657 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Urokliwe wioski i miasteczka z białymi domami
Krystalicznie czysta woda idealna do kąpieli i snorkelingu
Antyczne zabytki, takie jak Efez, i ruiny starożytnych miast
Hotel należy omijać z daleka. Jest położony ok 3 km od centrum Marmaris. Hotel nie posiada dostępu do plaży. Nieporządek jest widoczny nawet na korytarzach hotelu (pozostawione kubki i szkło przez gości przez kilka dni w tym samym miejscu). Cena jest niska ale to nie tłumaczy brudu.
Brak zalet. Nie polecamy.
Wszechobecny brud, szczególnie na stołówce. Jedzenie bardzo słabe, mały wybór. Właściwie codziennie te same potrawy. Personel podpiera ściany zamiast dbać o czystość i porządek. Stoliki na zewnętrznej stołówce dosłownie były lepkie z brudu i pozostałości po posiłkach. Personel sprzątający odwiedzał pokoje ale nie sprzątał (tylko ręczniki były wymieniane). Hotel nie posiada dostępu do plaży. W barze jednorazowe kubki plastikowe były myte i używane wielokrotnie. Brak jakichkolwiek standardów.
Wspaniale położone miasto , hotel bardzo przyjemny , niestety niezadbany , jedzenie całkiem przyzwoite wiele warzywnych propozycji , obsługa mało reagująca na klientów , hotel rodzinny a to co się działo nocami i brak reakcji obsługi hotelowej to skandal . Oczywiście rozumiem wakacje i bar czynny do 22,30 ale nocne bieganie po hotelu z wrzaskiem po 2 w nocy i dzikie wręcz zachowanie gości z innych krajów to już skandal !
piękne położenie czyste baseny jedzenie ok
mało zaangażowana obsługa mały komfort czystości hotel rodzinny ? tak jak masz dzieci po 16 roku życia
Patrząc na opinie, nasze nastawienie co do hotelu średnie, jednak postanowilismy sprawdzić i... uważam że to co otrzymujemy jest naprawdę proporcjonalne do ceny. (za 5 dni 1400zł z lotem). Nie można oczywiście oczekiwać luksusów. Hotel jest stary, wyremontowany częściowo na nowoczesny styl, jednak bardzo tanim kosztem i nie wszystko wygląda tak jak powinno.
Bardzo miła obsługa, wszystkie napoje nalewane z butelek a nie automatów. Bardzo dobre napoje alkoholowe. Na plus też różnorodność jedzenia na kolacji. Zawsze dodatkowe stoisko z wypiekanymi plackami, kebabami, itp, chodź nie zawsze smaczne.
Dużo patologi, krzyczącej po nocach. Całkowity brak wyciszenia drzwi w pokojach, słychać wszystko. Plaża około 7 minut, jednak wszystko prywatne. Busem, które jeżdżą co kilka minut szybko można za 1 dolara dojechać do publicznej. Wieczorami na ulicy można spotkać spore grupki dzików, ale to raczej wina okolicy a nie hotelu. Podobno nie są groźne.
Wróciliśmy 27.09 z kobietą stamtąd. Hotel jest w porządku. Bardzo miła obsługa hotelowa, codzienne sprzątanie pokoju, codziennie coś innego na obiad. Niewielki wybór jedzenia na śniadanie, ale to może tylko nie nasze smaki po prostu. Hotel jest blisko długiej, głównej ulicy na której można kupić wszystko, a kolejne 300m dalej znajduje się morze, więc lokalizacja też na plus. Nasz pokój był stosunkowo mały, może dla kogoś to jest problem, natomiast my właściwie tylko tam spaliśmy, więc w mojej opinii to nie jest minus ale warto wspomnieć.
Codzienne sprzątanie pokoju Codziennie inne menu obiadowe Miła obsługa hotelowa
Musiałem upomnieć się o papier toaletowy, którego nie uzupełniali podczas sprzątania pokoju.
