W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Basen oraz kryty brodzik z podgrzewaną wodą (grudzień-marzec)
Plaża bezpośrednio przy hotelu, prywatna, piaszczysta z łagodnym zejściem do morza
Dużo udogodnień dla dzieci: 2 brodziki dla dzieci, łóżeczko dla dziecka do 2 lat gratis, plac i pokó j zabaw dla dzieci, pokó j
Nowoczesny hotel jeszcze nie do końca oddany do uzytku. Wykańczane jest jedno skrzydło i ogród. Pod koniec listopada były pustki i może dlatego animacje i rozrywki w sumie nie istniały. Oprócz małego placyku zabaw i skromnej dyskoteki brak atrakcji dla dzieci. Dla dorosłych w sumie też nie ma nic ciekawego. Okolica nieciekawa. Dobre miejsce na plażowanie i wypady do Izraela. Największy plus to obsługa. Jedzonko dobre ale jak na hotel 5* mało urozmaicone. Allinclusiv kończy się o 23ej i nie dosteniesz pięć minut później nic bez słonej opłaty. Restauracje tematyczne pełnopłatne! W cenie śniadanie i oboiadokolacja. Zamiast obiadu skromny lunch przy plaży. No i to co mnie najbardziej wkurzało - gdy chciałeś piwo na plażę serwowano Ci w plastikowym kubeczku 100-1500ml :( Ogólnie POLECAM ale więcej na pewno tam nie pojadę.
Jedzenie b.mało urozmaicone szybko sie nudzi, na śniadania codziennie to samo
niska jakośc jedzenia
Plaża bardzo ładna piaszczysta piekna rafa mała ilośc leżaków zarówno na plaży jak i na basenwszystkie napoje w all inclusive były nalewane z orginalnych butelek
Witam serdecznie. Byłam w tym hotelu w listopadzie 2007r. i było cudownie, cisza, spokój i ciepłe morze z rafą koralową, jest to główna zaleta tego hotelu w mojej opinii. Można całymi dniami obserwować życie rafy koralowej, jest bardzo duża róznorodność gatunków ryb, nie pisze tego bezpodstawnie ponieważ nurkuję i wiem jak może wygladać rafa. Jest to hotel pozbawiny całkowicie nocnych rozrywek, można się wybrać do hotelu Hilton położonego nieopodal i można przejść promenadą. Na plaży przy brzegu trochę żwiru, więc dobrze mieć odpowiednie obuwie, plaża piaszczysta. Decydując się na ten hotel trzeba wiedzieć, że poruszamy się tylko po bardzo dużym i ładnym terenie hotelu lub hotelu Hilton. Na zewnątrz są tylko piękne góry i droga, tak więc zostają tylko wycieczki zorganizowane, a jest tu ich sporo. Polecam piękną Petrę w Jordanii. Polecam i pozdrawiam.
Generalnie hotel OK. Wszystko było w porządku za wyjątkiem jedzenia - osoby, które nie gustują w kuchni arabskiej mogą mieć problem ze znalezieniem czegoś sensownego - nie dotyczy śniadań, które były bardzo urozmaicone. Plaża super, tuż przy hotelu rafa z rybkami. Basen i zagospodarowanie terenu hotelu bardzo dobre. Troszkę kulała wersja all inclusive w kwestii alkoholu - bary otwarte tylko do 23.00. Hotel dla osób ceniących spokój, rozrywek wieczornych brak. Taba to dobre miejsce wypadowe do Izraela i Jordanii. Wycieczka do Jerozolimy super. Problemem jest jednak granica EGP-IZR, na której spędziliśmy prawie 4h. Obsługa w hotelu na wysokim poziomie. Problemem jest długie oczekiwanie na napoje w restauracji, ale tipy działają magicznie:)
Spędziliśmy w tym hotelu 2 tygodnie. Hotel bardzo ładnie położony z pięknym ogrodem, czysty i zadbany. Pokoje bardzo duże i dobrze wyposażone. Plaża bardzo ładna z ciekawą rafą choć trzeba wstawać rano i lecieć zajmować leżaki. Opcja all wcale jej nie przypomina ponieważ w praktyce są tylko śniadania, obiady i kolacje i pozostałości z obiadu (śniadania) w restauracji sea sells reklamowane jako \"przekąski\". W barach z drinkami zawsze kolejki. \"Kelnerzy\" to flegmatycy i flejtuchy, którzy w szwajcarskim 5* Movenpicku nie utrzymaliby się w pracy przez 5 minut. Za bramą hotelu nie ma nic. Monopol na wycieczki fakultatywne mają rezydenci i nie znajdziecie żadnego biura w okolicy aby było taniej.
