2873 opinie
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Starożytne ruiny i zabytki, takie jak Akropol w Lindos
Piękne plaże z złocistym piaskiem i krystalicznie czystą wodą
Urokliwe stare miasto Rodos z wąskimi uliczkami i średniowiecznymi murami
Hotel ma bardzo wysoki standard. Tak naprawdę pod względem wyglądu, czystości, jedzenia nie można się do niczego przyczepić. Bardzo przyjemny bar na dachu. Animacje dla dorosłych były co wieczór ale raczej bez rewelacji. Polecałabym hotel z całego serca młodym ludziom lub starszyźnie. My jednak byliśmy z dzieckiem i tu niestety mam ale. Na placu zabaw była jedynie huśtawka, mini klub to malutka sala z kilkoma zabawkami, mini disco było, ale dzieci brak, brak animacji, brodzik to wydzielona siatką część basenu dla dorosłych. Dostęp do wielu miejsc było jedynie po schodach, więc ciężko było się poruszać wózkiem. Absolutnie nie jest to hotel przeznaczony dla dzieci.
Pyszne jedzenie, wygląd hotelu, piękny widok z balkonu, przemiły personel, luksus
Praktycznie brak placu zabaw, malutki mini club, brak brodzika dla dziecka, brak animacji dla dzieci, słabe animacje dla dorosłych
Spędziłam tygodniowy urlop w tym 5* hotelu. Dla Polaków to z całą pewnością NIE jest hotel 5*, najwyżej 3,5*. W cenie oferowanej przez ITAKĘ, przydzielony jest pokój standard z widokiem na skarpę, częściowo porośniętą karłowatą roślinnością z prześwitami gliniasto-piaszczystego podłoża. Jest to tylna część budynku, nie zachęcająca do wypicia kawy na tarasie. Na wprost skarpa, na prawo i lewo widać tylko wystające balkony lub otwory w ścianach, zupełnie jakby tam życia nie było. Jednym słowem ponuro i straszno. Za pokój z widokiem na morze, należy dopłacić 10 euro od osoby za dzień, czyli za 2-pokojowy pokój na tydzień trzeba dopłacić 140 euro. Taras dość obszerny, płytki ceglane z przed 30-lat, zamiast kwiatków ,na frontowej ścianie grube czarne kable niczym nie zamaskowane, front ściany do pomalowania. Pokój dość obszerny, ale przedzielony ścianką ze szkła mlecznego, co sprawia że pokój jest ciemny. Łóżka wygodne, podstawowe wyposażenie, bez lustra w pokoju, telewizor nowej generacji z POLONIĄ . Łazienka z wanną, suszarką, lustro duże ale z oddzysku, armatura stara /krany/, uchwyty nowe. Na podłodze w pokoju ciemnawe panele do ścianki, za ścianką płytki. Jest mała wnęka z zabudowaną lodówką, czajnikiem, filiżankami i szklaneczkami. Codziennie wymieniane ręczniki, wyrzucane śmieci, uzupełniane środki do mycia. Należy przyznać że jest czysto, robactwa nie ma. W hotelu nie ma kantoru, lobby średnie, 3 baseniki w których można się poślizgnąć. Na basenie czasami słychać muzykę, często też nie słychać. Są 3 animatorki w tym z Polski Patrycja, miła dziewczyna, ale bez doświadczenia. Wieczorne animacje jeżeli odbywają się to na najwyższym piętrze, gdzie znajduje się bar na tarasie widokowym. Często jednak animacji nie ma z różnych powodów i urlopowicze spędzają czas na sączeniu drinków. Restauracja jest ok., kelnerzy zaprowadzają do stolików, nie ma kolejek,, czysto, napoje w szkle i kubkach, duży wybór smacznych potraw, słodkości, desery, lody, owoce.
