W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Dobra lokalizacja: w spokojnej części Corralejo, ok. 1 km od centrum.
Ok. 200 m od parku wodnego Acua Fun Park.
Tylko 1,5 km do Parku Naturalnego de las Dunas de Corralejo z największymi na Wyspach Kanaryjskich wydmami.
Infrastruktura przyjazna dzieciom: 2 duże brodziki, mini klub (4-12 lat), plac i pokój zabaw.
MOJE OCENY HOTELU:
POSIŁKI-BARDZO DOBRE
WYPOSAZENIE HOTELU -WSPANIALE
WYPOSAZENIE POKOJU-BARDZO ELEGANCKIE W POKOJU MNIELISMY ZAWSZE CZYSTO (RADZE AMARTAMENTY)
BASEN-WSPANIALY NAJLEPSZY Z PODGRZEWANA WODA POLOZENIE-BARDZO BLISKO OD CENTRUM
JESTEM BARDZO ZADWOLONA Z MOICH TYCH ROCZNYCH WAKACJI I NAPRAWDE RADZE JECHAC DO TEGO HOTELU
MOIM ZDANIEM TEN HOTEL BYL TAM NAJLEPSZY
Hotel i jego otoczenie bardzo ładne. Niestety jest to jedyny hotel, jaki do tej pory spotkałam, gdzie nie wszędzie mogą korzystać goście z opcją all inclusive. Takiej możliwosci nie było niestety przy dużym basenie i byliśmy zmuszeni do korzystania z małego, bo bieganie do baru położonego na drugim końcu kompleksu wydawało się być bez sensu.
Animacje wieczorne na niskim poziomie, czesto w ogóle, wbrew zapowiedziom się nie odbywały. Obsługa miła ale bardzo powolna. Napoje były podawane wyłącznie przez kelnerów, co powodowało, ze z reguły nie można ich się było doczekać do końca posiłku. Bardzo duże karaluchy, czasem wchodzą przez okono do pokoju, sporo jest też komarów. Mini klub w ogóle nie funkcjonował dla gości z Polski, był dostępny jedynie dla brytyjskich klientów z Thompson ( TUI). Generalnie opis hotelu dosyć mocno odbiega od rzeczywistości, choćby w kwestii bezprzewodowego internetu który chyba nigd tam nie działał i nie działa nadal.
Odległość od centrum miasta na pierwszy rzut oka może odstraszać, ale można przywyknąć. Dużym plusem dla osób lubiących alkohol jest jego bardzo niska cena, niższa niż w strefie bezcłowej. Hotel posiada boiska do różnych gier zespołowych jednakże piłka dostępna jest tylko do siatkówki. Pokoje są czyste, stylowo i funkcjonalnie urządzone i przewiwne co rekompensuje brak klimatyzacji. Uwaga na poparzenia słoneczne, konieczny krem z mocnym filtrem minimum 15!!!
Pomimo ładnego zagospodarowania terenu i dużych apartamentów (kuchnia wyposażona we wszystko czego może być trzeba łącznie z mikrofala), to niestety dużo minusów....
o dojściu do plaży (chyba, że mini plaży miejskiej) na piechotę nie ma co marzyć, bo za daleko....
jedzenia dużo ale co z tego skoro niesmaczne (typowa masowa stołówka, bez jakiejkolwiek dbałości o smak i jakość posiłków)....
w ofercie jest minigolf (nieczynny chyba od roku i zarosniety) i jacuzzi, ktore działa 3 godziny w ciagu dnia, ale czynne ma 5-6 dysz...
Barmani sympatyczni, a szczególnie przemiły chłopak przy basenie (Włoch urodzony w Argentynie :)) i mieszaja drinki jak tylko mogą z rozcieńczonych napojów i alkoholi....
Niestety to nie jest czepianie się, tylko rzeczywistość nie spełnia opisu oferty...
Hotel w miarę ok. Całkiem przestronny w porównaniu do sąsiadujących ośrodków. Jedzenie niestety bez rewelacji ale zawsze coś się znajdzie dobrego, kawa dramatyczna - kupiliśmy sobie w sklepie własną ...
