1150 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Słoneczne plaże przez cały rok i ciepłe morze
Klimatyczne miasteczka jak Marbella i Mijas z andaluzyjską architekturą
Bogata oferta dla miłośników sportów wodnych i golfa
W hotelu bardzo miła obsługa. Mieliśmy czysty pokój, zapewnione WiFi. Posiłki można było wykupić na miejscu - jedzenie bardzo dobre! W hotelu było czuć świeżość. Do dyspozycji był też basen i jacuzzi - bardzo czysta woda.
Czystość i ładny zapach. Jacuzzi, jedzenie, sprzątanie w pokoju. Doskonała lokalizacja - bardzo blisko plaży
Bardzo dobre położenie, dobra baza wypadowa, bardzo dobre posiłki i przemiła i pomocna obsługa. Niestety w starych meblach pokojowych żyją pluskwy, przez które zostałam bardzo pogryziona, a zmiana pokoju na inny (na tym samym piętrze) niewiele pomogła.
bardzo dobre położenie i posiłki
pluskwy w pokojach hotelowych
Hotel jest dobrą bazą wypadową, przemiła obsługa, dobre i różnorodne posiłki. Dużym minusem są pluskwy, które mieszkają w dość starych meblach pokojowych. Zostałam pogryziona, zmiana pokoju niewiele pomogła.
Bardzo dobre położenie, przemiła obsługa, dobre i różnorodne posiłki
zostałam pogryziona przez pluskwy hotelowe
Za te pieniążki całkiem fajny hotel.Kapitalne wręcz położenie.Ogólne wrażenie w relacji cena do jakości-b.dobre.Bardzo ładny ogród i basen .Jeśli ktoś narzeka,proponuję podwójną dopłatę do wyższego standardu i wtedy dopiero zacząć wymagać więcej.Podziękowania dla Wakacje Pl. za miłą i profejonalną organizację wyjazdu.
Hotel godny polecenia. Bardzo fajnie położony, blisko promenady i centrum, na skraju dwóch miejscowości ( jest gdzie chodzić ). Bardzo dobre połączenie z malaga i innymi miejscowościami. Jedzenie urozmaicone i dużo. Pokoje bardzo przyzwoite i czyste ( dzienne sprzątanie ).
Hotel o średnim standardzie. Na całe szczęście pobyt kupiony w laście a więc stosunek jakości do ceny odczuwam jako adekwatny. Pokoje od strony ogrodu i basenu zdecydowanie lepsze. Jedzenia sporo, niestety większość dość tłusta. Ciekawsze menu w weekendy (np.paela, krewetki,steki) kiedy przyjeżdżają tabuny Hiszpanów. Trzeba wtedy długo czekać na stolik. Do plaży jest stosunkowo blisko. Ta w stronę Torremolinos zdecydowanie ładniejsza. Rezydentka Itaki, Anna P. totalna porażka, niekompetentna i nierzetelna! OK.300m od hotelu, przy głównej ulicy znajduje się Informacja Turystyczna. Tam polecam szukać rzetelnych informacji. Panie są bardzo miłe i pomocne.
Hotel opisywany przez Itake jako 3* superior, glupoty, zadne superior. Bylam w pokoju z kolezanka, dwa duze lozka, nie dalo sie dostac do szafy. Lazienka malutka bez zadnej polki, czyli kosmetyki staly na podlodze, prysznic wylewajacy wode na pokoj, bo glebokosc brodzika wynosila jakies 1 cm. UWAGA ratownik zabranial plywac w okularach slonecznych; pierwszy raz widze cos takiego, ale nie zabranial skakania z brzegu⌠Na weekend hordy wydzierajacych sie Hiszpanow i zatloczona restauracja . Jedynie nocna recepcj. znala jako tako angielski, reszta wcale. Malutkie windy. Rezydentka Anna Fijak z Itaki - nieporozumienie. Leniwa, nieslowna i nieprofesjonalna. Zaangazowana tylko w flirtowanie z rezydentem z Rainbow...
