Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Urokliwe wioski i miasteczka z białymi domami
Krystalicznie czysta woda idealna do kąpieli i snorkelingu
Antyczne zabytki, takie jak Efez, i ruiny starożytnych miast
Szczerze, bylismy bardzo zaszokowani tym co nas spotkało. Zdjęcia w biurze podróży nie odzwierciedlały tego co w rzeczywistości spotkaliśmy. Toalety w hotelu brudne, przy plaży toalety wołają o pomstę do nieba. Nie ma czegoś takiego jak szwedzki stół. Rozmawiając z Polakami w tym hotelu każdy chwytał się za głowę. Nie polecam omijać szerokim łukiem. Jedzienie codziennie to sama, ta sama karta. Za te pieniądze co wykupiliśmy wycieczke powinniśmy mieć luxus! Takich hoteli nie powinno być u Was w ofercie!.
Blisko morze duży plus.
Brud, głośna muzyka nie idzie spać- nosząca się po hotelach.
Bardzo fajne położenie hotelu - przy samej piaszczystej plaży z pięknym widokiem na zatokę. Na terenie hotelu dużo zieleni, nie ma problemu z wolnymi leżakami przy basenie z barem czy na plaży. Pokoje w standardzie na dość dobrym poziomie, obsługa hotelu bardzo miła i bezproblemowa. Wyżywienie ogólne dobre - jedynie śniadania mało urozmaicone, natomiast podawanie dań obiadowych i kolacji z karty (w języku polskim) jak dla mnie jest dobrym pomysłem. Można zamawiać do woli! Ogólne wrażenia bardzo pozytywne.
Lokalizacja, dużo zieleni na terenie hotelu
Mały wybór owoców do posiłków, głośna muzyka nocą
Jak chcesz odpocząć i zrelaksować się w ciszy i spokoju bez krzyku dzieci to jest to idealny wybór. Hotel tylko dla dorosłych to jak raj na ziemi. Świetne pokoje super nowocześnie urządzone. Położony pośród cudownej zieleni z piękną piaszczystą plażą. Leżaki zarówno na basenie jak i na plaży bezpłatne tak jak i ręczniki z możliwością codziennej wymiany . Położony w sercu imprez i dobrej zabawy. Gorąco polecam ten hotel.
Brak dzieci jest największą zaletą. Położony przy piaszczystej plaży, świetne jedzenie serwowane przez znakomitych kucharzy. Obsługa jest przesympatyczna, pomocna i życzliwa. Pyszne drinki serwowane przez profesjonalnych barmanów. Cały personel uśmiechnięty 24 godziny na dobę 🙂. Po wyjściu z hotelu w koło pełno barów, dyskotek i klubów nocnych, gdzie można się bawić do świtu. Jak chcesz dodatkowo wydać pieniądze to też jest gdzie. Bary i dyskoteki przeplatają się na zmianę ze sklepikami.🙂
Nie znalazłam wad , jest to pierwszy hotel do którego mam ochotę wrócić.