C.D. POKOJE Standart wysoki - w lazienkach baterie Hans Grohe, kibelki Villeroy
C.D. Goscie hotelowi to glownie Polacy, Rosjanie, Czesi i Slowacy z dominacja Polakow ale pozostali sa bardziej widoczni gdyz w odroznieniu od nas potrafia sie lepiej integrowac ze soba i trzymaja sie grupowo. Jest troche Belgow, slyszalem tez niemiecki jezyk, na weekendy przybywaja Arabowie z Izraela. Animatorzy uzywaja roznych jezykow/zwrotow, ale najczesciej rosyjskich ze wzgledu na dominacje nas gosci slowianskich, stad wszystko mozna latwo zrozumiec i dogadac sie. Z relacji arabskiej obslugi - Polacy zamawiaja glownie w jezyku angielskim, a wszyscy pozostali rowniez w swoich. Poniewaz obsluga podstawowe zwroty zna w roznych jezykach, zachecam do uzywania polskiego, gdyz my nie gesi:) a oni zrozumieja jak rowniez chetnie naucza sie.
Na weekendy (piatek-niedziela) przybywaja bogatsi arabowie z Izraela wnoszac swoisty koloryt kulturowy - czesc kobiet w hidżabach (chustach) pozostawiajacych otwarte piekne rysy twarzy arabek od ktorych nie jeden facet nie mogl oderwac wzroku:) Sa wsrod nich (w wiekszosci) rowniez odsloniete kobiety. Glownie sa to mlode malzenstwa z gromadka 1-3 przecudnych maluchow. Kobiety konserwatywne (w hidzabach) kąpią sie w lekkich strojach zaslaniajacych cialo, co pierwotnie wzbudza nasze zaskoczenie. Ale w koncu nie jestesmy na tym swiecie sami i uzbrajamy sie w odrobine tak modnej ostatnio tolerancji. W tych dniach polecam nieco wczesniejsza pobudke w celu zajecia miejsca na basenie, a drzemke mozemy odstawic po obiedzie.
JEDZENIE jest na poziomie dostatecznym. Zgodzę sie, że kuchnia nie jest mocną stroną tego hotelu co czesto jest atutem hoteli w krajach arabskich (tu troche probuja podrobić kuchnię europejską), ale zapewniam, ze nikt nie wyszedl głodny i niezadowolony z restauracji! Wystarczajacy wybor dań głównych i przekasek, masa tradycyjnych wypiekow i slodyczy. Mielismy dzien kuchni azjatyckiej, troche kuchni meksykanskiej i owocow morza - można było poszalec, i oczywiscie w piatek po przybyciu arabow nastapily dni oczekiwanej kuchni regionalnej juz bardziej rozpieszczajacej nasze podniebienia.
NIE POLECAM! Wszystko byłoby super gdyby nie to, że goście hotelowi to w 75% arabski rodziny z duża ilością dzieci. Nie mam żadnych uprzedzeń co do pochodzenia ludzi ani też do rodzin z dziećmi ale to było dla mnie za dużo. W restauracji było bardzo głośno, wszedzie na podłodze lezało porozrzucane jedzenie, rozlane napoje. Obsługa niestety nie dawała sobie z tym rady. Wszędzie biegały rozwrzeszczane dzieci i rodzice raczej nie reagowali. Ciężko bylo o wolny stolik, sztućce, szklanki i milą atmosfere podaczas jedzenia. Na basenie było podobnie, wrzask, krzyk, śmieci i jedzenie w wodzie. Kobiety pływające w pelnym ubraniu i krzywo patrzące na europejki w bikini. Hotel to fajne baza wypadowa na wycieczki ale nic poza tym.
Hotel bardzo ladny: pokoje, basen, plaza, zagospodarowanie terenu wokol hotelu. Wszystko byloby super gdyby nie jedzenie rodem z chlewu - masakra!!! Codzienie to samo, smaku brak alternatywy rowniez nie bylo (dookola pustka). Niestety nie polecam, hotel 5 gwiazdkowy powinien zachecac miedzy innymi kuchnia a tutaj - MEGA DRAMAT!
Hotel ogólnie ,czysty,miła obsługa,dla turystów którrzy chcą odpocząć w ciszy.w okolicy żadnych atrakcji i sklepów godnych uwagi. jedzenie jak na taki hotel słabe,rano jajka i parówki,w południe ryż ,makaron i ryba-czesto niedosmażona.kolacja na 4. Dużo ciast,które są przepyszne.Baseny na zewnątrz ładne,wewnątrz podgrzewany i brudny.animacje-hotelowe prowadzone prze Rosjan,jeden raz przez Egipcjan-super.Polecam wycieczke do Izraela.warto.Na innych nie byłem,Rezydentka ok.Na lotnisku nie ma co liczyć na Duty free shop-porażka.ogólnie ok.za 1600pln
Hotel położony w pięknym miejscu. Z jakiegokolwiek pokoju widok gwarantowany albo na góry albo na morze. Jeden, wysoki standard pokoi w związku z tym przy meldowaniu nie trzeba dawać napiwku aby dostać lepszy pokój. Co ważniejsze jeden standard obsługi gosci i nikt nie prosi o napiwki, wszyscy bardzo pomocni, mili i usmiechnieci wogole nie narzucajacy sie. Hotel położony na dużym terenie z ogrodami, mostkami, rzeczkami gdzie można spacerować cały czas. Prywatna plaża przy hotelu bardzo długa i wygodna w porównaniu z sąsiadującym Hiltonem. Na terenie hotelu ambulatorium, centrum nurkowe, siłownia. Jedzenie bardzo smaczne jak na Egipt obsługa dbająca o klienta. Slabszy punkt to malutka rafka i izraelskie stada turystów w niektore weekendy.
