1036 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Tylko 600 m do publicznej, piaszczystej plaży z łagodnym zejściem do morza.
Atrakcyjna lokalizacja: hotel położony blisko dyskotek i barów San Antonio, a jednocześnie w spokojnym miejscu.
Lubiany przez młodych duchem z całego świata za luźną, sympatyczną atmosferę i bardzo dobry serwis.
Tętniące życiem kluby nocne i festiwale muzyczne
Jeżeli chodzi o sam Hotel to jest wszystko ok.Przemiła obsługa w recepcji,Panie sprzątające . ,bardzo miłe Panie przy posiłkach.Minusem jest póżna godz,kolacji.Hotel jest bardzo czysty pokoje są super.Nam nie brakowało telewizji TVP co niktórzy narzekają na jej brak,ponieważ my przyjechaliśmy odpocząć i zwiedzać Ibizę. .
Z Hotelu jest bardzo blisko do ładnej plaży ,i pięknego miasta SAN ANTONIO z którego polecam podziwiać przepiękny zachód słońca.
Jedynie co ten hotel ma to do siebie, ze jest bardzo głośny ,a to wszystko za sprawą gości z Anglii którzy niestety nie umieją się zachować i zakłócają wypoczynek innym wczasowiczom .
Bardzo nam się podobało blisko wszystkiego i jedzenie bardzo dobre obsługa bardzo dobra pokoje czyste
Jest blisko do centrum San Antonio blisko do nocnych klubów
Brak
Byliśmy pod koniec maja z dwójką dzieci. Zupełnie nie rozumiem rozczarowania tym hotelem. Lokalizacja całkiem ok. Spacerkiem promenadą chwila do centrum San Atonio. Obsługa uprzejma, pokoje czyste, sprzatane codziennie, wymiana ręczników codziennie. Jedzenie również ok. Śniadania karta powtarzalna - jesz ile chcesz. Potrzebujesz pięć omletów - dostaniesz. Potrzebujesz dziesięć kanapek z serrano - też dostaniesz. Dwa, cztery desery - nie ma problemu. Kolacje urozmaicone, codziennie coś innego. I również ile chcesz tyle podadzą. Angoli brak, ale wiadomo - pandemia i początek sezonu. Byliśmy zadowoleni, dzieci również. Prosto, czysto, smacznie.
Niezły hotel. Doskonały stosunek ceny do jakości.
Brak
Byliśmy w tym hotelu na przełomie czerwca/lipca i wróciliśmy zachwyceni
położenie, czystość, jedzenie
brak :)
Byliśmy w tym hotelu na przełomie czerwca/lipca i wróciliśmy zachwyceni
położenie, czystość, jedzenie
brak :)
Wizysta w Hotelu poza sezonem, Hotel w bardzo imprezowym miejscu, 5-10min do centrum miasta gdzie tetni zycie nocne. Czystosc hotelu spokojnie na poziomie 4 gwiazdki, zero robakow, lazienki bardzo ladne,niestety brak sprawnego telewizora( czasami fajnie jak w tle leci muzyka jak odpoczywamy w pokoju) Jedzenie : sniadania monotonne lecz smaczne, Kolacje kazdego dnia inne dania glowne. Bardzo dobra komunikacja autobusowa lecz polecam wziac autko na jeden dzien. warty swojej ceny.