Very Chic przyjmuje wyłącznie dorosłych, położony jest na obrzeżach Bodrum, w rozrywkowej dzielnicy. POKOJE Każdy z balkonem, rozmieszczone w bungalowach ciągnących się na terenie hotelu. . Łóżko wygodne, w drzwiach balkonowych zamontowane moskitiery. W pokojach są sejfy. Na minus brak szafy, w trakcie pobytu nie ma jak się rozpakować i specyficzny układ łazienki, biorąc prysznic moczymy toaletę, także trzeba pamiętać o wynoszeniu papieru toaletowego i ręczników poza kabinę. Za to ogromny plus za pełnowymiarowe środki do mycia, nie ma potrzeby zabierania ze sobą żeli czy szamponów z Polski, w pokojach były nawet małe szczoteczki do zębów i małe pasty. WYŻYWIENIE Śniadanie w formie bufetu, smażą omlety, jajka, tosty, raczej standard, natomiast obiad, popołudniowe przekąski i kolacja w formie a'la carte. Nie będę ukrywać, trochę się obawialiśmy takiego rozwiązania, ale zostaliśmy miło zaskoczeni! Porcje duże, jedzenie pyszne, podawane w ekspresowym tempie, jednak zawsze gorące. W zdjęciach wstawiam menu z kolacji. Można oczywiście zamawiać więcej niż jedną pozycję na raz, nie ma mowy o chodzeniu głodnym. Menu się nie zmieniało, nie wiem, czy to kwestia końcu sezonu, czy tak to jest tu po prostu rozwiązane. Przez tydzień jedzonko się nam nie znudziło. Na terenie hotelu znajduje się też Starbucks, zawarty w all inclusive. ALKOHOLE Barmani serwują importowane alkohole, z whisky np Jack Daniells i Chivas, z ginu Gordon's. Do obiadu i kolacji alkohol zgodnie z życzeniem donoszą też kelnerzy, ale z tego co się orientuję u siebie mają tylko wino (białe i czerwone) i piwo. PLAŻA Znajduje się przy samym hotelu, ręczniki dostępne w budce przy zejściu z terenu basenu na plażę. Piaszczysta, dość wąska, ale zdecydowanie wystarczająco. Leżaków jest sporo, nie było problemu z miejscem nawet w środku dnia, tylko proszę mieć na uwadze, że to już koniec sezonu i obłożenie hotelu też było dużo mniejsze. Woda czysta i przejrzysta, buty do pływania są zbędne. Na temat basenu niestety nie mogę się wypowiedzieć, nie był podgrzewany, więc nikt się nie kąpał, ale wydawał się wystarczający, głębokość 1.40m. LOKALIZACJA Wokół hotelu sporo sklepików oraz klubów. Aktualnie większość była już zamknięta, jednak z otwartych wciąż docierała do nas muzyka. Tu ciężko być obiektywnym, mi to osobiście nie przeszkadza, bo mam twardy sen i hałasy mnie nie budzą, jednak jak ktoś jest na takie atrakcje uczulony, to może mieć duży problem ze spaniem, tym bardziej w sezonie, kiedy wszystko funkcjonuje na pełnych obrotach. A jak ktoś lubi się pobawić, to polecam, przestronne kluby, darmowy wstęp, fajna muzyka. Na terenie hotelu jest też bardzo dużo kotów, raj dla kociarzy, kręcą się wszędzie. Z portu w Bodrum można dopłynąć na wyspę Kos, przeprawa katamaranem zajęła nam ok. pół godziny w jedną stronę. W Bodrum odbywają się też duże bazary, we wtorki z odzieżą, w piątki z żywnością. Bezpośrednio przed hotelem jest przystanek dolmuszy, które dojeżdżają pod sam bazar i tam też kończą bieg. Transfer z lotniska zajmuje ok 40 minut, kierowca nie robił przystanków na zakupy/toaletę. OBSŁUGA Bardzo mili, sympatyczni i pomocni ludzie. Kelner dostawał od nas codziennie napiwek, także zawsze czekał na nas w restauracji zarezerwowany stolik, donosił nam winko bez pytania i herbatę, pamiętał, że właśnie to pijemy codziennie. Barmani też okej, czasem nawet aż za bardzo się starali, żeby dogodzić i zagadać, ale co kto lubi, nie byli impertynenccy. Pan w recepcji zawsze uśmiechnięty i pomocny. POGODA Przez cały tydzień było słonecznie, temperatura pomiędzy 24 a 28 stopni, woda w morzu wciąż zdatna do kąpieli. Wieczorem trochę chłodniej, ale wystarczy cienki kardigan bądź bluza i dalej można komfortowo spędzać czas na zewnątrz. ANIMACJE W naszym terminie już się nie odbywały, więc nie mogę ocenić. Reasumując, jesteśmy zadowoleni z pobytu, w hotelu panuje przyjemna atmosfera, na którą niemały wpływ ma ogromna ilość zieleni, dosłownie wszędzie rosną palmy, krzewy i trawy. W ciągu dnia gra spokojna muzyka, wieczorem nabiera tempa, ale nigdy nie było za głośno, o 24 zamykają bar i wyłączają muzykę. Mogę z czystym sumieniem polecić hotel, ale jednak głównie tym, którzy prowadzą raczej nocny tryb życia, bądź nie mają problemów ze snem. Odpowiedzialny za taki stan nie jest sam hotel, a lokalizacja, w której się znajduje.