Cofał travel wstyd! Pobyt 2-10.09 przylot o godzinie 1 w nocy UWAGA pokój Coral Tracel sprzedaje od 10. Spróbujcie sobie wyobrazić 12 (dwanaście) godzin na kanapie hotelowej . Brak możliwości kupienia hotelu za własne pieniądze dodatkowo. Pracowałam 20 lat w biurze podróży zwiedziłam 36 krajów. Pierwszy raz taka sytuacja. Omijajcie BIURO CORALTRavel szerokim łukiem. Ja sobie poradziłam ale ludzie z małym dzieckiem czekali w holu. Sam hotel dla mnie ok. Tzn ma max 3 gwiazdki ale ja wiedziałam czego się spodziewać. Miła obsługa sprzątane pokoje to zdecydowanie za mało dla kogoś kto szuka jednak 4 gwiazdek. Animacji brak. Jedzenie moim zdaniem ok . Ocena subiektywna. Obsługa naprawdę miła. Codziennie sprzątanie. Wycieczki kupujcie bezpośrednio w małych butach, budkach przy promenadzie . Te same wycieczki statkiem są tam po 20 euro za osobę z napojami i lunchem a nie za 35 jak sprzedają biura. Prom na Rodos też kupujcie bezpośrednio w kazusie biletowej połowa ceny. Szanuję jeśli ktoś jednak potrzebuje polskiego przewodnika. Natomiast żeby popływać statkiem i zobaczyc piękną przyrodę nie jest potrzebny naprawdę. Samo Marmaris przepiękne super zorganizowane , przyroda powala . Bajeczna. Dla mnie wspaniałe wakacje jedyna ale dyskwalifikująca biro wtopa to pierwszy dzień. Małe dzieci lub osoby starsze to musiała by. Naprawdę katastrofa.
Druga linia więc ciszej , miła obsługa
Łazienka, brak animacji dla osób które je potrzebuja
Hotel to max 3* i nie ma co oszukiwać ludzi. Brudno na terenie całego hotelu, zwłaszcza przy basenie, gdzie jest restauracja. W hotelu jest sporo anglikow, którzy robią wokół siebie straszny bałagan, włączając w to wystawianie brudnych talerzy z pokoju na podłogę na korytarz. Pokoje sprzątane po łebkach, łazienka nieumyta cały tydzień, pościele brudne, mają plamy i nie doczekałam się zmiany pościeli,chociaż ścigałam specjalnie poszewki i kładłam na łóżku. Nie było różnicy, czy osoba sprzątająca dostawała napiwek, czy nie. Musiałam chodzić do recepcji po papier toaletowy, ponieważ dostaliśmy 2 rolki w pierwszy dzień przyjazdu i to by było na tyle :p male butelki wody też tylko w pierwszy dzień. Jak ktoś liczy na sprawne wifi to może zapomnieć. Nam na nim nie zależało, więc korzystaliśmy tylko trochę podczas kolacji, bo w częściach wspólnych dziala. Podobno w drugim budynku w pokojach działal. Jedzenie dla bardzo mało wymagających podróżujących. Mam porównanie z hotelami nawet 3* i było o niebo smaczniejsze, większy wybór i świeże. Oczywiście byli tacy, którzy na basenie spędzali cały dzień i nakładali wszystko, co tylko się pojawiało na horyzoncie, niezależnie, czy było jadalne:p Bar przy jednym z basenów czynny w określonych godzinach - żart. Obsługa to w większości nastolatkowie, którzy robią swoje minimum, stoły się lepią, podłoga też. Wieczorem totalnie nic się nie dzieje, nawet muzyki nie ma. W ciągu dnia też czasami są godziny, że nawet cicho nie jest puszczana. Jechalismy z mężem po przeczytaniu opinii na innych stronach, więc wiedzieliśmy, na co się piszemy, ale za taką niską kwotę w sezonie można przymknąć na to oko. Plaży hotelowej brak, cała zastawiona prywatnymi leżakami innych hoteli. Polecam busikiem wybrać się do pobliskiego Icmeler- dosłownie 5 minut drogi, a bardzo ładne plaże, widoki i krystaliczna woda, której nie znajdzie się np na plaży miejskiej pełnej petów w Marmaris. Rezydentka z Corala na spotkaniu zainteresowana