Było ok. Dostaliśmy najpierw pokój z widokiem na ulicę na pierwszym piętrze. Potem przeniesiono nas na czwarte piętro a okna wychodził nie na ulicę tylko na basen. Poza widokiem niczym szczególnym się nie różniły. Na pewno jak ktoś by kupił trochę farby i odświeżył nieco ściany nie miałbym nic przeciw. Łazienka nie za duża, ale wystarczająca do swobodnego poruszania się. W pokoju było nas trzech facetów. Pewnej nocy kolega z hukiem spadł z dostawki okazało się łóżko było pęknięte - noga. Dla nas to nie kłopot młody chłopak nic sobie zrobił, ale gdyby było to dziecko. Oprócz ignoranta za barem reszta personelu była oka.
Jeśli ktoś ma ponad 180 cm wzrostu to w łazience czeka go niezła gimnastyka. Pokój nadaje się do odświeżenia, nie umniejsza to jednak nic z jego czystości. Do najbliższych sklepów, restauracji i barów. Wieczorami można uciąć sobie spacer po oświetlonej przystani lub udać się na plaże. Nie polecam natomiast oferty neckermana. Trochę nie adekwatna do całości. Szkoda bo długo z nimi podróżuje to była ich pierwsza wpadka. Niemniej jednak mniej wymagający będą zadowoleni.
- pobyt na koniec maja, pogoda z każdym dniem coraz cieplejsza. - pokój czysty, z codziennym serwisem pokojówek i świeżymi ręcznikami. - pokój nad barem, i blisko basenu, bez animacji. Tak więc i bez hałasu. - posiłki w miarę dobre, zawsze było coś co każdy mógłby zjeść. - jeśli chcecie przyjechać z dziećmi, to wcześniej zaplanujcie jakieś atrakcje dla nich. - animacje, hm posłuchajcie pani która śpiewa a znienawidzicie piosenki które ona śpiewała
Hotel całkiem ładny, do plaży i portu niedaleko, kilka minut drogi. Pokoje przytulne i czyste, tylko nie polecam tych od strony ulicy. Wiele osób narzekało, że nie mogą w nocy spać z powodu hałasów. My na szczęście mieliśmy spokój i ładny widok na basen i morze. Jedzenie pyszne, dla każdego coś dobrego. Port w Benalmadenie naprawdę śliczny. My byliśmy z niemieckim Neckermannem, więc organizacja wyjazdu była rewelacyjna.
Firma Neckerman Polska oszukuje, to co jest w katalogu nie potwierdza to co jest na miesjscu. Firma nie informuje o braku posilków w samolocie. Wczasy w tym hotelu nie za tą cenę.
W chwili obecnej (06.09.2007) obok hotelu trwa budowa budynku mieszkalnego i generalnie jest bardzo głośno. Sam hotel zaś sprawia wrażenie jakby nie był remontowany od lat 80-tych.
Do dyspozycji są trzy małe windy, do których z trudem wchodzą dwie osoby z jedną walizką.
W łazienkach sprzęt jest widocznie stary. Baterie w zlewach i spłuczki w toaletach zacinają się.
Hotel położony jest w bardzo dobrym miejscu. Bardzo blisko jest do portu i na plaże. Jeśli ktoś lubi imprezować z tym też nie będzie miał problemów. W okolicy jest mnóstwo barów i klubów.
Jednak, jeśli ktoś woli spokój to w tym hotelu go nie uświadczy. W godzinach nocnych i porannych pod oknami przewijają się hordy turystów i Hiszpanów wracających po całonocnych baletach a wszyscy za punkt honoru stawiają sobie obudzić jak największą liczbę osób. Na wakacje pojechaliśmy z Neckermanem. I tu mam jeszcze parę słów do powiedzenia. Rezydent, który jest na miejscu jest kompletnie nieprzygotowany do swojej pracy. Wydaje się, że pojmuje swoją pracę jako sprzedawcę wycieczek. Uzyskanie jakichkolwiek informacji poza wycieczkami graniczyło z cudem. Każdą informację trzeba było potwierdzać w recepcji hotelowej albo dowiadywać się u innych turystów.
Do plaży jakieś 10 min. Wart polecenia jeśli ktoś nie szuka specjalnych luksusów.
Podzielam opinie Michała -hotel posiada doskonałą lokalizację dla pragnących życia nocnego;bliskość pięknego portu i plaży robi swoje.Jedzenie nieurozmaicone ale generalnie smaczne.Całkowicie odradzam pokoje od strony ulicy;te od strony basenu usyttuowanego w ogrodzie są znacznie lepsze jeśli chodzi o względny spokój.
Tripadvisor