Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Malownicze zatoczki z turkusową wodą i białymi plażami
Tętniąca życiem stolica Palma de Mallorca z gotycką katedrą
Góry Tramuntana z trasami idealnymi na piesze wędrówki
Cudowne miejsce wspaniałe spędzony czas super animacje pyszne jedzenie
Cisza spokój czystość dobre jedzenie
Hotel jak na 3* jest w porządku ale jest pare uwag. Niewielkie zmiany mogły by sprawic, że bedzie na prawdę dobrze. Brak jakiejkolwiek reakcji ratowników na to co dzieje sie w wodzie. Dzieci skacza do wody, czasem w bardzo niebezpiecznych pozycjach, centymetry dzielą od uderzenia glowa o brzeg. Jest to niedopomyslenia w innych hotelach. Jest regulamin, który zakazuje skoków do wody mimo to nikt go nie respektuje ani nie wymaga do jego stosowaia. Tylko czekac na tragedie. Będąc w wodzie trzeba było uważać na innych. Winni sa oczywiscie rowniez rodzice, którzy pozwalają na takie sytuacje. Uwaga na rowery z hotelu! Większość to stare graty bez hamulców. Animacje skromne. Gimnastyka, aquaaerobic, piłka w wodzie, wieczorem głównie występy wokalistów ale na słabym poziomie. Animatorzy wiele musza sie nauczyć od wyszkolonych kolegow z innych hoteli. Brak w nich życia, energii.
W hotelu czysto, smaczne posiłki, blisko do deptaku w Cala Bona i Cala Millor. Pokoje sprzatane sporadycznie. My musieliśmy sie upomnieć. Zwracajcie uwage na ręczniki. Nam wymieniono na brudne i mokre, zakrwawione. Na 4 osoby dostajesz na wymiane dwa ręczniki. Trzeba sie o nie upominać.
Bardzo male baseny, na zdjęciach wygladaja na zdecydowanie wieksze. Zatłoczone, w każdym mnóstwo dzieci skaczących do wody. Nie ma możliwości relaksu w wodzie, nie ma nawet jak poplywac. W hotelu sa 3 baseny, i wystarczyłoby jeden zrobić jako basen dla dorosłych. Brak miejsc na lezakach przy basenach. Lezaki rerwowane juz wieczorem. Nawet widziałam rodziny, które juz rezerwowy sobie lezaki na caly pobyt. Wychodząc z basenu zostawili materace i ręczniki juz na kolejny dzień i tak codzień.
Hotel na dużym terenie, składający się z kilku budynków, blisko centrum i promenady, duże wygodne pokoje, często dwu-pomieszczeniowe, przyzwoite jedzenie i bardzo dobre animacje.
Dobre położenie, blisko centrum, ciekawe animacje, dużo zieleni
Duże odległości między budynkami, restauracją
Wspaniały basen, duże przestronne apartamenty. Szkoda tylko że animacje są tylko w języku niemieckim. Mini klub dla dzieci to samo. Ale nasze pociechy wydawały się nie zwracać w ogóle nie zwracać na to uwagi. Jedzenie bez krytycznych uwag. Mieliśmy śniadania i obiadokolacje. Ja, mój mężczyzna i brzdące byliśmy zadowoleni z ilości, smaku wyboru, jakości. Dla rodzin mankamentem może być od plaży która wynosi przeszło pól kilometra.
Polecam rodzinom. Łatwo można dostać się do centrum, a najbliższa okolica zaciszna przez co dzieci mogą spokojnie spać w nocy. Także w centrum znalazłam kilka dobrych restauracji. Przy basenie zbyt mało leżaków względem ilości chętnych. Po 8 rano nie było już czego szukać. Obsługa, jak również pokój nie mam uwag. Występy dla osób nie znających niemieckiego, nie będą ciekawe, min klub godny polecenia. Plaża spacerem 20 minut piechotą.
Dwa główne minusy które uważam że warto o nich napisać to: - wszyscy mówią tu niemiecku, z rzadka słychać jakieś pomruki angielskiego od obsługi. Drugi duży minus to fakt że drzwi nie można było zamknąć od środka. Dziwnie się czuliśmy szczególnie w nocy. Jedzenie przystępne. Dobry, urozmaicony bufet. Na kolacje każdy schodził niezwykle wcześnie po to żeby zdążyć na wieczorne przedstawienia. Mogliby przestawić je o godzinę i nie byłoby problemu. Pokoje ładne, standardowe wyposażenie. Polecam np na podróż poślubną.
Znam niemiecki więc dla mnie super. Minus za odległość od plaży. ( Wiedziałam wcześniej że tak będzie ). Sensowny szwedzki bufet. Jeśli ktoś był wegetarianinem mógł wybrać sobie coś z sałatek, jeśli nie lubił ryb zawsze znalazł jakieś mięsa. Wszystko ciepłe i serwowane w miłej obsłudze. Oddzielne baseny. Pokój jasny, przestronny, wygodny szczególnie dla rodzin z dziećmi. Polecam restauracje El pesdadore - nie wiem czy dobrze napisałam- dla wielbicieli ryb palce lizać. Mini Club - bez względu na to jakim językiem dziecko się posługuje, będzie się dobrze bawić.
Hotel 3* położony w miejscowości Cala Bona. Plaża słaba, 10 minut od hotelu, ale piasek dla dzieci jest. Do pięknej plaży w Cala Millor 30 minut pieszo. Plaża w Cala Millor dla dzieci bezpieczna, łagodne, piaszczyste zejście do wody. Pokoje przestronne wygodne, czyste. Obsługa bardzo miła, (nikt nie czekał na napiwek). Posiłki bardzo smaczne urozmaicone, duży wybór. Zgadzam się że obsługa punktualnie zamyka restaurację o wyznaczonej porze(zabiera posiłki z bufetu),ale można spokojnie dokończyć posiłek,a nawet wziąć coś ze sobą. Do dyspozycji gości rowery gratis.
Mieszane uczucia-położenie kameralne, duży kompleks i można spokojnie jechać z dziećmi, baseny podobne do tych na zdjęciu, ale dość małe i oblegane - ale ok. Jedzenie urozmaicone - każdy coś wybierze dla siebie - jedynym minusem obsługa-kelnerzy niemili, trudno sie doprosić o cokolwiek, potrafią zamknąć na klucz dystrybutor z sokiem przed nosem gościa bo wybiła 10, a do tej godziny serwowali śniadanie w restauracji! Pokoje ok - sprzątanie niestety kiepskie, nawet gdy wisi prośba o posprzątanie pokoju można się go nie doczekać, pościeli nie zmienili. Generalnie zasługuje na max 3* i tak podają Hiszpanie tylko u nas ta oferta ma 4*, na które nie zasługuje. 450m metrów od brzydkiej plaży z kamienistym lub żwirowym wejściem. Do ładnej plaży 20 min marszu.
Ładny apartament, czysto, udogodnienia dla rodzin z dziećmi (łóżeczko, wózek, siedzisko itp.). Spokojnie. Dobre jedzenie. Obsługa bardzo dobra.
Klasyfikacja na miejscu - 3 gwiazdki! Ale jak na 3 gwiazdki - bardzo dobrze. Jak nasze hotele 3-gwiazdkowe. Duży teren. Dużo kortów - polecam dla tenisistów i rodzin z dziećmi. Minus - daleko do plaży.
nic nie mamy do dodania!