Ręczniki codziennie wymieniane, pościel co dwa dni, bardzo dobre jedzenie, świetna obsługa, europejskie alkohole, bliskość plaży, transfer na lotnisko 40 minut.
Brak szafy w pokojach, układ łazienki ( biorąc prysznic moczymy toaletę i całą łazienkę, niekiedy zbyt głośno ( bliskość lokali z głośną muzyką w sąsiedztwie).
Cudowna lokalizacja i klimat panujący w hotelu. Minimalistycznie ale bardzo nowocześnie i urokliwie. Piękne rośliny, pyszne jedzenie i drinki robione na wysokim poziomie oryginale alkohole. Całość oceniam na mocne 10/10. Mimo braku animacji przez to, ze był koniec sezonu, wybrałabym ten hotel jeszcze raz.
Obsługa bardzo miła i kontaktowa. Piękna roślinność🌴
Hotel Very Chic przyjmuje wyłącznie dorosłych, położony jest na obrzeżach Bodrum, w rozrywkowej dzielnicy, chociaż teraz było już trochę spokojniej. POKOJE Każdy z balkonem, rozmieszczone w bungalowach ciągnących się na terenie hotelu. Czysto, ręczniki wymieniane codziennie, pościel co dwa dni, szczegółowych inspekcji nie przeprowadzałam. Łóżko wygodne, w drzwiach balkonowych zamontowane moskitiery. W pokojach są sejfy. Na minus brak szafy, w trakcie pobytu nie ma jak się rozpakować i specyficzny układ łazienki, biorąc prysznic moczymy toaletę, także trzeba pamiętać o wynoszeniu papieru toaletowego i ręczników poza kabinę. Za to ogromny plus za pełnowymiarowe środki do mycia, nie ma potrzeby zabierania ze sobą żeli czy szamponów z Polski, w pokojach były nawet małe szczoteczki do zębów i małe pasty. WYŻYWIENIE Śniadanie w formie bufetu, smażą omlety, jajka, tosty, raczej standard, natomiast obiad, popołudniowe przekąski i kolacja w formie a'la carte. Nie będę ukrywać, trochę się obawialiśmy takiego rozwiązania, ale zostaliśmy miło zaskoczeni! Porcje duże, jedzenie pyszne, podawane w ekspresowym tempie, jednak zawsze gorące. W zdjęciach wstawiam menu z kolacji. Można oczywiście zamawiać więcej niż jedną pozycję na raz, nie ma mowy o chodzeniu głodnym. Menu się nie zmieniało, nie wiem, czy to kwestia końcu sezonu, czy tak to jest tu po prostu rozwiązane. Przez tydzień jedzonko się nam nie znudziło. Na terenie hotelu znajduje się też Starbucks, zawarty w all inclusive. ALKOHOLE Barmani serwują importowane alkohole, z whisky np Jack Daniells i Chivas, z ginu Gordon's. Do obiadu i kolacji alkohol zgodnie z życzeniem donoszą też kelnerzy, ale z tego co się orientuję u siebie mają tylko wino (białe i czerwone) i piwo. PLAŻA Znajduje się przy samym hotelu, ręczniki dostępne w budce przy zejściu z terenu basenu na plażę. Piaszczysta, dość wąska, ale zdecydowanie wystarczająco. Leżaków jest sporo, nie było problemu z miejscem nawet w środku dnia, tylko proszę mieć na uwadze, że to już koniec sezonu i obłożenie hotelu też było dużo mniejsze. Woda czysta i przejrzysta, buty do pływania są zbędne. Na temat basenu niestety nie mogę się wypowiedzieć, nie był podgrzewany, więc nikt się nie kąpał, ale wydawał się wystarczający, głębokość 1.40m. LOKALIZACJA Wokół hotelu sporo bazarków, sklepików oraz klubów. Aktualnie większość była już zamknięta, jednak z otwartych wciąż docierała do nas muzyka. Tu ciężko być obiektywnym, mi to osobiście nie przeszkadza, bo mam twardy sen i hałasy mnie nie budzą, jednak jak ktoś jest na takie atrakcje uczulony, to może mieć duży