jedynie sprzedażą wycieczek fakultatywnych z biura. Dopiero po zadawanych pytaniach powiedziala coś więcej o okolicy, ale bardzo niewiele. Na moje pytanie, dlaczego w tym hotelu jest tak brudno i słabe jedzenie jak na 4* odpowiedziała- wiem, słyszałam już tę opinie od klientów, zgłoszę w recepcji ;) powtarzam- jeśli traficie ten hotel w bardzo dobrej cenie- jechać, tylko nie szykować się na hotel 4*, fajne baseny, dobre jedzenie i plażę pod hotelem. Samo Marmaris i okolice polecam bardzo, może nawet bardziej okolice Turunc i Icmeler - mniej zatłoczone, mniej imprezowe,czyste morze, a do Marmaris można zawsze podjechać. Z plusów- całkiem ładny pokój i łazienka, gdyby były lepiej sprzątane. Chciałam dodać zdjęcia uplamionych, niedopranych z krwi zdjęć prześcieradeł i materacy, ale portal blokuje takie zdjęcia
Pokoje są małe i przydałby się im remont, nie ma zbyt wiele miejsca w szafie, ciężko tez zmieścić dwie walizki na podłodze nie zastawiając całkiem przejścia. Podobnie z łazienką, w której nie ma ani jednej półki ani miejsca żeby postawić kosmetyczkę czy położyć ubrania na zmianę. Drzwi i ściany pokoi są tak cienkie że wszystko przez nie słychać. W pokoju przy klatce schodowej ciężko o wyspanie się. Mogłoby być też czyściej zarówno w pokojach jak i całym budynku hotelu. Szklanki do herbaty są niedomyte, sztućce i talerze też nie zawsze czyste. Plusem jest to że nie było żadnych nieproszonych gości, np karaluchów. Jest za to dużo kotów, jak z resztą w całym mieście, ale osobiście wcale mi to nie przeszkadzało. Nie ma też bitwy o leżaki, nie trzeba wstawać szczególnie wcześnie żeby je zająć. Spokojnie można zjeść śniadanie i dopiero iść na basen i zająć leżak. Jest za to dość mało parasoli. Materace na leżakach nie grzeszą czystością i raczej wolałam leżeć na samym leżaku bez materaca. Obsługa nie sprząta też na bieżąco miejsc koło leżaków, jak stłucze się szklanka to lepiej ją samemu zebrać inaczej może tam leżeć do następnego dnia. Są dwa baseny, jeden z nich czynny tylko do 17, drugi do 18. Obsługa dość sprawnie wygania ludzi z leżaków jeszcze przed 17, bo basen jest zamknięty. Przy meldowaniu recepcjonista informuję że WiFi jest ale działa tylko w lobby. Ostatecznie oprócz lobby działało też w restauracji i na basenach, nie działało za to w pokoju. Jedzenie jest bardzo monotonne, na lunch i kolację można zjeść praktycznie to samo, najczęstszą zmianą jest sposób podawania tego samego mięsa, raz smażone, raz w sosie, raz podłużne, raz okrągłe. Dania w większości nie są też podpisane więc nie wiadomo nawet co się je. Jest dość mały wybór jedzenia, szczególnie jeżeli ktoś je wege to będzie mieć problem. Jedna zupa, 4 dania w bemarach - mięsa, ryż i jakiś gotowany dodatek np kukurydza. Dodatkowo na zewnątrz restauracji przygotowywane są dania na bieżąco, zawsze są to frytki, dwa mięsa, makaron i grillowane warzywa. Dodatkowo kucharka wypieka świeżą tortillę, co akurat jest na plus. Są też owoce, codziennie arbuz i melon. Reszta to ciasta i sałatki. Jedynym większym urozmaiceniem był kebab na kolację raz w tygodniu i ryba, dwa dni pod rząd ta sama. Dużym minusem jest pośpiech kucharza gdy jest duża kolejka, np jedynie w pierwszy dzień pobytu udało się zjeść pyszne, dobrze wysmażone frytki. I nie mrożone a ze świeżych ziemniaków. Niestety w każdy kolejny dzień frytki były niedosmażone, miejscami wręcz surowe i nie do zjedzenia. Podobnie zdarzyło się