Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Bezpośrednio przy pięknej, piaszczystej, łagodnie opadającej plaży Bavaro
W ogrodzie kompleks 2 dużych basenów z jacuzzi, oddzielny brodzik dla dzieci
Obfite posiłki kuchni międzynarodowej
Dzika i nieodkryta egzotyczna przyroda
Hotel bardzo dobrze położony przy piaszczystej plaży a jednocześnie z możliwością dojazdu do miasta. Teren duży ale nie ogromny, bardzo dobrze zagospodarowany. Dużo zieleni, ładny wystrój lobby, restauracji i części wspólnych. Przestronne eleganckie pokoje. Wiele atrakcji dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Piekna plaża z animacjami. Dwa duże baseny, dwa jakuzzi. Kilka restauracji i barów do wyboru.
Świetne położenie, przestronne pokoje, piękna plaża
Brak
Bardzo dobry Hotel, ,urozmaicone jedzenie, super baseny, piękny ogród, bardzo fajne restauracje, pyszna kawa, wielkie pokoje choć wymagające remontu. Sen z powiek spędza mi tylko samotny flaming. Flamingi to ptaki stadne, a tu jest jeden, mało śpi, wieczorami gości w kawiarni. Dlaczego ten słodziak jest tu sam??????
Ogród, posiłki, baseny…..
Pokoje już troszkę do remontu, poza tym nie mam uwag. Tylko ten flaming :(
Ogólne wrażenie bardzo dobre, jedzenie super, często urozmaicają, all inclusive na najwyższym poziome. Jednakże zdjęcia plaży na stronie są kłamstwem i śmiem sądzić iż sprzed kilkunastu lat. Plaza krótka, zanieczyszczona i od ,półtorej roku w wodzie stoją pompowane falochrony, które uniemożliwiają swobodne korzystanie z oceanu, w sąsiednich resortach nie na takich rzeczy, nie takiego obrazu człowiek spodziewa się na Dominikanie, miejsc odpoczynku na plaży jest znacznie mniej niż na zdjęciach i są w gorszym stanie.
Restauracje, obsługa, basen, wi-fi
Plaża
Hotel ładny, dużo się w nim dzieje. Codziennie wieczorne show, wiele barów i restauracji. Minusem jest dość wąska i zatłoczona plaża. Pokoje czyste, estetyczne, ale sprawiające wrażenie, jakby było się na wyjeździe służbowym. Położony blisko miejscowych sklepików. Smaczne jedzenie. Można znaleźć miejsca rozrywki, ale też zaciszne miejsca do relaksu. Polecam zarówno rodzinom, jak singlom oraz grupom znajomych. Hotel w amerykańskim stylu, mniej karaibskim.
- dużo animacji i atrakcji - zróżnicowane posiłki
- plaża - pokoje
Przepiękny hotel, z piękną architekturą, położony przy plaży, na terenie park i alejki do spacerowania. Mnóstwo restauracji - meksykańska, amerykańska, włoska, francuska, karaibska, na plaży... Codziennie można spędzić inaczej wieczór. Mieliśmy opcję Privillege, dzięki której nie trzeba było rezerwować stolika. Wspaniała kawiarnia Mike\'s coffee z fantastyczną obsługą. Na terenie także kasyno, kręgielnia i inne atrakcje wieczorne. Ogromne baseny, mnóśtwo atrakcji przez cały dzień. Wieczorki i dni tematyczne. Prawdziwy kurort stworzony z myślą o wymagających amerykańskich turystach. Minusem jest plaża - mała, wąska, z brzydkimi leżakami i parasolami, a raczej zadaszeniami. Na szczęście my w opcji Privillege mieliśmy łoża balijskie w wydzielonej strefie, ale nie były utrzymane w należytym stanie. Pokój bardzo ładny, codziennie sprzątany i uzupełniany mini bar. Ogólnie - luksus. Uciążliwe było ciągłe naganianie na spotkanie, podczas którego prezentowana była oferta dołączenia do sieci uprawniającej do zniżek w hotelach (pachnie szwindlem, nie polecam!). Nachalni sprzedawcy na stoiskach z pamiątkami, rozstawianych co 2-3 wieczór na terenie hotelu.
