4349 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Basen z podgrzewaną wodą w sezonie zimowym
Tylko ok. 5 km od portu lotniczego w Hurghadzie
Przy prywatnej plaży z łagodnym zejściem do morza i barem serwującym smaczne przekąski
Dużo udogodnień dla dzieci: plac i pokój zabaw dla dzieci, miniklub (4-12 lat), animacje
Hotel fantastyczny praktycznie we wszystkich aspektach. Czysto i świeżo w każdym zakątku. Miły i kompetentny personel. Mnóstwo przestrzeni i niczym niezakłócony komfort. Ośrodek dba o dobre samopoczucie i również o prywatność gości.
Profesjonalna, zaangażowana obsługa. Doskonała kuchnia. Przestronne pokoje. Pięknie zadbany teren hotelu z mnóstwem zieleni.
Sklepik z pamiątkami przy zejściu do Palavrion. Nie polecam. Fatalny, nachalny, nieuprzejmy i arogancki sprzedający. Poziom obsługi biegunowo odległy od od tego, jaki przedstawiają pracownicy hotelu.
Hotel pięknie położony. Spełnił moje oczekiwania. Obsługa miła. Ogrody na terenie HOTELU utrzymane należycie i cieszyły moje oczy.
Położenie, wygodne i duże pokoje.
To mój bodajże ósmy pobyt w Egipcie, ale pierwszy raz w El Gounie, i być może najlepszy. Hotel jest prawdopodobnie jedynym w El Gounie, który ma bezpośredni dostęp zarówno do morza, jak i do laguny – inne obiekty oferują dostęp albo do laguny, albo do morza. 1. Hotel jest ogromny, więc nie ma wrażenia tłumu. Podczas naszego pobytu było tam niewiele dzieci, co pozwoliło nam na spokojny wypoczynek. Piękne ogrody są codziennie pielęgnowane przez licznych ogrodników, którzy dbają o trawniki, palmy i krzewy. 2. Basen w centralnej części hotelu, naprzeciwko lobby, jest miejscem, gdzie odbywają się zajęcia takie jak aqua gym czy water polo, więc bywa dość głośno. Drugi basen, przy lagunie, jest bardzo spokojny, praktycznie zawsze bez dzieci, co czyni go idealnym miejscem do wypoczynku w ciszy. Oczywiście dostępne są bary przy basenach; mieliśmy opcję all inclusive, więc mogliśmy zamawiać napoje, przekąski i lody. 3. Standard hotelu to typowe egipskie 5*, co oznacza, że można zauważyć niedokończone fugi czy farbę na kafelkach – to dość typowe w tym kraju. Nie przejmowaliśmy się tym, bo dobrze znamy te standardy. Na pewno nie należy oczekiwać standardu Movenpicka, jakiego można się spodziewać w Europie. 4.Śniadania były codziennie takie same, ale smaczne. Obiad i kolacja były znakomite, codziennie można było spróbować czegoś nowego. Ryby rozpływały się w ustach, kalmary były pyszne, a potrawy lokalne bardzo smaczne. Do tego makarony i inne dania europejskie. Mnóstwo ciast, nie tylko arabskich. Woda mineralna była dostępna wszędzie, a lód pochodził z tej samej wody, więc nie było się czego obawiać. 5. Wieczorne animacje były żenujące i TRAGICZNE – nigdy nie widziałam tak złych! Animatorzy zmuszali gości do klaskania, a sami wydawali się tym zmęczeni. Trudno się dziwić, gdy "muzyka na żywo" to występ pana, który tak fałszował, że wywoływał skrajne emocje u gości. My umieraliśmy ze śmiechu, bo byliśmy zażenowani sytuacją. Gdy tylko zaczynały się animacje, ludzie uciekali. Czasem animatorzy udawali, że są innymi osobami, choć miało to być przedstawienie z udziałem "artystów". Tańczyli źle, we dwójkę, bez jakiejkolwiek choreografii. Ogólnie, lepiej by było, gdyby tych animacji nie było wcale. Jak Movenpick może sobie pozwolić na coś takiego, szczególnie w szczycie sezonu? Lepiej byłoby puścić muzykę i pozwolić ludziom cieszyć się ciepłym wieczorem, drinkiem i rozmową. 