z mięsem smażonym przez tego kucharza. W hotelu jest jedna restauracja i dwa bary, jeden z nich, przy restauracji, jest czynny tylko w czasie posiłków, z wyjątkiem śniadania, drugi jest czynny od 10:30 do 22:30. W ramach all inclusive są dostępne lokalne alkohole i napoje gazowane. Z kolorowych drinków są dostępne dwa gotowe drinki z dystrybutorów. Kawa, herbata, woda i soki z dystrybutorów są dostępne cały czas. Hotel jest położony w dość kameralnym miejscu, kilka minut od promenady nad morzem, ale do ścisłego centrum trzeba już trochę przejść. Do portu idzie się trochę ponad godzinę, ale jak tylko zejdzie się do głównej ulicy to jeżdżą tam busy miejskie gdzie za 30 TL od osoby można dojechać i do centrum Marmaris i w drugą stronę do Icmeler. Przy tej głównej ulicy, niedaleko hotelu, są też już sklepy i bary. Plaża jest oddalona dość sporo od hotelu - publiczna, z płatnymi leżakami i parasolami. Pozostałe części plaży należą albo do hoteli położonych przy plaży albo, w większości, do barów przy plaży. Tam leżaki są darmowe, gdy zamawia się u nich drinki. Według mnie na plażę warto przejechać się do Icmeler. Tam publiczna plaża jest szersza i ładniejsza. Za dwa leżaki i parasol płaci się 300 TL za cały dzień. Podsumowując, za tę cenę nie można się spodziewać cudów, szczególnie w Turcji. Można przy tym wybaczyć starszy, niewyremontowany hotel, monotonne jedzenie, mały basen czy większą odległość od centrum czy plaży. Jednak hotel mógłby bardziej postarać się o czystość i jakość serwowanego jedzenia i wtedy naprawdę byłoby w porządku.
Kameralne położenie Dostęp do leżaków na basenie
Monotonne jedzenie Czystość w hotelu Krotko czynny basen
Jeśli ktoś lubi czystość i porządek to nie polecam hotelu Palmea! Pokoje ogólnie ładne , ale zaniedbane , łazienki w złym stanie , codzienna zmiana ręczników , czasem pościeli , ale podłoga już tylko że tak powiem obmieciona …. Na stołówce brudno , obrusy uplamione, szklanki , filiżanki nie domyte… Na podwieczorek dwa talerzyki ciasta na cały hotel, na przekąski popołudniowe codziennie Burger i codziennie coś a’la nuggetsy. Nie ma dostępu do plaży !!!!! Jak się chce poleżeć to trzeba kupić drinki w jakimś barze i można wtedy skorzystać z „cudzej „plaży , to bardzo niekomfortowe ! Leżakowana basenie bardzo stare, niektóre połamane , a leżące na nich materace wręcz obrzydliwie brudne ! Basen zamykany o 17!!! W hotelu nie ma żadnych animacji , a drinki podawane w plastikowych kubkach , mam wrażenie że jedynie opłukiwanych! Klimatyzacja chodziła jak traktor , nie dało się przy niej zasnąć …
Dobre obiady , przygotowywane na świeżo przez kucharza , ryby , kebab , frytki , dania z drobiu . Na śniadanie świeże gofry, Woda w basenie czysta , codziennie oczyszczana , to jedyna największa atrakcja!
Brud , brak higieny w pokojach , na stołówce , na korytarzach … Brak animacji, żadnych atrakcji Hotel ogólnie mało zadbany Brak dostępu do plaży , nie ma leżaków , parasoli, ręczników ! Jedzenie bardzo monotonne , Do posiłków arbuz melon i pomarańcze na okrągło to samo ! Mega głośna klimatyzacja
Hotel bardzo przyjemny, Bardzo miła obsługa, szczególnie młode Panie recepcjonistki. Jedzenie bardzo dobre, chociaż troszkę monotonne. Jednak każdy mógł wybrać coś dobrego dla siebie. Pokoje czyste i sprzątane codziennie. Pobyt bez zastrzeżeń. Jedyny minus hotelu to taki, że nie znajduje się bezpośrednio przy plaży, ale jest basen. Polecam.
