W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Krystalicznie czyste wody Morza Egejskiego otoczone piaszczystymi plażami
Starożytne ruiny Asklepionu z zapierającymi dech widokami
Urokliwe wioski z tradycyjnymi białymi domkami i lokalnym rzemiosłem
Bylismy tam dwukrotnie, w koniec maja 2011 i koniec wrzesnia 2012. W tym roku nie, ale tylko z tego powodu, ze Neckermann nie przewidzial tego, ze na Kos z Gdanska tez byliby chetni. Dobry, maly hotel, bez zbednych animacji,ma maly basen, ale to wystarcza. Za to do morza jest naprawde 50m (tylko przez ulice). Piasek taki jak u nas, ale czysta i ciepla woda, we wrzesniu ponad 25st. Przy hotelu duzo sklepow (same Super Markety, ha,ha), ale w odleglosci 1km prawdziwy = Konstandinos. Duzo tez tawern, barow, wsrod nich rowniez te najlepsze na Kos.
W hotelu byłam w ramach wyjazdu z biura Neckermann. Zakwaterowanie w budynku głównym. Po przyjeździe i wejściu do pokoju uderzył nas gorąc panujący w pokoju. Włączyliśmy klimatyzator, który działał niczym wiatraczek na najniższych obrotach, a próba regulacji nic nie dawała. Po małej dyskusji z kolejno trzema osobami z hotelu, następnego dnia "coś pogmyrali" przy klimatyzatorze, na tyle, że po całym dniu chłodzenia (na teoretycznie 18stu stopniach) wieczorem w pokoju wydawało się być troszkę chłodniej niż na zewnątrz. Zgłosiliśmy problem rezydentce p. Sylwii, która weszła do pokoju i zaczęła się nim zachwycać. Nie dochodziło do niej, że nie chodzi nam o wygląd pokoju tylko o klimatyzację. Jednocześnie zwróciliśmy jej uwagę na fakt, że na drzwiach jest tabliczka z informacją, że pokój jest kategorii 2*, a ponieważ w katalogu biura była mowa o pokojach o niższym standardzie, to zapytaliśmy, czy może to jest właśnie taki pokój. Na to Pani rezydentka powiedziała, że widocznie kartka jest stara, bo pokojem to ona jest zachwycona! Dodam, że na tabliczce była data ... 2012 rok, wiec raczej stara nie była. Najbardziej się ubawiłam jak zapytała recepcjonistkę, czy pokój który nam przydzielono, to na pewno pokój kategorii A. Pomimo swoich zachwytów, podjęła próbę zamiany pokoju - zaproponowano nam pokój z oknem na kominy sąsiedniej restauracji lub od następnego dnia pokój w innym budynku hotelu. Następnego dnia okazało się, że możemy się przenieść wyłącznie do pokoju z widokiem na kominy. Uznaliśmy, że szkoda czasu na szarpanie się z powodu słabo działającej klimatyzacji, zostaliśmy w dotychczasowym pokoju. Klimatyzator wyłączaliśmy wyłącznie na czas sprzątania, poza tym chodził non-stop. W moim odczuciu była to funkcja wiatrak, a nie chłodzenie... Pomimo przygody klimatyzacyjnej, pobyt był udany. Obsługa w restauracji i barze bardzo miła. Pokój dobrze sprzątany. Blisko pięknej piaszczystej plaży i bardzo ciepłego morza. TV miał 5 programów: niemiecki, holenderski (?), rosyjski i 2 greckie a radia nie było ;)