dobra organizacja w restauracji
Polaków ITAKA kwateruje w najgorszej części hotelu od zaplecza, plaża prawie publiczna, żwirowo kamienista
Spędziłam tygodniowy urlop w tym 5* hotelu. Dla Polaków to z całą pewnością NIE jest hotel 5*, najwyżej 3,5*. W cenie oferowanej przez ITAKĘ, przydzielony jest pokój standard z widokiem na skarpę, częściowo porośniętą karłowatą roślinnością z prześwitami gliniasto-piaszczystego podłoża. Jest to tylna część budynku, nie zachęcająca do wypicia kawy na tarasie. Na wprost skarpa, na prawo i lewo widać tylko wystające balkony lub otwory w ścianach, zupełnie jakby tam życia nie było. Jednym słowem ponuro i straszno. Za pokój z widokiem na morze, należy dopłacić 10 euro od osoby za dzień, czyli za 2-pokojowy pokój na tydzień trzeba dopłacić 140 euro. Taras dość obszerny, płytki ceglane z przed 30-lat, zamiast kwiatków ,na frontowej ścianie grube czarne kable niczym nie zamaskowane, front ściany do pomalowania. Pokój dość obszerny, ale przedzielony ścianką ze szkła mlecznego, co sprawia że pokój jest ciemny. Łóżka wygodne, podstawowe wyposażenie, bez lustra w pokoju, telewizor nowej generacji z POLONIĄ . Łazienka z wanną, suszarką, lustro duże ale z oddzysku, armatura stara /krany/, uchwyty nowe. Na podłodze w pokoju ciemnawe panele do ścianki, za ścianką płytki. Jest mała wnęka z zabudowaną lodówką, czajnikiem, filiżankami i szklaneczkami. Codziennie wymieniane ręczniki, wyrzucane śmieci, uzupełniane środki do mycia. Należy przyznać że jest czysto, robactwa nie ma. W hotelu nie ma kantoru, lobby średnie, 3 baseniki w których można się poślizgnąć. Na basenie czasami słychać muzykę, często też nie słychać. Są 3 animatorki w tym z Polski Patrycja, miła dziewczyna, ale bez doświadczenia. Wieczorne animacje jeżeli odbywają się to na najwyższym piętrze, gdzie znajduje się bar na tarasie widokowym. Często jednak animacji nie ma z różnych powodów i urlopowicze spędzają czas na sączeniu drinków. Restauracja jest ok., kelnerzy zaprowadzają do stolików, nie ma kolejek,, czysto, napoje w szkle i kubkach, duży wybór smacznych potraw, słodkości, desery, lody, owoce.
W hotelu wypoczywałam w drugiej połowie września. Pogoda w sam raz dla Polaków. Dobra pora na opalanie, kąpiel i zwiedzanie. Dojazd do Rodos autobusem nr 10, niedaleko 4 markety, bary i restauracje. Polecam wycieczkę na wyspę Symi statkiem, wycieczkę do Lindos. Wczasy rozpoczęłam w piątek, ale spotkanie z rezydentem ITAKI odbyło się dopiero w poniedziałek. Dwa dni stracone, z nikąd żadnych informacji. Spotkanie zaczęło się od pokazania mapy Rodos i szczegółowym omawianiu wycieczek fakultatywnych. No i oczywiście zebraniu pieniędzy.Na inne tematy rezydent nie rozmawiał. Nie poinformował o animacjach gdzie i kiedy się odbywają ani gdzie można wymienić pieniądze i etc. Restauracja, obsługa, jedzenie na dobrym poziomie, natomiast pokoje pozostawiają bardzo wiele do życzenia jak na standard 5 gwiazdkowy. Ogólnie czysto, ale lokalizacja pokoi nie adekwatna do ceny wczasów. Organizacja ITAKI ogólnie dobra jeżeli chodzi o transport z lotniska do hotelu i vice versa, podobnie z wycieczkami fakultatywnymi. Animacje kiepściutkie, plaża kamienista za ruchliwą ulicą, każdy mógł z niej korzystać, ponieważ nie była strzeżona, Plaża to piasek zmieszany z ziemią. Jedynym plusem było to, że zawsze były wolne leżaki zarówno nad morzem jak i na plaży, nikt nie rezerwował o 6-ej rano. Hotel to sanatorium dla emerytów niemieckich oraz innych nacji, średnia wieku to co najmniej 60 lat. 5 gwiazdek dla hotelu to zbyt wiele, oceniam na 3, może gdyby pokoje miały widok na morze, basen lub ogród, to zasługiwałby na 4*, ale nie na 5*. Hotele 5-cio gwiazdkowe w Tunezji lub Egipcie są o klasę lepsze. Plusem jest, że Grecy nie wyciągają ręki po bakszysz, są kulturalni, mili i grzeczni. Pokój czysty ale nie zachęcający, widok z tarasu przytłaczający , pokój tylko częściowo odnowiony, dość duży ale skromniutkie mebelki, żadnego dywaniku, mało przytulny, nowy telewizor, chłodziarka,pokój otwierany na kartę magnetyczną, która często się zacinała. Gdyby nie wycieczki, można byłoby zanudzić się.
