4532 opinie
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
W pobliżu słynne piaszczyste plaże Papagayo uważane za najlepsze na wyspie.
Atrakcje i udogodnienia dla dzieci: animacje, zajęcia rekreacyjno-sportowe, miniklub (4-12 lat), pokój i plac zabaw, 2 baseny.
Bogata oferta sportowa: aerobik, piłka nożna, siatkówka, łucznictwo, boule, fitness, nordic walking, aquaerobik.
Łagodne zejście do oceanu.
Zaczne od negatywów czyli dużych ale starych pokojów do których będąc z Polski zapewne traficie (nie znałem tam polaka co by trafił do lepszych pokojów a mieli ich w opór...). W pokoju dwa połączone stare łóżka z rozjeżdżającymi się i trzeszczącymi materacami. To był dla mnie szok, w połączeniu z tekturowymi ściankami, przez które słychać każdy krok sąsiadów z góry efekt był taki że będąc na wakacjach cały tydzień nie mogłem się porządnie wyspać. To może być subiektywne odczucie ale dla osób ze słabym snem nie polecam tego hotelu. Dodatkowo słaba klima i bardzo słabe wifi. Czystość ok. Pozytywów jest więcej: urozmaicone jedzenie, szczególnie pyszne ryby, świetne napoje i alkohole, szczególnie w głównym barze (tam też dostępne markowe alkohole np. Ballantines, Smirnoff). Cały hotel ładny i przestronny, wieczorne animacje dla dzieci i różne koncerty, super baseny w tym z podgrzewaną wodą. Hotel położony w Playa Blanca, mieście które stanowi atrakcję turystyczną ze względu na najpiękniejsze plaże na wyspie (Papagayo) i fajną promenadę nad oceanem - polecam na wieczorny spacer. Plaża Dorada na którą jeździ bus hotelowy - średnia, natomiast dzikie plaże Papagayo - mistrzostwo. Polecam iść na pierwszą na piechotę (trudny klif do przejścia ale widoki kapitalne) natomiast na kolejne (jest ich kilka oddzielonych klifami - każda kolejna bardziej klimatyczna ;)) dojechać szutrową drogą wynajętnym autem. I nie słuchajcie rezydenta Itaki że nie warto wynająć tam auta! Rezydent będzie was namawiał na drogie wycieczki fakultatywne sugerując że wynajem auta jest bez sensu, moim zdaniem jest odwrotnie. I nie powie o kilku miejscach wartych zobaczenia - np. ZOO z różnymi pokazami jest w wycieczkach do kupienia, on o tym nie wspomina na spotkaniu a z relacji ludzi wiemy że tam jest super i tanio w miarę. Rezydent opisuje aktrakcje wyspy z perpektywy swoich i Itaki korzyści - myślę że warto tam przyjeżdżając zagadać z kimś miejscowym. Moim zdaniem z tych wycieczek Itaki tylko rejs katamaranem na La Graciosę warto brać. Sama Lanzarote - ładna, księżycowa, brak naturalnej zieleni ale nie piękna powrót tam na wczasy nie wchodzi w grę.
Pyszne posiłki, napoje i alkohole (super drinki o dowolnej mocy) w tym markowe w głównym barze, fajne baseny w hotelu animacje i siłownia oraz położenie - blisko najlepszych plaż na wyspie (2-3 km ale trudnym terenem - dobre buty)
Pokoje! ale \"apartamenty\" w których mieszkają polacy, bo pokoje superior w drugim budynku z widokiem na ocean i osobnym tarasem zapewne bajka... nastawiony na swoje zyski rezydent Itaki
Polecam nie siedziec w hotelu tylko zwiedzac! Kapac sie w oceanie bo baseny sa wszedzie no chyba ze ktos z malym dzieckiem to miejsce do odpoczynku jeszcze bardziej przyjemne. Niedrogie wypozyczalnie aut sa w poblizu i warto wynajac jakies cztery kolka aby obejrzec wyspe. Z obecnego punktu widzenia nad wycieczkami oferowanymi przez touroperatorow bym sie dwa razy zastanowil - moim zdaniem lepszy samochod i pelna dowolnosc bo 5 minutowe zwiedzanie atrakcji przez szybe albo bajki jakie wciskaja rezydenci powinny byc lekko mowiac zakazane. Poza tym autobus nie dojedzie wszedzie a auto tak a dla tamtejszych widokow ma to znaczenie.