Polozony niedaleko centrum miasta, blisko do barow restauracji zwyklego sklepu, blisko przystanek autobusowy, Bardzo czysto,pomocna obsługa,
Troszke daleko do ładnych piaszczystych plaż lecz bezproblemowy dojazd do nich autobusem ( 15-30min zalezy gdzie ok 2e bilety)
Hotel położony dość blisko od centrum San Antoni. Pokoje sprzątane każdego dnia. Ja z córką dostałyśmy pokój z połamanymi szafami i z widokiem na śmietnik i zaplecze hotelu. Naciskałyśmy na zmianę i jedynie udało się zamienić na wyższe piętro a wiem, ze pokoje były! Panie w recepcji bardzo niesympatyczne. Czułyśmy, że Polacy to druga kategoria. Jedzenie monotonne. Na śniadania brak warzyw!!! Zupy typu \'knor\". Obiadokolacje od godziny 19,30 co rozbija cały dzień i jest to zbyt późna pora na jedzenie! Muzyka przy basenie dostosowana do anglików, których jest pełno a ich zachowanie jest skandaliczne! Do plaży jednak jest dość daleko. To codzienna wyprawa ze wszystkim. Na plaży brak toalet. Plaże są wąskie z widokiem na jachty ponieważ jest to zatoka. Dookoła muzyka typu techno i tłum spacerowiczów a głównie angielskiej młodzieży! To był maj a wyobrażam sobie co tam dzieje się w sezonie! Odradzam rodzinom z dziećmi! Jest wiele piękniejszych miejsc w Hiszpanii. Itaka w niczym nie pomogła. Kilkakrotnie była zmieniana godzina wylotu. W końcu stanęło na locie o 7,00 rano. Zbiórka o 4,00. Autokar pozbierał turystów z innych hoteli po czym wrócił i przejechał obok hotelu Puchet! Jak rezydentka mogła dopuścić to takiej głupoty? Mieliśmy pół godziny w \\\\\\\\\\\\\\\"plecy\\\\\\\\\\\\\\\" i jeden dzień pobytu! Brak organizacji! Pierwszy raz byłam na tak słabym wyjeździe! Ogólnie nie polecam!
wymiana ręczników każdego dnia, sprzątanie każdego dnia
brak animacji, monotonne jedzenie dopasowane do anglików, odrażający widok z pokoju
Super cena do jakości. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Polecam dla par i grup znajomych. Lecielismy z Itaka, naprawdę dobra organizacja.
Położenie, cena, pokoje, obsluga
Mały i głęboki basen,słabe WiFi w pokoju
Wróciłam z tego hotelu kilka dni temu. Stosunek ceny do jakości naprawdę bardzo dobry. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Polecielismy z Itaka. Naprawdę wszystko super i sprawnie zorganizowane. Polecamy
Położenie, posiłki, pokój, obsługa, cena
Trochę za mały i głęboki basen, słabszy internet w pokojach
Wszystko fajnie, wyspa dla bogatych :) można na prawdę fajnie poszaleć ale trzeba mieć pieniądze w portfelu :) Na minus to Angole. Wszędzie ich pełno. W nocy szaleją tylko imprezy im w głowie.
- w pobliżu bary, knajpy, kluby, imprezy w San Antonio - dobre jedzenie - miła obsługa, zadbany pokój i basen
- hałas od strony ulicy - dużo angielskiej hołoty - w pobliżu niezbyt ładna plaża, ładne plaże były 1km na zachod od San Antonio
Pobyt przyjemny.Hotel spełnił nasze oczekiwania.Obsługa miła.Wszystko funkcjonowało bez zastrzeżeń.Polecam!
Pokój superior był sprzątany codziennie. Również ręczniki były wymieniane każdego dnia. W pokoju znajduje się lodóweczka,co bardzo się przydaje. Klimatyzacja chodziła non-stop, ale nie była na tyle mocna, aby obniżyć temperaturę w pokoju do poziomu, w którym czułoby się chłód. Dało się przeżyć. Jeśli chodzi o wyżywienie HB to widać było, że jest ono dopasowane do angielskich gustów. Wybór był duży - zarówno mięsa smażone jak i grillowane. Owoce, lody, napoje alkoholowe do obiadokolacji. Myślę, że gdybym chciał codziennie zjeść coś innego, to udałoby mi się to. Basen przy hotelu jest okej, leżaki szybko znikaly, ale to norma, bo każdy chciał skorzystać ze słońca. Obsługa basenowa bardzo pomocna. Blisko do promenady i na plażę. W nocy było cicho, nikt nie zakłócał spokoju. Uważam, że lokalizacja hotelu jest optymalna.
codziennie sprzątany pokój, codziennie wymieniane ręczniki, basen, obsługa hotelowa, lokalizacja
jedzenie było smaczne ale pod angielsko-niemiecki gust
Hotel Puchet okazał się pozytywnym zakoczeniem :) Polecam młodym osobom nastawionym głównie na imprezy (bardzo blisko West End, niedaleko również takich miejsc jak Cafe Mambo , Cafe del Mar). Większość gości z UK, Polski, Rosji. Relax nad basenem również zaliczam do udanych (dużo leżaków, czysta woda w basenie, muzyka-czasami grał DJ). Jedzenie bardzo dobre i urozmaicone. Pokój typu superior ładny z bardzo fajna łazienką.Obsługa w całych hotelu bardzo miła. Nie polecam rodzinom z dziećmi.