Całe wybrzeże po tej stronie wyspy jest żwirowo-kamieniste. Na plaże trzeba przejść przez ulicę. Plaża taka sobie, raczej gorsza niż lepsza, przypomina plaże publiczne, leżaki i parasole gratis, wolne miejsca są, tłoku nie było, może dlatego, że po sezonie / druga połowa września/. Budynek jest wygięty łukowato na zewnątrz co nadaje mu ciekawy charakter, ale tylko z zewnątrz. Hotel jest stary, wyremontowany w części frontowej z widokiem na morze, tam gdzie kwateruje się \\\"lepszych\\\" turystów. Hotel jest długim a wąskim ośmio-piętrowym budynkiem, przedzielonym wzdłuż wąskim korytarzem. Korytarz dzieli budynek na część \\\"lepszą\\\" z widokiem na morze 5*, i część \\\"gorszą\\\"3* z widokiem na ciemną skarpę gdzie słońce nie dociera i jest ponuro. Polacy rzecz oczywista dostają pokoje w części \\\"gorszej*, chyba że dopłacą za osobę 10 euro dziennie. Biuro Itaka o tym nie informuje, pracownik biura informuje, że standard pokoi jest jednakowy, ale to jest nieprawda, W części \\\"gorszej\\\", w której kwaterowani są Polacy znajduje się zaplecze gospodarcze a więc serwis sprzątający. Na zapleczu oprócz służby sprzątającej mieszkają właśnie POLACY. Pokoje są czyste, sprzątane codziennie, ale wyposażenie ubogie, łóżka wygodne, taras do remontu, pokoje zresztą też. Baseny 3 małe, animacje nad basenem nijakie. Wieczornych animacji tak jakby nie było. Rezydent z Itaki informuje o tym co mu pasuje a więc o wycieczkach fakultatywnych. Najlepsza to restauracja, sprawne usadzanie gości, dobre jedzenie, urozmaicone. Na wyspie do zwiedzenia jest dużo ciekawych miejsc. W sklepach i restauracjach ceny wysokie jak dla Polaków. Ogólne wrażenie dobre, ale bez rewelacji, bo to nie jest hotel 5*-wy. W innych hotelach podobnie, Polaków kwateruje się w najgorszych pokojach. Żeby mieć warunki hotelu 5* należy do ceny wpłaconej w biurze podróży, dorzucić jeszcze ok. 1000 zł.
Dostaliśmy pokój w pobliżu głównej instalacji klimatyzacji, gdzie było bardzo głośno i w związku z tym otwieranie okien na balkon nie było możliwe. Na naszą prośbę zamiany zaproponowano nam pokój przy basenie o standarcie hostelu. Oczywiście odmówiliśmy, Nasi znajomi z samolotu dostali zamianę po dopłacie w wysokości 120 Euro. Do Rodos daleko i nie ciekawe klimaty jak na tak długą drogę-promenada przy ruchliwej ulicy. Piękne Rodos to koszt około 16 Euro w dwie strony taxi, lub około 5 Euro autobusem pełnym po brzegi, Wieczorem nie ma gdzie pospacerować. Hotel bardzo czysty, organizacja także lecz zbyt daleko od Rodos,
dobra kuchnia,uprzejma obsługa, czysto
pokoje położone od strony góry w pobliżu instalacji klimatyzacji bardzo głośne
Hotel jest bardzo dobry, dziś wróciliśmy z Rodos i pierwszy raz jesteśmy niemal w pełni usatysfakcjonowani z warunków hotelowych. Warto dopłacić kilka stówek i spędzać urlop w hotelu 5*, choć sam uważam,że raczej jego standard to mocne 4* ale i tak jest świetny. Obsługa bardzo dobra, warunki świetne, pokoje czyste i nowoczesne (sprzątane codziennie). Nie ma się czego czepić, choć pewnie są tacy co zawsze coś znajdą. Świetne położony,do plaży blisko,baseny super,czysto,animacje dla dzieci extra (pozdrawiamy Panią Patrycję,która była jedną z animatorek i dzieci mogły bez przeszkód porozumiewać się po polsku). Ogólnie jest to hotel bardziej dla rodzin z dziećmi niż dla młodych szukających wrażeń. Wyżywienie na wysokim poziomie i wróciliśmy o 2 kg ciężsi. Odpuście sobie AI, bierzcie HB, kolacje są tak syte,że nie ma sensu przepłacać na AI a poza tym warto spróbować lokalnych knajpek a ich jest sporo. Do miasta kilka km, bus kosztuje około 3 E za dorosłego,więc taxi lepsza bo 8E do centrum Rodos. Uważajcie tylko na handlarzy bo rżną turystów na potęgę,liczcie co Wam wydają,nas oszukano ze dwa razy. To był nasz drugi pobyt na Rodos i o wiele lepiej będziemy go wspominać,wcześniej byliśmy w Kremasti w hotelu 3* i było kiepsko. Ten hotel polecamy z całą stanowczością i na bank jeśli jeszcze raz będziemy lecieć na Rodos to go wybierzemy. Na koniec kilka uwag odnośnie samego zwiedzania Rodos-odpuście sobie:akwarium,jazdę mini pociągiem,łódką ze szklanym dnem -KOMPLETNIE nie warto,wielkie rozczarowanie. Lepiej posnurkować w Kalithea,wiecej ryb zobaczycie niż na łodzi ze szklanym dnem. Mini pociąg też nic ciekawego,można samemu się przejść.Akwarium beznadziejne.Za to polecam muzea,stare miasto,Lindos,plaże Kalithea i na Lindos.Dobre jedzenie jest w nknajpkach gdzie chodzą Grecy, lekko oddalone od centrum Rodos lub głęboko na terytorium wyspy.Fajnie wypożyczyć samochód ale uważajcie Grecy jeżdżą byle jak.
