422 opinie
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Krystalicznie czyste wody Morza Egejskiego otoczone piaszczystymi plażami
Starożytne ruiny Asklepionu z zapierającymi dech widokami
Urokliwe wioski z tradycyjnymi białymi domkami i lokalnym rzemiosłem
Położenie blisko Kos i plaży. Do ładniejszych warto dojść dalej. Sam hotel 7/10, pokoje z widokiem na morze całkiem Ok, łazienki małe i bez półek. Sprzątanie codziennie. Jedzenie bardzo przeciętne, szczególnie śniadania monotonne - ale nadrabia miła obsługa. Ogólnie pobyt nastawiony na typowe plażowanie, więc był udany.
Położenie blisko Kos
Jedzenie
Bardzo dobra lokalizacja hotelu do zwiedzania całej wyspy Kos i jej stolicy. Hotel niemal tuż przy morzu i pobliską niewielką ogólniedostępną plażą, W pobliżu hotelu przystanek autobusowy, markety, przyjemne restauracje, wypożyczalnie rowerów, skuterów i samochodów. Zwraca uwagę czystość w części mieszkalnej hotelu i zaplecza rekreacyjnego wraz z basenem. Wystarczająca liczba leżaków i foteli nad basenem dla gości. Bardzo dobrze oceniamy pobyt w tym hotelu ze względu na jego położenie, architekturę i personel.
Generalnie na terenie hotelu jest spokojnie i cicho i czysto -można dobrze wypoczywać. Najważniejszym atutem tego miejsca jest jednak personel - bardzo życzliwy i pomocny. Załatwianie spraw w recepcji to sama przyjemność. W restauracji dania w postaci bufetu - bardzo smaczne i urozmaicone. Wspaniała obsługa kelnerska. Napoje do posiłku wieczornego płatne ale nie stanowi to żadnego istotnego problemu. Co drugi dzień koncerty różnych muzyków lub zespołów dostępne dla gości hotelu
Dla osób posiadających pokoje od strony ulicy(w ofercie zaznaczone jako boczne) znaczny hałas niemal o każdej porze dnia. Kto wymaga absolutnej ciszy do spania nie powinien decydować się na taką lokalizację albo zabrać ze sobą stopery do uszu.
Ogólnie było dobrze. Przyjechałem później niż kolacja, ale hotel przygotował dla mnie późną kolację. Pokój był czysty, ale ze ścian wystały przewody, telewizor nie działał, w pokoju nie było Wi-Fi, lodówka wydawała bardzo dziwne dźwięki. W pokoju znajduje się zestaw do kawy/herbaty (bez kawy/herbaty), jednak hotel nie zapewnia bezpłatnego dostępu do wody pitnej (na śniadanie jest wszystko oprócz wody, do kolacji wszystkie napoje są płatne i droższe niż w pobliskim supermarkecie).
posiłki były dobre, trzy razy w tygodniu - kolacje tematyczne (grecka, włoska, azjatycka), program wieczorny trzy razy w tygodniu
Pokój był czysty, ale ze ścian wystały przewody, telewizor nie działał, w pokoju nie było Wi-Fi, lodówka wydawała bardzo dziwne dźwięki. W pokoju znajduje się zestaw do kawy/herbaty (bez kawy/herbaty), jednak hotel nie zapewnia bezpłatnego dostępu do wody pitnej (na śniadanie jest wszystko oprócz wody, do kolacji wszystkie napoje są płatne i droższe niż w pobliskim supermarkecie).