jedyny minus to b. zimna woda w basenie zewnętrznym
REWELACJA spędziłam cudowny tydzień i z pewnością tam powrócę. Pyszne jedzonko, przesympatyczna obsługa i piękne położenie. Możliwość wycieczek do Jerozolimy, Jordanii a także w miarę bliskiego Dahabu (ok. 140 km), warte polecenia bardziej w celach rozrywkowych jest także izraelskie miasto Ejlat w którym znajduje się centrum handlowe i wiele knajpeczek. Jedyny minusem jest to że bezpośrednio w pobliżu hotelu nie ma nic poza piachem i górami ale i tak jest cudownie, polecam ;-)
Zdecydowanie najlepszy hotel w Tabie.Wysoki komfort,profesjonalna obsługa.W okresie zimowym doskonale spełnia swoje zadanie kryty basen z jacuzzi.Posiłki smaczne i urozmaicone.Zalecam opcję all inclusive ponieważ wszelkie napoje są drogie.Bliskość granicy z Izraelem (300m) zachęca do zwiedzania Jerozolimy i Petry (ok.120$ i 220$).W samej Tabie nie ma nic do ogladania.Jest to po prostu górzysty obszar gdzie na odcinku ok.30 km jest kilkanaście hoteli.
Polecam wszystkim ceniacym spokój ten hotel. Jesteśmy bardzo zadoweleni z wyjazdu - w Egipcie byliśmy po raz pierwszy i na pewno nie ostatni!!! Jedyne zastrzeżenie mam do transportu busem na lotnisko - egipscy kierowcy jeżdżą jak szeleni i dla ludzi o słabych nerwach może to być nie lada przeżycie...
Hotel o bardzo wysokim standardzie. Wszystko w hotelu nowiutkie, czyściutkie:-) Położenie hotelu - środek pustyni, ale dla nas to był bardzo duży plus - genialne miejsce na wypoczynek. Plaża rewelacyjna, rafa koralowa kilka kroków od brzegu. Hotel znajduje się na rozległym terenie, na którym każdy na pewno znajdzie coś dla siebie - plaża, rafa, basen zewnętrzny i wewnętrzny, boisko do piłki siatkowej, palmowe alejki, barek na plaży i przy basenie, wielbłądy:-), centrum nurkowe, 3 restauracje... to wszystko w pięknym ogrodzie robi wrażenie i jednocześnie daje poczucie komfortu. Hotel niezwykle zadbany i czysty. Obsługa szalenie miła, uczynna i dyskretna. Pomimo wielkości, hotel zapewnia kameralność. Jedzenie - wspaniałe, wybór naprawdę ogromny i co najgorsze wszystko przepyszne - kilka centymetrów tu i ówdzie murowane:-) Jedynym minusem tego hotelu jest brak dyskoteki czy klubu nocnego. Nie ma gdzie potańczyć:-( Zwracamy uwagę na sąsiada - hotel Hilton. Różnica w cenie niewielka w porównaniu z poziomem tych dwóch hoteli. Niestety nie zetknęliśmy sie z ani jedną pozytywną opinią o tym hotelu wśród osób tam wypoczywających.
Witam,
Wczoraj wrócilam z pobytu w Hotelu Movenpick Resort Taba.
Polecam ten hotel gorąco. Piękny, zadbany ośrodek. Sympatyczni, wyjątkowo otwarci ludzie. Pomoc w każdej sytuacji.
Bardzo dobra kuchnia, różnorodność potraw to zdecydowanie atut.
Dogodne położenie to ukłon szczególnie w stronę miłośników zwiedzania.
Jeszcze jestem zaczarowana tym miejscem :))
Pozdrawiam.
hotel dla klientów szukających spokoju i odpoczynku, jeżeli ktoś szuka rozrywki typu dyskoteki i imprezki to nie polecam. Obsługa bardzo sympatyczna i przyjazna. Brak rozrywek, raz dziennie aerobik w basenie i nauka tańca arabskiego, innych animacji brak, może z uwagi na fakt że w czasie naszego pobytu nie było sezonu i w hotelu było mało gości. Jedzenie bardzo dobre i w miarę urozmaicone. My szukaliśmy spokoju, więc jesteśmy zadowoleni, blisko do granicy z Izraelem (około 300 m), z tego względu hotel nadaje sie na wypady do Izraela (wycieczka do Jerozolimy i nad Morze Martwe) oraz do Jordanii (wycieczka do Petry). Polecam szczególnie Petrę. Niestety granica to koszmar.
Pkoje bardzo czyste, jak dla mnie za małe łazienki ale to szczegół. Pokoje w standardzie położone są od strony gór (brak widoku na morze) ale okazało sie to plusem, bo w pokojach od strony morza cały czas świeciło słońce, a u nas był cień.