problem ze spaniem, tym bardziej w sezonie, kiedy wszystko funkcjonuje na pełnych obrotach. A jak ktoś lubi się pobawić, to polecam, przestronne kluby, darmowy wstęp, fajna muzyka. Na terenie hotelu jest też bardzo dużo kotów, raj dla kociarzy, kręcą się wszędzie. Z portu w Bodrum można dopłynąć na wyspę Kos, przeprawa katamaranem zajęła nam ok. pół godziny w jedną stronę. W Bodrum odbywają się też duże bazary, we wtorki z odzieżą, w piątki z żywnością. Bezpośrednio przed hotelem jest przystanek dolmuszy, które dojeżdżają pod sam bazar i tam też kończą bieg. Transfer z lotniska zajmuje ok 40 minut, kierowca nie robił przystanków na zakupy/toaletę. OBSŁUGA Bardzo mili, sympatyczni i pomocni ludzie. Kelner dostawał od nas codziennie napiwek, także zawsze czekał na nas w restauracji zarezerwowany stolik, donosił nam winko bez pytania i herbatę, pamiętał, że właśnie to pijemy codziennie. Barmani też okej, czasem nawet aż za bardzo się starali, żeby dogodzić i zagadać, ale co kto lubi, nie byli impertynenccy. Pan w recepcji zawsze uśmiechnięty i pomocny. POGODA Przez cały tydzień było słonecznie, temperatura pomiędzy 24 a 28 stopni, woda w morzu wciąż zdatna do kąpieli. Wieczorem trochę chłodniej, ale wystarczy cienki kardigan bądź bluza i dalej można komfortowo spędzać czas na zewnątrz. ANIMACJE W naszym terminie już się nie odbywały, więc nie mogę ocenić. Reasumując, jesteśmy zadowoleni z pobytu, w hotelu panuje przyjemna atmosfera, na którą niemały wpływ ma ogromna ilość zieleni, dosłownie wszędzie rosną palmy, krzewy i trawy. W ciągu dnia gra spokojna muzyka, wieczorem nabiera tempa, ale nigdy nie było za głośno, o 24 zamykają bar i wyłączają muzykę. Mogę z czystym sumieniem polecić hotel, ale jednak głównie tym, którzy prowadzą raczej nocny tryb życia, bądź nie mają problemów ze snem. Odpowiedzialny za taki stan nie jest sam hotel, a lokalizacja, w której się znajduje.
Jedzenie, obsługa, teren hotelu
Brak szafy w pokoju
Teren hotelu bardzo zadbany dużo zieleni i czysto. W hotelu jestem już drugi raz poprzednim razem pokój miałam od strony wewnętrznej a obecnie na zewnątrz było bardzo głośno do 4:00 grała muzyka w pobliskich restauracjach
Najbardziej podoba mi się położenie hotelu blisko plaży blisko miejsc do spacerowania
Nie widziałam konkretnych wad
Hotel very chic jest polozony w dzielnicy bodrum miescie gumbet.piekny ogrod palmowy jedzenie pyszne kelnerzy mili usmiechnieci szczegolnie Andrzej i Agit.Alkochole dobre i oryginalne .obsluga bardzo zyczliwa .jest to hotel bez dzieci animacje dla doroslych ktore umilaja czas. Joga rzutki strzelanie z luku o 21 pokazy tancerek i tancerzy .bar otwarty do poznych godzin. Pokoje troche ciemne zapewne to przez duza roslinnosc ale plusem jest to ze mozna posiedziec na balkonie w cieniu bananowcow i ogromnych palm. Plaza piaszczysta lezaki darmowe zwirek jest wybierany niestety inne hotele tego nie robia wiec spacerujac brzegiem morza mozna zalozyc gumowe buty do wody.sejf jest darmowy .codziennie dostarczana woda do pokoju. Reczniki sa wymieniane pokoje posprzatane . Gumbet jest miasteczkiem rozrywkowym jest duzo dyskotek jedynym minusem jest glosno w nocy . Slychac muzyke z pobliskich dyskotek. Jest to wspaniale miejsce do ktorego mam ochote powrocic . Polecam ten hotel.
