2665 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Pięknie położony u ujścia rzeki do oceanu.
Na terenie parku przyrody Rio Piedras, pośród lasów sosnowych.
Bogaty program animacyjny dla dorosłych oraz dzieci w kilku przedziałach wiekowych.
Baseny ze zjeżdzalniami wodnymi dla dzieci i dorosłych.
Nie polecam , tego hotelu ze względu na straszny hałas , dyskryminację , i niedobre jedzenie .
Położenie, piękne widoki , plaża , baseny , pokoje z dużymi łazienkami co prawda już dawno nie remontowane ,ale mogą być
Niedobre jedzenie , słaby wybór , mięso twarde ,albo jałowe ,albo przesolone ,jak ktoś jest mięsożerny to będzie głodował, zdarzały się sytuacje ,że nie było wcale mięsa trzeba było czekać,aż coś doniosą , krewetki, kalmary z piaskiem, brudne talerze , kiepska obsluga na stołówce , a przychylna tylko dla Hiszpanów. W hotelu tylko Hiszpanie i trochę Polaków , Hiszpanie robili taki hałas , jak na jarmarku. Czuć dyskryminację Polaków. Dla Hiszpanów był nawet otwarty bar na basenie ,a dla nas nie.
Polecam. Hotel nie nowoczesny ale fajnie kiczowaty. Widać zniszczenia np. zniszczone ściany, obdrapane krzesła, peknięta szyba w windzie. Zużyty czasem ale czysty.
Duże pokoje, duza łazienka z wydzieloną strefa na wc i bidet. Wiele basenow i zjeżdżalni. Blisko plaża, bezpieczne dojście do plaży. Smaczne świeże jedzenie bez szalenstwa w urozmaiceniu. Czysto.
Irytował mnie brak podkladek na sztućce ktore były kładzione bezpośrednio na blacie stółu po wytarciu szmatką z jakąś chemią. Daleko do sklepu.
Witam, relacja na gorąco, wczoraj wróciliśmy (tj. 2.09.2021), wyżywienie HB akceptowalne, choć przyznaję, że monotonne, miłośnicy \"robali\" z morza powinni znaleźć ukojenie jak w całej Hiszpanii, veganie nie będą zadowoleni, sałatki w zasadzie te same (niestety w większości z puszek), ogólnie gotują dość tłusto, nawet w marchewce czy groszku kawałki boczku (dla mnie nie było to zaletą). Dodatkowo jakieś mięsko z grilla czy naleśniki smażone na świeżo, ogólnie jedzenie uważam za dość słabe, ale że nie tylko żarciem człowiek żyje to okolica przepiękna, hotel otoczony pięknym sosnowym lasem (drzewka niskie do 4-5m wysokości), co ciekawe hotel akceptuje zwierzęta, widzieliśmy rodziny z psami, widok z hotelu po zachodniej stronie wręcz oszałamiający, żadnych zabudowań, widok na latarnię z pobliskiego EL Rompido (5km) oraz widok na rzekę i ocean, wszystko w jednym, transport z hotelu do najbliższych miejsc: autobus do Huelvy ok. 1,80 EUR/os. do Punta Umbria również, do EL Rompido taniej, możliwość wypożyczenia samochodu ok. 50-60 EUR/db. plus 15 EUR ubezpieczenie, wypożyczenie auta proste, podstawiają do hotelu, w ten sam sposób można wypożyczyć rower, ale tu cen nie znam, sklep najbliższy ok. 800m, a market Spar ok. 2km w EL Portil (bardzo ładna promenada w lasku między drogą a oceanem, rewelacyjny spacer), prom (hmm za dużo powiedziane) stateczek przez 300m rzeki 3,5 EUR w dwie strony, nie ma tragedii za to plaża nad oceanem ... bajka (tylko trzeba wszystko ze sobą zabrać: wodę, ręcznik, kapelusik i krem do opalania). Polecam przejechać się do Punta Umbria i przejść się kawałek plażą, bardzo łagodne zejście do wody, czysty miękki piasek, czasem odpływ popsuje radochę, ale wielkość plaży robi wrażenie. Wzięliśmy wycieczki od Rainbow do Sewilli i Portugalii. Polecam bez dwóch zdań obie. Albufeira w Portugalii bezcenna, plaża rybaków i 2 punkty widokowe (o czym nie wiedziałem) ... no ... zatkało mnie. Do tego ... ach sami zobaczycie. Sewilla i historia Kolumba no to chyba nie trzeba reklamować. Plac hiszpański ... nawet nie umiem tego opisać. Duże podziękowania dla rezydentów od Rainbow, musze powiedzieć duża wiedza i profesjonalizm. Inni organizatorzy mogą się jeszcze sporo pouczyć, do tej pory tylko nieistniejącą Triadę mogę porównać jeśli chodzi o obsługę rezydentów. Ogólnie nastawiliśmy się na zwiedzanie i nasz apetyt został zaspokojony w nadmiarze :), mam nadzieję, że opinia będzie pomocna. Dodatkowo podziękowania dla Pana Piotra z recepcji za pomoc.