6. Świetnym rozwiązaniem są znaki "Do not disturb", które można otrzymać razem z ręcznikami na plaży lub przy basenie. Przypina się je do parasola, dzięki czemu pracownicy hotelu (spa, diving, wycieczki) nie będą do was podchodzić i was nagabywać. To naprawdę daje dużo spokoju, bo wiadomo, że gdyby mogli, próbowaliby przekonywać was do swoich usług 24/7. 7. Kupiliśmy wycieczkę na rafy katamaranem: dwie lokalizacje – płytka i głęboka rafa, z możliwością zobaczenia delfinów. Zarezerwowaliśmy ją w lobby. Niestety, po niej zachorowaliśmy, dzisiaj mija już siódmy dzień klątwy faraona, która nie chce ustąpić... Prawdopodobnie ich wrapy były nieświeże albo podano nam myte warzywa/owoce w miejscowej wodzie, nie wiem. Szkoda. Pierwsza rafa była w porządku, ale gdy odpłynęłam 4 metry od statku, już krzyczano na mnie. Druga rafa = brak rafy, kilkanaście metrów dalej był płytki blok, który pewnie byłby piękny do zobaczenia, ale oczywiście nie wolno nam było tam płynąć, bo mieliśmy "pluskać się" jak dzieci wokół statku. Żenada za 55 euro, więc nie polecamy. Najlepiej, gdyby hotel nie promował tego typu firm/wycieczek i bardziej dbał o dobro swoich gości. Dodatkowo, po zakupie wycieczki, będąc na plaży z naszym znakiem "Do not disturb", podbiegł do nas inny pracownik hotelowej firmy wycieczkowej, który powiedział, że kupiliśmy wycieczkę u konkurenta, i namawiał nas do rezygnacji, bo statek jest rzekomo wadliwy... Dziwne zagrania osób, które pracują dla hotelu. Powinno to być zabronione, moze lepiej wymienić te firmy na bardziej profesjonalne, lepiej pasujące do standardu Movenpick 5*..? 8. Przydatny wynalazek obok lobby: bankomaty, które wymieniają walutę po lepszym kursie niż w Polsce. Włożyliśmy kilka dolarów, żeby wymienić je na funty egipskie na bakszysz (napiwki), a opłata wyniosła zaledwie 0,3 grosza :) 9. W razie choroby lub zapomnienia leków, wystarczy udać się do lobby, skąd dzwonią do apteki, a ta dostarcza potrzebne leki w ciągu pół godziny do godziny. My zamówiliśmy paracetamol, który z dowozem do hotelu kosztował nas 3 euro. Reasumując, hotel jest świetny, choć ma kilka mankamentów. Ogólnie spędziliśmy tam fantastyczny czas i nie chcieliśmy wracać :) Jeśli jednak planujecie zabawe wieczorem, może warto rozważyć inne opcje. All inclusive kończy się o 23:00, a rzekome "animacje" kończą się około 22:00. Jednak El Gouna jest bardzo bezpieczna, więc można spokojnie wyjść do miasta, odwiedzić bary, restauracje i inne atrakcje.
Duży hotel z pięknie utrzymanym ogrodem, bardzo czysto, a obsługa jest niezwykle miła i pomocna. Z chęcią nauczą kilka słów po arabsku i są zawsze gotowi do pomocy. Jedzenie jest bardzo dobre i nic się tam nie marnuje.
Wymaga renowacji i solidnego odświeżenia. Na przykład drzwi na balkon były bardzo źle zamontowane, trzeba było je niemal podnosić, aby je otworzyć. W łazience słychać było, jak ktoś inny spuszcza wodę w toalecie. Koszmarne animacje, lepiej gdyby ich nie bylo...
