Opinie o hotelu
Playas Paguera

Hotel położony przy głównej, ruchliwej ulicy. Okna z jednej strony wychodzą na ulice a z drugiej na morze. Niestety pod balkonami znajduje sie bar z beznadziejna muzyką. Za to okolica jet piękna. Do morza bardzo blisko a na całej długości wybrzeża znajdują się knajpki, bary itp. Tak samo jest z główna ulicą. Mnóstwo atrakcji. Ta miejscowość na pewno spodoba się ludziom lubiącym nocne, pełne wrażeń życie:) Gorąco polecam:))))))))))

Hotel położony w centrum miejscowości, przy głównej promenadzie. Blisko znajdują się knajpy i bary. Do plaży jest dość blisko ok. 100 m. Hotel jest skromny, kameralny, z rodzinną atmosferą. Właściciel bardzo sympatyczny i pomocny. Pokoje są dosyć ładne ale skromne, podstawowe wyposażenie, z balkonami. Ale trzeba pamiętać że hotel ma dwie gwiazdki. Hotel ma fajną restaurację z tarasem, który wychodzi na główną ulicę miasta. Może być tutaj dość głośno ale to też ma swój urok. Można poczuć klimat hiszpańskiego miasteczka. Gorąco polecam. Naprawdę fajna oferta i cena też do przyjęcia. Pozdrawiam!!!

Hotelik świetnie położony, w centrum tętniącego życiem głównego bulwaru, pełnego knajpek, klubów, dyskotek i sklepików :) Standard pokoi jest adekwatny do ilości "gwiazdek", nie ma basenu (ale po co basen, skoro jest strasznie blisko do plaży?), łazienki nie są sprzątane codziennie :/ (ale za to można na imprezie spotkać przemiłe pokojówki, które potem składają ręczniki w całujące się łabędzie :), no i nie ma klimy... Ale panuje sympatyczna, miła atmosfera, nikomu nie przeszkadzają nocne imprezy na balkonie tudzież hałaśliwe powroty z miasta o 6 rano... A taki powrót znacznie ułatwia hotelowa winda :) Generalnie: dla pogodnych i rozrywkowych :)

2* hotel, nie spodziewajmy się więc cudów ;) W miarę czysto, przyjemna obsługa, w czasie sezonu masakra jeśli idzie o sąsiadów-20letni Niemcy uskuteczniający imprezy, moje okno wychodziło na ulicę (naprzeciwko imprezowni), więc cicho nie było, no ale ja tam ciszy nie szukałam :D Imprezy super, choć jako 32latka strasznie zawyżałam średnią wieku. I Niemcy, wszędzie Niemcy, choć po angielsku też bez problemu można się dogadać. Hotel leży przy najlepszej moim zdaniem plaży- cudna woda, piaseczek, przy plaży knajpka z wypasionymi krewetkami-mniam! Uwaga! O pierwszej po rezerwowane stoliki! Naprawdę nie chciało mi się wracać...
Jeśli ktoś szuka miejsca, gdzie chce się wyszaleć, wytańczyć w nocy, a w dzień poleżeć na plaży, albo uskutecznić wypad na wyspę polecam to miejsce i hotel (ja wymagająca za bardzo nie jestem, ale jak komuś potrzebna klimatyzacja-to mówię-tu jej nie ma!). Osobom szukającym ciszy, spokoju mówię: to nie tu (a już na pewno nie w sezonie).

Hotel sympatyczny, nieduży i czysty. Położony przy głównym bulwarze w sąsiedztwie licznych restauracji i dyskotek przez co jest dośc głośno, ale za to b. blisko plaży. Atmosfera b. miła. Szczególnie polecam ludziom lubiącym nocne życie i zabawę. Wczasowiczom, którzy lubią tzw. "luksusowe życie hotelowe" - szczerze odradzam. My byliśmy b. zadowoleni, chociaż nie jesteśmy młodzi (wiekiem) i nie chodziliśmy na dyskoteki. Przy hotelu jest rent a car, więc można wypożyczyc samochód i zwiedzic śliczną Majorkę. Polecam i pozdrawiam.