Ciche, kameralne położenie, ładna okolica i widok na ocean Czysto, elegancki pokój, super łazienka z prysznicem i wanną oraz odrębnym WC (wewnątrz łazienki) Super obsługa i pomoc recepcji Aquapark
Stosunek pokoi i ilość gości za duża w proporcji do ilości miejsca przed hotelem i basenem, \"walka\" o leżaki, dość słabe jedzenie
Gorąco polecam rodzinom z dziećmi. Zarezerwowaliśmy pokój z ogrodem, podczas bookowania zapytalismy jaki bedziemy miec pokoj i czy moze maja jakies fajne, większe do zaoferowania. Przemiła pani w recepcji zaproponowała nam obejrzenie pokoju z serii Royal. Zdecydowaliśmy się na dopłatę i wzięcie tego pokoju ,ktory poza wygodą (ogromne przestrzenie, łazienki, ogromna wanna w sypialni rodziców, duży taras) zapewniał nam dodatkowe korzyści takie jak opcje skorzystania ze strefy Royal na leżakach (czyli zamiast lezec na plastikowych, wylegiwaliśmy się na miękkich szezlongach, zamiast sami biegac do baru po drinki z opcji all, cudowna obsługa sama nam te drinki, kawy i tapas oferowala i przynosila), zawsze mieliśmy stolik w restauracji i super obsługę. Na powitanie dostaliśmy butelke szampana, i owoce. Super sprawa. Opcja Royal ma w cenie również korzystanie ze spa. Generalnie widać, ze hotel ma już swoje lata, nie jest nowoczesny. Ale ma duszę. Cudowna obsługa. Super polożenie - ujscie rzeki do oceanu tworzy cudowna zatokę, widać ze jest to teren lubiany przez Hiszpanów. Na plus zaliczam brak Niemcow i Rosjanów w przeciwieństwie do reszty hiszpanii, gdzie jest ich mnostwo, chyba ze powodem jest czas pandemii, w każdym razie slychac bylo dookola tylko cudowny jezyk hiszpanski ;) Baseny - dla każdego cos fajnego - brodzik dla maluszkow, basen ze zjezdzalniami dla przedszkolakow, glebszy basen dla straszakow, zjezdzalnie mega szybkie dla nastolatkow, duzy basen i jaccuzi dla doroslych. Fajne animacje - troche szkoda ze tylko w jez.hiszpanskim ale i tak korzystalismy. Jedzenie takie typowo hiszpańskie - moje dzieci niejadki jadly głównie frytki, nalesniki i lody, bo dla nich nic nie bylo. Ale akurat one traktowaly to jako plus. Nam glownie pobyt uswietnila ta opcja Royal bo czulismy sie jak burżuje :) Polecam :)
cudowny personel strefa Royal - super komfort świetne baseny
część personelu nie mówiła w ogóle po angielsku średnie menu dziecięce
Generalnie pobyt udany głównie za sprawą wycieczki do Sewilli i spędzenia czasu z rodziną. Jednak... od długo wyczekiwanych wakacji oczekuje się wiele, a w tym hotelu rozczarowały szczegóły i detale: zapach, słaba suszarka w łazience, podział gości na lepszych \"all in\" i gorszych; hałas wieczorami, wszędobylscy palacze (również przy basenach dla dzieci); ciasny pokój dla 4 osób (2 łóżka małżeńskie), zepsute leżaki czy parasole, niedziałająca klimatyzacja. Niby nic i może się czepiamy, niemniej nam to przeszkadzało. Z drugiej strony, bardzo polecamy panią Martynę - animatorkę z Rainbow - dzieci były zachwycone zajęciami.
- położenie bezpośrednio przy plaży, ale rzeki nie morza - aquapark dla dzieci - pracownicy obsługi (panie sprzątające, kelnerzy, animacja)
- zapach kanalizacji prawie przez całą dobę - podział gości na \\\"all inclusive\\\" i \\\"all inclusive imperial\\\": ci pierwsi nie mogli korzystać z niektórych opcji w restauracji, snack barów (np. lody Nestle), ci drudzy siedzieli w restauracji w innej strefie i mieli dedykowaną obsługę; pierwszy raz spotkaliśmy się z czymś takim... bardzo nam się to nie podobało; - hałas imprez do późna w nocy (hotel dla rodzin z dziećmi, a dzieci nie mogły spać) - jedzenie bez rewelacji jak na 4* i all inclusive - małe pokoje
Polecam rodzinom z dziecmi, nie idzie sie nudzic. HB wystarcza w zupelnosci no chyba, ze ktos mocno alkoholowy jest. Na zdjeciach i w opisie brakuje nowej czesci nasenowej dla najmlodzszych wraz ze zjezdzalniami.
