Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Bajeczne rafy koralowe idealne do nurkowania z kolorowymi rybami
Spotkania z żółwiami morskimi i delfinami w naturalnym środowisku
Pustynne safari z noclegiem pod gwiazdami w beduińskich namiotach
Pobyt udany, obsługa pomocna, czystość na terenie obiektu na poziomie w skali od 1-10, 3, uciążliwości związane z podlewaniem trawników- nie wiem czym to robią, ale zapach przypomina gnojowicę. Pierwszy raz spotkałem się z takim spoufalaniem ze strony sprzątających, było to niekiedy zabawne, jednak nie profesjonalne. Jedzenie bardzo urozmaicone, napoje alkoholowe- jedynie uzo i piwo w butelkach na przyzwoitym poziomie, reszta w smaku prawie identyczne. Super widok z balkonu, nie wszyscy jednak mieli takie szczęście, z większości domków widać tylko ściany i trawniki. Ps. główne zdjęcie na stronie, które załączam, to fotomontaż, tam nie ma takiego kadru, jedyne góry, to te na pustyni :)
Sympatyczna obsługa, z wyjątkiem najstarszego barmana w restauracji przy recepcji(...) :)
Czystość na terenie obiektu, nie zmywane płytki przy basenach, zapach specyfików do podlewania trawników.
NIE POLECAM – hotel w fatalnym stanie (4 tylko na papierze)* Hotel reklamuje się jako czterogwiazdkowy, ale rzeczywistość jest daleka od oczekiwań. Poniżej podsumowanie wad i nielicznych zalet tego miejsca.
Jedyny plus: Jedyne dobre wrażenie zrobiła na mnie plaża – była czysta i dobrze utrzymana. Otaczające ją ścieżki również były zadbane, co wyróżniało się na tle całej reszty hotelu.
Brudna łazienka, prysznic nieczyszczony, rura wystająca ze ściany w formie prysznica. Podczas kąpieli cała łazienka zalewa się wodą. Pokój zaniedbany, klimatyzacja zagrzybiona. Pościel w złym stanie, żółtawe plamy. Zasłony i firany wyglądają, jakby nie były prane od lat. Stan wyposażenia: Meble stare, zużyte i zaniedbane. Całe wyposażenie przypomina „obraz nędzy i rozpaczy”. Drzwi wejściowe wyglądają, jakby miały się zaraz rozpaść – prawdopodobnie pamiętają lepsze czasy sprzed kilku dekad.
Hotel bardzo przyjemny,duży zadbany obiekt,ładna zieleń
Wiele basenów w tym z podgrzewaną wodą,bardzo fajny zimą
Mało atrakcji dla dzieci
Witam. Zacznę od tego iż hotel Protels Beach Club&Spa Który rezerwowaliśmy to tak naprawdę Protels Crystal i w tym hotelu mieszkach. Na miejscu dowiedzieliśmy się że przysługują tylko inne opaski różnicy w korzystaniu praktycznie brak jedyne co było to mogłeś otrzymać butelkowane piwo na wynos zamiast lanego do małych kubków plastikowych, mieliśmy mieć w ofercie alkohole importowane natomiast na miejscu okazało że ich nie ma więcej różnic nie zauważyłem. Plaża z rafa bardzo ładna na plaży bar z napojami i przekąskami frytki burgery hot dogi Co do obiektu z zewnątrz bardzo kolorowy, ogrody zadbane jeśli chodzi o pokoje widać że przydał by się remont, ale tragedii nie ma Jedzenie oceniam 7/10 nikt głodny nie będzie chodził natomiast dla mnie osobiście niektóre potrawy nie miały smaku na ale to Afryka. Ludzie pracujący w hotelu bardzo przyjaźnie nastawieni cały czas chodzą i pytają czy wszystko Ok Jedyny minus do Pana na plaży który oferuje masaże jest bardzo natrętny trzeba mu powiedzieć stanowcze nie jedynie to pomoże jeśli ktoś nie chce korzystać z zabiegów. Ogólnie pobyt udany mimo paru niedociągnięć Polecam jeśli ktoś szuka kameralnego hotelu nam o taki właśnie chodziło
Plaża położenie
W momencie wymeldowania zabierają opaski z czym do tej pory nie spotkałem się w żadnym z hoteli. Woda w basenach zimna baseny podgrzewane są natomiast informacja przekazana przez personel iz sezon zaczyna się od połowy grudnia
Hotel spełnił moje oczekiwania Było wszystko co potrzeba do dobrego wypoczynku
Bezpośrednie położenie przy plaży
Nie było specjalnych niedociągnięć.