All incl. - raczej niekoniecznie, chyba że chce się dużo drinkować wieczorami ;). W przypadku HB jest miejsce na zjedzenie gdzieś w knajpce np. krewetek z czosnkiem w oleju - rewelacja!
Rezydentka Asia - nic dodać, pozdrowienia dla Niej!
Na plaże daleko - polecam jakiś środek transportu, piechotą dla wytrwałych. Najlepiej pożyczyć samochód w cenie ok.30eu/dzien i dojeżdżać do plaży a przy okazji pozwiedzać trochę wyspę (El Cottilo, Ajuh, Betancuria - przepiekne miejsca). Benzyna jak za darmo.
Jeśli chodzi o surfing/kite - przyzwoita baza ok. 3km od hotelu. Ceny deski z żaglem ok. 45eu/komplet/dzien, 35eu/3h, kite nie wiem ile. No i wieje, oj tak :). Dla wytrawnych lepsze będą plaże/wypożyczalnie w rejonie Costa Calma.
Generalnie polecam wszystkim otwartym i nastawionym na zabawę, a już zwłaszcza na jesienno-zimową porę.
pozdrawiam(y)
Byliśmy tam w 3 osoby od 25.12 do 02.01 . Bardzo miły pobyt , duuuże fajnie wyposażone mieszkania raczej a nie pokoje :) Mimo że niektórzy narzelają w opiniach na jedzenie to chyba muszą się udać do lekarza z kubkami smakowymi albo uważają zę za 2,5tys będą jeść małpie móżdzki i sarnie mięso .... ehh... ludzie . Jedzenie naprawde dobre i nawet urozmaicone także nie można się kulinarnie znudzić . Hotel b.duży obszarowo , ładna roślinność , kilka basenów , jaccuzi które normalnie pracuje - cieplutka woda , fajny relaks , boiska do gier zespołowych , tenisa , kilka barów w tym kręgielnia b.miła , także na rozrywki nie można narzekać . Do miasta jakieś 10 minut spacerku więc Ci co narzekają to chyba geriatrycy jacyś :D . Geriatrykom odradzam . Ogólnie jesteśmy b.zadowoleni a markotni którzy rok zbierają na wyjazd i myślą że szlachta są i wszystko je beee bo oni przejechali to zawsze się znajdą , także nie ma co się przejmować tymi komentarzami gdzie wszystko ble , śmierdzi i trujące :D aha......KARALUCHÓW NIE MA !! Ktoś miał manie prześladowczą . Na zakończenie wielkie thanks dla Asi Sobolewskiej - rezydentki - super babka :) Thx Asia . Do zo na Bali ;)
Pzdr Michał , Aga i Wojtek .
bardzo brudna restauracja bufetowa, obleśne ceraty na stołach
Polecam ten miły hotel, szczególnie dla osób, które cenią sobie spokój:) jest dobrze położony, do oceanu bez problemu spacerkiem jest 20 min (do plaży miejskiej), do wydm w Corralejo ok. 5 km - plażą idzie się bardzo dobrze ok. 40 min. - jeżdżą też co 30 min autobusy płatne 1,10 Euro. Mnóstwo możliwości indywidualnego zorganizowania sobie wycieczek, w tym na rozmaite wulkany z możliwością zobaczenia krateru, całą wyspę można zwiedzić wynajętym autem w 1 dzień - koszt o 70% mniejszy niż możliwa do wykupiena wycieczka po wyspie! Obsługa miła, w tym 1 Polka (kelnerka); ze sprzątaniem rzeczywiście różnie bywa, ale moim zdaniem było czysto, a to że nie miałam idealnie zasłanego łóżka wcale mi nie przeszkadzało:) Jestem bardzo zadowolona z pobytu i chętnie tam wrócę:) Wyspa jest cudowna!