Bardzo fajny dla rodzin z dziećmi. 80% gosci to Hiszpanie, 15% Francuzi i 5% Polacy. Hotel czysty piekne baseny blisko plaza nad oceanem. Doskonale jedzenie i obsluga.
Obsluga poza recepcja slabo mowi po angielsku.
W hotelu byliśmy od 16.07.2018 do 23.07.2018 ogólne wrażenia pozytywne!
Dużo atrakcji dla dzieci! Park wodny, animacje itp. Dobre i dużo jedzenia każdy znajdzie coś dla siebie!
Obsługa hotelu bardzo słabo zna angielski!
Ogólnie - bardzo dobre wrażenie. To, co jest minusem staje się jednocześnie plusem - plaża przy oceanie pusta, pełno pięknych muszli. Okolica bardzo spokojna, zielona, zadbana, wydaje się być bezpieczna. Dojście do sklepu możliwe jest dzięki urokliwej dróżce w cieniu pod iglakami, co nie męczy i nuży przy tak wysokich temperaturach. Dzięki zjeżdżalniom i animacjom dzieci się nie nudzą. Pokoje bardzo czyste i przestronne. Kłopotem staje się brak znajomości języka angielskiego - czy w hotelu, czy w aptece, czy w sklepie. Dobrze zorganizować sobie jakąś wycieczkę (najlepiej samemu) - polecamy Gibraltar.
- czysty, - zadbany, - zjeżdżalnie, - animacje, - przestronne pokoje
- jedzenie dobre, ale dość monotonne i tłuste, - daleko do sklepu ( w przypadku opcji HB - kłopot), - na plażę nad oceanem trzeba przetransporotwać się promem, który \'płynie jak chce\' i jest płatny, - obsługa w większości przypadków nie mówi po angielsku, ciężko się dogadać
Od kilku lat jeździmy z wnuczkami na wczasy zagraniczne .Wakacje spędzone w hotelu Playacartaya Senator były wspaniałe pod każdym względem. Hotel pokoje posiłki napoje obsługa było naprawdę na wysokim poziomie .Ogromne uznanie dla polskich animatorek Pani Kasi Szczygieł ,Pani Eli wolontariuszki z domów dziecka .Rodzice byli zachwyceni jej podejściem do dzieci i jej opieką nad nimi .Dzieciakom trudno było rozstać się z ulubiona opiekunką prawie wszystkie płakały przy rozstaniu z nią .Nie można również zapomnieć o wspaniałej kelnerce naszej rodaczce która mieszka tam już 13 lat Pani Agnieszce która w róży sposób zawsze nam pomagała. Pozdrowienia dla wszystkich z naszego wyjazdu
duża łazienka z prysznicem oraz wanną co przy czterech osobach jest super
nie mam zastrzeżeń
Byliszmy w hotelu w czerwcu 2017, w hotelu duża część hiszpanów z malymi dziećmi. Lokazizacja fatalna, do najbliższego sklepu z 4 km, większość knajp pozamykana przed sezonem, jedzenie nie powaliło mnie na kolana, wrecz przeciwnie , tłusto , monotonnie. Raz jedynie były krewetki z owoców morza. Nie mieliśmy all i żałujemy , bo w hotelowym barze ceny wysokie.
zjeżdzalnie, duża łazienka
lokalizacja, jedzenie, ceny w hotelu , bitwa o miejsce przy basenie
Hotel faktycznie położony w Hiszpanii.Wiekszość gości to Hiszpanie, bywają bardzo głośni.Pokoje fajne, czyste choć nie za duże, za to łazienka duża z wanną i prysznicem i dobrej marki mydłami i szamponami. Super baseny, na zewnątrz podgrzewane jakuzzi i dwa podgrzewane baseny wewnątrz. Poza tym zjeżdżalnie. Plaża przy samym hotelu średnia ale la Fletcha na którą płynie sią łodzią - super- czysta, piaszczysta i mnóstwo muszli. Nieco słabsze położenie - w pobliżu brak restauracji,dyskotek, jakichkolwiek sklepów. Do najbliższego trzeba iść co najmniej 20 minut.Ale przed hotelem przystanek można bez problemu, szybko dojechać do Huelvy.
Tripadvisor