Hotel kameralny, przyjemny z basenem i barem a co najważniejsze tylko dla dorosłych 18+ bez bombelków. Dzięki czemu jest cisza spokój, można spokojnie odpocząć. Opcja ze śniadaniami i obiadokolacjami jest sympatyczna bo nie wiąże Cię jedynie z hotelem co jest idealne do zwiedzania wyspy, miasta Kos i wszelkiej maści plaż, które są liczne na wyspie. Jeżeli chodzi o jedzenie to śniadania standardowe: jajka, boczek, fasolka, warzywa, omlety, płatki, parówki (okropne), pancake, itd itp dodatki. Nie znudziły mi się jak codziennie jadłem co innego. Obiadokolacje tematyczne, różnorodne, raczej codziennie coś innego, wiec każdy znajdzie coś dla siebie. Dla mnie pyszne! Szczególnie rożnego rodzaju mięsa bardzo smaczne, makarony, sałatki, pikle. Jeżeli chciało się zostać w hotelu na obiad to restauracja również ma swoją kartę z obiadami, jednak jedynym zainteresowaniem Najbardziej cieszył się talerz gyros menuplate bo był chyba najlepszy. Zdecydowanie polecam nieopodal hotelu na zwiedzanie pobliskich restauracji przy plażach, gdzie można wypróbować innych smaków, bo w hotelu smaki często się powtarzają. Minus na pewno jest taki, że powinny być zawieszki na drzwi (nie przeszkadzać) bo jak jednego dnia się chciało dłużej pospać to obudziły nas Panie sprzątające myśląc ze w pokoju nikogo nie ma. Obsługa hotelu bardzo miła, szczególnie jedna Pani (nie pamietam imienia) więc nazwałem ją „grubcia”, bo była troszkę tęższa. Wspaniała wesoła kobietka, codziennie zagadywała, pytając jak nam minął dzień, wiecznie uśmiechnięta i miła. Polecała również co zwiedzić na wyspie. Właścicielem hotelu jest starszy Pan z Wielkiej Brytanii. Ogólnie sympatyczny, ale raz nas opierdzielił za dokarmianie kotów, bo stwierdził, że nie wyglądają na zagłodzone i ze sikają na krzesła w restauracji. Według mnie koty w Polsce są o wiele grubsze a te wyglądają po prostu zwyczajnie, i wydaje mi się ze ogólnie powinny być traktowane jako atrakcja hotelu bo każdy się nimi zachwycał, głaskał i często kupował w sklepie saszetki i je karmił. Grecy powinni obrócić to tylko i wyłącznie w zaletę, że mają takie piękne kotki, bo zwierzątka są super. Po 15 września niestety klima jest dodatkowo płatna. Za tydzień 35 euro, ale polecam wykupić aniżeli się męczyć przez cały tydzień jak nasi sąsiedzi, którzy narzekali na gorąco. To nie jest przecież taki duży koszt za tydzień komfortu. Jeżeli chodzi o same pokoje to były schludne, czyste, odmalowane, normalne. Gdzieś czytałem ze ktoś narzekał na prysznice. No trzeba przyznać, że nie są ogromne, ale tez nie należymy do osób otyłych wiec dla nas nie było problemu jeżeli chodzi o wielkość. Można by je jedynie zalegać częściej jakimiś środkami wyzerajacymi. Blisko hotelu jest supermarkedo, patrząc w kierunku na plaże, trzeba skręcić w prawo i przejść około 100 m - tam jest najtaniej. Ponadto polecam odwiedzić przynajmniej raz restauracje food@mood! To jedzenie jest robione przez kucharzy z pasją. Minusem jest, że w pokoju nie ma sejfu, żeby móc trzymać swoje dokumenty. Ponoć sa gdzieś na zewnątrz i na korytarzu widziałem jakieś takie dziwne skrzynki na kluczyk i chyba bałbym się tam zostawić cokolwiek, bo można było się do nich bezproblemowo dostać. Co 2 dni były atrakcje hotelowe typu wieczór grecki z tańcami, karaoke, występy śpiewaków. W innych hotelach widziałem większe atrakcje ale te Rez całkiem spoko. W hotelu ogólnie dużo Brytyjczyków przyjeżdża wiec karaoke to takie trochę disco polo dla angoli, bo najwiecej oni śpiewali, wiec Polacy nie chcieli zbytnio się odważyć śpiewać. Obsługa powinna bardziej pilnować zasad panujących nad basenem, ponieważ jest wyraźnie napisane, ze nie wolno od samego rana rzucać ręczników na leżaki i iść sobie na śniadanie. Ludzie często tak robią pewnie jak w każdym hotelu. I nie chodzi tu o to ze brakowało leżaków, a jedynie o to ze ciagle były zajmowane najlepsze miejsca przez te same osoby, ktore zostawiały ręczniki i sobie szły gdzieś. Dużym plusem jest, że hotel jest blisko plazy, blisko miasta i blisko centrum oraz mariny. Wszędzie dookoła można chodzić na pieszo, jest tez blisko przystanku autobusowego jeżeli chce się pojechać np na termy, które tez są dość blisko. Z portu wypływa statek do Bodrum wiec wystarczy przejść się ok 35 mini piechota i następnie można wykupić bilet i na cały dzień popłynąć do Turcji.
