W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Dziewicze plaże z turkusowymi wodami Morza Jońskiego
Malownicze miasteczka jak Saranda i Himara z historycznymi zabytkami
Przepiękne krajobrazy górskie i nadmorskie, idealne scenerie do zdjęć
Hotel nie jest w pełni ukończony. Specyficzna architektura, wyróżnia go spośród innych w okolicy. Brak rozrywek, fatalnej jakości napoje. Szczególnie nie polecam kawy w formule all inclusive...trucizna. Brak miejsca do zabaw dla dzieci, hotel w remoncie; mila obsługa korzysta z wind dla gości...pokoje nie są wyciszone. Hotel bardzo akustyczny. Brak mini baru, kawiarki itp...w hotelu 5* jest niespotykane.
Architektura hotelu, pokoje koniecznie z widokiem na morze. Bardzo miła obsługa. Wyżywienie również ok, poza napojami i kawą.
Akustyka, brak dbałości o dzieci, fatalnej jakości napoje, niesystematyczne sprzątanie plaży hotelowej, żebracy na plaży hotelowej.
Hotel na końcowym etapie budowy. Już teraz jest godny polecenia w porównaniu z innymi w okolicy.
Czysty, bardzo dobre jedzenie, miła, sympatyczna, pomocna obsługa. WIFI śmiga aż miło, zarówno w hotelu jak i na plaży🙂
Końcowy etap budowy. W przyszły roku będzie OK.
Bardzo dobry hotel 5 gwiazdkowy wyróżniający się na każdym kroku od innych hoteli. Infrastruktura rodem z Flinstonów. Po remoncie śmiało można stwierdzić, że jeden z najlepszych hoteli w Durres. Idealny 5 gwiazdkowy hotel.
Bardzo wysoki standard. Urozmaicone wyżywienie. Bardzo miła obsługa. Super okolica na spacer. Bezpośrednio przy plaży. Idealny 5 gwiazdkowy hotel.
Końcowa faza budowy to jedyny minus, który zniknie w sezonie letnim 2023.
Wakacje spędziliśmyw turystycznej części Durres wspólnie z dziećmi 5 i 3 l. Hotel nie jest ukończony, może być mylony z hotelem, który znajduje się w samym mieście. Infrastruktura hotelu pozostawia wiele do życzenia, wystające zaizolowane taśmą przewody ze ścian, rury w łazience które doprowadzają wodę do wanny (wanny jeszcze nie ma) , brak czajnika, szafek osobistych, wyjście na oszklone trzeszczące balkony wywołuje grozę, hol korytarza, który kończy się niezabezpieczonymi drzwiami,za którymi jest kilka pięter w dól (mieszkaliśmy na 4, więc dzieci cały czas w zasięgu wzroku). Hotel jest budynkiem otwartym ze strony ulicy i od strony tłocznego bulwaru, w każdej chwili może ktoś wejść i wyjść co nie daje poczucia bezpieczeństwa i swobody poruszania się z dziećmi. Basen brodzik należy do miejsc niebezpiecznych, nasz syn, w związku z tym, że podłoże lub schody są źle wykończone, po pierwszym dniu korzystania miał porozcinane palce u stóp ( tego typu sytuacja dotyczyła kilkorga dzieci), co wiązało się z ograniczeniem kąpieli wmorzu i na basenie, basen jest jedyną atrakcja dla dzieci na terenie hotelu. Zgłosiliśmy sytuację do recepcji, nie dopuszczono nas do rozmowy z menadżerem, a rezydent p. Piotr po informacji miał sprawę zbadać i więcej się nie odezwał. Zabrakło chyba zwykłej ludzkiej życzliwości, Panie Piotrze pomijając fakt, że za troskę otrzymuje Pan pieniądze. Hotel nie jest dostosowany dla rodzin z dziećmi, nie ma sensownej oferty, kilka leżaków na basenie i leżaki plażowe zarezerwowane od świtu, codziennie nieprzyjemne sytuacje z tym związane. Obsługa raczej zdystansowana.
