2603 opinie
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Bajeczne rafy koralowe idealne do nurkowania z kolorowymi rybami
Spotkania z żółwiami morskimi i delfinami w naturalnym środowisku
Pustynne safari z noclegiem pod gwiazdami w beduińskich namiotach
Pobyt oceniam na bardzo dobry, miejsce i ludzie tam naprawdę mili
Zaletą największą jest że nie jest się zamkniętym w kurorcie tylko jest otwarta przestrzeń do spacerów czy nawet jakieś zakupy
Wadą hotelu to stołówka , bardzo mały wybór w jedzeniu ale jak na te rejony dość dobrze doprawione . Do plaży dość daleko ale są melexy które co 15 minut wożą ludzi , można samemu się przejść tracą do plaży jest naprawdę ok
Nie podobało mi się położenie pokoju niezgodne z umową , miał być pokój przy zielonym ogrodzie a był przy głównej ulicy ze sklepikami i codziennie do 1 w nocy hałas i zapach kadzideł nie do zniesienia. Jedzenie jak na 5 gwiazdek skromne i brudne sztuce do jedzenia. Przez okres 7 dni mimo zgłoszeń w recepcji zimna woda pod prysznicem.
Apartament ładny godne 5 gwiazdek
Nie podobało mi się położenie pokoju niezgodne z umową , miał być pokój przy zielonym ogrodzie a był przy głównej ulicy ze sklepikami i codziennie do 1 w nocy hałas i zapach kadzideł nie do zniesienia. Jedzenie jak na 5 gwiazdek skromne i brudne sztuce do jedzenia. Przez okres 7 dni mimo zgłoszeń w recepcji zimna woda pod prysznicem.
Z czystym sercem polecam ten hotel. Świetna lokalizacja, piękna rafa, różnorodne jedzenie, obsługa bardzo pomocna i życzliwa. Pokoje czyste i przestronna, atrakcje dla dzieci, a dla dorosłych bujne życie nocne.
Szóstą gwiazdką tego hotelu jest Rania, zajmującą się kontaktami z gośćmi. Świetnie mówi po polsku. Zawsze uśmiechnięta i chętna do pomocy. Obsługa baru na plaży jest niesamowita. Szczególnie Ibrahim i Beshoy. Cudowne chłopaki.
Brak
Wczoraj wróciliśmy z Radisonu. Hotel zasługuje na ocenę bardzo dobrą. Położenie, czystość i przemiła obsługa na wielki plus . Niestety, jest minus którego nie da się wymazać. Jedzenie które było non stop takie same, nie smaczne ,nie do zaakceptowania. Obrzydliwe. Zaznaczam , że nie oczekiwaliśmy cudów ale lecąc niby do hotelu z 5 gwiazdkami i płacąc nie mało, to chcielibyśmy zjeść coś poprostu smacznego. Zmienić kucharza albo niech się trochę podszkoli bo super Hotel na tym traci.
Bardzo ładny, wygodne i przestronne pokoje , sympatyczna i miła obsługa. Czysto.
Nie widziałam wad. Wszystko ok.
Hotel ładny, czysty, w pokojach codziennie sprzątane i wymieniane ręczniki. Jedzenie na śniadaniu dobre chociaż monotonne, na kolacji mały wybór oraz przy basenie i na plaży (tutaj w sumie brak wyboru tylko jedna pozycja). Animacja bardzo słabe, jeżeli już były to 30 minut i koniec. Większość rzeczy robiona na minimum. Praktycznie przy hotelu marina i to na duży plus:)
Przy marinie, dobre śniadanie, miła obsługa, ładny i czysty, przy plaży śliczne rybki
Mały wybór jedzenia, animacje
Pierwsze wrażenie nie najlepsze. Ale z każdą minutą pobytu w hotelu i jego otoczeniu sprawiło że wręcz zakochałam się w tym miejscu. Na pewno tam wrócę.
Piękna rafa z żółwiem i możliwością zobaczenia delfinów w zatoce. Dobre jedzenie i świetne miejsce dla wieczornych spacerów.
Mało miejsca do siedzenia przy wieczornych spotkaniach.
Hotel jest super jak na standardy Egiptu, czyste zadbane,nie poniszczone meble,otoczenie w hotelu dużo zieleni baseny fontanny,patio gdzie można wypić super kawę lub drinka.
Miła atmosfera kameralny klimat dostępność do wszystkiego w zasięgu ręki.