Przemiła obsługa hotelu,Panie sprzątają codziennie pokoje, miła atmosfera, wszyscy z obsługi przyjaźnie nastawieni. Hotel dla dorosłych, bez dzieci, jedzenie normalne, smaczne, dość różnorodne. Piękne kotki przy hotelu umilają czas. W basenie super czysta woda i sam basen utrzymany w czystości. Odpowiednia ilość leżaków.Pokoje czyste schludne. Mieliśmy pokój boczny z widokiem na morze, z balkonem gdzie był stolik i krzesełka - można było posiedzieć wieczorami pograć e karty. Nie widzę dużych wad
Obsługa z baru nad basenem zwraca uwagę, że nie można mieć swoich napojów, nawet własnej wody.Alkohol w samym hotelu dość drogi przez co trzeba było uciekać z hotelu częściej na plażę, zamiast siedzieć nad basenem, bo byśmy zbankrutowali kupując ciagle napoje w barze. I tak do każdego posiłku kupowaliśmy napoje, na ktore wydaliśmy dość sporo pieniędzy. Hotel mógłby zainwestować w jakiś lepszy ekspres do kawy, bo tej z proszku nie da się pić. Herbata tez jakaś tania, po zalaniu wrzątkiem zważona
Hotel miał dobrą lokalizacje, basen ładny. Pani na recepcji bardzo pomocna. Hotel nastawiony pod brytyjczyków, ich samych również było bardzo dużo w hotelu, więc jeśli nie lubisz ich towarzystwa to odradzam wybór tego hotelu. Śniadania smaczne. Kolacje okropne, w ciągu 7 dni tylko 2 dni z rzędu kolacje były na prawdę smaczne. Na kolacje podawali różne dziwne dania jak sałatki z mortadelą i serem żółtym? Itp. Wszystkie dania były lane tłuszczem. Ogólnie do obiadu polecam zabrać pieniądze, ponieważ każdy napój do kolacji jest płatny. W cenie nie ma nawet wody. Nie wiedzieliśmy o tym pierwszego dnia i obsługa zachowała się w tym momencie bardzo opryskliwie. Do tego na basenie hotelowym, proszę uważać na Panią barmankę. Każdy z naszego basenu przynosił swoją wode na basen. Ostatniego dnia akurat na nas trafiło, że zwróciła nam uwagę, że nie możemy przynosić swojej wody? Dodaje, że każda osoba na basenie robiła to samo… Całe 7 dni nie mogliśmy wyłączyć klimatyzacji w pokoju, ponieważ była ona umieszczona prosto nad naszym łóżkiem wiała całą noc na nas. Kabina prysznicowa w łazience to jakieś nieporozumienie. Bardzo mała. Proszę też nie dać się namawiać na wypożyczenie auta w tym hotelu. Jest to stanowcze przepłacanie.. Wystarczy odejść kawałek w stronę głównej promenady i podejść do pierwszej wypożyczalni.
Ręczniki zmieniane co dwa dni, Basen bardzo ładny, Dobra lokalizacja
Kolacje okropne, Łazienki bardzo małe, Winda nie działała, Okropne lumche w hotelu- dodatkowo płatne Napoje do kolacji płatne,
Po przyjeździe w nocy do hotelu byliśmy z żoną lekko przerażeni, ale po wstaniu słońca i zwiedzeniu okolicy uff duża ulga. Było super, blisko plaży, blisko centrum.
Sprzątane codziennie pokoje -naprawdę super jedzenie na obiadokolacjach, śniadanie standardowe, bardzo miła obsługa
Mogliby powyrywać chwasty w kwietnikach przy samym budynku, ale ma to swój urok, za to kochamy Grecję.