Oddalony od gwarnej głównej ulicy.
Brak dostępu do morza
Hotel bardzo nas rozczarował, zdecydowanie nie zasługuje na 4 gwiazdki. Lata świetności ma za sobą, małe pokoje, rzeczy musieliśmy trzymać w walizkach. Infrastruktura hotelu, baseny nie dostosowane do liczby gości, poza tym przydałoby się dokładne sprzątanie i wymiana materacy. Po terenie przechadzają się koty, kręcą się podczas posiłków w restauracji na zewnątrz i wygrzewają się na leżakach. Menu jednostajne, monotonne, codziennie to samo. O pomstę do nieba woła przygotowany lunchbox-buła z serem i wędliną, do której nie dano nam chociażby wody. Wrócimy do Marmaris ale na pewno nie do tego hotelu.
uśmiechnięta obsługa
brak prywatnej plaży, monotonne jedzenie
Do ta lokalizacja, w dobrej odległości od hałaśliwych ulic, ale blisko morza. Ładny pokój, wygodna restauracja, ładny basen hotelowy.
Położenie, restauracja, czystość w pokoju.
Hałaśliwa klimatyzacja w pokoju
Nie polecam, jedzenie to Dramat!!!! Wszystko smazone na starym tłuszczu, wiecznie to samo. Zywimy sie na mieście. Miasto piękne
Lokalizacja
Jedzenie Drinki Napoje
opisie oferty mialiśmy mieć dostęp do aquaparku- rezydentka na miejscu poinformowała, że nie ma hotel dostępu do takich atrakcji...z głupim uśmiechem dodała, że jest jedna zjeżdżalnia na miejscu. Miał być dostęp do plaży z wyznaczonym miejscem, nie było żadnego dostępu do plaży, chyba, że kupiło się w pobliskiej restauracji "coś" to można było z plaży i leżaka skorzystać, o ile jakiś był wolny...co graniczyło z cudem po godzinie 10.00. Miały być również animacje w wybrane dni...nasza wycieczka trwała 11 dni i nic w tym czasie nie było zorganizowane. Szczytem wszystkiego było czekanie w recepcji na pokoj... w dniu przylotu, czyli 3 sierpnia od godziny około 4 rano do 14.00 popoludniu, tułaliśmy się bez sensu po terenie hotelu, zmęczeni po podróży. Nie ukrywam, że jesteśmy mocno rozczarowani ofertą. Okłamywaniem i obiecaniem "złotych gór".
Położenie hotelu bardzo dobre , zaraz za zakrętem droga główna do centrum i droga bezpośrednio do plaży. Pokoje ładne, klimatyzacja działa, balkon w widokiem bezpośrednio na basen. Niestety sprzątanie pokoje odbyło dwa razy podczas 7 dniowego pobytu -śmieci nie wynoszone, wody nie donoszone, a po papier toaletowy trzeba było upominać się samemu.Na terenie obiektu 2 baseny oraz 2 bary z czego tylko jeden czynny jest bez przerwy , drugi bar tylko do obiadu i kolacji . Hotel składa się z dwóch budynków w każdym z nim jedna nie wielka winda która jest używana bez przerwy często chodziliśmy po schodach żeby było szybciej . Wi- fi działa tylko w recepcji i przy basenie , czasami udawało się jednak połączyć z pokoju. Hotel nie posiada własnej plaży . Na plaży leżaki z inny hoteli czy też z restauracji można zapłacić za nie lub zamówić cokolwiek aby były one bezpłatne . Sama opłata za leżaki 300-500 lir za cały dzień w zależności od knajpy. Na terenie hotelu nie odbywają się żadne animacje co powoduje że wieczorami na hotelu jest cisza. Największym mankamentem hotelu jest jedzenie-bardzo monotonne, spore kolejki do kolacji podawanych bezpośrednio z grila . Dwa rodzaje pieczywa , kilka sałatek , mięso w postaci kurczaka lub tamtejsze mielone, raz w ciągu tygodnia było mięso z kebaba. Dobre desery. Nie jestem wymagającym gościem najważniejsze jest dla mnie położenie hotelu oraz samo miejsce,które było piękne - będąc na miejscu nie narzekałam korzystałam z wakacji - mimo to drugi raz nie przyjechałbym w to miejsce i również nie polecam dla osób które liczą tylko i wyłącznie na dni spędzane w hotelu z wyżywieniem All. Jadąc tam świadomie zapoznałam się z minusami i plusami tego hotelu - jeśli także świadomie podejdziesz do sprawy nie rozczarujesz się. Hotel na pewno nie powinien mieć 4 gwiazdek.