Jak dla mnie brak
Kolejny raz zdecydowaliśmy się na spędzenie urlopu w Egipcie. Hotel godny polecenia, szczególnie ze względu na lokalizację (w sercu Port Ghalib). Umożliwiło to korzystanie z wieczornych atrakcji takich jak lokalne restauracje, bazary, wycieczki statkiem. Hotel usytuowany blisko plaży, kilka minut spacerem, niesamowita rafa koralowa, wejście do wody dogodne - z pomostu. Obiekt wyremontowany, pokoje przestronne, o wysokim standardzie. Jedzenie fenomenalne, wybór naprawdę duży, każdego dnia serwowano dania z różnych rejonów (m.in. kuchnia włoska, francuska, japońska, sea food). Obsługa kulturalna, dzięki czemu panowała w hotelu przyjemna atmosfera.
Lokalizacja (Port Ghalib) Odległość od lotniska Wyżywienie Obsługa Internet dostępny na terenie całego hotelu Dostateczna ilość miejsc na basenie (leżaków) Odpowiednie miejsce dla ludzi ceniących odpoczynek, jak i nocne życie
Śniadania i kolacje serwowane wyłącznie w restauracji głównej (brak możliwości zjedzenia na zewnątrz)
Budynki niczym małe pałacyki. Pokój duży z wielkim tarasem. Łazienka z WC, bidet, wanna. Piękna zieleń dookoła i w środku hotelu. Blisko sąsiadujące sklepiki i bary, ale bardzo cichutko. Dobre egipskie jedzenie oraz tematyczne kolacje.
Obsługa wyśmienita na stołówce w barach oraz ekipa sprzątająca. Ochrona oraz ogrodnicy bardzo mili. 3 baseny, blisko plaża morska.
Pokoje mogłyby być odnowione. Śniadania monotonne ale zjadliwe.
Obsługa super, w szczególności chłopak który sprzątał nam pokój mahommed kamal, przemiły uśmiechnięty, oraz barman z dużego basenu
Plaża, rafa i obsługa
Totalna porażka , nigdy więcej a biuro podróży ma trochę za uszami co do tego hotelu, 5 gwiazdek to ten hotel nigdy nie powinien zobaczyć.
Nie było
Pokoje rozmieszczone na straganach? Dosłownie droga do pokoju prowadzi przez stragany i tych nachalnych facetów, czułam się bardzo niebezpiecznie a byłam z dwójką dzieci
Generalnie oceniam pobyt jak najbardziej pozytywnie, świetna lokalizacja hotelu, brak problemów ze strony wakacje.pl (organizacja zdecydowanie na plus). To był mój 5 raz w Egipcie i muszę przyznać że stosunek ceny do jakości jest bardzo dobry. Jedyne do czego można się przyczepić to jedzenie, nie było tragedii ale porównując do innych hoteli wypada dość słabo.
super lokalizacja
jedzenie
Hotel nie zasługuje na 5*, standard średni. Duże zastrzeżenia co do czystości w pokojach jak i na stołówce.
Czystość
Opinia część 1. Dwa tygodnie obserwacji i chciałbym, aby była obiektywna, ale to oczywiście niemożliwe. Każdy ma swoją perspektywę. Hotel jest rozległy, w zasadzie połączony z nabrzeżem Port Ghalib i częścią handlowo-restauracyjną. Pokoje są bardzo różne, zarówno co do widoku z niego, jak i standardu. Niektóre przed remontem, jak mój. Widziałem jeden po remoncie. W recepcji dopłaciłem 10 dolarów do lepszego widoku, ale nie wiem jaki miałbym, gdybym nie zapłacił. Może lepiej to zrobić po dotarciu do pokoju i stwierdzeniu, że się nie podoba. Łóżka wygodne, miejsca dużo na bagaże, wyposażenie wystarczające. Łazienka wyposażona w bidet, podłoga do remontu, bo wygląda nieestetycznie, ale da się wytrzymać. Chodziliśmy po ręcznikach. Mały, kameralny basen był tuż przed balkonem, z barem z drinkami, ale