fajne apartamenty z pełnym wyposażeniem kuchennym z widokiem na basen, dwa tarasy, wydajna klimatyzacja, lokalizacja przy najładniejszych na wyspie plażach Papagayo, rozwiązany problem z rezerwacja leżaków, dużo zajęć dodatkowych dla dzieci i dorosłych jak np joga, mecze piłki wodnej, aerobik, wieczorki muzyczne itd, urozmaicone jedzenie, wspaniała obsługa, czyste pokoje, hotel i otoczenie. Polozenie niedaleko miasta i deptak prowadzący nad samym oceanem. ***** Czysty ocean, piękne widoki, wspaniały klimat i mnóstwo rzeczy do zobaczenia ale to juz zasługa samej Wyspy.
krzywo nachylona plaza i nie można opalać sie w każdym kierunku, słonce, wiatr, czarne skały, mokra i zimna woda, odpywy, przyplywy, za bardzo wydajna klimatyzacja, dużo kelnerów i obsługi, trzeba pic i jesc a nawet spac --- a propo tych co caly czas na wszystko i wszedzie narzekają
Hotel, pracownicy, jedzenie, polozenie bardzo nam odpowiadalo. Zasadniczy minus za to ze: Przyjechalismy do hotelu ok 15 tylko ja z corka i jeszcze jedna para. Boya hotelowego do pomocy brak. Bungalow na koncu koncow - musialam sie naprawde natrudzic z walizkami a bylam tylko z 9 letnia corka. Zero pomocy :-O. Wchodzac do bungalowa minelamnsie z panem z silikonem- wiec pierwszy dzien niestety zapach okropny. Przyznam ze jak zobaczylam stan bungaowa chcialam prosic o zmiane- chyba tego nie kontroluja ( porownuja z blue domes mitsis hotel z Grecji to niebo a ziemia). Stwiwtdzilam natomiast ze przynajmniej mamy widok na ocean z tarasu a i tak przy tak aktywnym trybie bedziemy tu tylko na chwile. I tak tez bylo... wszystkie plusy zaslonily ten minus.. do czasu kiedy zobaczylam ze inni goscie nie z Polski maja pomoc do noszenia walizek a sami w rekach maja kieliszek z drinkiem lub szampanem :-/ Fakt jest faktem ze jedzenie bardzo dobre, urizmicone, obsluga restauracji na wysokim poziomie, animacje wieczorne byly (my nie chodzimy) Polecam ale sama juz wybralabym inny hotel ;-) oczywiscie ba Lanzarote od 4* bo 3 gwiazdkowe nie wygladaly za ciekawie . Obsluga Itaki oraz portalu wakacje.pl bez zarzutu - od samego poczatku do konca. Na pewno skorzystam nie raz. Lanzarote rowniez polecam bardzo ciekawe miejsce o zroznicowanych widokach od bajkowych po ksiezycowe!!
Dobra lokalizacja dla aktywnych Pyszne posilki glowne Przemila obsluga - w trakcie pobytu Pyszne drinki w barze glownym
Bungalowy niezbyt umiwjetnie wysprzatane - zacieki, kamien itp Rozne przyjecie gosci - klasyfikacja narodowosciowa Bardzo kiepskie przekaski!!!
Hotel nad oceanem przy promenadzie, ale bez plaży...Do miasteczka ok 15 minut promenadą, do białej piaszczystej plaży ponad 40 minut - jest co prawda autobus, ale jak to przeważnie bywa niedopasowany do oczekiwań. Okolica z zabudową typowo kanaryjską. Cicho, spokojnie (byliśmy w drugiej połowie października). Poza dwoma małymi miasteczkami - krajobraz księżycowy..Animacje na średnim poziomie, brak muzyki tanecznej..Dla rodzin z dziećmi może o.k. Po pobycie na Gran Canarii i Teneryfie już tu raczej nie wrócimy, lecz na pewno są zwolennicy i tej wyspy..... Jedna uwaga dotycząca zakwaterowania -jeśli dostaniecie zakwaterowanie w bungalowie(dla 2 osób) - cena okaże się wyższa niż w hotelu - mu niestety daliśmy się na to nabrać....
Dobre jedzenie, miła obsługa (kategoryzacja gości jednak jest widoczna), brak nacji wschodnich,Blisko promenada. Spokojnie.
Brak plaży. Hotel podzielony na dwie częsci, połączone przejściem podziemnym. Część hotelowa, z pięknym basenem i całą infrastrukturą hotelową. Druga część hotelu to bungalowy z oddzielnym basenem, bez muzyki animacji... Obsługa hotelu kategoryzuje gości - jest to bardzo odczuwalne...