Hotel typowo budżetowy. Jak dla mnie bardziej 3 gwiazdki niż 4. Idealny na pobyt, który nie jest głównym urlopem w roku. Gdyby to był mój jedyny wyjazd w roku, to wybrałabym inny, lepszy hotel. Fotki wydaje mi się, że troche przekłamują. Ale generalnie nie jest najgorzej. Jedzenie może i monotonne jak niektórzy piszą, ale tylko na śniadanie, natomiast i obiady i kolacje bardzo fajne, wybór niby niewielki (w porównaniu z innymi hotelami), ale zawsze można było skomponować fajny posiłek i codziennie było coś innego. Nie bardzo rozumiem komentarzy typu "nie mogłem nic dla siebie znaleźć", bo jednak jakiś ryż czy ziemniaki są standardem i nie chce mi się wierzyć, że ktoś nie je takich podstawowych rzeczy. A jak nie je, to jednak nie powinien wybierać taniego hotelu. Bardzo polubiliśmy restaurację mongolską, gdzie można zgrillować co się chce i czuć fajny smak azjatycki (jak na Egipt). Ponoć są też różne przekąski w ciągu dnia w różnych miejscach, myśmy natknęli się jedynie na beach bar, w którym były pizza, frytki i burgery. Natomiast jeśli chodzi o napoje to trochę średnio, ale tak jak mówię, to jest budżetowy hotel - drinki średnie (nawet rum z colą czy gin z tonikiem, mega dziwny posmak miały. Wino białe dość słodkie (bo oni chyba muscat mają), natomiast czerwone dość dobre. Pokoje jak to w Egipcie, czasem nawet w 5cio gwiazdkowym hotelu są takie sobie. Ale w pokoju się tylko śpi, najważniejsze, że wodę dostarczali i ręczniki zmieniali. Czego nam faktycznie brakowało to pogrzewany basen, który był w opisie oferty. Na miejscu się dowiedzieliśmy, że raz pogrzewają raz nie, zależy od temperatury otoczenia czy czegoś tam. No w każdym razie woda w basenach taka raczej chłodnawa. Ale same baseny dość ładnie wyglądały z perspektywy leżaka :) Za to morze ciepłe, ale dość płytkie. Jak ktoś chce pływać, to trzeba iść na koniec pomostu, na miejsce snurkowania. Za to właśnie miejsce snurkowania i sama rafa przepiękna. Jest otoczona liną, za którą początkowo myślałam, że nie można wypływać, ale okazało się, że można i jak już się wypłynie i pływa wzdłuż rafy, to widoki są niesamowite. Egipt (i budżetowy hotel) wybraliśmy głownie z powodu rafy. Dodatkowo sama plaża była bardzo ładna i widok na morze też. Pora wyjazdu też myślę, że w sam raz, bo było mało ludzi i dużo leżaków dostępnych itp. Fajną atrakcją była opcja jazdy konnej lub na wielbłądzie. Ludzie stali zaraz przy wejściu na pomost. O internecie hotelowym niewiele powiem, bo myśmy wykupili opcję karty e-sim jeszcze w Polsce i wykupiliśmy internet, który działał nam wszędzie z dobrą prędkością. Tak jak na początku, jeszcze raz podkreślę, że hotel dość budżetowy, nie należy się po nim cudów spodziewać, aczkolwiek jak się człowiek nastawi na zwyczajny relaks na plaży czy przy basenie, na normalne niewyszukane jedzenie i na snurkowanie, to można naprawdę fajnie spędzić czas.
