Opinie o hotelu
Palmyra Holiday Resort

Ten hotel powinni zamknąć. Brud i syf. Wszystkiego brak. Oferta całkowici się różni z tym co zastaliśmy. Brak baru na plaży, All24h też brak- bar zamykany o 23.00. Brak przekąsek, cukierni, lodów, placu zabaw, pokoje katastrofa. Ogólny brud, wszyscy mieliśmy problemu żołądkowe + opryszczka. Woda w basenie brudna. 95% gości to miejscowi- libijczycy, libańczycy itp. Omijać z daleka ten hotel. Corall odrzuca reklamacje pomimo przedstawionych dowodów w postaci ok. 100 zdjęć.

Zalety

brak

Wady

wszystko

Hotel - makabra! Brud, okropny zapach, fatalne jedzenie. Robactwo. Absolutnie nie adekwatne do oferty internetowej. Zdjęcia zrobione w taki sposób żeby nie pokazywały rzeczywistości. Pierwszą noc spędziliśmy w hotelowym holu wykłócając się o zmianę pokoi. Pokoje z grzybem, niedziałającą klimatyzacją. Łazienki - szkoda słów. Morze brudne z trawą, meduzami. Plaże - masakra. W hotelu trwa remont. Wakacje - koszmar.

do hotelu jechałam z duszą na ramieniu po przeczytaniu opinii na jego temat.moje zaskoczenie było ogromne,gdy po wejściu do pokoju zobaczyłam...czysty pokój,łazienkę i toaletę, sprawną klimatyzacje i telewizor,widok z balkonu na bardzo fajne baseny,a na podłodze ani jednego robala.jedynie wnętrze szaf nie było zdatne do użytku.nigdzie nie śmierdziało,to co unosiło się w powietrzu to środki czystości!zeszłam na śniadanie a tam...duży wybór jedzenia!podobnie na obiedzie i kolacji było w czym wybierać.po posiłku byłam zawsze najedzona.oczywiste, że przez dwa tygodnie jedzenie było takie same i mogło się znudzić, ale nie oczekujmy cudów.w wersji all często otwarty snack bar z pizzą i frytkami.alkohole dobre i w dużej ilości. bardzo polecam !!!

Spędziliśmy 2tyg wakacje w tym hotelu i naprawdę bardzo miło je wspominamy.Skoro standard hotelu wynosi 3* nie rozumiem ludzi którzy spodziewają się wielkich luksusów.Pokoje są skromne lecz czyste i nie ma żadnych robaków!Kuchnia oczywiście gorsza niż polska ale dobra-nie ma mowy o głodowaniu czy walce o jedzenie-jak pisali niektórzy.Z pokoju nic nam nie zginęło,sejfu nie wykupowaliśmy.Baseny super-woda czysta,leżaki darmowe.Hotelu nie polecam jedynie \"francuskim pieskom\".

Wlaśnie wróciliśmy z Hotelu Prima Life. Ogólne wrażenie dobre. Hotel duży,ładnie prezentował się na zewnątrz, wewnątrz przydałby się mały remont. Baseny fajne szczególnie basen z wodą morską.Obsługa bardzo dobra i miła,kelnerzy czasami nadgorliwi. Animacje rewelacyjne w szczególności dla dzieci. Warto przy wejściu zapłacić za lepszy pokój. Najmniej punktow stawiamy przy posiłkach: Jedzenie dość monotonne. Mięso-twarde,tłuste,porcjowane i podawane z całym szkieletem, często zimne. Większość potraw przyprawianych na ostro, bez smaku. O pomidora trzeba było się bić. Z owoców tylko melon i arbus podawany na zmianę. Ryby małosmaczne. Dziwi mnie pozytywna opinia innych na temat jedzenia. Ponoć w tamtym roku było duzo lepiej w tym roku słabo!

Byłam w tym Hotelu z rodzina i przyjaciółmi od 11-25 czerwca. Było rewelacyjnie,hotel duży czysty,obsługa bardzo miła,może jedzenie nie bardzo urozmaicone tak na 3*,ale da się wytrzymać,kelnerzy mili i uśmiechnięci mówiący w różnych językach.Rezydentka z EXIM Karolinka milutka,bardzo pomocna i życzliwa.Animatorzy rewelacyjni bardzo przystojni:);):* nikt się nie nudził,zajmowali się dziećmi,a na basenie ciągle coś się działo, animacje wieczorne rewelacja!! Polecam wszystkim ten Hotel lubiącym fajną zabawę,pozdrawiamy wszystkich Jola i Agnieszka.:):)

Okolice hotelu mało ciekawe, za to bardzo dobry i tani transport zarówno do Monastiru jaki do Sousse. W hotelu czysto i schludnie, baseny zadbane i czyste, bardzo blisko do plaży. Sama plaża jednak bardzo mała (ponoć ostania zima zabrała ponad 10m plaży co było widać) Animatorzy w hotelu to prawdziwi profesjonaliści, harowali po 10 godzin dziennie, od opieki nad dziećmi, organizowanie zabaw w wodzie i nie tylko po wieczorne Mini-disco dla dzieci i ok.21:30 show dla pozostałych.

