W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Urokliwe wyspy i zatoczki z pięknymi widokami
Tradycyjne greckie wioski z autentyczną atmosferą bez tłumów turystów
Smakowite dania greckiej kuchni i lokalne wina
Hotel bardzo średni, dla bardzo mało wymagających osób. Można powiedzieć stosunek ceny do jakości. Pokoje czyste, regularnie sprzątane ale mocno zużyte- w szczególności łazienka. W pokoju mrówki. Ciśnienie wody pod prysznicem pod wieczór gdy dużo osób się kąpie prawie zerowe, co mocno irytowało. W hotelu i pokoju często śmierdziało kanalizacją. Najgorsze było jedzenie. Czytając inne opinie myślałam że są lekko przesadzone ale nie. Jedzenie było poprostu niesmaczne- nie doprawione, mdłe i rozgotowane. Wybór faktycznie mały ale najgorsza była jakość tego jedzenia. Greckich potraw praktycznie nie było. Fety nie widzieliśmy nigdy a zamiast oliwy był jakiś olej. Dużo mięsa ale dla wegetarian jak ja prawie nic. Jedzenie z obiadu przerabiali na zapiekanki itp. i lądowało na kolacji. Kolację jadaliśmy zatem w pobliskich tavernach- tam wybór lokalnych dań i smacznie. Deserów nie było żadnych poza arbuzem również bez smaku i lodami jak z lat 90 ochydnymi i sztucznymi. Podsumowując- z głodu nikt nie umrze, da się przeżyć ale nie ma przyjemności z jedzenia. Bywaliśmy w hotelach 3* np. Na Sardynii ale ten był najgorszy. Obsługa nie sympatyczna i naburmuszona. Sporo Rosjan. W jednej części plaży była rura wypuszczająca ścieki do morza z której strasznie śmierdziało więc uciekaliśmy na drugi koniec plaży. Leżaków na plaży dużo ale kultura ręcznikowa jak wszędzie. Ręczniki na leżakach i leżały tak puste cały dzień. Zdążyło się więc że nie mieliśmy leżaków choć wkoło pełno takich pustych. Trzebabyło z rana lecieć i zajmować- paranoja. Wspaniała i pomocna Pani rezydentka- Jagoda. Pomogła wypożyczyć auto i poleciła kilka fajnych miejsc. Pomogła również z odzyskaniem zgubionej rzeczy za co wielkie podziękowania. Z kwestii praktycznych: obok hotelu są 2 sklepy( jeden większy praktycznie na wprost hotelu i bankomat) i kilka smacznych tavern- Olga, Sakis i Gorgona (na plaży), Porto Butterfly (obok portu). Wypożyczaliśmy na miejscu auto (za pośrednictwem rezydentki) ale jeśli ktoś chce to bardziej opłaca się to zrobić z Polski. My za auto za 1 dzień zapłaciliśmy 62 euro (kat. A czyli najmniejsze autko). Z Polski można mieć już za 85 euro na dwa dni. Autka z wypożyczalni dość wyeksploatowane pod górkę ledwo ciągły ale dały radę. Polecamy wypożyczyć i pojeździć. Przy głównej drodze dużo małych klimatycznych plaż. Paradise Beach super- bajkowo. Aliki nie zrobiło wrażenia. Plażę marmurkową odpuściliśmy ze względu na tłumy ludzi. Do tego hotelu na pewno byśmy nie wrócili bo ogólne wrażenie pozostawił słabe więc go nie polecamy.
Blisko do plaży, plaża hotelowa tuż przed hotelem, darmowe leżaki, dużo cienia na plaży, blisko sklepy i tawerny.
Przede wszystkim jedzenie, niemiła obsługa hotelu, ciśnienie wody pod prysznicem, smród kanalizacji, rura ściekowa na plaży, brak przekąsek w barze.
Dobre jedzenie ,życzliwa obsługa hotelu.Jesli chodzi o sam hotel to jego dużą zaletą jest umiejscowienie nad samym morzem przy plaży.Jesli chodzi i standard pokoju to hmmm mocno stedni. Ogólnie polecam .
Mila obsługa jedzenie i umiejscowienie.
Mocno średni standard pokoju.
Generalnie, w żadnym razie nie polecam. Na plus bardzo dobra obsługa ze strony organizatora wyjazdu i bardzo miła Pani Jagoda - rezydent.