Świetny hotel. Wspaniałe położenie , blisko 3 plaże i centrum handlowe. Bezpłatny bus, moznacwypozyczyc w hotelu rowery, rownież z fotelikiem dla dziecka. Czysto miło i przyjemnie
Czysto, duże zadbane pokoje, fajny hotel, miła obsługa, bardzo dobre jedzenie. Pierwszy raz mi sie zdarzyło , ze kelnerzy podchodzili do każdego gościa wchodzącego do restauracji i doprowadzali do stolika . Nawet gdy kończył sie czas posiłku nikt nie zabierał jedzenia ani nie gasił światła . Kelnerzy podchodzili do gości siedzących przy stolikach i mówili " proszę wziąć sobie jeszcze jedzenie ponieważ powoli będziemy musieli sprzątać , proszę przynieść jedzenie do stolika. W restauracji możecie siedzieć ile chcecie " . Rano szampan , potem wino,piwo, woda mineralna w butelkach, a nie w nalewakach. Posiłki urozmaicone , codziennie coś nowego. Mnóstwo ryb i owoców morza . Świetne położenie hotelu o jesli chodzi P plaże i centrum handlowe. Przy samej promenadzie, bezpłatny bus. Wyjazd super
Brak podgrzewanej wody w basenach.
The Mirador de Papagayo jest fantastycznie położony na klifie, w okolicy kilka plaż, przy hotelu czarna, kamienista, ma swój urok; nieco dalej (ok pól godziny na nogach lub 5 minut darmowym hotelowym busem)-piękna Playa Dorada, a obok niej centrum ze sklepami, barami, restauracjami. Hotel zadbany, niezniszczony, bardzo pomocna i kompetentna obsługa na każdym stanowisku. Baseny główne czyste, w jednym cieplejsza woda (ok 24 stopnie) co w grudniu jest ważne:-). Niestety basen przy naszym budynku- z apartamentami był w remoncie, co obecnie jest już nieaktualne ponieważ dzień przed naszym wylotem został oddany do użytku. Animacje dostępne były przez cały dzień włącznie z codziennymi wieczorami tematycznymi (ok 21.30). Pokój w budynku z apartamentami duży, bardzo przestronny, aczkolwiek małe odświeżenie by mu nie zaszkodziło. Poza tym dobre i duży wybór potraw, wifi w okolicy recepcji i lobby baru jest darmowe, za ręczniki na basen nie jest pobierana kaucja - przy zameldowaniu dostajemy karty na ręczniki oraz niektóre importowane alkohole (np Campari, Martini, wódka Absolut, Ballantines...)są zawarte w all inclusive. Podsumowując polecam na grudniowy reset!
The Mirador de Papagayo jest fantastycznie położony na klifie, w okolicy kilka plaż, przy hotelu czarna, kamienista, ma swój urok; nieco dalej (ok pól godziny na nogach lub 5 minut darmowym hotelowym busem)-piękna Playa Dorada, a obok niej centrum ze sklepami, barami, restauracjami. Hotel zadbany, niezniszczony, bardzo pomocna i kompetentna obsługa na każdym stanowisku. Baseny główne czyste, w jednym cieplejsza woda (ok 24 stopnie) co w grudniu jest ważne:-). Animacje dostępne były przez cały dzień włącznie z codziennymi wieczorami tematycznymi (ok 21.30). Pokój w budynku z apartamentami duży, bardzo przestronny, aczkolwiek małe odświeżenie by mu nie zaszkodziło. Poza tym dobre i duży wybór potraw, wifi w okolicy recepcji i lobby baru jest darmowe, za ręczniki na basen nie jest pobierana kaucja - przy zameldowaniu dostajemy karty na ręczniki oraz niektóre importowane alkohole (np Campari, Martini, wódka Absolut, Ballantines...)są zawarte w all inclusive. Podsumowując polecam na grudniowy reset!
Niestety basen przy naszym budynku- z apartamentami był w remoncie, co obecnie jest już nieaktualne ponieważ dzień przed naszym wylotem został oddany do użytku. Pokój w budynku z apartamentami duży, bardzo przestronny, aczkolwiek małe odświeżenie by mu nie zaszkodziło.