+ przepiękna rafa + ładna plaża + fajnie wyglądające budynki hotelu, dość kolorowe + jedzenie (w miarę) + stosunkowo tanio
- brak podgrzewanego basenu - napoje - stan pokojów (ale to jak w prawie każdym hotelu w Egipcie) - brak informacji o wylocie (lecieliśmy z Coral-sami musieliśmy się dopytać)
Nikomu nie polecam tego hotelu, rozumiem że 4*, ale to co zastaliśmy to zasługuje na 2. Poza rafą nie ma plusów. Zacznijmy od tego, że ten hotel to Protels Crystal i w takich hotelu też mieszkasz, a płacisz "za lepszy" Beach and Spa prawie 1000zł więcej... Miały być alkohole importowane, ale ich nie było, wino nalewane z worków. Wifi tylko w okolicy recepcji i tragiczne, a w ofercie "na terenie całego hotelu". Pokoje brudne, poobdzierane, zamki od drzwi wyglądają jak obgryzione i na noc trzeba pod drzwi podstawiać krzesło. Łazienka brak kurtyny, która by zabezpieczała przed wylewaniem wody poza brodzik, więc chodzisz po wodzie, zardzewiały wylew i słuchawka, umywalka potrzaskana. W łazience smród jak z szamba. Szafy przedwojenne, materac na łóżku miał plamę. TV było, ale na baterie do pilota już chyba brak funduszy. Obsługa sprząta codziennie chociaż nigdzie tego nie widać, raz weszliśmy po sprzątaniu i widać było przetartą podłogę na wejściu tylko, ale okolice łóżka dawno nie były sprzątane. Co do plaży na zdjęciach oferty są piękne leżaki, parasole, ale może takie były na początku obecnie materace poprzecierane i wszystko zardzewiałe. Nie ma takich leżanek z jakby zasłonami, pierwsze zdjęcie i te przy basenach nie istnieją. Pomost skrzypi, a słupki z łańcuchami wyglądają jakby miały wypaść. Nie mieliśmy 1 dzień prądu i wody ! - zgłaszanie nic nie pomogło mimo, że na recepcji prąd był. 2 dni później brak wody. Jadalnia i jedzenie - większość dań codziennie ta sama, warzywa w wodzie, które nie zachęcały, ryba jadalna i mieszaniny nie wiadomo czego. Zupy to albo woda z dodatkiem albo jakby mleko zagęszczone na kremy. Nazwy się zmieniały ale skład raczej nie. Desery to w większości mini biszkopty przełożone milimetrem kremu.Podczas śniadań kucharz ratował omletem i to można było zjeść. Co do animacji to były 4 osoby, bardziej dzieci 15 letnie, które nie koniecznie się angażowały, o 10 tańczyli do pustego basenu a wieczorami nic się nie działo tylko raz pseudo beach party, z którego ludzie po pół h się rozeszli. Boisko do siatkówki nie funkcjonuje przy jednym urwana siatka, rzutków, tenisa stołowego brak, jedynie bilard, który ma swoje lata. Rezydent to oszust i naciągacz. Chcieliśmy skorzystać z wycieczki, która obejmowała wyprawę łodzią (tutaj nurkowanie i snurkowanie), 2 sporty wodne, łódź ze szklanym dnem oraz pobyt na wyspie Utopia (wyspa piękna). Rezydent chwalił, że będzie tylko Polska obsługa, mówiliśmy że nie umiemy pływać ale chcielibyśmy skorzystać z nurkowania, więc czy jest taka opcja, na co kilka razy nam powiedział, że każdy będzie miał "nie jednego, ale dwóch instruktorów", dopytywaliśmy czy na pewno każdy będzie z obsługi z Polski na co usłyszeliśmy, że tak. Zapłaciliśmy za wycieczkę oraz NAPIWEK narzucony przez Pana ( 10 dolarów). Pan przewodnik, mówił po polsku, ale Polakiem to nie był i nie rozumiał wszystkiego. Załoga - tutaj NIKT nie mówił po polsku nawet. W efekcie nie skorzystaliśmy z atrakcji, ponieważ nie czuliśmy się bezpieczni i zaopiekowani. Jeśli ktoś nie ma absolutnie wymagań może jechać, ale lepiej nie dać się oszukać na "lepszy hotel" tylko wybrać jednak tańszą wersję, która niczym się nie różni.
Rafa
Wszystko opisane
Hotel naprawdę przyjazny dla gości . Codzienne sprzątany cały obiekt i bardzo czysty łącznie z pokojami i całą przestrzenią do okola naprawdę nie ma do czego się przyczepić . Napoje do wyboru do koloru tak samo z posiłkami nie ma możliwości chodzić głodnym wręcz przeciwnie brzusio po wakacjach rośnie . Przepiękna plaża i rafa . Mnóstwo basenów i dawno nie widziałam tak zadbanych . Wybierając hotel nie spodziewałam się aż takich rarytasów ze względu na cenę i 4 gwiazdka ale miło się zaskoczyłam . Gorąco polecam to miejsce .