ja nie jestem amatorem basenów i może dwa razy z niego korzystałem. Drugi, duży basen był niedaleko. Latem w basenach woda jest za ciepła – nie daje przyjemności w 40 stopniowym upale. Hotel chwali się darmowym wi-fi i rzeczywiście jest…ale … Działa w pokojach i nawet na plaży, ale dotyczy to głównie komunikatorów społecznościowych: Facebook, Whatsup. To plus, bo zadzwonicie za darmo do Polski, ja nawet filmy i zdjęcia dosyłałem. Inne strony internetowe otwierają się dość opornie, ale w końcu się otworzą. Są dwa sposoby dotarcia do plaży: 1. Elektryczny pojazd sprzed hotelu – czasami trzeba poczekać, bo kierowca się zapodzieje. Jedzie z dwie minuty i zatrzymuje się koło baru plażowego. 2. Na piechotę, 10 minut, przez uliczki, gdzie są sklepiki z pamiątkami. Nazywam je Aleją snajperów. Najlepiej przebyć ten odcinek biegiem. Jeżeli temperatury są wysokie, warto maszerować do pokoju zmoczeni po prysznicu plażowym – nie czujecie upału, woda nie cieknie, bo szybko paruje. Plaża wystarczająco duża, strzeżona, nie słyszałem, aby cokolwiek komuś zginęło. My zostawialiśmy nawet telefon w torbie. Leżaki wygodne, do baru blisko, są stałe parasole, niepotrzebne są irytujące rezerwacje, ręczniki na kartę, ale ja nie leżakowałem. Wejście do wody i na rafę wygodne, ale uprzedzam, że rzadko woda na rafie przy plaży hotelowej była wystarczająco czysta, czasami kompletnie mętna, zależy od kierunku prądów morskich, które niosą piasek i glony. Aby podziwiać piękną rafę, potrzebne są płetwy (choćby krótkie) i przepłynięcie wzdłuż plaży w kierunku pomostu sąsiedniego hotelu i dalej za niego -to przynajmniej kilkaset metrów, a jeżeli się spodoba to nawet dalej. Ja robiłem 2-3 kilometry w jedną stronę. Nie ma ograniczeń wzdłuż wybrzeża. W głąb morza nie radzę się zapuszczać, bo nie ma tam nic innego, a można zginąć lub zaginąć. W płetwach pływanie wzdłuż rafy to małe piwo, a zasolona woda Morza Czerwonego nie pozwoli nam utonąć. Maska twarzowa ma tyle powietrza, że możecie nic nie robić i będziecie dryfować. Można wodą przejść na pomost sąsiedniego hotelu i tam zaczynać od razu przygodę z najlepszą częścią rafy. Nikt nie będzie Was na pomoście sprawdzać. Rafa zrekompensuje wszystko. Jeżeli chcecie fotografować telefonem, a nie macie kamerki w pudełku wodoszczelnym, to kupcie sobie box plastikowy ze szklanymi szybami – 150-200 zł – załączam zdjęcia rafy robione dzięki niemu. Zapewniam, że telefon w silikonowym etui, jakie powszechnie się sprzedaje, zwariuje pod wodą, pod wpływem ciśnienia. Jeżeli popłyniecie dalej, przyda się bojka asekuracyjna dmuchana (na zdjęciu), aby wygodnie od czasu do czasu zdjąć maskę i pooddychać normalnie. Animacje w hotelu odbywają się według rozpiski w trzech miejscach: duży basen Aqua Parku (nazwa na wyrost, bo to 3 lub 4 zjeżdżalnie), na plaży lub w lobby hotelowym. Nie bywałem na żadnej z nich, więc nie będę wystawiał opinii. Latem. wieczorem jest tak gorąco i wilgotno jak w saunie i ciężko wytrzymać poza klimatyzowanymi pomieszczeniami. Na balkonach też rzadko kto wysiedzi, zatem o tej porze roku wybór pokoju z widokiem to raczej bez sensu – na balkonach suszy się mokre rzeczy. O kuchni napiszę w części drugiej, jeżeli będzie to możliwe.
