1 opinia
W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Dziewicze plaże Adriatyku z malowniczymi klifami
Zabytkowe miasta Kotor i Budva z wąskimi, brukowanymi uliczkami
Przepiękne krajobrazy górskie i parki narodowe
Jadac z rainbow nie ma co liczyc na jakikolwiek standard . Biuro lokuje polskich gosci w pozostalych budynkach hotelu. Standard nizszy niz w hostelach studenckich...łazienka zagrzybiona, mala, brudna. Najgorsza byla toaleta, nie myta prawdopodobnie nigdy. W pokoju piasek po poprzednich gosciach, reczniki dziurawe zaplamione.. najgorsze pokoje znajduja sie z numerami pokoju 600, ciasne z widokiem na budowe..Jesli chodzi o jedzenie, codziennie ten sam standard:jajko,szynka,pomidor.
Bliskosc barow,resteuracji
Glosna muzyka kilku dyskotek do 1 w nocy
Nie warto przyjechać z RAINBOW TOURS. Biuro oferuje pokoje standard a dostaje sie pokoje ekonomiczne duuuużo gorsze.
Blisko do małej plaży, fajny widok z restauracji, darmowa klimatyzacja, sejf w pokoju, codziennie czyste ręczniki i sprzątanie.
ŁAZIENKA! pomimo że sprzątane, to jednak nie dokładnie, woda spływa powoli przez przytkane odpływy.
Dosc dobre sniadania, bardzo maly pokoj jak na 2 osoby, wygodne lozko, brzydka , syfiasta lazienka . Pokoje poza zabraniem smieci niesprzatane
Niedaleko plazy
Pokoje , lazienka
Mała Plaza położona 300m od hotelu jest straszliwie zatłoczona i brudna, lepiej poszukać innego miejsca na kapiele i opalanie a miejscowość w okresie wakacyjnym to typowo klubowe i głośne zagłębie dla imprezowiczow. Kraj jest przepiekny ale polecamy wypozyczyc samochód i udac sie w objazdowe wycieczki we wlasnym zakresie... oczywiscie z wypozyczalni w miescie, która jest o połowę tańsza niż ta przez biuro podróży Rainbow. Wypożyczalnia znajduje się obok biura informacji turystycznej w centrum jakby ktoś szukał :)
Hotel ma odnowione dwa budynki, ktore mają lepsze warunki i czesciowy lub pelny widok na morze. Klimatyzacja w pokoju. Codzienna wymiana ręczników
Jesli jedziesz z Rainbow tours to zamiast pokoju standard w odnowionych budynkach, dostaniesz pokoj ekonomiczny, ktory jest brudny, zagrzybiony, zarobaczony a łazienka dosłownie uwłacza człowieczeństwu... niemilosierny grzyb i pleśń i wszechobecny SYF... łącznie z brudną pościelą... Jesli potrzebujesz wi-fi to zasieg jest tylko i wyłącznie pod recepcją... Obsługa recepcji bardzo slabo komunikuje sie w jezyku angielskim a poza tym nie jest pomocna i przychylnie nastawiona... co mozna po czesci wytlumaczyc tym, ze musi non stop wysluchiwac pretensji oszukanych gosci z Rainbow Tour...
Nie rozumiem ludzi ktorzy daja negatywy skoro my od trzech lat nie potrafimy znalesc rownie adekfatnych wakacji do tych l kazdego roku szukajac sugerujemy sie wlasnie tym miejscem zeby bylo rownie pieknie i idealnie jak tam. To nie prawda ze kolo hotelu sa jakie kolwiek dyskoteki bo tak naprawde hotel polozony na wzgórzu i kolo niego nie ma nic procz budynkow i drzew. Ma najlepsze polozenie w calej Ulcinji i jest tam naprawde cicho i pieknie. Do plaży jest kolo 5 min pieszo mozna tam dotrzec z dwoch stron . Plaza jest mala ale za to jest cieple morze i jest plytko przez dluzszy kawalek , przy skalach mozna napotkac jezowce takze trzeba uwazac, przy plazy pelno tawern restauracji i sklepikow oraz market. Niedaleko mozna zwiedzic stare miasto jest tam pieknie sa piekne widoki z zamku polecamy. 45 min pieszo przez miasto szlismy zobaczyc duza plaze fajna przygoda po drodze restauracje sklepy , duza plaza fajna ale tylko plaza zero atrakcji takze naszym zdaniem tam gdzie my bylismy zakwaterowani przy malej plazy bylo znacznie lepiej. W okolicy pelno zatok z pieknymi widokami , co prawda male miasteczko ale niezapomniane widoki . Jezeli chodzi o pokoje to byly naprawde mega , Jedzenie bylo naprawde dobre dla kazdego sie cos znlazlo .
