W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Słynna plaża Navagio z wrakiem statku otoczona klifami
Błękitne groty z krystalicznie czystą wodą do nurkowania
Lokalne tawerny z wyśmienitą grecką kuchnią
Nie polecam tego hotelu. Jedyną zaletą było jego połozenie z przepięknym widokiem na morze. Ogólnie hotel zaniedbany, obsluga nie dbała o porządek i czystosc, śmierdziało przepelnionym szambem. Reczniki niedoprane szare. Na stołówce pełno kotów ktore nawet próbowały wchodzic na stoły. Obsluga nie reagowała na to. Jedzenie niesmaczne codziennie to samo przez cały pobyt (12 dni). Plaży przy hotelu nie ma. Zejście bezposrednio do morza po stromych kamieniach.
Piekny widok na morze .
Brudno, smierdzaco i jedzenie okropne. Brak jakiejkolwiek komunikacji z wiekszą miejscowością .
Wlasciciele hotelu posiadali koty, ktore chodzily na zewnatrz i po stolowce. Koty mialy kocieta. Moje dzieci zarazily sie liszajcem kregowym od tych kotow. W tej chwili przechodza przez bardzo uporczywe leczenie, sa w wielkim dyskomforfcie fizycznym i lato maja z glowy, bo przez dlugie tygodnie nie moga sie spotykac z innymi dziecmi, gdyz liszajec jest bardzo zarazliwa choroba. Pierwszej nocy moje dzieci zostaly pogryzione przez komary, gdyz w naszym pokoju nie bylo siatki na komary w oknach. Pogryzienia byly tak liczne, ze do mojej 4-letniej corki musialam wzywac lekarza i dawac jej antybiotyki przez tydzien (inne pokoje posiadaly siatki w oknach). Porto Koukla byl reklamowany jako hotel przyjazny rodzinom. Obsluga byla cudowna, ale niestety kolacje, wydawane od godz. 7:30 do 9ej wieczorem (glowne danie bylo wylozone juz po osmej godzinie, prawie o 8:30) w ogole nie byly przyjazne malym dzieciom. Posilki czesto bylo tak mocno przyprawione, ze dziecko w ogole nie moglo tego jesc (nawet moja 9letnia corka). Wskutek poznej pory i ostrych przypraw przez cale dwa tygodnie bylam na kolacji z moja mlodsza corka tylko raz (moja starsza corka chodzila na kolacje z moja mama). Zlozylam zazalenie do biura Neckermann w sprawie mojego pobytu w Porto Koukla. rozpatrzenie mojego zazalenia zostalo dokonany w sposob ogolnikowy i zdawkowy. O kotach hotelarze poinformowali Neckermanna, ze zwierzeta nie naleza do nich i jesli sa chore, to trudno (ogolnie caly czas na stolowce wewnetrznej i zewnetrznej chodzily 2 dorosle koty i 4 kocieta, przez dwa bite tygodnie mojego pobytu). Neckermann zaakceptowal klamstwa wlascicieli Porto Koukla i wynika z tego, ze nic sie nie zmieni dlatego absolutnie bym nie polecala hotelu dla rodzin z dziecmi.