Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Białe plaże z turkusową wodą i urokliwe zatoczki
Malownicze miasteczko Hvar z renesansowymi budynkami i wąskimi uliczkami
Pola lawendy rozciągające się po horyzont
Hotel , bez własnej plaży. Do morza trzeba dojść lub korzystać z hotelowego basenu.
byłam w tym hotelu w lipcu 2002 roku. warunki dość skromne ale czysto i bez dodatkowej opłaty zmieniono nam pokój na taki jaki nam odpowiadał. wg mnie nie należy narzekać na plaże gdyż jest normą iż w Chorwacji są one skaliste i kamieniste - polecam buty do wody. plaża hotelowa nie najlepsza ale ponieważ każdy przyjeżdża tam samochodem nie ma problemu z zobaczeniem całej wyspy i poruszaniem się pomiędzy plażami. polecam plażę na wyspach piekielnych - dla wrażliwych uwaga, są tam plaże dla naturystów, jednak "tekstylni" również z nich korzystają.
nie polecam hotelu osobom przyzwyczajonym do wyjazdów z opcją all inclusive w hotelach 5* - wszystkim innym, jak również zdających sobie sprawę z różnicy pomiędzy bazą hotelową w Chorwacji a chociażby Turcją czy nawet Egiptem (bo trudno porównywać do bardziej luksusowych zakątków świata), zdecydowanie polecam.
miasto Hvar urokliwe, żyjące do godzin wczesnoporannych. dyskoteki, bary, tawerny - w bród.
jest tam ślicznie :)
Nie polecam tego hotelu, poniewaz jest słabo wyposazony i bardzo słaba obsługa. Ale ogolnie miejsce dobre polecam wyjazd na wyspe Hvar, ale nie do tego hotelu. Plaze są kamieniste i nie ma nawet jak sie połozyc, bo wzdłuz ciagną sie głazy i duze kamienie. Do kąpieli trzeba wziąc specjalne buty, poniewaz na dnie są jezowce, czyli takie kujące zwerzątka.
Byłem zadowolony z pobytu w hotelu Pharos, najmniej podobal mi się widok z okna i mały rozmiar pokoju.