Położenie - niesamowity widok z basenu z pokoju oraz z jadalni zapierał dech w piersiach - Basen przeczysty aż nie chciało się z niego ruszać.Muzyka przy basenie dodawala klimat wakacjom -Obsługa była bardzo miła -Rezydentka na 6+ bardzo urozmaicala nam czas (zorganizowala nam wieczór grecki na dachu z basenem innego hotelu) -niesamowite skarpy z 500/600m dalej od hotelu za wzgórzem gdzie bylo mozna poskakac do pieknej lazurowej wody
brak
Restauracja hotelowa -piękny widok na morze; posiłki mało urozmaicone, na trawniku przed pawilonem wzdłuż ulicy 2 krotnie wiły się dorodne węże; plaża miejska zatłoczona, woda zmącona; pilot/ka beznadziejna - obsługiwała jednocześnie grupy w Barze i Budvie. Zwiedziliśmy z Fery - tutejszym taksówkarzem cudowne okolice jez. Szkoderskiego z wizytą w Viprazarze; Ada Bojana to końcowy fragment plaży dla naturystów. Antygona - restauracja położona na skarpie Starego Miasta to oszustwo - wciskanie nie zamawianych potraw, oszustwo w rachunkach; natomiast godny polecenia jest drewniany bar przy południowym zejściu na plażę - ceny przyjazne, duży wybór tureckich specjałów i owoców morza. Skaliste plaże w okolicach to już przesada - nawet przed sezonem fruwają tam papiery ,a na skalistych brzegach trudno o poziome miejsce. W połowie głównej ulicy jest niewielka knajpka caffe Paris prowadzona przez rodzinę Czarnogórzan - czasami trafiała się tam świeżo złowiona rybka, zawsze czekało na nas zimniutkie Niksicko pivo, domowa, pędzona z winogron loza oraz szeroki uśmiech na twarzy starszego właściciela tego małego lokalu - Rifata Divanovica, który został naszym przyjacielem od pierwszej wizyty. I chociażby dla takich ludzi jak Rifat warto odwiedzić Ulcinj - pozdrówcie Go , proszę! I jeszcze jedna rada - koniecznie wybierzcie się na zwiedzanie Kotoru - cudnego, pełnego zabytków miasta-twierdzy położonej na skalistym brzegu Boki Kotorskiej - pamięta czasy Republiki Weneckiej - totalna magia - wystarczą 3-4 godziny - wrażenia niesamowite, porównywalne z magią zadeptywanego Dubrovnika.
