym oceanie dodawało duzo do samego pobytu.
przemiła i nienachalna ale pomocna obsługa, codziennie sprzatanie i wymianinie recznikow. piekny widok na ocan.
brak
Pokój w dobrym standardzie,przestronny z klimatyzacją. Otoczenie hotelu czyste, zadbane.
Miła obsługa, kilka sprawnie działających barów, molo z leżakami.
Wyżywienie mogłoby być bardziej urozmaicone, zwłaszcza śniadania.
Pobyt w hotelu oceniany bardzo pozytywnie. Byliśmy w 4 osoby (dwa pokoje). Pokoje w regionalnym stylu, bardzo duże łóżka z moskitierami. Klimatyzacja, sejf itp. Obiekt duży, bardzo dużo zieleni! Bardzo fajnie zagospodarowany teren i nieźle zadbany. Bardzo dobrze oceniany jedzienie. Jest to dla nas jeden z najważniejszych elementów na All. Codziennie serwowane były owoce morza, mięsa, warzywa i owoce. Zawsze wybór pieczywa, płatki, nabiał. Ogólnie każdy znalazł coś dla siebie i to w niemałej ilości. Bardzo fajna była część "live cooking" gdzie można było dostać makarony + mięsa grillowane lub owoce morza. Co do barów - na pewno plusem jest że napoje jak Cola i Sprite były orginalne, a nie rozcieńczone z nalewaka. Karta drinków też była niezła, oprócz klasycznych do wyboru były koktajle. Przy basenie zejście na plażę, niewielka w czasie przypływu ale zawsze. Bardzo fajne wrażenie robiło molo z dużym barem. Na molo leżaki i kilka zejść do oceanu. Obsługa zawsze miła i bardzo pomocna. Bardzo lubią Polaków, a większość z barmanów mówiła po polsku (chętnie zagadywali po polsku i całkiem nieźle im to szło). Hotel zlokalizowany na totalnym odludziu. Do "miasta" trzeba podjechać samochodem. Dla nas było to jak najbardziej ok, bo była cisza i spokój. Na plażach również nie było nikogo poza gośćmi hotelowymi.
- jedzienie - duży wybór na każdym posiłku (codziennie owoce morza, mięsa, owoce) - spokojna okolica i mega spokój - bardzo dużo zieleni na każdym kroku w hotelu + małpki przy basenach - mega miła i przyjazna obsługa. Niektórzy bardzo dobrze mówili po polsku - duże molo z wieloma zejściami do oceanu i leżakami - niezła karta drinków i duży plus za oryginalną Cole itp, a nie podróbki - niezły internet na terenie całego obiektu.
Na minus to głównie częste barki zasilania, przez co wyłączał się internet oraz klimatyzacja w pokojach. Dodatkowo bar otwarty do końca był na molo, więc po ostatnie drinki była długa droga z basenów i pokoi. Zdecydowanie nie nadążali z przygotowaniem ręczników rano (basenowych), przez co trzeba było czekać. Dodatkowym minusem jest płatność za dodatkowe usługi dopiero przy wymeldowaniu, a na "paragonie" podaje się tylko numer pokoju, przez co ktoś zostawił na nasz pokój swój paragon.
hotel cudo ,jedzenie b .dobre -owoce morza świeże soki. Obsługa super
otoczenie ocean
brak masła
bardzo dobra obsługa, rzetelność w sprzątaniu, reagowanie na potrzeby gości, dbałość obsługi o otoczenie
położenie tuż przy oceanie, dobre jedzenie, sympatyczna i dyskretna obsługa
brak
Zacznę od tego, że to nie był mój pierwszy wyjazd do Afryki, dlatego mam już dość spore porównanie. I tak naprawdę w zasadzie nie wiem od czego zacząć😥Z pewnością hotel nie zasługuje na 4 lub 3 gwiazdki. Osobiście dla mnie max 2. Najgorszy minus hotelu to wyżywienie. Śniadania to porażka, jeden rodzaj mortadeli, 1 rodzaj sera żółtego, który prawie sam się roztapia😉 Pomidor i ogórek, margaryna najgorszego gatunku bo masła niestety brak. Brak tostera, tylko opiekacz do pieczywa. Prócz tego jedynie jajka, naleśniki nie jadalne, sama mąka, zakalec. Niestety słodkie bułki typu rogaliki z ciasta francuskiego nie wypieczone, pól surowe. Jedne pseudo parówki, lokalne ziemniaki, jakiś jogurt w miskach - niestety zawsze ciepły. Owoce jedynie ananas, arbuz i czasami banany, od czasu do czasu marakuja i mango. Obiady i kolacje to kolejna porażka, zero umiejętności gotowania. Mięso twarde, kto lubi rzuć pół godziny kawałek wołowiny to Ok l, ryby bardzo wysuszone. Brak puree i frytek. Jedynie ryż, ziemniaki opiekane, makaron typu nudle. Zjadalny jedynie rosół i czasami jak się trafi niewysuszony kurczak. Najgorsze, że cały czas to samo, na stołówce niema klimatyzacji, kilka małych wiatraków , woda i sok z hibiskusa na pół z woda to napoje które są w cenie, cola, fanta, tonik, spray. Personel pracuje tutaj chyba za karę i z wszystkim robią łaskę. Następna polityką hotelu jest zasada, że w barach nie dostaniesz czystego alkoholu, np. Samej whisky. Leją tylko drinki, brak możliwości podwójnego alkoholu. Więc jak ktoś lubi mocniejsze drinki to tutaj nie ma takiej opcji. Pokoje w stylu afrykańskim, bardzo skromne, klimatyzacja brudna. Często wyłączają prąd na kilka godzin, wtedy brak klimy, brak wody w pokojach itp. Odradzam naprawdę ten hotel, nie wiem skąd te opinie bo Zanzibar naprawde piękny ale przez taki hotel odechciało mi się tutaj wracać.