Mila i zyczliwa obsluga kelnerzy Dania z kart sniadania sa w formie szwedzkiego stolu Animacje Piekny ogrod Plaza piaszczysta Oryginalne alkochole Pyszne jedzenie
Glosno w nocy . Muzyka cichnie kolo 3 w nocy
Zdjęcia faktycznie nie są autentycznie ale w realu jest nawet lepiej, super obsługa, piękne animacje, fantastyczna obsługa, położenie idealne. Nie ma się do czego przyczepić. Wszystko na wysokim poziomie alkohole w szkle. Za 10zl napiwku kelner leje Jacka Danielsa z cola. Organizacja całego hotelu tip top, czysciutko schludnie ze stylem, w dzień spokój wieczorami imprezy. Podkresle jest to hotel dla dorosłych
Same zalety
Brak
Mały hotelik bungalowy. Faktycznie tylko dla dorosłych, brak typowych dla dzieci atrakcji. Naokoło baru basenik ,raczej hmm do pomoczenia się niż pływania. Te cztery gwiazdki ratuje tylko wyżywienie a'la carte z wybornymi daniami. Zero punktów za muzykę,która od 20 g. grała ,że szyby pękały w domkach. Wakacje nid dla tych ,co szukają spokoju, ciszy,bo moc jest przegrana. Męczący czas. Osobiście już się tam nie wybieramy.
Czystość, zł miana pościeli na życzenie. Fantastyczne jedzenie.
Hałas nie do ogarnięcia dzięki głośnej, muzyce po 20 godz.
Wyjazd oceniam na 3,5 w skali max 5 położenie bardzo fajne blisko plaży, dyskotek jednak przez to pokoje od strony ulicy są nie do zniesienia głośna muzyka do 4 rano słychać tak jak by było otwarte okno. Fajna okolica wszędzie sklepy blisko miejsca widokowe około 500 metrów problem z przelotem w obie strony na powrót czekaliśmy 8 godzin
Jedzenie, obsługa, blisko paży
Pokoje od strony drogi bardzo głośno, zdjęcia nie aktualne, animacje a raczej ich brak,
wróciłem dziasiaj zawiedzony ,itaka ma tu stare fotki na ktore sie nabrałem nie polecam dla rodzin z dziecmi
polożenie rozrywka
zdj stare nic wspolnego z realem
Jestesmy bardzo zadowoleni. Wszystko na super poziomie. Jedzenie, atrakcje,wszedzie blisko
Położenie,jedzenie,atrakcje
Brak
generalnie ok, choć kontakt z obsługą nie znającą podstaw angielskiego jest czasami problematyczna
położenie, plaża
za głośno muzyka z pobliskich klubów, jedynie kilka osób mówi po angielsku
Super miejsce super jedzenie piękny hotel dla dorosłych bez dzieci super można wypocząć
Super lokalizacja
Nie ma
Udane wakacje. W hotelu spokojnie, a poza hotelem szaleństwo ????
Blisko plaży, dobre jedzenie, piękne, zielone otoczenie.