Niepodważalną zaletą jest jego położenie oraz standard. Świetna obsługa, doskonałe wyżywienie w szczególności obiado-kolacje.
szukałem i nie znalazłem
Dziwią mnie te opinie wcześniejsze, wróciłem tydzień temu z Rodos i mieszkaliśmy w tym hotelu. Ogólnie polecam dla rodzin z dziećmi, dzieciaki były bardzo szczęśliwe, tym bardziej, że jedna z animatorek była Polką (pozdrawiamy Panią Patrycję) i mogły się bez trudu porozumiewać podczas zabaw. Pokój mieliśmy z widokiem na górę, pokój był duży i odnowiony, meble nowoczesne, dwa telewizory, lodówka etc. Sprzątanie codziennie i nikt nam nie wtargnął. Wyżywienie urozmaicone i bardzo dobre, mieliśmy opcję HB. Był to nasz drugi pobyt na Rodos i z pewnością jeśli kiedyś tam wrócimy to nie będę szukał innego hotelu. A i jeszcze jedno bardzo mało było Polaków i Rosjan, za to masa Skandynawów i Anglików.
Dobra obsługa, przestronne pokoje, ciekawe animacje dla dzieci, duże baseny, czysto etc.
ja nie znalazłem
Hotel nie zasługuje na 5*. Pokoje jakie zapewnia Itaka są gorsze niż widoczne w katalogu. Ogólnie ładnie umeblowane ale o wiele mniejsze i z widokiem na skałę, Jeżeli chcieli byśmy wziąć pokój z widokiem na morze, które posiadają piękne, duże balkony niestety trzeba dopłacić 50euro DZIENNIE! nie ma mowy o włożeniu paru euro do paszportu,(nic to nie da) Jedzenie bardzo dobre ale przy pobycie 2 tyg. może sie znudzić, Basen duży i zadany. Obsługa bardzo miła i przyjazna. Ogólnie polecam ten hotel. ale radziła bym poszukać w tańszych biurach niż Itaka bo na taką cenę hotel nie zasługuje.
dobre połączenie z miastem Rodos, blisko plaży
Pokoje z widokiem na morze super, te z widokiem na skarpę kiepskie. Lepiej dopłacić za widok na morze niż wybrać wersję wyżywienia All inclusive.
pokój nie ciekawy, brudny nie polecam, a szczególnie z Itaki
W opisie hotelu jest informacja ze jest odnowiony, to nieprawda. To stary hotel, tylko niektóre pokoje (dla Niemców) hol i restauracja są odswiezone ale łazienki są z lat 80tych. Nie polecam bo: stary, zaplesnialy basen, obsługa niemiła, jedzenie dobre ale tylko na kolacje jest wybór, sniadania to tylko jaja. Restauracja lunchowa przy basenie to już całkiem dramat, syf i tragiczne płytki pamietajace króla cwieczka, bar na ósmym piętrze bez klimatu, goście hoteli pomimo oferty all uciekają do poblizszych barów. Plaża kamienista i strasznie brudna. Sprzatanie pokoi od 8 rano jak wszyscy spia, sprzątaczka kilka razy wtargnela o świcie do pokoju, sprzątanie kiepskie, głownie łazienka bo wybijala nam woda z kratki sciekowej. Ten niby zadbany ogród to kilka drzew i stara altanka, nikt nie korzystał z ogrodu, odradzam! Hotel to może 3 gwiazdki ale na pewno nie 5, opis podrasowany a rzeczywstosc tragiczna, opieka rezydentki fatalna, ODRADZAM
hotel nie zasługuje na 5 gwiazdek, maksymalnie 4 gwiazdki - pokoje bardzo małe, dawno nie odnawiane, za mało wind, a te które były często się psuły, jedna winda mogła zabrać tylko 4 osoby, co powodowało duże kolejki przy windach, plaża brzydka, kamienista, przejście na plażę przez bardzo ruchliwą ulicę mogło zająć nawet kilka minut, jedzenie smaczne, ale jeśli chodzi o owoce to było ich bardzo mało i głównie tylko jabłka. Bar przy basenach działał czasem z 1,5h opóźnienia
Gdyby hotel był odnowiony zasługiwałby na 5* tak to ja bym dał słabe 4* meble w pokojach bardzo proste i mają z 20 lat. Ale cena też jest 4* (Itaka)
Tripadvisor