Ogólnie nie polecam. Nieuprzejma obsługa hotelu w recepcji - 3 krotnie prosiłam recepcjonistkę o imieniu Lucia o zamianę pokoju na mniej hałaśliwy, mówiła, że takiego nie ma, ale dla grupy angielskiej pokoje do zamiany jakoś się znalazły bez problemu. Na moje stwierdzenie, że sprawę opiszę odburknęła, że mogę sobie pisać gdzie chcę. Jedzenie raczej nieciekawe, a śniadania , to porażka, codziennie to samo. Ile można jeść bekony, jajka i fasolkę na śniadanie? Do tego brak warzyw typu pomidor, ogórek, sałata. Hotel położony przy trasie przelotowej - hałas przejeżdżających pod balkonem pojazdów we dnie i w nocy non stop. Brak animacji. Free wifi dostępne jedynie na zewnątrz przy basenie, w pokoju nie odbiera. Daleko do dworca autobusowego.
Nie ma szczególnych zalet, wartych podkreślenia.
Opryskiliwa, nieuczynna obsługa, monotonne śniadania przygotowane pod Anglików, fasolka, bekony, itp., brak warzyw typu ogórek, pomidor na śniadanie. Hotel położony przy drodze przelotowej - hałas we dnie i w nocy taki że nie można otworzyć balkonu. Brak animacji. Daleko do dworca autobusowego.
Polecam ludziom młodym ,szczególnie znającym j.angielski,aby porozumieć sie z anglikami których w tym hotelu jest mnóstwo(mało Polaków). Polecam wycieczki autobusowe za 2 lub 3 euro np.do cala Tarida (pięknie),i do stolicy wyspy. Byłam z Itaki.
1.Czystość 2.Miła i pomocna obsługa .2.Ladne pokoje.3.Ladny basen i leżaki (szczególnie miły Pan obsługujący basen) 4.Położenie w spokojnej okolicy też jest jego zaletą(do centrum rozrywkowego można szybko dojść). 5.Na ciszę w tym hotelu w porze nocnej lepiej nie liczyć(ale dla mnie to jest zaletą,bo wszyscy tu czują sie swobodnie)
1.MARNE ANIMACJE ,prawie wcale!!!!! animatorzy daremni!!!!.2.Absolutnie nie zabierać tam dzieci -pod każdym względem!
BYŁO SUPER POLECAM
hotel bardzo fajny.uważajcie na Itakę!nie kupujcie wycieczek od ich akwizytorów.oszukują na jakości i nie biorą za nic odpowiedzialności.tłusta rezydentka kłamie w żywe oczy.najlepiej całkowicie ją ignorować - czyli przylot i wylot z nimi.nie kupujcie od tej oszustki biletów na imprezy - sprzedawała także na te imprezy, na które animatorzy rozdawali darmowe wejściówki lub duże rabaty!!odlot do Polski w nocy - pokoje zdajecie o 12 w południe - o tym też nie było informacji.
Witam. hotel jest ok.basen z muzyką super.pokoje ok ale Itaka nie wspomina o tym,że większość ma fatalny widok.jedzenie ok bez szału.obsługa ok.nie polecam rodzinkom.Ibiza - na imprezę ok - jeśli chcesz inaczej spędzać czas to wybierz inne hiszpańskie wyspy - są ładniejsze. San Antonio trudno ocenić - kilka fajnych miejsc ale 90% to tłum angielskiego bydła(nie przesadzam) i osikane,względnie obrzygane promenady. lepiej wybrać okolice Ibizy i playa den bossa - lepsze kluby,inny poziom ludzi. Odradzam Itakę - zwłaszcza jej rezydentkę - tania akwizytorka wycieczek.kłamie aż się jej tłuszcz na brzuchu trzęsie!
Tripadvisor