Właściwie jedyną zaletą w mojej ocenie jest różnorodność potraw, niestety i tutaj kamyczek, potrawy nie są podpisane więc trzeba sie domyślać lub sprawdzić w internecie.
Komentarz powyżej .
Teraz hotel jest na prawdę godny polecenia. Zostalo im 8 piętro ale tego wcale nie widać. Duże komfortowe pokoje, dobre jedzenie, super lokalizacja. Polecam
blisko plaży, jedzenie
mogloby byc wiecej szafek w pokoju ale dla nas starczylo
Wszystko było super naprawdę nie mogę się do niczego przyczepić.
Na pewno posiłki, lokalizacja, wystrój dbanie o turystów.
Tak jak pisałam wcześniej nie mogę się do niczego przyczepić.
Hotel nowoczesny, z przerostem formy nad treścią. Styl industrialny, wysokie wnętrza, jednak z kiepską klimatyzacją centralną. Niestety, co jest ogromnym minusem, nie zadbano o komfort klientów. Brakuje podstawowych rzeczy, wieszaków, szafy (trudno nią nazwać metalowy stelaż, z takich " co autor miał na myśli"), stolików nocnych przy łóżkach, krzeseł, półki w łazience czy toalecie. Dosłownie na ponad 40. m.kw. nie ma gdzie położyć rzeczy osobistych. Elektryk też się nie popisał, świecąc światło w nocy po jednej stronie łóżka, aktywuje się lampki w ponad połowie pokoju, co wybudza drugą osobę. Z zakupionej oferty brakowało 3/4 pozycji: sejfu i zestawu do parzenia kawy w pokoju, restauracji a"la carte, Spa, fryzjera, miejsca dla dzieci, parkingu, baru przy plaży, połowicznie działa przy basenie. Hotel nie zapewnia komfortu, basen zewnętrzny jest mały, wciśnięty pomiędzy fasadę budynku , a chodnik zewnętrzny ( 15 osób to mega tłok). Codziennie narażeni byliśmy na usterki, zepsute windy, rozmagnesowane karty pokojowe, braki prądu w pokojach, nie działająca klimatyzacja. Hotel nie jest ukończony, trwają prace budowlane i doposażeniowe, od rana podjeżdżają dostawcy, wszędzie pełno robotników, korzystających z tej samej windy, co goście (brak windy technicznej, hotel jest dosłownie wciśniętą plombą, pomiędzy dwa małe urocze budynki). Przy łóżkach wiszą nie zabezpieczone przewody elektryczne, podobnie na korytarzach, jadalni, za oknem brudne szyby i rusztowanie. Lokalizacja hotelu wprowadza w błąd, nie jest w Durres, ale ok. 15 km dalej w GOLEM, Kavaje, taksówka w dwie strony to wydatek 30 Euro. Biura podróży podają błędne dane współrzędnych geograficznych,, odnoszące się do starego hotelu Epidamn na Bulwarze Epidamn w Durres. Plaża mała, wąska, leżaki wciśnięte pomiędzy te z innch hoteli. Panuje chaos, leżaki zajmują przypadkowi miejscowi turyści, z całym wyposażeniem na weekend, nie ma poczucia bezpieczeństwa pozostawionych rzeczy. To nie jest miejsce do odpoczynku, na zbyt małej przestrzeni, słychać jazgot z kilku hoteli, otoczenie jest tandetne i kiczowate.
Ciepły Adriatyk, ale to nie jest zasługą hotelu... Wyżywienie w zasadzie na plus, w miarę smaczne, chociaż monotonne.
Hotel New Epidamn aspiruje do klasy Premium, jednak te pięć gwiazdek to kiepski żart albo widmo przyszłości. Wady jak wyżej w opisie hotelu, poza tym prace wykończeniowe, kiepska obsługa, stażyści w roli kelnerów (znikające talerze z nie dokończonym jedzeniem osobom udającym się po coś do picia), brak zasad i dress kodu. Dla chcących odwiedzić Durres, poza taksówką, proponuje się spacer bocznymi ulicami w krzakach w stronę estakady, na przystanek autobusowy, którego nie ma, na ubitą trawę...
