W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Rajskie plaże z palmami kokosowymi otoczone przez klify
Zielone tarasy ryżowe w Ubud, doskonałe miejsce do zdjęć
Pyszna oryginalna balijska kuchnia podawana na liściach bananowca
Jechaliśmy z firmą ITAKA a naszą rezydentką była pani Agnieszka Domagała - fantastyczna kobieta. Pierwszy raz miałam okazję spotkać rezydentkę z prawdziwym powołaniem. Przywitała nas kwiatami na lotnisku i w drodze do hotelu opowiadała nam o wyspie. Już podczas tej krótkiej przejażdżki z jej opowieści można było się zakochać w Bali. Bardzo dużo zależy od osoby, króra pokazuje nam nowe miejsce. Poleciła nam bardzo dobre restauracje w których siedzi się na plaży w wiosce Jimbaran, która słynie z najlepszych dań rybnych i owoców morza. Polecam restaurację Roman najlepiej ok 18.30 kiedy siedzimy przy stoliku pijąc wino i oglądając zachód słońca. Niesmaowite przeżycie. Odnośnie hotelu to naprawdę godny polecenia. Ogólnie bardzo czysto zarówno w pokojach jak i restauracjach. Fantasyczny basen z cudownie ciepłą wodą. W hotelu jest cicho i przyjemnie, a zaraz za hotelem mnóstwo restauracji, barów więc jest w czym wybierać. Przy hotelu znajduje się spa gdzie ceny są nieco wyższe niż w salonach na ulicy. Oprawa całego masażu jest niesamowita. Masażystka zaprowadza nas do specjalnego przeszklonego pokoju z widokiem na ocean, gdzie obmywa nam stopy wodą z imbirem, limonkami i specjalną solą, następnie masuje nasze stopy przez 60 minut, potem masuje dłonie i kark, mimo, że płacimy tylko za masaż stóp. Po takim zabiegu czujemy się o jakieś 5 lat młodsze:) Koleżanka wykupiła sobie relaksujący masaż całego ciała, ale proponuję zrobić go po przyjeździe kiedy jeszcze nie zdążymy się opalić, bo po kąpieli słonecznej, nasze czerwone ciało już reaguje nieco inaczej:( Przy plaży jest restauracja gzie można zjeść bardzo dobre żeberka - polecam:) My mieliśmy wykupione tylko śniadania więc staraliśmy się korzystać z uroków miasta i co dzień jedliśmy w innych restauracjach. Śniadania były bardzo urozmaicone i smaczne. W barach można kupić napoje ze świeżych owoców - dla mnie najlepszy był arbuzowy i ananasowy:)
Super hotel. W pięknym ogrodzie, bezpośrednio przy plaży. Nic więcej nie potrzeba:-)
Miło, spokojnie i przytulnie. Ceny zabiegów spa są wyższe niż na mieście, ale też ich jakość także jest wyższa. Szczególnie masaże znakomite i w pełni profesjonalnie. Wynajęliśmy auto na trzy dni. Trzeba pamiętać, że drogi tutaj są bardzo różne. Udało nam się dotrzeć do kilku ciekawych miejsc. Jedzenie w hotelu warte swojej ceny. Większość potraw nie tylko smacznych ale i dobrze wyglądających. Pokoje sprzątane codziennie + wymiana ręczników. Jak na Indonezję w hotelu było sporo dzieci. Przeważnie byli to ludzie z Australii, którzy mieli tam znacznie bliżej niż przeciętny Europejczyk. Hotel mogę zarekomendować z czystym sercem.
Jedyną wadą są mrówki w pokoju. Jedzonko przepyszne, basen cudowny, restauracje nad brzegiem morza niezapomniana i ceny bardzo przystępne a to hotel 5gwiadkowy. Blisko do centrum, Polecam też kościół katolicki który jest na przeciwko hotelu. Warto doświadczyć czegoś odmiennego od naszego kościoła przepojonego zawodzeniem i pouczeniami kleru. Polecam
O kuchni hotelowej się nie wypowiem ponieważ pomimo wykupionych śniadań to tak jakoś wszyło, że jedliśmy po za hotelem. Cały hotel spowity jest zielenią. Niektórzy z nas marzą żeby ich domowe roślinki nieco urosły a tu wszystko jest ogromnych rozmiarów. Na plaży ciemny aczkolwiek czysty piasek. Basen z ciepłą wodą. Duży. Nawet kiedy jest chwilowo większa ilość osób znajdziemy miejsce żeby swobodnie popływać. Pokój był wyposażony w indywidualnie sterowaną a/c, balkonik, lodówkę i sejf. Wyjazd wspominam mile i polecam.
Plaże są w trakcie odnawiania po przejściu tsunami. Ale spokojnie da się wykąpać. Jedzenie w hotelu drogie. Polecam restauracje na plaży. Pyszne dania frutti di mare i wszelkiego rodzaju dania rybne. Lokalizacja hotelu doskonała. Od aqua-parku lub centrum handlowego dzieli nas zaledwie kilka chwil spacerkiem. Do Kuty należy już pomyśleć o jakimś środku transportu. Hotel ma charakter cichego i spokojnego miejsca. Czystość panująca w hotelu i na jego terenie bez najmniejszego zarzutu. Obsługa dyskretna. Polecam choć raz skorzystać z masażu. Po nim człowiek odżywa a sama oprawa zabiegu jest niezwykła. Brakowało mi tylko opcji All Inclusive, ale to może kwestia przyzwyczajenia? Pozdrawiam Katarzyna.
Hotel położony niedaleko lotniska, blisko do sklepików, centrum handlowego, wodnego parku (10 min spacerkiem). Jednak do centrum Kuty i glównej plaży trzeba było brać taxi. Hotel położony w ogrodzie, basen, spokój, na plaży jednak czekali miejscowi, namawiając do skorzystania z ich usług, było to trochę męczące i przeważnie leżeliśmy na leżakach przy basenie. Śniadania mało urozmaicone, a jedzenie w restauracjach hotelu dobre, ale drogie. Hotel odnowiony, jednak w Kucie jest wiele lepszych i nowocześniejszych hoteli.
Plaża zniszczona po ubiegłorocznym tsunami. Odbudowa plaży potrwa jeszcze około 2 lata, więc trzeba być nastawionym na to, że plaża jest mała a piasek ciemny, woda jest też z tego powodu zamulona, gdyż dno uległo zniszczeniu. Obecnie zwożone są kamienie i wyrzucane z barek do wody, gdyż najpierw chcą odbudować dno, a później dopiero nawiozą piasek. Cały proces ma trwać właśnie dwa lata. Wszystkie hotele po tej stronie wyspy co Ramada mają zniszczone plaże. Także wybierając sie do Kuty trzeba być na to przygotowanym. Plaże w Nusa Dua są niezniszczone.