Położenie hotelu i ładna plaża. Pokój czysty i odnowiony, działająca klima. Leżaki w cenie, ale już bez ręczników, które trzeba sobie kupić( nie było o tym mowy). Obsługa w hotelu ( oprócz recepcji) raczej miła.
Apatyczna i niemiła obsługa na recepcji - według zasady"" turysta twój wróg". Prośba o naprawienie TV przyjęta z bólem na twarzy i oczywiście nigdy nie spełniona - prawdopodobnie była to permanentna usterka. Moim zdaniem, tego hotelu nie powinno być na liście Grecos, ze względu na FATALNY poziom wyżywienie na tzw. all inclusive. Kapitan statku serwujący marynarzom tak marnej jakości przemysłową paszę ryzykował by bunt. Mieszkając swego czasu w akademiku jadałem smaczniej.
Najważniejsza zaleta hotelu to jego położenie - przy samej plaży - nie trzeba przechodzić przez żadne ulice, uliczki, wychodzisz z hotelu i jesteś na piaszczystej plaży. Łagodne piaszczyste zejście do morza - nie trzeba mieć butów do pływania. Na plaży rośnie kilka drzew które dają przyjemny cień jak już chcemy odpocząć od słońca. Pokoje mogły by być dokładniej sprzątane, ale tragedii nie ma - da się przeżyć ;) . Ręczniki wymieniane dwa razy w tygodniu. Personel hotelu nie robi dobrego wrażenia - mało kto się uśmiechnie - tak jak by robili tam za karę :( Pan z recepcji miły i u niego można buło dostrzec uśmiech :) Jedzenie bardzo monotonne, bardzo mały wybór potraw. Jednak zawsze świeże i smaczne. Bardzo mało owoców, brak słodkich przekąsek. Po obiedzie były zawsze te same lody - średniej jakości. Podczas tygodniowego pobytu dwa razy był arbuz i brzoskwinie, a cztery razy pomarańcze w plastrach - to tyle z owoców. Zawsze dostępne smaczne oliwki, ser feta, sałata. Trunki w opcji all inclusive to: Uzo, Tsipouro, wino i piwo. Alkohole markowe za dopłatą. Blisko hotelu są sklepy, tawerny, apteka, a 15 min piechotą duży supermarket. Rezydentka Jagoda - bardzo miła i pomocna - dobry kontakt.
- położenie blisko plaży - piaszczysta plaża, łagodne zejście do morza - cisza i spokój bez żadnych wieczornych animacji
- monotonne jedzenie - mały wybór potraw - mało owoców - mało sympatyczny personel
Hotel ma 3* i nie jest luksusowy. W przystępnej cenie jest jednak wszystko co potrzebne (dla mniej wymagających). Jedzenie mało urozmaicone, ale świeże. Czystość pozostawia sporo do życzenia. Położony bezpośrednio przy piaszczystej, bezpiecznej plaży - jest to jego najwiekszy atut. Na plaży rosną pinie, więc jest też cień. W pobliżu 2 dobrze zaopatrzone sklepy, apteka oraz tawerny.
Plaża przy samym hotelu.
Mała różnorodność jedzenia.
Pobyt w chotelu bardzo udany. Czyste pokoje, sprzątane oraz zmieniana pościel. Personel hotelu super, dbający o każdy szczegół
Hotel położony blisko morza. Każdy mógł skorzystać z leżaków, które były bezpłatne. W razie potrzeby mógł położyć się w cieniu drzew. Woda w basenach na wysokim poziomie, czysta i krystaliczna.
Jeżeli chodzi o wyżywienie to powinno być bardziej urozmaicone
Pokój dla 4 osób (dwoje dzieci) przestronny. Balkon z widokiem na góry. Mini lodówka w pokoju i bezpłatna klimatyzacja. Super lokalizacja hotelu. Bardzo blisko dwa markety, przystanek autobusowy, apteka, port dla motorówek i kilka tawern z dobrymi opiniami. W wersji all inclusive codziennie kilka dań do wyboru jednak się powtarzały. Bar przy basenie napoje zimne i gorące w cenie, markowe alkohole płatne. Hotel naprawdę znajduje się przy samej plaży.