Super hotel, duże pokoje, pyszne jedzenie i miła obslucha
Pyszne jedzenie
Dużo dzieci
Hotel pięknie położony - miasteczko El Gouna jest niesamowitym miejscem mocno odbiegającym od realijów Egiptu. Hotel piękny , ogromny- jednak jakość wyjazdu mocno związana jest ze standardem pokoju- nim bliżej basenu głównego tym lepiej - pokoje nad laguna - nie polecam daleko, smutno bez klimatu. Największy minus hotel BRAK rafy przed hotelem - byłam wielokrotnie w Egipcie i pierwszy raz nie było rafy przed hotelem za to wspaniale miejsce dla miłośników kajtów
Pokój był wspaniały chodź dwu krotnie podnosiliśmy standard jego na miejscu aby otrzymać to co chcieliśmy
Morze - brak rafy … morze płytkie ( do kolan ) w miejscach oznaczonych bojkami- brak możliwości plątanina w morzu - także patrzysz na najpiękniejsze morze świata a nie możesz się nim nacieszyć
Hotel rozległy,ale praktycznie korzysta się z części przy pokoju zakwaterowania , pozostała część dla spacerów.Plaża
ładna,ale morze 150 m od brzegu płytkie do kolan - utrudnione pływanie . Rafy brak. Pokoje ładne.Czysto.Rozrywek ,deptaka
spacerowego,targu brak.W obrębie hotelu architektura , zieleń , kanały i zalewy z mostkami bardzo atrakcyjne . Wyżywienie
dużo , ale jak to w Egipcie ciągle to samo i bez atrakcji kulinarnych.Dla dzieci katastrofa - w tak dużym 5-cio gwiazdkowym
hotelu brak jakichkolwiek animacji , brak huśtawki , zjeżdżalni i tp. , nawet na stołówce brak fotelików dziecinnych.
Hotel średni , około 4 egipskie gwiazdki. Polecam emerytom , którzy chcą przeleżeć urlop spokojnie na plaży w ładnym otoczeniu.
Głowna wada to jedzenie ( przez 10 dni ) to samo ale od początku: Śniadanie: wyroby seropodobne na bazie oleju palmowego, wędlina tylko 2 rodzaje w konsystencji sprasowanych wiórów bez smaku, jajecznica tylko z proszku, trzy rodzaje dżemu bez produktów niskocukrowych. Brak ryb, pasztetów, teryn. Owoce i warzywa O.K. Lunch : jak weszliśmy do restauracji do odnieśliśmy wrażenie ,że nie wystawiono jeszcze wszystkiego. Jedna zupa na bazie rosołu i sera topionego, kawałki kurczaka i jakaś ryba w bliżej nieokreślonym sosie - fakt warzyw i owoców dość duży wybór. Obiad : tu było najlepiej. Więcej dań do wyboru aczkolwiek wszystkie przygotowane bez smaku ale można było coś wybrać. Baseny : jedzenie byle jakie , niesmaczne, zrobione na prędce na odczepnego. Podsumowując lepiej dopłacić parę zł do Staingerbera lub Sharatona ale być zadowolonym.
położenie, cisza, ładny zadbany ogród, duża plaża
Jedzenie, mała ilość miejsc przy basenach, ciągłe podpisywanie rachunków,
Od 5/04/2018-do 12/04/2018 byłam w tym Hotelu po prostu masakra nigdzie na całym świecie nie spotkałam się z tak nieprzyjemną obsługą w niczym nie chcieli pomóc nawet krzywo patrzyli na to ,że nie maja wydać pieniędzy .UDAJĄ ,ŻE NIE ROZUMIEJĄ JAK NIE CHCĄ POMÓC.Pomimo że wczasy byłay wykupione all inclusive za wszystko trzeba płacić na basenach serwuja przekąski za które też się płaci.Hotel znajduje się 60 km od Hurghady jak więzienie z którego trudno sie wydostać .Za taxi w hotelu chcą 60 euro .POZA HOTELEM NIE MA NIC KOMPLETNIE SAME POLA.Hotel nie zapewnia żadnych atrakcji wieczorami można tylko siedzieć w barze hotelowym bo na plaży też wszystko dodatkowo płatne.OBOK HOTELU MOŻNA SOBIE ROBIĆ PŁATNE USŁUGI TYPU MASAŻE .PELLING ALE TEGO RÓWNIEŻ NIE POLECAM POMIMO ŻE PŁATNA USŁUGA ALE NIE WARTA UWAGI NIE NARAŻAJCIE SIĘ KOCHANI NA KOSZTY!!! OGÓLNIE NIE POLECAM TEGO HOTELU NAPRAWDĘ BARDZO DROGI I NAJGORSZY W KTÓRYM BYŁAM.!!!!