Położenie , pokoje , obsługa
Brak prywatnej plaży , monotonne jedzenie , brak animacji
Hotel oceniam na dobry, pokoj codziennie sprzątany, wymieniane codziennie ręczniki, (Panie sprzątające układają piękne kompozycje na łóżku z ręczników) podczas naszego pobytu było dużo rosjan i Anglików. Co do obsługi hotelu to nastawiona na rosjan. Hotel fajny jako baza wypadowa. Oczywiście najważniejsze! Hotel nie jest przy plaży, a co za tym idzie, że jeśli chce się wykąpać w morzu to trzeba zapłacić za leżaki ok. 800 TL( 2 os.) Pomimo zamówionego napoju u ,,właściciela" plaży.
Czyste pokoje, miła obsługa na recepcji
Wszędzie pałętające się koty, dużo rosjan, dosyć monotonne jedzenie,
Drugi raz bym nie wybrała tego hotelu, uważam, że 4* to zdecydowanie za dużo
miła obsługa, zawsze pomocna, miły menedżer, smaczna kuchnia (chociaż kurczak na okrągło, ale można było wybrać również inne potrawy, dużo surówek i sałatek, codziennie arbuz, czasem melon, śliwki-było z czego wybierać). Wymieniane codzienne ręczniki, sprawnie działająca, cicha klima,
hotel swoje lata świetności ma za sobą, w pokoju odchodząca tapeta, pokój bardzo mały na 3 osoby, brak miejsca w szafie, aby wyłożyć swoje rzeczy (wszystkie trzymaliśmy w walizkach), małe baseny (na taką ilość osób w hotelu, czynne tylko do 18.00), mały wybór drinków i napoi alkoholowych, lepsze drinki płatne, płatne leżaki i parasole (brak własnej plaży), brak baru na plaży (wszystko płatne), wszędobylskie koty (osobiście nie lubię kotów) kręcące się podczas posiłków w restauracji na zewnątrz
Hotel przyjemny, dobrze utrzymany, w dobrej lokalizacji. Pokoje czyste, funkcjonalne, gustownie urządzone.
Jedzenie urozmaicone, każdy znajdzie coś dla siebie, dużo owoców i różnorodnych ciast. Bardzo miła i pracowita obsługa restauracji.
Trudno powiedzieć.
Hotel składa się z dwóch budynków-nowszego i starszego. Pokoje w nowszej częsci są dużo wieksze od tych w starej:/ To samo tyczy siełazienki. Ogolnie hotel ok:) Jedyny minus to niekompetentne rezydentki biura Wezyr, ktore odprocz \'wciskania\' ludziom wycieczek po cenach 2-3 razy wiekszych niz normalnie na miescie nic wiecej nie robia:/Nawet na podstawowe pytania dotyczace okolicy nie umialy odpowiedziec:/ nigdy wiecej z biurem Wezyr:[ a te pochwalne opinie tutaj to chyba same sobie pisza:]
hotelik fajny ale pokoje malutkie. Jedzenie bardzo dobre,urozmaicone. Obsługa przjemna. Bardzo blisko do plaży tylko szkoda że hotel nie ma własnej bo wszędzie za leżaki trzeba płacić . Ogólnie wrażenia średnie
Wróciłam wczoraj. Byłam bardzo pozytywnie zaskoczona, bo jak na hotel 3* to był super! Pokoje małe, ale ładnie urządzone, codziennie sprzątane. Ale nie po to się jedzie na wakacje, żeby siedzieć w pokoju hotelowym :) Ja jestem bardzo na tak i chętnie bym tam wróciła :) Bardzo polecam!!!
Tripadvisor