Pokój bardzo mały z malutką łazienką .Prysznic najmniejszy z możliwych, osoba o większych wymiarach ma trudności z umyciem się Brak mebli tylko wieszaki na ubrania.
Hotel bardzo dobrze usytuowany blisko morza, tylko przejście prze ulicę. Blisko do przystanków autobusowych i ok,1,3 km do centrum Kos. Wyżywienie bardzo skromne ,brak owoców .Śniadania bardzo monotonne codziennie to samo ,wędlina typu martadela niskiego gatunku.Fakt jednakt jest taki ,ze nikt głodny nie chodził.
Pokoje ciasne .Łazienka zbyt mała.
Hotel bardzo dobry oraz jedzenie w nim wszystko smaczne i spory wybór. Wieczorki greckie dwa razy w tygodniu bardzo fajne. Polecam ten hotel jako bardzo dobra baza wypadowa - idealny.
Dobre jedzenie. Bliskość centrum Kos .Dobra baza wypadowa
Nie ma
Wypasu nie ma ale jak ktoś lubi Grecję to będzie mu się podobało
blisko plaży , barów i miasta
blisko ulicy
Nie wiem jak jest w pokojach w centrum hotelu , bo my dostaliśmy pokój w bocznym budynku z widokiem na morze czyli ulice . (głosno całą noc ) ogólnie hotel swoje dobre czasy ma za sobą ale wszystko rekompensuje widok jedzenie i ciepła woda . Polecam ten hotel dla ludzi niezbyt wymagających . Jeśli chodzi o ciekawe i pożyteczne informację to do wynajęcia auta potrzebne prawo jazdy tradycyjne nie elektroniczne .
położenie, blisko wody , bary ,sklepy
uciążliwe sąsiedztwo ulicy
Byłyśmy z córką w hotelu Palm Beach we wrześniu i uważamy, że jest to hotel zdecydowanie godny polecenia. Przepyszne świeże i różnorodne jedzenie, każdy znajdzie coś dla siebie. Panowie kelnerzy w restauracji witali gości, byli pomocni i bardzo uprzejmi, tak samo, jak zresztą panie w recepcji. Sprzątaczki zawsze uśmiechnięte machały na dzień dobry. W hotelu zorganizowane były trzy razy w ciągu naszego tygodniowego pobytu koncerty na żywo. Ogólnie w hotelu było spokojnie i miło. Bardzo blisko morza, 2 leżaki z parasolem płatne 6 Euro na cały dzień. W pobliżu kilka knajpek, można coś dobrego zjeść lub wypić, ale można też krótkim spacerkiem dostać się do miasta Kos, gdzie jest mnóstwo restauracji oraz atrakcji turystycznych. My spędziłyśmy jeden dzień w mieście Kos na wolnym spacerowaniu i zwiedzaniu.
pyszne jedzenie, codziennie sprzątane pokoje, przemili ludzie, blisko morza, bliskość miasta Kos
może bliskość ulicy, ale to dlatego, że hotel dzieli od morza tylko ulica
Właśnie wróciłam. Więc opinia na świeżo. Hotel idealnie położony. Plażę i wschody słońca widać z tarasu. Plaża mało ciekawa, ale na wyspie pełny wybór plaż od szerkich piaszczystych w Marmarii po przecudne kamieniste na płw Kefalos. Polecam ag. Stefanos z ruinkami świątyni na plaży, rzuca na kolana:)' Hotel czyściutki, pokoje sprząrtane codziennie, jedzenie w dużych ilościach i kolacje bardzo urozmaicone, jest w czym wybierać. Obsługa przemiła, w dobie koronawirusa bardzo dbają o zasady bezpieczeństwa. Obsługa przez Grecos bez zarzutu. Piszę jako weteran podróży po Grecji - 22 raz. Gorąco polecam.
