W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Złociste plaże otoczone zielonymi wzgórzami i turkusowym morzem
Antyczne ruiny Aspendos i Side wśród olśniewających krajobrazów
Luksusowe kurorty z basenami i widokiem na morze
Byłem z dziewczyną,może być za tą cenę. Żadnych rewelacji nie ma, ale miejsce dobre.
Normalny hotel dla niewymagających, można odpocząć i dużo zwiedzić.
Jadąc do tego hotelu byłam przerażona,ponieważ przeczytałam opinie,ale było fajnie .Obsługa miła Polaków niezła grupka wieczorami organizowaliśmy sobie wolny czas przy barze.Pokoje skromne ale i tak większość czasu spędza się na plaży przy basenie albo na wycieczkach.Położenie super bliziutko do Alani i w poniedziałki super targ.
Najbrudniejszy hotel w którym kiedykolwiek było mi dane przebywać.Koszmar nie do opisana, załączę kilka fotek, sami będziecie mogli ocenić.Menager niedostępny, mimo moich kilku próśb o spotkanie i pokazanie certyfikatu potwierdzającego 3* hotelu. Jedzenie koszmar! Mięso, frytki wydzielane przez obsługę.O dokładce nie było mowy. Na obiad tylko jeden gorący posiłek mięsny lub mięsopodobny i berbelucha (zupa).Ilości żenujące!Po pół godzinie od rozpoczęcia posiłku, brak jedzenie na tacach.np.obiad był przewidziany od godz. 12.30 - 14.00 przychodząc na posiłek o 13.00 nie było szansy na zjedzenie czegokolwiek poza kapuchą, pomidorem.Brak podwieczorków i owoców, jedynym owocem był arbuz w ilościach pożal się boże i suche ciastka słone, których osobiście nigdy nie widziałam, ale mąż ponoć widział Mimo, że w ofercie miałam wykupioną opcję All inclusive, musiałam żywić się na mieście, co naraziło mnie na dodatkowe koszta.Obsługa taka sobie. Menager i rezydent biura S&F nie reagowali na moje i innych gości uwagi. W pokoju ciągle psująca się klimatyzacja, zarwane łóżko, 25 letnie meble, łazienka w której można było przebywać tylko po ciemku, tak straszyła. Sciany z dziurami, drzwi, okna poobrywane, brudne. MASAKRA Brak atrakcji. Basen brudny, wokoło basenu liście i brud.Leżaki i parasole podarte.Kubki na zimą wodę plastikowe jednorazowe, myte przez obsługę.Omijajcie ten Hotel!!
Byliśmy 17.08-24.08.2011,przeżyliśmy. Normalny hotel.
Urlop spędziłam miło,mogło być lepiej,ale nie narzekam.
Byłem z dziewczyną,może być za tą cenę. Żadnych rewelacji nie ma, ale miejsce dobre.
Hotel Palm Can nie zasługuje na trzy gwiazdki. Pierwszego dnia po przylocie, pokoju dla nas jeszcze nie bylo, wywiezli nas do innego hotelu na jedną noc gdzie zaprowadzili nas do pokoju na stychu bez klimatyzacji gdzie w lipcy temperatura dochodzi do 50 stopni !!! bylo okropnie!!! Gdy juz trafilismy do tego hotelu gdzie powinnismy byc, po kilku dniach zawalił nam sie sufit w lazience (zdjecia załączone w moim albumie) jedzenie obrzydliwe, monotonne!!
Wakacje,wrzesień 2011.Hotel Palm Can,trochę mnie zaskoczył,na szczęście towarzystwo wszystko zastąpiło.Turcja,przepiękna na wakacje ale nie w tym hotelu,wszystko w ocenie słabej,a najgorsze było jedzenie,forma all.jedzenie przeważnie zimne,ciągle to samo,kucharz wydzielał porcje aby dla każdego wystarczyło,ciągłe pretensje od gości,że mało że zimno a jak się szło po dokładkę to można było liczyć tylko na krzywą minę kucharza(oszczędności).Ogólna moja ocena jeśli chodzi o hotel,bardzo słaba,ludzie i miejsce fantastyczni.
Hotelik bardzo skromny.Posiłki przywożone nie mają kuchni,dlatego wydawane są przez kucharza żeby wystarczyło dla wszystkich.Basenik czysty głęboki.Ogólnie było fajnie bo my Polacy umiemy się bawić więc sami wieczorem organizowaliśmy sobie rozrywkę przy barze.
2.4 Hotel Palm Can nie zasługuje na trzy gwiazdki. Pierwszego dnia po przylocie, pokoju dla nas jeszcze nie bylo, wywiezli nas do innego hotelu na jedną noc gdzie zaprowadzili nas do pokoju na stychu bez klimatyzacji gdzie w lipcy temperatura dochodzi do 50 stopni !!! bylo okropnie!!! Gdy juz trafilismy do tego hotelu gdzie powinnismy byc, po kilku dniach zawalił nam sie sufit w lazience (zdjecia załączone w moim albumie) jedzenie obrzydliwe, monotonne!!