Baseny , czystość , rezydent na miejscu , piękna plaża
Za gorąca heee🤗
O ile z zewnątrz wygląda ładnie to pokoje wymagają remontu. Łazienki trącą wręcz latami 70tymi. Wypadające fugi, prysznic bez słuchawki, brak korka w umywalce itp. Ponadto skrzypiące szafy, hałasująca klima z popsutym termostatem. Pokoje sprzątane codziennie ale w kinkietach tona kurzu. Czajnik i dwie szklanki ale w żeby zagotować wodę trzeba czajnik przenieść bo nie ma gniazdka. Uwaga na pokoje "z widokiem" - sea view to także widok na skrawek morza i pustynię... Lub nawet na wysypisko (jak mieli niektórzy). Baseny? Są. Woda w nich gorąca więc ciężko ze schłodzeniem się. Zjeżdżalnie? Krótka rura i trzytorowa zwykła ślizgawka. Wiele urządzeń w basenach (kurtyny, grzybki) nie są włączane. Hotel chwali się Kids Clubem który cały czas jest zamknięty. Internet (wifi) wyłącznie w lobby ale często zrywa. Mistrzowskie są stoły bilardowe w barze do których brakuje sprzętu. Dwa kije jako takie i jeden złamany. Na stołówce jedzenie monotonne i bez szału. Piwo i wino - ciepłe. Restauracje (włoska i mongolska). Włoska to jadłodajnia na piętrze którą obsługuje jeden człowiek a pizza tam serwowana obok pizzy nie leżała. Odradzam każdemu. Mongolską polecam - danie można sobie skomponować, kucharz przyrządzi. Bardzo dobre kebaby. Plaża - specyficzna dla tego rejonu. Nie wykąpiesz się w morzu wchodząc do niego z plaży bo woda sięga kostek a dalej jest rafa. Żeby obejrzeć rafę trzeba przejść pomostem, który remontu nie widział od czasów jego zbudowania. Zardzewiały łańcuch i słupki. Lampy już tak przeżarte rdzą, że niektóre chylą się ku morzu. Wejście do wody po mało zachęcających schodach gdzie ostatnie stopnie są mało stabilne. Pomost czynny od 10 do 18. Po zdaniu pokoju nadal mogliśmy korzystać z barów i stołówki. Personel - to niewątpliwą zaletą tego hotelu. Pomocny, nienachalny, uprzejmy. Lekarz w klinice otwarty na pacjenta, zainteresowany stanem zdrowia pacjenta, pomocny w zorganizowaniu leczenia i wizyty w szpitalu. Podsumowując - budżetowy hotel dla niewymagających.
Rafa koralowa, restauracja mongolska, pomocny personel
głośna klimatyzacja, pokoje wymagają remontu, zwłaszcza łazienki, ciepła woda w basenie, obsługa nie potrafi utrzymać prawidłowego stanu wody, początkowo była mleczna, potem dali zbyt dużo chloru
Wybierając ten hotel musisz zdać sobie sprawę że lecisz do Afryki i tam " jakość" jest inna. Cały transfer z lotniska i z powrotem na super poziomie. Jak będziesz traktowany w hotelu zależy w dużej mierze od koloru Twojej opaski na ręku i daje się to mocno odczuć. Koniecznie należy zabrać sprzęt do nurkowania bo przy hotelu jest piękna rafa koralowa. W hotelu nie ma tłoku i kolejek więc każdy znajdzie dla siebie miejsce. Minusem było też brak miasta w pobliżu. Woda w basenach mega chlorowana. Wygląd i przestrzeń samego hotelu na plus. Pokoje w miarę czyste. Warto spróbować kuchni mongolskiej.
Rafa koralowa w pobliżu. Bliskość morza. Klimat arabski.
Monotonne jedzenie. Brak możliwości wyjścia poza hotel.
Hotel ogólnie naprawdę ok. Zaczynajac od Pokoju- czysto, codziennie sprzątane oraz wymieniane ręczniki. 2 Baseny ze zjeżdżalniami, bary, plaża oraz rafa cudowne! Tu nie ma co się przyczepić. Jeśli chodzi o restauracje- jedzenie monotonne, zupełnie nie mój gust, większość mi kompletnie nie smakowała i niestety musiałam się zmuszać aby cokolwiek zjeść i nie chodzić głodna… Reszta rodziny natomiast zawsze najedzeni i szczęśliwi różnego rodzaju cytrusów. Ogólnie podsumowując hotel na budżetowe wakacje dla kogoś niewymagającego jak najbardziej polecam :)
Rafa, ogrody hotelowe, ogólny wygląd
Monotonne jedzenie, sporo tubylców patrzących się spod byka
Bardzo fajny hotel przy pięknej rafie . Idealny wypoczynek dla rodziny .
Położenie obsługa plaża i rafa
Modernizacja hotel jest odnawiany .
Hotel w Arabskim stylu. Kuchnia ok, prywatna plaża z molo i rafą robi wrażenie. Ogrom atrakcji, polecam.
Spokojne miejsce przy rafie i pustyni. Ilość basenów daje komfort każdemu.
Bardzo udany pobyt. Hotel oferuje wiele rozrywek oraz udogodnień. Miejsce godne polecenia.
Wachlarz wyboru
Wspaniałe miejsce dla ludzi chcących poznać arabski styl i kuchnię. Nie jest to jeden z europejskich hoteli w Afryce. Ludzie pracujący tam są świetni, rezydent najlepszy jakiego poznałem. Robią wszystko aby urlop był udany. Sam hotel posiada kilka basenów, zjeżdżalnie, własną plaże, molo i rafę. Każdy znajdzie coś dla siebie. Mongolska kuchnia a La carte jest wyśmienita. Polecam każdemu kto nie szuka szeratona a jest otwarty na nowe doświadczenia.
Obsługa, baseny, animacje, plaża. Same zalety.