Dziwne, że hotel w ogóle przyjmuje gości w Polsce nie do pomyślenia. W niektórych miejscach podłogi i sufity w stanie surowym - beton. Zamiast lamp ze ścian sterczą kable. Wszędzie kurz, pył i odgłosy budowy. Bar nie funkcjonuje, kuchnia nie wiadomom w restauracji dopiero montują urządzenia. A najgorze jest to, źe o tej sytuacji turyści dowiadujà się dopiero na miejscu, po przylocie do Albanii.
Położenie
Jak w opinii
Hote. nie powinien być dostępny dla gości. Trwa budowa. Oddane dwa piętra ale wyczuwa się pył unoszący się wszędzie. 20 czerwca nieczynna była restauracja, bar w trakcie urządzania.. W pokojach jak i w całym hotelu wisiały kable elektryczne z betonowych nie wykończonych sufitów. Jedynym plusem to położenie hotelu przysamej plaży.
Tylko położenie hotelu.
Hotel nie powinien być oddany do użytku.
To jest chyba żart . Właśnie wróciliśmy z tego hotelu w budowie po 11 dniach pobytu . Byliśmy kolejna grupa która złożyła reklamacje w sprawie warunków w hotelu . Jest to obiekt w trakcie budowy . Bez jakiegokolwiek zaplecza . W miejscu gdzie ma być SPA jest gruz i beton . Obsługa zdezorientowana , zagubiona . Nawet kawa jest płatna . Jedzenie skromne i monotonne . W pokojach brak elementarnych udogodnień jak szafka przyłóżkowa nie mówiąc o czajniku czy telefonie . W takie miejsce mogli wpuścić tylko Polaków . Porażka .
Jest ciepła woda 👍
To jest budowa a nie hotel 5 gwiazdkowy
Nie kupujecie jeszcze tego hotelu. Otwarte są tylko dwa piętra. Ciągle trwa remont
Brak
Remont.,!!!! Hotel nie powinien przyjmować gości
Jedyna dobra strona hotelu to położenie i kuchnia.
Obsługa zatrudniona przy posiłkach .
Hotel nie jest ukończony. Cały czas trwają prace wykończeniowe. Z przedstawionej oferty nie ma nic(resturacja a'la cart,strefa Spa, pokój zabaw dla dzieci, sejf w pokoju) Z chwilą otwarcia baru w lobby (płatny) ci lepsi goście to miejscowi Albańczycy, a goście hotelu to drugi sort. Obsługa baru przy basenie -porażka. Pod koniec dnia ledwie stali na nogach (promile). Generalnie ( opinia gości) hotel nie powinien przed końcem budowy przyjmować gości. W strefie Spa jest skład materiałów budowlanych.
Opis hotelu to wielka ściema. Hotel jest w budowie. Dotychczas oddali do użytku większą cześć pokoi oraz jadalnie. Garaż podziemny, spa, restauracja, pokój dla dzieci to wszystko w perspektywie. Dla osób oczekujących od hotelu premium tych luksusów wielkie rozczarowanie i wielki żal do Rainbow ,że jeszcze dzień przed wylotem telefonicznie zapewniał ,że wszystko okey. Położenie hotelu w dzielnicy Golem b.dobre. Hotel przy samej zadbanej plaży. Na mapie jeszcze go nie ma ale usytuowany jest przy hotelu Mirage. Basenik przy hotelu nie za dłuży. Dla osób chcących popływać za mały, Wyżywienie dobre, Piwo i drinki też dobre. Kawa i herbata beznadziejne. Obsługa b.dobra. Architektura obiektu jego wystrój b.nowoczesny.W pokojach brak zestawu do kawy i herbaty. Wygląda na to że za rok lub dwa jak zakończą budowę to będzie odpowiadał 5 gwiazdkom. Sądzę że biura podróży rekomendujące ten hotel powinny pisać prawdę , która krąży w internecie od przyjazdu pierwszych wczasowiczów tj.od połowy czerwca.
Na plus: Nowoczesna architektura,położenie,obsługa,wyżywienie
Hotel w budowie.Na placu budowy robotnicy.Brak dobrej kawy i herbaty.