Opinia część 2. Jedzenie. Najtrudniejsza część recenzji to kuchnia. Jeżeli czytacie, że jedzenie jest monotonne, fatalne, złej jakości – to zapewne ktoś ma rację. Jeżeli czytacie, że posiłki są znakomite, rewelacyjne – to też będzie prawda. Wszystko zależy od punktu widzenia – jak recenzja filmu. Jednym się podoba, innym nie. Ja, generalnie nie mam dużych wymagań, a mimo to oceniam posiłki w Radissonie jako przeciętne, ale w ocenie ogólnej – mało precyzyjnej. Jedne dania były w porządku, inne znakomite, a niektóre, moim zdaniem, fatalne. Głodni nie będziecie, ale jeżeli oczekujecie 5 gwiazdkowej kuchni z niuansami – to nie. Raczej przypomina to stołówkę w dobrym ośrodku wczasowym. Śniadania rozłożone w czasie, więc nie ma tłoku, bo ludzie różnie wstają. Obiady też bez tłoku, bo wielu odpuszcza – nie jest to najważniejszy posiłek. Główny nacisk kładzie się jak zwykle na kolację. I jest tłoczno. Jeżeli przyjdziecie po godzinie, to części dań już nie będzie. Każdy dzień to dominacja innej kuchni, ale słabo to odczuwałem. Włoski: pizza z wielką kolejką po maleńki kawałek, przypominający pizzę z Biedronki. Japoński – nie lubię suszi, nie wiem jak smakowało. Codziennie jest jakieś pieczone mięso, skrupulatnie wydzielane przez obsługę – maleńkie porcyjki – możesz zażądać dokładki, równie małej. Smakowo – słabizna, ale da się jeść. Można sobie samemu przyprawiać, bo stoi tam zestaw przypraw orientalnych, ale komu się chce próbować? Smakował mi kurczak, różnie przyrządzany, makarony raczej przeciętne, zapiekane warzywa – nie mam zdania. Ryby – takie sobie, morskie stwory jakoś mi nie smakowały – niewiele tam mięsa, same szczypce i kości. Omlet na śniadanie przyrządzany na miejscu, więc może się zdarzyć kilka minut w kolejce. W domu zrobię sobie podobny. Pieczywo w dużym wyborze, ale mało oblegane. Dwa soki bez limitu, słodkie, więc rozcieńczałem wodą. Owoce w miseczkach: winogrono, pomarańcze, jabłka, wstrętne gruszki, dobre śliwki – kradłem do pokoju. Czasami: arbuz – wydzielany, melon, mango do obierania, daktyle. W sumie ok. Ciasta i torty w dużym wyborze, ale jeżeli przyjdziecie po godzinie, to będzie już przetrzepane. Sporo gości nakłada sobie ogromne porcje, rekordowe noszą Egipcjanki – czubate talerze ciasta. Oczywiście duży wybór warzyw do mięsa, sosów itp. Na śniadaniach jogurty, białe sery, żółte i wędliny. Na pewno hotele wyżej notowane: Hilton, Movenpick czy Steingerberger mają kuchnię bardziej wykwintną i to zauważalnie. Różnica w cenie też jest zauważalna.
Hotel z tych ok, bez szału ale naprawdę spoko w stosunku do ceny. Czysto, miła i pomocna obsługa, fajne baseny, blisko plaza. Piękna rada koralowa przy plaży hotelowej to ogromny plus.
Plaża i rafa
Jest już lekko leciwy, więc jak ktoś szuka czegoś nowoczesnego to nie tu
Hotel godny polecenia, obsługa uprzejma, jak tylko coś potrzebowaliśmy służyli pomocą . Z miłą chęcią wrócę do tego hotelu!
W hotelu jest co robić, są kafejki, restauracje, sklepy. Wszyscy uprzejmi i uśmiechnięci!
Brak
Urlop w sierpniu 2024 uważamy za super udany. Wspaniała pogoda, wycieczki fakultatywne, dobre i urozmaicone jedzenie oraz drinki, czyste pokoje i baseny.
czyste baseny, opieka ratownika na każdy basenie; miła uśmiechnięta obsługa; urozmaicone jedzenie, pyszne drinki; czyste pokoje; piękna lokalizacja hotelu, dużo sklepików
słabe wifi - słaby internet zjeżdżalnie - szczególnie szybka różowa - niebezpieczne i ostre na łączeniach oraz powodujące otarcia skóry rzadko jeżdżący meleks na plażę
Hotel ok. Jedzenie dobre. Problem to lecącą woda w toalecie mimo napraw nic to nie dało. Okolica bardzo ładna.
Blisko do lotniska.
Brak naprawy usterki w toalecie.
Hotel oceniam na 3*. Dwie butelki wody 0,5 l na pokój dziennie oraz rolka papieru toaletowego. O więcej trzeba prosić w barach . Nie ma możliwości skorzystania z restauracji ala carte raz w tygodniu mimo opcji all inclusive o czym goście dowiadują się dopiero na miejscu. Słabe animacje. Łazienki do remontu.
Duże pokoje, baseny czyste i piękna rafa . Jedzenie i obsługa całkiem dobra. WiFi na terenie całego hotelu
Problemy z odpowiednią ilością wody w butelkach do pokoju . Standard nie odpowiadający 5*
Tripadvisor