Wykupiłam pobyt za małe pieniądze w Palm Can, zanim przeczytałam opinie o tym hotelu. Potem przeraziłam się do jakiego hotelu jadę - po przeczytaniu opinii o nim, ale trudno zapłaciłam to jadę..... Na miejscu okazało się, że wszystkie te opinie były mocno na wyrost. Hotel zwyczajny - trzy gwiazdkowy, pokoje skromne i czyste, ale ze wszystkimi potrzebnymi meblami i urządzeniami, obsługa bardzo miła i życzliwa, mimo że nie mówią po polsku, posiłki typowo tureckie - dużo jedzenia, rozmaite i bardzo smaczne, kawa, herbata i zimne napoje bez ograniczenia. Gośćmi byli głównie Niemcy. Byłam tam jeszcze przed sezonem. Za małe pieniądze, spędziłam fajny urlop, a ci co chcą disco przy basenie, animacji czy większego wyboru alkoholu niestety muszą zapłacić kilka setek więcej i jechać do innym hotelu. Dla mnie było O.K.
Okropny hotel, nikomu nie polecam. Bardzo niedobre jedzenie. Pokoje stare.
Dzisiaj wróciłam z z tego hotelu..... Nikomu nie polecam gdyż na tyle razy ile byłam w Alannyi ten był najgorszy pod każdym względem ....jedzenie do bani i jeszcze pod wydziałem Miałam zapłacone za 14 dni al ale niestety ostatniego dnia od 12 godz nie można było korzystać z baru ani posiłków.. Opinia na ten temat była jednomyślna i gdyby nie miłe towarzystwo z będące w tym czasie to byłoby beznadziejnie...
Hotel polecam z czysym sumieniem...przebywalam w czesci RESORT, pokoje duze, wyposazone identycznie jak w hotelu glownym - a lokalizacja o wiele lepsza niz w budynku glownym. Pokoj praktycznie nad samym basenem, zreszta dostalam pokoj dokladnie w tym buyneczku,ktory jest w folderze reklamowym hotelu. Hotel przepiekny, jest duzo miejsca do spacerow, plaza bardzo przestronna, lezaki rozmieszczone w sporej odleglosci od siebie, i zawsze znajdzie sie wolny...przepiekne rafy na plazy hotelowej, nie trzeba nigdzie jezdzic i szukac. Do centrum mozna nawet dotrzec na nogach - okolo 4 km, raz sie wybralam, ale nie warto bo za 2dol mozna dojechac, albo bezplatnym hotelowym busem. Ogolnie rewelacja, chetnie tam wroce...
Własnie wróciłam z Turcji z tego hotelu. Hotel wybudowany na początku lat 70 i do tej pory nic się tam nie zmieniło{czas zatrzymał się w miejscu} Wyżywienie monotonne,przez daw tygodnie na śniadanie i obiadokolacje to samo. Były przypadki że o godzinie 19:40 zabrakło jedzenie { obiadokolacja była od 19:00 do 21:00}. Na pytanie dlaczego nie ma jedzenia, obsługa z uśmiechem odpowiadała że to nie problem i można zjeść jutro.Co do obsługi to fatalna, jedząc posiłki goście byli poklepywani lub obściskiwani przez personel.
Byliśmy 4os rodziną w sierpniu. Hotelik mały,brak animacji,0 rozrywek. Śniadania monotonne, kolacje WYDZIELANE przez kucharza i bez wyboru-1 danie na ciepło dodatki.Jednego dnia płaciłem za butelkę wody ok 2zł,następnego ok 6zł!Za 4 leżaki na plaży zapłaciłem ok 20zł a wykupując te leżaki w hotelu ok 32zł!Hotel wymaga generalnego remontu.Pokoje małe,łazienki ciasne i brzydko Byłem w wielu krajach i zawsze w hotelach 3***,ale z tak niskim poziomem NIGDZIE nie spotkałem się.Polecam Turcję,ale nie ten hotel!!!
Nigdy więcej nie chcę widzieć tego hotelu!!!!!!!!!!!!!1Ostrzegam przed tym beznadziejnym hotelem wszystkich,którzy nie chcą mieć zepsutych wakacji.
Właśnie wróciłam z wakacji w Egipcie, które spędziłam w hotelu Sheraton. Od razu po przyjeździe byłam rozczarowana w recepcji walają się tony kurzu piasku z plaży itp. Obsługa bardzo niemiła . Pokoje brudne w ciągu 2 tygodni pościel zmieniona raz przy przyjeździe. Nie polecam nikomu. Chyba że ktoś nie zwraca uwagi na bród. Jedyne co było nawet dobre to jedzenie.
Elegancki hotel, bardzo ładny wystrój pokoi i piękny widok na wyspę Tiran. Zejście z pomostu na piękną rafę koralową, Sharm polecam każdemu.