Położenie blisko starego miasta Kos
Słabw wi - fi
Jak najbardziej polecam ten hotel. Jedzenie przepyszne, w dużych ilościach. Każdy znalazł coś dla siebie. Do śniadania serwowane były napoje, kawa, herbata. Obiadokolacje również dobre,można było najeść się do woli. Położenie - blisko miasta KOS,blisko głównej ulicy,ale w niczym to nie przeszkadzało.Do najbliższego supermarketu około 100 metrów. Plaża bliziutko,po przejściu przez ulicę,piasek ze żwirkiem- oczywiście jest dużo leżaków (płatne 3,5euro) ale również można leżeć na ręczniku- jak najbardziej da się wyleżeć,nawet można znaleźć odrobinę cienia. Można sobie wypożyczyć jakieś 200 metrów od hotelu samochód(od 40 euro) i w jednej dzień objechać całą przepiękną wyspę. Generalnie hotel godny polecenia dla osób niewymagających luksusów.
Generalnie pobyt w hotelu był udany. Obsługa przyjazna, recepcja czynna cały czas, czysty basen i sporo leżaków wkoło. Ponadto jedzenie było bardzo smaczne, szczególnie jak na bufet, I różnorodne (na śniadanie mało warzyw, za to obiadokolacja zapewniała możliwość najedzenia się niezależnie od diety). Pokoje schludne, ręczniki wymieniane co drugi dzień, telewizja z dwoma polskimi kanałami, toaletka. Niestety wspomniane ręczniki, podobnie jak pościel, najczęściej były poplamione lub potargane. Ponadto pokoje są wąskie, a klimatyzacja działa jak chce - da się ją włączyć (jeśli działa pilot), ale nie ustawić. Pokoje z Grecosa mają ten plus, że są blisko do głównej drogi i plaży, natomiast wiąże się to z hałasem i widokiem do połowy morza, od połowy dość ruchliwej ulicy. Samo umiejscowienie w stosunku do miasta Kos jest idealne, zaraz za portem zaczyna się deptak na centrum. W drugą stronę rowerem można dojechać do wód termalnych. Plaża jednak nie jest zbyt urokliwa, do wyboru albo zakup leżaków, albo kawałek nieco zaśmieconej, piaszczysto-kamienistej plaży.
Brak dzieci - spokojnie Pyszne jedzenie Schludne pokoje Regularnie sprzątane Ładny basen Blisko do plaży Odległość spacerowa do miasta Kos Wieczory tematyczne 3 razy w tygodniu, w tym raz muzyka na żywo
Problemy z klimatyzacją Słaby nawiew w łazience, niezbyt duże pokoje Brak aneksu, czajnika (I tak woda raczej niezdatna do picia) Hałas od ulicy
Hotel bardzo dobry jak na swoje 3 gwiazdki, świetne położenie, blisko miasta Kos, bezpośrednio przy plaży. Pokoje czyste, ostatnio odremontowane.
płatne wifi
Hotel dla osób mało wymagających. 3 gwiazdki są tu bardzo umowne. Woda w basenie jest mętna (na dnie pływają papierki) a między leżakami walają się śmieci - puste butelki, chusteczki etc. Część leżaków mocno podniszczona. Polacy otrzymują pokoje w starym budynku przy ruchliwej ulicy - pokoje odbiegają od tych prezentowanych na zdjęciach - zwłaszcza łazienki . Widok jest za to bardzo ładny - morze, góry i ruiny świątyni to pozwala zapomnieć o reszcie. Nie jestem wymagająca jako noclegownia się nadał. Sprzęty mocno zużyte w prysznicu wyrwano jedne z drzwi i tak już zostało - łazienka po kąpieli była mokra, brodzik brudny, na framugach ślady krwi (wytarłam sama po kilku dniach), na suficie nad kabiną czarne plamki, stare poduszki pod poszewką w zółtobrązowe plamy (same wylazły z poszewki), łóżka się kołyszą i skrzypią, lodówka nie działa prawie w ogóle podobnie jak pilot do klimatyzacji, którym trzeba było mocno wymachiwać, żeby zadziałał, poprute i nieładnie pachnące ręczniki. Zgłaszaliśmy uwagi odnośnie niedziałającego sprzętu obsłudze ta miała się tym zająć jednak na