Lokalizacja, piaszczysta plaża z łagodnym zejściem do morza, darmowy bar przy basenie, dostęp do dwóch basenów, cicha okolica.
Sprzątanie i wymiana ręczników co kilka dni, powtarzające się posiłki
Hotel ok. Czysto, wymieniane ręczniki co drugi dzień. Lokalizacja super, bo tuż przy plaży. Basen też ok. Co do jedzenia to było świeże ale monotonne. Ale cóż się spodziewać to tylko 3 gwiazdki. Ogólne polecam dla mało wymagających. Rezydentka Jagoda na 5 gwiazdek.
Położenie przy plaży.
Monotonne jedzenie.
Hotel + otoczenie bardzo miłe i przyjemne. Jestem zaskoczony dobrą jakością.
Plaża blisko hotelu, leżaki bezpłatne (może ich za mało).
brak
Dwa baseny, bar oraz darmowe leżaki i piękna plaża z prześlicznym morzem rozciągającym się wokoło piaszczystej wyspy
Dwa baseny, bar oraz darmowe leżaki i piękna plaża z prześlicznym morzem rozciągającym się wokoło piaszczystej wyspy
Pokoje były rzadko sprzątane o wszystko trzeba było się prosić np jak byotp by dodali papier toaletowy lub świeże recznik albo o wymianę pościeli. Jedzie plus obsługa restauracji
Kiedy na spotkaniu z rezydentką z grecosa usłyszeliśmy „ czy wiedzą państwo , że wybraliście najtańszy all w całym grecosie ?” Ja z uśmiechem , że tak .. akurat dość dokładnie poczytałam opinie i sugerowałam się tymi logicznymi ….za tą cenę taka miejscówka przy samej plaży , pokoik mały ale czysty z widokiem na morze za dopłatą niewielką, jedzenie może bez szału , ale każdy coś sobie wybierze i głodny nie chodzi ;) … maruderów nie brakowało , ale tak samo jak pozytywnych osób , które przyleciały z taką samą świadomością jak my i cieszyli się wakacjami … Jeśli nie chcesz przepłacać , nie szukasz dziury w całym to polecam ten hotel , fajna plaża przyhotelowa , płytka woda dla dzieciaków , sporo dalej głęboka do popływania, a na drzewach cykady , nawet nam ich teraz brakuje … niedaleko duży market , w koło tawerny , w których zjesz smacznie i cenowo jak w pl … idąc wzdłuż plaży w stronę mniejszego portu pozwiedzasz dzikie plaże plus te publiczne , wszędzie możesz rzucić ręcznik i korzystać z plażowania nikt Cię nie wygoni … polecam wynająć samochód najlepiej jeepa i zwiedzić całą wyspę piękne okaże , każda inna … cudna marmurkowa , ale tam tylko jeepem dojedziesz … my na pewni wrócimy na Thassos bo nas urzekło tym brakiem komercji czułością i swoim naturalnym pięknem … i wrócimy do tego hotelu :)?
Plaża … pokoik , widoki …bliskość tawern , marketu … fajna miejscówka za niewysoka cenę
Patrząc ogólnie … brak ;)
Hotel pięknie położony nad samym morzem przy piaszczystej plaży i na tym koniec zalet. Obsługa (z wyjątkiem Pani w okularach na jadalni) z minami jakby odbywali tam kary dożywocia. Kucharz i tym samym jedzenie to porażka. Brudne stoliki, syf na podłogach w jadalni. Pani z obsługi odganiająca rękawicą kuchenną muchy nad pogrzewaczami z mięsem dopełnia reszty wizerunku. Moim zdaniem wstyd dla biura podróży Grecos za taki hotel w ofercie. Cena za pobyt może i nie wysoka ale na pewno za wysoka na tak niski poziom usług w hotelu. Większość turystów to Rumuni, Mołdawianie i inne "głośne" nacje. O ciszy więc na plaży przy hotelu można zapomnieć, chyba że przed sezonem. Na pewno tam nie wrócę.
Położenie, balkon.
Naprawdę nie jesteśmy z mężem wymagający ale tam się nie dało nic jeść poza pomidorami. Pieczywo pompowane bez żadnego smaku, mortadela na śniadanie, kawa lura. Nawet zwykła woda do śniadania z dystrybutora smakowała jak pomyje. Ciągle mielone mięso pod różnymi postaciami przerabiane cały tydzień na obiad. Brak warzyw, jedyne owoce to krojona w plastry pomarańcza. Raz była makrela ale brakło jej po 15 min. Alkohole porażka. Stanowczo odradzam .