Hotel z zewnątrz i na recepcji wygląda imponująco, ale później to tylko porażka porażka. Pokoje małe obskurne jak dla rodziny z 2 dzieci. Jedzenie FEEEEE!!! a nawet gorzej. śniadania chyba były najlepsze ale obiad i kolacja paranoja. Brak mięsa i ryb propozycja szefa kuchni to warzywa, ryż i kuskus. Jedynie co można było zjeść to pizza, frytki ale żeby je dostać trzeba odstać jakieś 20 min. nie wspomnę rozporządzeniu managera o porcjowaniu frytek dla każdego gościa. jak ktoś jest wegetarianinem to hotel polecam ze względu na baseny, animatorów i ich pomysły na zabawę i na pogodę. ale reszta to DNO!!!!

Hotel brudny, sprzątanie polegało na poprawieniu łóżek. W toaletach nie było często wody do spłukiwania (spłukiwaliśmy butelką). Smród z pseudo klimatyzacji nie do opisania. Grzyb na ścianach. Jedzenie bardzo słabe, porcje głodowe. Jak przynosili pojemnik z mięsem to była walka jak o ogień. Surówki robione z tego co zostało z wcześniejszych posiłków. Kolejka po napoje taka, że odechciewało się pić. Hotel ładny tylko z zewnątrz i na zdjęciach, my go nie polecamy. Napisaliśmy reklamację jak 80 osób z naszego turnusu. Musimy jeszcze dodać, że wszyscy z którymi rozmawialiśmy byli niezadowoleni i chorzy. Jedyny pozytyw to fajne animacje, spoko baseny. W trakcie pobytu zmienialiśmy pokój bo wysiadła klima na amen. Załatwiliśmy zmianę na własną rękę bo Ci, którzy zgłaszali rezydentce czekali po 10-12 dni. My spakowaliśmy wszystko o 1.00 w nocy i czekaliśmy z manatkami w recepcji aż zmienią nam pokój. Uff udało się po niezłej awanturze. Pozdrawiamy i nie polecamy.

Ogólne wrażenie dobre, ale wiąże się to z otrzymaniem dobrego pokoju (radzimy samemu się o to zatroszczyć, na rezydenta nie zawsze można liczyć). Posiłki w porządku, w dużych ilościach, ale trochę monotonne. Nie mieliśmy żadnych problemów żołądkowych, a to plus. Usytuowany blisko plaży, leżaki trzeba rano zajmować i uważać na meduzy. Pomimo trzech gwiazdek standard jest trochę niższy (głównie pokoje-sporo osób narzekało na nie).

Ten hotel to jeden wielki syf. Brudne pokoje i łazienki. Na ścianach grzyb. Łazienka wyglądała jakby miała 100lat. Wszystko strasznie zniszczone. Okropny smród. Pokój trzeba było spryskiwać dezodorantem gdyż inaczej nie dało się siedzieć. Klimatyzacja tak działała, że w pokoju było 35 stopni (nie do wytrzymania). Nie działała spłuczka, cieknąca umywalka (chcąc umyć ręce trzeba było wcześniej podstawić kosz na śmieci). Niesprzątane pokoje (w czasie naszego pobytu kosz ani razu nie był opróżniony). Obrzydliwe jedzenie i ciągle to samo. Ten wyjazd to jeden wielki koszmar.

Polecam hotel z czystą świadomością, nie wiem gdzie Ci ludzie byli co pisali słabe opinie. Po co mi pokój w hotelu jak na polu jest średnio 33 stopnie. Rano wypad na basen, wieczorem powrót z baletów. Żarcia full co dusza zapragnie tylko nie radzę za bardzo mieszać. Obsługa przemiła, jak dostała dinara to wszystko ok ja np. piwo piłem z kufla 0,5l :) Byłem z żoną i synem 6 letnim. A najlepsze są baseny i animatorzy, byliśmy paczką zebraną w dniu przyjazdu z całej polski i wszyscy byli pozytywnie zdziwieni co piszą ludzie którzy wymagają niewiadomo czego w krajach arabskich za 2200 zł. Pozdrawiam Gunię, Żabę, Kaśki (Brytni i Szazę) oraz Kondzia i Rafała.

A mi się podobało. Spędziłam w hotelu dwa tygodnie na przełomie sierpnia i września. Powiem tak: jedzenie dobre, ale monotonne. Nie wierzcie ludziom, którzy piszą, że głodzili się wraz z dziećmi przez 2 tygodnie. Naprawdę jest co jeść, każdy znajdzie coś dla siebie, ale fakt, że jedzenie nudzi się po tygodniu. Ludzie, to jest Afryka, a nie Europa i wiadomo, że jedzenie smakuje inaczej! Pokój mieliśmy z widokiem na baseny i morze (za jedyne 10 dolarów \"w łapę\":))Klima działała, robaków nie było, pani sprzątała codziennie, wymieniała ręczniki, itd. Mieliśmy nawet łabędzia z ręcznika za jedyne 3 dinary pozostawione na łóżku).Przyjechaliśmy zadowoleni! Aha: polecam wycieczkę na Saharę- rewelacja:)