dobrą sprawę nie zareagowała. Uderzające jest nieco gorsze traktowanie polskich gości - ostatniego dnia nie otrzymaliśmy ręczników, żeby się wytrzeć w shower roomie - Holenderki otrzymały, część Polaków dostała kolację, część, która uczciwie spytała, czy ta kolacja przysługuje, bo tak powiedział rezydent (bo podobno tak zawsze było) -nie otrzymała kolacji- było to o tyle uciążliwe, że część grupy pozbawiona posiłku nie miała już okazji nic zjeść z uwagi na porę, bo cały czas żyła w przeświadczeniu, że obiadokolacja będzie, o czym zapewniono już na wstępie pobytu, wracała w nocy bez posiłku od co najmniej południa. Pomimo interwencji rezydenta (rezydentka Grecosa bardzo kompetentna od razu zareagowała) niemiła pani w recepcji stanowczo odmówiła, co było dziwne bo część grupy, która nie pytała, czy może - zdążyła zjeść . Miłe były z kolei panie sprzątające i część obsługi stołówki. Jedzenie w miarę dobre - duży wybór dań i deserów. Plaża w pobliżu hotelu bardzo brzydka, zatłoczona, kamienista, zanieczyszczona mnóstwo śmieci i worki z piaskiem . Wakacje udały się z uwagi na położenie blisko stolicy i aktywny wypoczynek na wyspie, gdzie można znaleźć dużo ładniejsze plaże, niesamowite zabytki i miejsca. Wyspę polecam, hotel niekoniecznie (wiedziałam, że za tą cenę cudów nie ma i zależało mi głównie na sypialni ale standard był gorszy niż przypuszczałam i niektóre osoby mogłyby być zawiedzione oglądając zdjęcia prezentowane przez hotel).
zdecydowanie położenie i fakt, że jest przeznaczony dla osób dorosłych
zniszczone wyposażenie pokoi, niezbyt pomocny personel, mętna woda w basenie, brud w łazienkach pokojach i na basenie
Przedstawione zdjęcia odbiegają od rzeczywistości ,dotyczy to przed wszystkim pokoi ,i łazienek ,co do posiłków są dobre szkoda tylko że za wode do obiadokolacji trzeba płacić ,położenie fajne jak na wypady , Co do tych pokoi małe poniszczone szafy ,brud łazienka kabina stara i brudna połamane drzwi kabiny pokrywa sedesu ,poniszczona ściany brudne,
POŁOŻENIE BLISKOŚĆ PLAŻY OBSŁUGA JEDZENIE
BRUD , POKOJE I ŁAZIENKI BRUDNE PONISZCZONE
Urlop spędzaliśmy na początku czerwca. Posiłki urozmaicone i smaczne, pokój czysty, choć mógłby być trochę szerszy.
smaczne posiłki, czysto, miła obsługa.
Pokój byłby idealny, gdyby był o 1 metr szerszy.
Byliśmy z mężem na początku października, pogoda rewelacyjna, na prawdę odpoczęliśmy . Można też spędzić czas na rowerze, na wyspie są super ścieżki rowerowe.
Hotel jest dla osób powyżej 16 roku życia, bliska odległość do miasta
posiłki mało urozmaicone, ale fajnie że są tam tylko śniadania i obiadokolacje, można więc skosztować czegoś greckiego w mieście
Hotel jak na 3 gwiazdki bardzo przyjemny. Pokoje sprzątane codziennie. Na plażę wystarczy przejść przez ulicę. Mimo położenia niedaleko ulicy nie ma hałasu. Jedzenie bardzo dobre i różnorodne (zwłaszcza obiadokolacje). Na basenie wieczorami różne imprezy - wieczór grecki, koncerty, imprezy taneczne itp... Każdy znajdzie coś dla siebie. Goście z wielu krajów - istna wieża Babel. Hotel położony na samym początku Psalidi więc do starówki przepięknego miasta Kos 20 minut marszem. Można wypożyczyć rowery quady itp. Atobusem za 20 minut można dojechać do term i pomoczyć się w zdrowej niczym w sanatorium siarkowej ciepłej wodzie,
blisko plaży, bardzo ładny chociaż niewielki basen położony w pięknym ogrodzie z palmami
mój pokój był malutki ale miał wszystko, co trzeba oprócz czajnika i zbyt małą lodówkę
Tripadvisor