Hotel bardzo ładnie położony przy samej plaży. Można podziwiać zachód słońca z balkonu. Cisza i spokój. Dla osób nastawionych na wypoczynek w ciszy i piękne widoki Hotel będzie ok
Bliskość plaży, bardzo miły i uczynny personel. Brak muzyki i animacji dla mnie akurat był dużym plusem
Czystość w pokojach pozostawia niestety sporo do życzenia. Może mieć na to wpływ jednak plaża a co za tym idzie wszędobylski piasek
Wspaniałe położenie hotelu na plaży i przy basenie. Warto wziąć pokój z widokiem na morze. Na plaży nie brakuje cienia. Bezpłatne leżaki na plaży(wystarczająca ilość). Napoje, drinki, frappe na plaży w ramach all inclusive wielki plus. Jedzenie smaczne ale bardzo mały wybór, codziennie prawie to samo, kuchnia grecka,dość tłusto, monotonnie. Z pieczywa tylko biały chleb(smaczny).Na plus surówka z białej kapusty,świeże warzywa. Brak animacji. Obok 2 sklepy ze wszystkim i kilka tawern. Super miejscówka na błogie lenistwo bo wszystko pod nosem. Generalnie polecam.
Położenie, widoki, plaża, nieograniczony dostęp do napojów na plaży.
Skromne wyżywienie.
Hotel to taka mieszanka plusów i minusów. Zacznijmy od plusów: świetna lokalizacja tuż przy plaży, bezpłatne leżaki ( o które niestety toczona jest walka i ranem bez rezerwacji prawdopodobnie leżaka już później się nie wynajdzie) ale w końcu są za free. Ładne, czyste pokoje. Obsługa przyplażowego baru również w porządku. Na pochwałę zasługują tutaj 2 dziewczyny pomagające głównemu barmanowi w obsłudze. Sprytne i szybkie. Sam barman również jest ok, gdyby nie jego pożeranie oczami biustu każdej kobiety zamawiającej coś w barze. Same drinki mocne i smaczne chodź jest ich niewiele. Teraz minusy: Obsługa hotelu zdecydowanie za mała. Panie sprzątające i gotujące robią wszystko by dogodzić gością ale w kilka osób nie da się ogarnąć całego obiektu. W każdym razie starają się, są one tylko przemęczone. Właściciel obiektu wiecznie nie zadowolony z kwaśną miną. Jedzenie monotonne, wiecznie to samo. Raz w sobotę dali nam arbuza. Kotlety mielone to porażka. Zawsze to stare mięso zmielone w kotlet. Czuć że jest ono już stare i nie dobre. Zero ciast, słodyczy, małych przekąsek. Molo hotelowe to deski z których wystają gwoździe, do hotelu przyjeżdża wiele rodzin , małymi dziećmi. Co gdy jedno z nich bosą stopą nadepnie na niego? Molo również pękło w 2 miejscach i teraz jest tam spora dziurs- nikt się tym nie zajmuje. Zdjęcie zamieszam. Szkoda bo hotel jest w cudownej lokalizacji i mógłby powstać tutaj genialny ośrodek gdyby nie oszczędność na wszystkim po kolei.
Hotel w miarę czysty, fantastycznie położony przy samej plaży. Leżaki bezpłatne ale niektóre nadgryzione przez ząb czasu. Rumuni przodują w rezerwacji tych leżaków z góry na cały tydzień. Nikt z nich nawet nie ściągał ręczników z tych leżaków przez cały tydzień, ale zawsze można było coś znaleźć. Tragedii nie było. Obsługa w stołówce (to nie jest restauracja) dość niemrawa. Jak na all inclusive jedzenie niestety bardzo słabe. Strzeżcie się sardynek, masakra. Wybór właściwie żaden, największy na kolację. Minimum owoców, 2 razy był arbuz i rano krojone jabłka. Podczas obiadu można było się załapać na lody. Śniadania jeden rodzaj pieczywa, dmuchany chleb w wielkich pajdach. Wiedziałam, że w Grecji szału w all inclusive nie ma, ale to pod względem wyżywienia było najsłabsze. Barman przy basenie dość sympatyczny. Wybór drinków w all to ouzo, ich bimber i coś rumopodobnego. Przepyszna kawa frape. Pokoje czyste, ręczniki wymieniane 2 razy na tydzień, pościel raz. Niedaleko hotelu świetna tawerna w której organizowany jest raz w tygodniu wieczór grecki (rewelacyjny). Trzeba rezerwować wcześniej stolik, bo z marszu się nie wejdzie.