Samo miasteczko jest przyjemne, ale nie ważne w jakim języku się odezwiesz do kelnerów/barmanów zawsze odpowiedzą po niemiecku. Na miejscu 95% turystów to Niemcy.
Hotel właściwie jest przyjemny, ale na przeciwko jest dyskoteka. Trzeba się liczyć z hałasem do min. 4 nad ranem. W weekendy jest jeszcze głośniej, bo przyjeżdają tubylcy z Palmy poimprezować. Poza tym wielkim minusem jest brak klimatyzacji, bo noce są upalne i nie ma czym oddychać.
Komunikacja miejska jest ciekawa... Autobusy się nie zatrzymują na przystankach, jeśli kierowca uzna, że wiezie wystarczającą ilość pasażerów. Koszt podróży do Palmy: 2, 50 Euro.
Jeśli chodzi o samą Palmę: uwaga na jedzenie!!!!! Szczególnie na głównym placu w centrum miasta. Nie należy nic jeść, co zawiera majonez, sosy itp. Ponad to należy pić alkohol do każdego dania, który może uratować przed zatruciem pokarmowym. Osobiście zatrułam się bardzo poważnie i wylądowałam na 3 dni w szpitalu - skończyło się na bakteryjnym stanie zapalnym trzustki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Za to szpital i służba zdrowia były pierwsza klasa. Polecam Szpital Juaneda. :) Istnieje możliwość, aby osoba towarzysząca także nocowała w pokoju poszkodowanego!!!

jak na 2 gwiazdki to naprawdę fajny hotelik, okolica tez fajna ale 3,4 dnia juz sie nudzi , raczej dla lubiących wylegiwać sie na plaży niż być aktywnym.

Hotel rzeczywiście bardzo skromny, bez żadnych udogodnień typu basen, siłownia. Położony przy ulicy, z jednej strony balkony wychodzą na restaurację z paskudnie głośną muzyką i śpiewem b. starych przebojów - to do godz. 12 w nocy, potem zbieranie stolików i tłuczenie butelek. Rano bywa, że śmieciarze bardzo hałasują. Śniadania b. proste, często czegoś brakuje. Absolutnie nie nadaje się dla rodzin z dziećmi bądź ludzi ceniących spokój. Brak klimatyzacji. Dobre dla kogoś, tak jak my, wyjeżdzającego rano z hotelu a wracającego późno o ile może zasnąć hałasie.

Hotel położony w dobrym miejscu,praktycznie wszystko pod ręką,bardzo blisko najlepsza plaża w Pageur.Jesteśmy bardzo zadowoleni.Polecamy .

Witam!!!
Ja jestem Bardzo, bardzo zadowolona, ale polecam to miejsce dla ludzi młodych, szukających rozrywki, pod tym względem jest super. Miasteczko prześliczne, a aby zobaczyć okolice można wypożyczyć samochód i zwiedzić okolicę, drogi są wspaniałe, dobrze oznakowane i nawierzchnia bardzo dobra. Ja napewno tam jeszcze wrócę!!! Pozdrawiam i polecam wszystkim rozrywkowym ludziom:)

Przy głównej promenadzie - więc nie jest cicho, ale blisko plaży. Jest hotelowa restauracja, w której robią dobre jedzenie. Jest to mała miejscowość wczasowa.

Stary hotel z nieprzyjemnym zapachem. Okna z widokim na glosny pub albo waska uliczke. Od strony uliczki pokoje bardzo ciemne (z malym oknem). Stolowke obslugiwal jeden kelner, co odbijalo sie na czystosci. Czesto wystawiane byly brudne talerze. Obok hotelu znajduje sie wypozyczalnia samochodow, na ktora trzeba uwazac, bo wlasciciel lubi naciagac klientow np: nakazuje oddanie samochodu o godz. 19 ostatniego dnia, a w razie oddania po 19 domaga sie zaplacenia kary (samochod wypozyczany jest na dni, a nie na godziny). Ogolne wrazenia z pobytu w hotelu sa slabe.

Hotel ma pokoje klimatyzowane na 3 piętrze które prócz temperatury wewnątrz roznia sie jeszcze standardem.

Od 2** nie można się spodziewać cudów, ale hotel w swojej kategorii jest czysty, funkcjonalny, kapitalnie położony (troche głośno) i ma przemiłą rodzinną atmosferę i sympatyczna obsługę.
Dobry wybór dla tych, którzy wolą wydać pieniądze na zwiedzanie, a w hotelu chcą tylko spać i jeść w godziwych warunkach, a nie chcą przepłacać.
Hotel nie ma basenu, animacji, własnej plaży itp itd, więc "wakacyjne leniuchy" raczej go nie docenią, jest to za to znakomita opcja dla ludzi (młodych zwłaszcza), którzy chcą zaznać uroków nocnego życia Paquery, nie pustosząc wcześniej swojego portfela :
Polecam 2 pobliskie knajpki: w stylu hawajskim i z hiszpańskim flamenco na żywo. Uwaga: miejsca trzeba zajmować już miedzy 19 a 20 ! Tylu chętnych! Udanych wakacji !!!

Hotel położony jest przy głównej ulicy Paguery, na przeciwko jednej z największych dyskotek w Paguerze - "Palladium", więc w nocy raczej sie nie pośpi spokojnie, zwłaszcza jeśli ma sie pokój od strony ulicy. Super miejsce dla osób lubiacych nocne życie - wszędzie jest blisko. Do plaży jest ok. 500 m.