Po pierwsze hotel nie jest 3-gwiazdkowy (jak informuje REINBOWS TOURS)tylko 2-gwiazdkowy, i zjanduje sie bardzo blisko 2-dyskotek , z który dochodzi tak głosna muzyka ze o spaniu do 2 w nocy mogliśmy zapomnieć,jesli sie juz państwo zdecudujecie na pobyt w nim to prosze wybrac blok połozony najblieżej głownego budynku gdzie jest jadalnia.A propo jedzeni to potwierdzam równiez ze jest bardzo monotonne i praktycznie cały czas było to samo.Zeby zejsc do centrum trzeba pokonać strome schody(na których zalegaja niestety ogromne ilosci smieci i zebrzacy cyganie) ,a najbardziej odczujemy je w drodze powrotnej.Nie polecam Małej plaży -bardzo brudno, najlepiej z portu taksówka wodna mozna sie wybrać na Wielka Plaże - która naprawde jest bardzo długa i czystsza .Ceny w Ulcinj zblizone do polskich, polecam bardzo restauracje ANTYGONA na starym miescie, swietne owoce może i ryby(choć ceny juz znacznie wyższe)-warto sprubować !profesjonalna obsługa!Samo miasto to juz orient , duzo meczetów-ma też to swój klimat.Ale drugim razem juz bym tu nie przyjechał, zdecydowanie ciekawsza czescia CZARNOGÓRY sa okolice SVETI STEFAN I BUDVY -to juz prawdziwy kurorty (PORÓWNUJAC DO OKOLIC ULCINJ TO JAKBY INNY KRAJ) -gdzie ceny sa znacznie wyzsze -ale nie ma sie co dziwić gdyz miasto jest opanowane przez bogatych Rosjan,tu woda jest znacznie czysztsza gdyz plazę są juz kamieniste a nie piaszczyste jak Ulcinj.Bedąc w Czarnogorze trzeba koniecznie zobaczyć KOTOR -według mnie najpiekniejsza starówka i miasto w tym kraju, dla odwaznych polecam wjazd serpentynami na góre nad KOTOREM-NIESAMOWITE WIDOKI. Wracajac do oceny hotelu mozna powiedzieć ze cena adekwatna do jakości(hotel nie był zbyt drogi)choć zdecydwanie lepsza decyzja było by znalezienie czegoś w Budvie- dużo bogatsza i ciewsza część kraju-a cena hotelu praktycznie taka sama np.Slovenska Plaza
Ja jestem zadowolona z miejsca gdzie byłam ,z hotelu i warunków jakie tu miałam.Może jedzenie mogło być trochę bardziej urozmaicone.Wycieczki super, rezydentka Pani Asia bardzo pomocna i sympatyczna osoba,która starała się zrealizować wszystkie życzenia turystów.To miejsce dla osób, które chcą odpocząć i coś zobaczyć ciekawego ale we wrześniu.
duza plaza daleko ale za to warto! na stolowke wolno wnosic swoje napoje, w pokoju lodowka bardzo przydatna. nie nalezy liczyc na wycieczki fakultatywne, jest zazwyczaj za malo chetnych i lepiej sie samemu zorganizowac (najlepiej wynajac samochod). pokoje ok, czyste i zadbane, z wyjatkiem lazienki ktora ujdzie ale moglaby doczekac sie odswiezenia. mielismy pecha bo w szczycie sezonu (lipiec) pojawil sie turnus kolonijny turnus z polski, co oznaczalo trzy razy dziennie dwugodzinna okupacje basenu, ktory byl fantastyczny, zwlaszcza ze do plazy nalezalo dojechac i sie przydawal. jedzenie bardzo ok, nikt nie pisal ze bedzie allinclusive wiec narzekania z tego powodu uwazam za nieuzasadnione. polecamy plaze za cmentarzem oraz velika plaze, zwlaszcza jej dalsze partie, z hotelu kursuja nieregularnie busy. wlasciciel hotelu - amerykanin, obsluga w recepcji przemila i przesympatyczna, bardzo nam dziewczyny pomogly. na plazach i w miescie w 90% czarnogorcy i albanczycy, reszta polacy, praktycznie zero turystow z zachodu. wrazenie jak najbardziej na plus, w pamieci zwlaszcza wieczorne widoki z balkonu i plaza. aha, jeszcze jeden mankament - w godzinach 20-23 codziennie z pobliskiej dyskoteki lokalne piosenki na caly zycher, napewno nie wszystkim to by pasowalo
1.Zdjęcie w ofercie nie przedstawia hotelu w Ulcijn 2. Wyżywienie w hotelu bardzo mało urozmaicone 3. Obsługa miejscowa - ciągle czegoś brakowało 4. Nigdzie nie podano, że wędrówka na miejską bardzo zatłoczoną i brudną plażę, oraz spacery po mieście to pokonywanie niezliczonej ilości schodów, co w upale było BORDZO męczące
Tripadvisor