Za mało leżaków na plaży
zmiana pokoju ze względu na brak ciepłej wody , niestety trzeba przed wyjazdem zaopatrzyć się w jakiś środek na owady , gdyż po pierwszej nocy miałam pogryzione całe nogi .
położenie
brak nadzoru nad tym co się dzieje nocami w pokojach (imprezy do 5 rano)
Ogólnie jestem zachwycona hotelem. Jest to kompleks niskich budynków zlokalizowanych w pięknym ogrodzie (bananowce, oliwki, hibiskusy, palmy itp.). Basen duży i czysty, podobnie jak teren całego hotelu. Bezpośredni dostęp do plaży z bezpłatnymi leżakami. Jedzenie w ilości nie do przejedzenia. I pyszne! Każdy znajdzie coś dla siebie. Alkoholu do drinków nie oszczędzają :) Sympatyczna obsługa, która zna dużo zwrotów po polsku. W hotelu tylko Turcy i Polacy. Kilka osób innej narodowości. Internet dostępny na terenie całego hotelu, chociaż dość wolny. NIE TRZEBA rezerwować leżaków! Jest ich tyle, że można przyjść o dowolnej porze i zawsze są wolne miejsca. W hotelu nie ma animacji w ciągu dnia - tylko wieczorem pokazy tańca - codziennie inne. Zdjęcia nie oddają prawdziwego wyglądu hotelu - w rzeczywistości jest ładniej. WADY, a w zasadzie jedna - dyskoteka naprzeciwko. Jak się ma pecha i trafi się do pokoju od ulicy to masakra. Muzyka do 4 rano i to tak dudniąca, że spać się nie da! Nie polecam hotelu dla rodzin z dziećmi. Nie ma animacji, brodzik dla dzieci malutki, a plac zabaw symboliczny (dwie huśtawki i zjeżdżalnia). Wróciłabym bez wahania.
bezpośrednio przy plaży, czyste pokoje, cudowny ogród, pyszne jedzenie, sympatyczna obsługa, krótki transfer z lotniska (40 minut),
położenie w pobliżu dużych dyskotek
Czytam te opinie i nie wierzę. Hotel jest naprawdę fajny i byłyśmy bardzo zadowolone. Oczywiście należy zwrócić uwagę na to, że jest w centrum Gumbet gdzie imprezy kończą się o świcie i bywa głośno ale to raczej niekompetentne biura podróży chcąc sprzedać wycieczkę wysyłają tam rodziny z dziećmi lub osoby starsze. Ja wiedziałam gdzie hotel jest położony i było mi to na rękę bo nie przyjechałam tam żeby chodzić spać po kolacji ;) Posiłki zasługują na pochwałę różnorodne i codziennie coś innego. Cudowne warzywa i owoce mięso z grilla, również strefa fit - mieso gotowane na parze / ryż / mnóstwo sałatek. Alkohol bez żadnych limitów. Ponadto duży basen. Goście to polacy / francuzi / holendrzy / turcy. Poznałyśmy fajne międzynarodowe towarzystwo :) Plaża w Bodrum nie należy do najpiękniejszych dlatego polecam przejść się do miasta i wykupić wycieczkę 5 zatok gdzie można ponurkować w naprawdę pięknych miejscach. Z Bodrum można wykupić również rejs na grecką wyspę Kos i zwiedzić ją w ciągu dnia. Dla poszukujących rozrywki w ciągu dnia polecam Alora Beach Club - klub plażowy z drinkami i dj\\\'ami / imprezą w pianie. Wstęp płatny. Położny bardzo blisko Hotelu Magnific. A w nocy Pasha Club / Saphire Club - główna ulica lub Catamaran Club - pływajaca dyskoteka impreza rozpoczyna sie o północy i kończy przed 4 rano - bilet obejmujący transfer do portu i z powrotem + wejscie na statek można wykupić w miejscowych biurach. Dodam jeszcze że w Gumbet byłam dwa razy sierpien 2014 - hotel Magnific / sierpien 2013 - hotel Shark Club i oba te pobyty to były naprawdę cudowne wakacje.
blisko plaży / blisko centrum gumbet/ duży basen / pyszne jedzenie /
jedyne co przychodzi mi do głowy to problemy z wifi. Na 12 dni pobytu połączyłam się 4 razy
Hotel godny polecenia ze względu na położenie i zielen
Położenie O