Jedyną zaletą hotelu to posiłki bardzo różnorodne i smaczne
RESZTA TO SAME WADY
Pobyt w hotelu był dla mnie bardzo przyjemny. Obsługa miła i pomocna. O cokolwiek bym nie poprosiła, od razu reagowali. W pokoju miałam elektroniczny system za pomocą którego mogłam powiadomić odpowiednie osoby o tym, że chcę aby pokój był posprzątany lub aby mi nie przeszkadzano bo np. śpię. Codziennie sprzątano spokój. W pokoju miałam bezpłatnie sejf, który jest niezbędny aby zabezpieczyć paszport czy pieniądze przed kradzieżą. Aczkolwiek czułam się w tym hotelu bardzo bezpiecznie. Jeśli chodzi o posiłki to również nie mogę narzekać. Bufet składający się z różnorodnych dań, czy warzyw i owoców. Pełen wybór. Nawet sushi się pojawiło jednego dnia. Codziennie możliwość zjedzenia świeżej pasty. I wbrew temu jak mnie straszono przed wyjazdem, Faraon się na mnie nie mścił :) Obsługa kelnerska podczas każdego z posiłków. Reakcja natychmiastowa. Nad basenem czyściutko, co jakiś czas roznoszą osobom spędzającym czas nad basenem wodę (bezpłatnie) oraz na życzenie donoszą dinki. Na plaży codziennie animacje, zumba itp. Dość wcześnie zachodziło słońce bo już o 18 było ciemno, ale i tak nie można się nudzić. Na terenie hotelu jest spa w którym można skorzystać z masaży (za odpowiednia opłatą), sauna, jacuzzi, siłowni (chyba za darmo ale nie jestem pewna bo nie potrzebowałam z tego korzystać więc nie wiem). Do 23 są otwarte restauracje i można się napić lokalnych alkoholi (w ramach allin) czy zapalić shishe (extra płatne), obejrzeć mecz bo codziennie jest transmisja na telebimie. Jeśli chodzi o klimat to jest bardzo wietrznie co może dla nas być nowością bo w Polsce nawet jak jest gorąco to brakuje właśnie tego wiatru. A tam pod tym względem jest idealnie. A wieczorem kiedy się siedzi na tarasie z winkiem ten wiatr wtedy jest idealny :) Polecam ten hotel bardzo bardzo :)
przestrzenny, wygodny, bardzo uprzejma obsługa, pomocna recepcja
jedzenie ok, czystosc ok, obsluga ok, pokój na parterze super z wyjsciem prosto na lagune. ............
spot kitowy na plazy hotelowej
dziwne ustawienie mebli w pokoju lozko na srodku tworzace wyspe.
Hotel dość ciekawy lecz nie pozbawiony wad basen na tak duży kompleks to jak wanna w aquaparku . klima słaba chyba specialnie aby na stołówce ludzie się nie przezerali . Plaża zero fal jak byśmy byli nad jeziorem 14 dni w tym regionie to norma plaza zawalona kiteserferami brak mozliwosci wejscia do wody bo juz ktoś ma pretensje że przeszkadzamy oczywiscie w delikatny sposób że jest niebezpiecznie i ta też się czuliśmy w wodzie linki latawców to ponad 20 m bez ustanie ktoś nas ostrzegał . Problem to też samopoczucie beznadziejne zero luzu snobizm nawet nie dziwne udawanie - jestesmy na wakacjach bardzo gorąco a na kolacje obowiazuje nakaz zakryte obuwie i długie spodnie ludzie spoceni na stołówce gorąco a jedzenie bez szału za tą kase i bezprzerwy pytaj kelnera czy to jest w all. piwo to chyba 2% chcesz więcej to płać Przecież już zapłaciłem ile jeszcze i tak dalej.... . Sam po dobrych opiniach wybrałem ten hotel lecz dziwie się tym dobrym opinią gdyz w Egipcie byłem 8/9 razy 2x w El Gounie i osobiście spodziewałem się wiele więcej a tu mały i pełny basenik. Polecam inny region Egiptu ( Sharm..) Pozdr. Adrian
Pokój duży przestronny, łazienka czysta.baza kitesurfingowej oraz centrum nurkowe. Cicho i spokojnie. Hotel jest ogromny można na początku się pogubić. Troszkę stary ale bardzo zadbany. Obsługa rewelacyjna!! Przemili ludzie!! Na plaży są kamyczki do których można się przyzwyczaić ale jest pięknie, All troszkę dziwny - trzeba uważac!Bufet na śniadaniu - 2 rest.Lunch dania ala carte - 3 rest. Kolacje 3 rest w dwóch ( tajskiej i illiome) dania ala carte a w restauracji przy recepcji bufet. Napoje w all to tylko wino i lokalne piwo oraz napoje bezalk. Inne napoje alkoholowe płatne. 2 x w tyg można zjeść kolacje w porcie Marina - naprawdę super! Hotel był pełny ale w ogóle nie czuję się tego ze są ludzie.Bardzo polecam!!