Położenie, spokój i cisza. Ładny pomost do opalania i bar na palach. Małpki biegające po hotelu.
Polityka hotelu, jedzenie, obsługa, pokoje.
Zacznę od tego, że to nie był mój pierwszy wyjazd do Afryki, dlatego mam już dość spore porównanie. I tak naprawdę w zasadzie nie wiem od czego zacząć😥Z pewnością hotel nie zasługuje na 4 lub 3 gwiazdki. Osobiście dla mnie max 2. Najgorszy minus hotelu to wyżywienie. Śniadania to porażka, jeden rodzaj mortadeli, 1 rodzaj sera żółtego, który prawie sam się roztapia😉 Pomidor i ogórek, margaryna najgorszego gatunku bo masła niestety brak. Brak tostera, tylko opiekacz do pieczywa. Prócz tego jedynie jajka, naleśniki nie jadalne, sama mąka, zakalec. Niestety słodkie bułki typu rogaliki z ciasta francuskiego nie wypieczone, pól surowe. Jedne pseudo parówki, lokalne ziemniaki, jakiś jogurt w miskach - niestety zawsze ciepły. Owoce jedynie ananas, arbuz i czasami banany, od czasu do czasu marakuja i mango. Obiady i kolacje to kolejna porażka, zero umiejętności gotowania. Mięso twarde, kto lubi rzuć pół godziny kawałek wołowiny to Ok l, ryby bardzo wysuszone. Brak puree i frytek. Jedynie ryż, ziemniaki opiekane, makaron typu nudle. Zjadalny jedynie rosół i czasami jak się trafi niewysuszony kurczak. Najgorsze, że cały czas to samo, na stołówce niema klimatyzacji, kilka małych wiatraków , woda i sok z hibiskusa na pół z woda to napoje które są w cenie, cola, fanta, tonik, spray. Personel pracuje tutaj chyba za karę i z wszystkim robią łaskę. Następna polityką hotelu jest zasada, że w barach nie dostaniesz czystego alkoholu, np. Samej whisky. Leją tylko drinki, brak możliwości podwójnego alkoholu. Więc jak ktoś lubi mocniejsze drinki to tutaj nie ma takiej opcji. Pokoje w stylu afrykańskim, bardzo skromne, klimatyzacja brudna. Często wyłączają prąd na kilka godzin, wtedy brak klimy, brak wody w pokojach itp. Odradzam naprawdę ten hotel, nie wiem skąd te opinie bo Zanzibar naprawde piękny ale przez taki hotel odechciało mi się tutaj wracać.
Pomost małpki biegające po osrodku
Jedzenie ,podejście kelnerów ,bak światła co drugi dzień .nie działająca klima
Cudowne miejsce i ludzie. Polecamy. Zanzibar przywita Cię mile
Komfortowe pokoje z widokiem na ocean.Duzy basen głęboki 2.8m. Rozrywki wieczorne .
Brak.
Uwielbiamy ten hotel za wszystko, co sobą reprezentuje .... no może łazienki bez drzwi w pokojach w budynkach jakoś nie mogłam zaakceptować ;) Ogólnie i w szczegółach moglibyśmy stamtąd nie wyjeżdżać.
Fantastyczny, ogromny basen (jeden z dwóch), świetne jedzonko, fajne drinki, cudowny pomost (zdjęcie jest nieaktualne - teraz pomost jest dwa razy większy, rozleglejszy !), w bungalowach mieszka się wyśmienicie, ogromna liczba małpek urozmaica pobyt, dobra siłownia, świetne masaże i ogólnie cudowna atmosfera :)
Jedynie brak tych nieszczęsnych drzwi do łazienki spowodowało, że zamieniliśmy (bez problemu) pokój w bloku na domek :)
Wyśmienite miejsce do wypoczynku i świetna baza wypadowa do zapoznania się z Zanzibarem. Hotel godny polecenia choć pierwsze wrażenie nie wywołuje efektu WOW. Doskonała kuchnia, niebywały klimat obsługi, czystość, świeżość i nawiązanie do afrykańskiej formy infrastrukturalnej. Bez naprzykrzania, wymuszania i z fantastyczną zabawą. Spokojnie z hotelu można wyruszyć busem do Jambiani czy Paje. Za 1 dolara w cztery osoby każdego niemal dnia szuraliśmy do marketu, zwiedzić nowe plaże, czy lepiej poznać te miejscowości. Byliśmy w niejednym hotelu i wiemy, że zaangażowanie personelu jest godne, uczciwe i sumienne. Polecamy
Wiele, jak w opisie.
Według naszej oceny nie ma.
Fajny, bezpieczny hotel z piękną plażą, wioską Masajów i wieloma atrakcjami.
Fajna obsługa, bardzo pomocna w wielu sprawach , moim zdaniem wygodne pokoje codziennie sprzątane. Wiele ciekawych animacji a bary serwują tu bardzo dobre drinki.
Wady? Jakie wady?
Tripadvisor