Pobyt 3-10.09. Zapłaciliśmy 1299zl/os.Hotel ten wybraliśmy bo jest położony w małej miejscowości a chcieliśmy odpocząć.Sam hotel bez rewelacji, ale czysty i zadbany. Pokoje z łazienką, klimą, lodówką i dla dwóch osób wystarczająco duże. Za pokój z widokiem na morze musieliśmy dopłacic 20TND. Jedzenie bardzo dobre, różnorodne. Alkohole oprócz piwa nienajlepsze.Oprócz opalania i pływania czas wolny zapełniali w 100% animatorzy, którzy byli najmocniejszym punktem hotelu. Siatkówka, piłka nożna, water polo, aqua fitness, nauka tańca, zabawy w basenie,wieczorami 2godzinny show, potem disco do 3. Nie dało się tam nudzić. Największym mankamentem był nocny powrótale pomimo tego jesteśmy bardzo zadowoleni.

Najmocniejszym punktem obiektu są animatorzy - im należą się najwyższe oceny. Bardzo dobrze zajmują się dziećmi i są zawsze uśmiechnięci. Obsługa hotelowa niezbyt pomocna. Pokój z ładnym widokiem kosztował nas dodatkowe 30TND. Brak klimatyzacji w pokojach do 15 czerwca chociaż temperatury przekraczają 30 stopni. Ręczniki na basen tylko własne - hotel nie wydaje. Zgubione klucze to wydatek 120TND. Ogólnie hotel godny polecenia dla osób, które wykupiły pobyt tygodniowy w promocyjnej cenie i nie mają dużych wymagań.

Pokoje czyste.Obsługa bardzo,bardzo miła . Jedzenie dobre ,zróżnicowane adekwatne do kuchni Tunezyjskiej( czyt. brak schabowych ,mielonych itp. )każdy znajdzie coś dla siebie.Na terenie hotelu znajdują się- bilard,stoły do gier,2 stoły do tenisa stołowego,korty,3 zjeżdżalnie,1 duży basen, 1 dla dzieci i 1 średni ,na holu jest hot spot. Niewątpliwie największą atrakcją są Animatorzy .Organizują wszystko - Gimnastyka w wodzie ,siatkówka na plaży , konkursy , tańce przy basenie a wieczorami przedstawienia tematyczne , dyskoteka itd. Ciągle coś się dzieje także nudzić się nie można .Jest też basen i kącik dla dzieci. gdzie jeden z animatorów spędza z nimi czas ( rysuje , gra itp.). Było super i mam nadzieję ,że tam wrócę ! :)

nie polecam - hotel ogromny ponad 500 pokoi ,bardzo glośno wieczorem ,plaża brudna ,woda w morzu absolutnie nie do kąpieli, być może ludziom z małymi dziećmi będzie pasowało -bo są bezpieczne baseny,do miasta ok 10 km autobusem ,ja nigdy bym nie wybralam tego hotelu tylko zamiennie mnie tam umieszczono

Byłam 7-14.X,gorąco a klimatyzacja wyłączona.Na stołówce roje much.Wokół hotelu smród gnojówki, którą podlewa się okoliczne pola.Pełno śmieci na ulicy poza terenem hotelu. Plaża mała, brak materaców na leżakach. Brak suszarek w pokojach.Barbara.

Bardzo fajny hotel,dużo rozrywki.Jedzenie wiadomo \"ichnie\".Najbardziej niezadowolonymi gośćmi są Polacy,którzy oczekują cudów i schabowego na obiad.Za większość z nich trzeba się wstydzić.Rezydentka Karolina- przemiła i pomocna osoba.Animatorzy -najlepsi w Tunezji.W tym roku byłam tam dwa razy i z przyjemnością pojechałabym jeszcze raz,bo będąc tam można odpocząć i zapomnieć o rzeczywistości tu.Polecam młodym ludziom , bo za niską cenę można fajnie spędzić czas.Moherowe berety powinny jednak zostać w domu i oglądać \"Modę na sukces\", a nowobogaccy powinni wybrać się do hotelu cztery razy droższego, wtedy ich niezadowolenie byłoby uzasadnione,bo oni wiecznie są niezadowoleni.Pozdrawiam wszystkich którym tam się podobało.

Tragedia ,jedzenie ochyda ,co się nie zjadło w jeden dzień na drugi dzień było pod inną nazwą i w innym sosie .Ludzie nie patrzcie na te ich komentarze które oni wybiorą , chyba ze chcecie spędzić urlop w towarzystwie karaluchów , których jest tam mnóstwo wychodzą w łazienkach przez kanalizacje,pokoje mimo że jakoś tam sprzątane są tragiczne pod względem estetycznym ,w łazienkach smród , ochydne klozety na których strach siadać ,ktoś kto chwali ten hotel to chyba nigdy w życiu nie był w normalnym hotelu .Ja tam byłem z rodziną 2 tygodnie -porażka.