Hotel jak z bajki, cudowna obsługa. MARZĘ O TYM ŻEBY TAM WRÓCIĆ !!!
Hotel na przełomie czerwca i lipca nie używa klimatyzacji. Posiłki letnie, ale temperatura otoczenia wysoka ( obiad tylko na świeżym powietrzu ). Wieczorem wymagany odpowiedni strój ( panowie długie spodnie i kryte obuwie oraz koszulki z rękawkiem ), a klima nie działa, zresztą po co skoro większość gości wyrzucą na zewnątrz. Opcja all inclusive to totalna parodia ( z alkoholi tylko piwo i wino )- musisz pytać kelnera co Ci wolno. Generalnie nie jest wart 1/5 ceny - zupełne nieporozumienie. Po 23-ciej zapomnij o wszystkim.
Wspaniałe miejsce, hotel jak z bajki. No po prostu nic dodać nic ująć. Jedzenie i obsługa fantastyczna. Właściwie każdy z pracowników zna angielski więc dogadać się można bez problemu. Wieczorami animacje dla najmłodszych, w ciągu dnia aerobic wodny, nauka salsy itp. Jakbym mogła to nie wyjechałabym stamtąd. Miasteczko Down Town kilkaset metrów od hotelu, fajne puby karaoke (polecam Palmę) no po prostu super !!! A najpiękniejsze wschody i zachody słońca są właśnie tam. Polecam każdemu, kto nie wie co wybrać.
Hotel jak bajka, mnóstwo kolorów tęczy wśród pięknie zadbanych kwiatów w ogrodzie, duże baseny, restauracje, restauracyjki. Przez cały środek przepływa rzeczka jakby, plaża szeroka, duże pokoje. Nie zamieniłbym tego hotelu na żaden iinny.
Jestem trochę zła iż pięcio-gwiazdkowy hotel nie potrafi rozwiazać problemu z leżakami,parasolami i materacami na plaży.W oczekiwaniu na wolny leżak lub materac można spędzić cały dzień.W końcu nie jedzie się do kurortu aby cały czas pobytu spędzić z w zabudowaniach. Na moje szczęście hotel oferuje tak wiele różnego rodzaju innych atrakcji że nie ma sensu polować na wolne miejsce nad basenem.
Hotel jest bardzo atrakcyjnie polozony. Ma bezposredni dostep do morza, ladne i czyste baseny (w tym baseny dla dzieci), duzo miejsca. Teren jest zadbany. Goście hotelowi mili i spokojni, raczej z krajow innych niz Polska i kraje bylego Zwiazku Radzieckiego. Hotel według europejskich standardow powinien miec 4*. Na terenie hotelu działa swietne SPA.
Bardzo miła obsługa, znalazły się także tam osoby z personelu mówiące po polsku więc nie miałem problemu z dogadaniem się.
Hotel bardzo przyjemny ładnie urządzony z pokoikami dosyć przestronnymi dobrze wyposażonymi. Nasz pokój miał widok z tarasu na morze. Przy hotelu duże czyste baseny aż miło było poleniuchować przy nich . Przy basenach świetne drinki w barach. Obsługa hotelu bardzo miła i kulturalna co chwilę nas się pytano czy wszystko w porządku. Serwowane jedzenie było pyszne różnorodne i obfite, zawsze się najedliśmy do syta i nie mieliśmy potem żadnych problemów żołądkowych. Polecam osobom szukającym wypoczynku w luksusach, nawet tym najbardziej wybrednym ;)
Tripadvisor