Apartamenty bardzo dyskretne, czułam się niemalże jak w prywatnym ogrodzie, cisza i spokój, same pokoje czyste i schludne, osobiście spotkałam kilkakrotnie panie podczas sprzątania, pomimo że bylam w Corralejo jedynie tydzień, żadnych robali, wilgoci czy brudu - jedyne co nam właziło do pokoju to kot, ale to sama przyjemność. Cały obiekt położony na uboczu, do miasteczka 15min piechotą, do pięknej plaży nieco dalej - jakieś 30 min piechotą, bez pośpiechu, ale zawsze można podjechać miejskim autobusem zą jedyne 1.10 Euro/os. i w 7-10 minut jest się na miejscu. Jedzenia w obfitości, tak że każdego dnia można było zjeść coś innego - pod warunkiem, że wogóle jest się w stanie przejeść te mnogość. Obsługa miła i sprawna, wystarczy uśmiech i odrobina cierpliwości. Ogromny plus dla pani Asi, rezydentki BP Itaka - absolutnie kompetentna, profesjonalna a do tego miła i ludzka - z tego miejsca pozdrowienia ze Środy Wlkp.
Hotel jest w formie osiedla ponad 240 domków. 5 basenów w tym 2 płytkie dla dzieci, 1 jacuzzi.Uwaga woda w basenach nie jest podgrzewana!Jacuzzi tak!Obsługa bardzo miła i pomocna.Posiłki obfite i urozamicone- smaczne!Dla osób lubiących ostrzej- przyprawy dostępne zawsze do obiadu!Śniadania zawsze te same- też obfite, ale po 2tyg się nudzą. Nie ma żadnych karaluchów!Daleko do plaży-ale idzcie od razu z hotelu w prawo na wydmy-tam jest dopiero ŚWIETNA plaża.25 min w jedna str na pieszo.Jeżeli chcecie wypożyczyć auto-trzeba bookować je z kilkudniowym wyprzedzeniem!wszędzie!
cz3.nie kupujcie wycieczki objazdowej po fuerte-taniej wyjdzie auto i zwiedzenie samemu na spokojnie.Pogoda jak na koniec grudnia była super.2 dni padało do południa, reszta SŁOŃCE!23-26 st.Przy hotelu bardzo dużo roślinności-czego nie ma w krajobrazie wyspy. W hotelu bardzo dużo rodzin z dziećmi i to w wieku 6mies do 18lat.Polecam wszystkim! Świat jest piękny! pozdrawiam
Hotel z przewagą gości z Wielkiej Brytanii - niestety głośnych, niezbyt lotnych, dla których urlop ogranicza sie do odpoczynku z dziećmi przy basenie. Bylismy z kilkuletnim dzieckiem i tylko jej prośby spowodowały, że kilka popołudni spedzilismy przy basenie. Głosne animacje angielskiego biura Thomson nie pozwalały na odpoczynek.Szkoda, ze Itaka nie zapewnia żadnych atrakcji naszym dzieciom. Radzimy też biuru wymianę rezydenta - niesympatyczny i arogancki. Mamy duszę podrózników - na kilka dni wypożyczylismy samochód (cena na 3 dni-68 euro - w mieście!) popłynelismy na Lanzarotte( warto!),a poza tym jezdzilismy autobusem na przepiekne plaże położone w Parku Wydm. Wyspa piękna, niezwykłe ukształtowanie terenu, przepiękne wydmy...
95% to anglicy. Hotel w pieknym gaju palmowym, baseny super. Jedzenie takie sobie. Ktos pisze ze slone... no jesli woda jest odsalana to musi wszystko byc slone. Polnoc Fuerty piekna. Mniej ludzi niz na Plw.Jandia. Tam jest koszmarek. Fantastyczne krajobrazy, turkusowy ocean i ten wiatr!!! Samochod tani, benzyna 0,9 E. W Super-Dino piwko 0,69, cola 0,69. Autobus 1,15. Drinki w miescie - 5E. Lody - galka 1.5. Lezaki na plazy 3E. Ale po co komu lezaki. Jandia, Coffete - nie jedzcie - droga tylko dla zawodowcow !!!