Przy plaży, spokojna okolica, pyszna kawa frape, wejście do morza łagodne i długo jest dość płytko.
Bardzo słabe wyżywienie, uszkodzony podest przy barze plażowym i nikt z tym nic nie robi. Blokowanie leżaków z góry na cały tydzień.
Skromny i przytulny hotel, warto wykupić opcję z widokiem na morze (spokój i szum morza). Od strony ulicy nie ciekawy widok, znajomi narzekali na hałas samochodów i skuterów. Wyżywienie Ok nie ma co wybrzydzać.
Bliskość piaszczystej plaży, pierwszy raz spotkałem się z brakiem natarczywego rezerwowania leżaków !!!!! obsługa hotelu ok.
Brak toalety od strony basenu i plaży.
Hotel posiada świetną miejscówkę, tuż przy plaży. Oferta gastronomiczna jest niewielka, za to smaczna. Jedno co możnaby usprawnić to rozłożenie kolejki w czasie posiłku. Obsługa jest raczej miła i pomocna, czystość również akceptowalna. Hotel posiada dużą bazę leżaków, bar na plaży i miejsce do siedzenia, a basen jest dość często czyszczony. Wokół sporo miejsca parkingowego, niewielki supermarket 100m od hotelu posiadający wszystko co potrzebne. Jedynym minusem jest to, że sam hotel, jak i okoliczne hostele to baza wypadowa dla wczasowiczów z Rumunii. Jeśli ktoś pochodzi z dużego, wojewódzkiego miasta, nie przeleżał ostatnie 10 lat pod lodem i miał okazję być nad polskim morzem w miejscowościach typu Mielno, albo Władysławowo to niech weźmie przeciętych, rozwydrzonych turystów z tego miasta, przemnoży głośność i obsceniczność x1,3 minus chodzenie wiecznie pijanym (tu pod tym względem Rumuni wypadają lepiej od Polaków) i otrzyma mniej więcej obraz tego jak wygląda pobyt tutaj.
- Bliskość plaży. - Dużo leżaków. - Fajne tzw. facilities.
- Brak toalety na plaży. - Dość monotonna kuchnia. - Przyjmowanie dużej liczby klientów w restauracji z okolicznych obiektów noclegowych w tym samym czasie, w którym są posiłki dla gości hotelowych, w wyniku czego tworzą się mega kolejki i szybko brakuje pożądanych dodatków/kawy.
Położenie b.ładne [plaża i basen razem] barman Andreas robi mocne drinki . Brak bitwy o leżaki . Pierwszy raz spotkałem brak toalety przy basenie . Ogólnie dostępne WC schowane gdzieś na zapleczu kuchni nawet p.rezydent nie wiedziała gdzie jest a wodę kazała nam kupować w sklepie mimo opcji all . Jedzenie przeciętne . Menedżer jak żandarm z Saint - Tropez pilnował wszystkiego i wszystkich aby grzecznie stali w kolejce po wszystko nawet kawę z ekspresu nalewał sam . Ręczniki wymieniono 2 dni przed wyjazdem . Ogólnie chaos wszyscy robili wszystko kelnerki były sprzątaczkami a kucharki kelnerkami i na odwrót . Kierowca na transferze z portu nie wiedział gdzie nas zawieść , pomylił się dwa razy . Transfer zamiast trwać 15 min. trwał godzinę .
Fajne położenie hotelu basen i plaża razem
Ogólny chaos i dużo niedociągnięć nawet greckie siga - siga tego nie niweluje
Nie polecam tego hotelu. Jedzenie beznadziejne -1. Brudno , obsługa niemrawa bez entuzjazmu i uśmiechu. Napoje -1. barman do d**y. Nie wybierajcie tego hotelu nawet za darmo. odbieram te niby 3 gwiazdki
Polozenie
Same wady trzeba zmienić wszystko