Wygląd zewnętrzny, obsługa, jedzenie, mnogość restauracji i udogodnień dla turystów - można nie wychodzić poza teren hotelu przez 2 tygodnie i się nie nudzić
Plaża - najbrzydsze leżaki i parasole spośród sąsiednich hoteli na Punta Cana, zejście do oceanu do dość głębokiej, pofalowanej wody.
Wyjątkowy hotel, piękny, czysty, wspaniały serwis i bardzo dobre wrażenie na każdym kroku. Wyjątkowa kuchnia, położenie. Są też atrakcje dla rodzin z dziećmi. A najlepszy na podróż poślubną:)
Byliśmy tutaj całą rodziną. Ja, moja Żona i dzieci cieszyliśmy się każdym dniem tutaj. Wspaniałym jedzeniem. Ludzie z obsługi byli wobec nas bardzo mili, szczególnie wobec dzieci. Osobiście uważam że animacje winny się spodobać każdemu. Każdego wieczoru przed pójściem spać odwiedzaliśmy mike cafee. Wspaniała kawiarnia. Jedno z naszych dzieci wraca tutaj za parę miesięcy. My jeśli środki pozwolą także chcielibyśmy tutaj wrócić.
Nie polecę tylko rodzinom z małymi dziećmi ponieważ podróż jest bardzo męcząca. Ja z narzeczoną chcieliśmy zrobić prezent moim Dziadkom i zabraliśmy ich tutaj. My dostaliśmy średnich gabarytów pokój, wąski, długi. Wielkie łóżko. Dziadki dostały wielgaśny pokój, codziennie sprzątany. Dostawali także codziennie owoce. Jedzenie dla całej naszej czwórki odpowiednie. Mimo że każde z nas ma odmienne gusty kulinarne. Uprzejma obsługa. Kłopotów z językiem nie mieliśmy. Plaża majestatyczna. Coś wspaniałego, ciężko to opisać w kilku słowach.
- czysto , z klasą, wspaniała pogada, morze pierwszy raz w życiu miałam okazje zobaczyć tak cudowne. Wystarczyło usiąść w nim i zobaczyć jak kolorowe rybki opływają cię dookoła usiłując Cię ugryźć. Piasek drobny i gorący. Wyśmienite posiłki dla każdego. Serwis na poziomie. Nie wymuszający na gościu napwika. W okolicy łatwo się jest poruszać z racji tego że Tubylcy w znają komunikatywnie język angielski. - moja uwaga. Pierwszy pokój jaki nam pokazano wymagał renowacji.
Pierwszy pokój jaki dostaliśmy. Nic nie działało. Po interwencji wymieniono nam pokój. W ramach rekompensaty dostaliśmy z widokiem na basen i morze, ale musieliśmy czekać na niego godzinę. Restauracja, baseny, otoczenie to to, co w hotelu najlepsze. Ta pierwsza podaje doskonałe posiłki, baseny duże. Miejscami do pochlupania, miejscami do pływania. Polecam restauracja 66 America. Szczególnie dla rodzin z dziećmi. O plaży już nie wspomnę bo widzę że już wszystko zostało opisane. Ja od siebie dodam że nie używałam leżaków. Woleliśmy ręczniki.
To był bardzo relaksujący, szkoda że nie dwa ale cóż wszystkiego mieć nie można. Z jednej strony biedny kraj, wspaniali ludzie, znający angielski skorzy do pomocy. Z drugiej strony elegancki hotel, snobistyczni goście. Piękna , wręcz cudowna plaża. Hotel ani nie za wielki ani nie za mały. W sam raz. Pokoje to samo. Eleganckie, lecz bez przepychu. Codziennie sprzątane, zawsze nowe ręczniki. Wyżywienie bez uwag. Zróżnicowane posiłki z różnych gatunków kuchni, świeże, w wielkich ilościach.