Jedzenie fatalne.
gdyby nie restauracja i podawane tam "posilki" byloby naprawde dobrze. pokoje maja aneks kuchenny( lodowka, kuchenka, garnki itp) wiec smialo mozna samemu zrobic sobie sniadanie a nawet obiad.
Juz po pierwszym posilku żałowaliśmy z mężem, że wybraliśmy opcje all inclusive! jedzenie w smaku okropne! Mąż jest bardziej wybredny jeżeli chodzi o jedzenie niż ja... więc skoro mnie nie smakowalo to znaczy że jedzenie było po prostu fatalne. W efekcie na śniadania jedlismy tylko arbuzy i melony, na lunch zieloną salate z zielonym ogorkiem, czastkami twardego pomidora, trochę cebuli i oliwą z oliwek. Do tej kompozycji kawalek dość smacznej pizzy, ale po kilku dniach takiego zestawu mieliśmy serdecznie dość. Kolacji nie jadaliśmy na terenie hoteu tylko na mieśćie( gdzie pomidory były pięknie czerowne i i o dziwo wcale nie były twarde) jedzenie na mieście po prostu pycha!! fakt drogo, ale naprawdę smacznie. codziennie próbowaliśmy czegoś innego. Dodam,ze co do jedzenia to wszystkie osoby z polski będące z nami w hotelu narzekały i wcale nie były zadowolone ze smaku i z jakośći potraw... więc to nie tylko nasza opinia. NIESTETY! Jeżeli chodzi o pokoje koszmar! wogóle nie sprzątane! przez dwa tygodnie naszego pobytu podłoga nie umyta ani raz i co gorsza nie było sprzętu do samodzielnego umycia czegokolwiek! a w dniu naszego przyjazdu w łazience byly cudze włosy( dodam,ze na pewno nie były to włosy z głowy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!) ręczniki wymieniane co dwa dni na nie zawsze czyste! brak suszarki do włosów! a jakby tego bylo malo co rano budził nas smród poniewaz ładna roślinnośc wokół naszych budynków była podlewana szambem ze spryskiwaczy!!!:)
Hotel bardzo fajny, duzy kompleks, kameralnie, ogromne baseny. Jedna wielka wada - brud w pokojach. sprzatanie apartamentow ograniczalo sie do wyrzucania smieci. Mimo to pobyt bardzo udany i bedziemy go dlugo wspominac. Dlugo bedziemy tez pamietac biuro podrozy ITAKA. Tak bezczelnych i niekompetentnych rezydentek i niemilych pracownikow biura nie spotyka sie czesto. Nie kupujcie wycieczek z ITAKI. Poczytajcie posty na forach turystycznych. Jest mnostwo niezadowolonych i oszukanych klientow. Jak my. Wiecej tym klamliwym biurze nie bede tu pisac, bo ocena dotyczy hotelu. a ten, mimo niezamiatanej podlogi jest naprawde w porzadku.
Hotel polecam wszystkim. I tym lubiącym aktywnie spędzać czas, i tym lubiącym spokój , odpoczynek. Pomimo "małych" przesunięć w wylocie do Polski śmiało mogę polecić ten hotel, z dziećmi spędziłyśmy tam udane 2 tygodnie wakacji :)
posilki ciagle te same hotel nie jest przygotowany do opcji Al-Inclusive brak wieczornej rozrywki dla dorosłych
Hotel jest dość daleko od centrum i plaż ale da się przeżyć. Warto rozejrzeć się za supermarketami (Hiperdino, Padilla) gdyz ceny sa trzykrotnie niższe od tych w przyhotelowym sklepie. Mapki dostepne są w recepcji. W pokojach pełne wyposażenie kuchni (mikrofalówka, kuchenka, lodówka, patelnia, garnki, sztućce, szklanki etc.) Z atrakcji typu bilard, kręgielnia, automaty etc. warto korzystać w parku "baku" położonego po drugiej stronie ulicy (w hotelu - ceny dwukrotnie wyższe). Animacje trwaja do 23 i po dłuższym czasie działają na nerwy:) Sprzątaka jest cool!