BRAK BASENU KRYTEGO - jest tylko jacckuzzi i basen 1x2 m w centrum spa - z którego nie mogą korzystać dzieci, a i tak jest dodatkowo płatny czynny kilka godzin w ciągu dnia. Plac zabaw w remoncie, baseny zewnętrzne ( dwa ) w remoncie- Apartamenty średnie z widokiem na ulicę, albo na mur( ogrodzenia) lub tez na ten nieczynny basen., w bieszczadach za 50 zł za noc znam lepiej wyposażone pokoje. Animacje słabizny, atrakcji prawie ZERO. Jedzenie średnie, albo poniżej średniej, np frytki to chyba był przez 3 dni odgrzewane. Platforma do kąpania w morzu to fikcja, zacumowana 200 m od hotelu.Gdybym wiedział jak to wszystko wygląda i co jest prawdą a co nie to na pewno nie wybrałbym tej oferty. Byłem z rodziną (dwójka dzieci) - i uważam ten wyjazd za zmarnowany ( czas i kasa). Wazne ze pogoda była extra cały tydzień słońce i miedzy 23-28 stopni. NIE POLECAM!!mm
większość obsługi jest bardzo miła, Jeżeli trafisz dobry pokój to masz fajne widoki, Bardzo czysto.
przydałby się jakiś remoncik w tym hotelu - BRAK BASENU KRYTEGO. Wg mnie to 3 gwiazdki to max na co zasługuje.
Duży hotel, czysty, 2 baseny, stan przyzwoity. 1o minut spracerm od miasta. bardzo miła obsługa. ogólne wrażenie bez większego szału.
miła obsługa, duże pokoje rodzinne z mini kuchnią, piękna okolica
brak plaży, niewygodne łózko w pokoju rodzinnym, niby podwójne ale 2 materace pojedyńcze, jedzenie prawie codziennie to samo
Bardzo przyjemny hotel,jak większość z sieci Iberostar.ZA HOTELEM PIĘKNA PROMENADA PO KTÓREJ PRZYJEMNIE SPACERUJE.POSIŁKI SUPER,MIŁA OBSŁUGA.JEDYNA WADA BRAK PLAŻY,ALE NATO PRZESZKADZAŁO .POLECAM .
Bardzo dobra lokalizacja, Przyjemna obsługa
Brak plaży przy hotelu
Pobyt w hotelu oceniamy jako bardzo udany. Miła obsługa, która dbała o dobre samopoczucie swoich gości. Do każdego podchodzili z uśmiechem i byli bardzo pomocni. Rezydent Michał Chudy, tak sympatyczny, że na samą myśl o nim, człowiek się uśmiecha. Na spotkaniach, zawsze miał do zaoferowania coś nowego. Polecił Nam bardzo fajną restaurację, z miejscowymi przysmakami i nieziemskim widokiem. Polecamy zarówno biuro podróży, jak i hotel.
Miła obsługa, znajomość języków obcych przez obsługę, w tym nawet polskiego. Czysto, codziennie sprzątane, spokój, bezpieczeństwo, zarówno osób w hotelu, jak i rzeczy w pokoju. Bliskość restauracji, barów, sklepów. Jak na ****, hotel wywiązał się na 100 %.
Brak
warty polecenia, choć wiem ze siec Iberostar stac na wiecej.piękne położenie w cichym zakątku, widok na ocean miła obsługa i dobre jedzenie
Super położenie, czysto, wygodne pokoje, pyszne u dosyć urazmaicone posiłki choć ta smam sieć w hiszpanii kontynentalnej bardziej dopieszcza swoich klientów
brak
Przepyszne jedzenie, połorzenie przy samym morzu i spory kawek drogi deptakie do centrum, piękne plaże, super animacje, fajna wyspa do aktywnego zwiedzenia w 3 dni, basen poza sezonem nie podgżewany, część obsługi prezentuje średni poziom uprzejmości,
Bardzo dobry serwis w tym kuchnia hotelowa. Dobre miejsce do spokojnego wypoczynku
Hotel, jak to w sieci Iberostar niczego sobie. Widoki piękne. Jakość hotelu i obsługi bardzo w porządku. Fajne i rozmaite drinki w barze. Jedzonko też w porządku (dużo rozmaitych ryb i owoców morza ale nie tylko). Jedyna rzecz przed którą przestrzegam. Proszę dokładnie sprawdzać jak będzie wyglądać Państwa lot na wyspę. My lecieliśmy z Warszawy z międzylądowaniem w Bydgoszczy. Dla kogoś kto nie lubi latać to dodatkowy stres. GORSZY był powrót - z wyspy do Verony (Włochy) -lądowanie, wylot do Bydgoszczy- lądowanie i wylot do Warszawy- koszmar!. Podróż trwała od 14:20 do 24:10.!- wersja oficjalna pilota silny wiatr nad Alpami. Wersja prawdziwa-to był kolejny lot wg.takiej trasy bo na wyspie nie ma tankowania i przy najmniejszym wietrze samolot musi lądować przed górami (w tym przypadku Verona) i dopiero leci dalej. KOSZMAR!
Tripadvisor