Fatalne wyżywienie. Mało urozmaicone, małe ilości, widać, że właściciel chce oszczędzać na wyżywieniu klientów hotelu. Bardzo długo trzeba czekać na podanie posiłku. Wybierając hotel zasugerowaliśmy się opinią klientów i dobrą oceną, zupełnie nie wiemy skąd taka ocena skoro tu na miejscu ludzie są niezadowoleni z posiłków, byliśmy świadkami awantur i ogólnie odczuwa się klimat zdenerwowania ludzi. W końcu kiedy dostaje się przez dwa tygodnie codziennie dżem truskawkowy i czerstwy chleb trudno być zadowolonym. Przejechaliśmy czteroosobową rodziną (dwoje dzieci: 1,5 roczne i dziesięcioletnie) i dostaliśmy pokój z dwoma łózkami i składanym (turystycznym) łóżeczkiem dla niemowląt. Dopiero na drugi dzień zmieniono je na większe by starszy syn mógł się wysypiać bo pierwszą noc gnieździliśmy się we czworo na dwóch łóżkach. Było to dla nas ogromnym zaskoczeniem i rozczarowaniem. Z tego wynika, że zawiódł albo hotel, albo biuro podróży Rainbow Tours. Nie polecamy tego hotelu zwłaszcza dla osób z dziećmi i dla tych, którzy mają zamiar tu jadać. My po dwóch dniach już zaczęliśmy jeść na mieście co wiąże się z dodatkowymi kosztami, jeżeli z góry się na to nastawiacie to możecie wybrać ten hotel.
Piotr, 08.07.2017
W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Zielone wzgórza i oliwne gaje otoczone błękitnym morzem
Zabytkowe stare miasto z wąskimi uliczkami i fortecami
Malownicze wioski z autentyczną grecką atmosferą
Sidari fajna miejscowość i do odpoczynku i zabawy.Trochę inne plaże jak w Polsce gorszy piasek ale widoki przepiękne . Polecam fajnie być ze znajomymi sporo w centrum atrakcji .Greckie klimaty czyli skromnie ale swojsko.
Przy samej plaży basen więc nie trzeba płacić za parasole i leżaki bo na basenie darmowe. Świetna lokalizacja tuż przy klifach super spacery i kąpiele w zatokach .Przepiękne widoki. .!! A zarazem blisko do centrum i nocnych rozrywek. Hotel i jedzenie dla normalnych turystów a nie szpanujacych bufonow.
Może zbyt monotonne posiłki ale da się przeżyć przez 7 dni. Zawsze można coś dokupic w okolicznych barach cena do 8Eur . Brak drastycznych uwag .Fajny
Budżetowy hotel z managerem debilem Hotel byłby całkiem przyjemny gdyby właściciel zwolnił managera idiotę. Poza tym człowiekiem obsługa stara się jak może żeby było sympatycznie ale wszystkie ich wysiłki idą w łeb przez szefa idiotę...Rainbow wychwala ten hotel a na miejscu okazuje się, że w lokalnej hierarchii nie ma on nawet jednej gwiazdki-rezydentka podczas dyskusji z klientem powiedziała ?A czego Pan się tutaj spodziewał? Przecież wszyscy wiedzą, że ten hotel to lokalne dno?. Siadając na sedesie trzeba jedną nogę postawić na brodziku a drugą oprzeć o wieszak na papier toaletowy-akrobatyka godna akademika. Po wzięciu prysznica wszystko pływa łącznie z kuchnią-woda przelewa się pod drzwiami. Oczekiwanie na kompletny posiłek po zajęciu miejsc w granicach 1-1,5 godziny to norma. Kelnerzy cały czas pracują i są mili, ale za to manager cały czas obserwuje salę i wybiera kelnerom klientów, którzy mają być obsługiwani w pierwszej kolejności-oczywiście pierwszeństwo mają klienci z ulicy płacący gotówką. Ci, którzy zapłacili za wycieczkę obsługiwani są w ostatniej kolejności...a ci, którzy ?podpadli? managerowi czekają najdłużej. W TV dwa lub cztery kanały w zależności czy TV jest 19 czy 21?. WiFi dramat. Na plaży tyle pływających wodorostów, że po wyjściu z wody trzeba iść pod prysznic-oczywiście do własnego pokoju bo przy basenie można tylko stopy opłukać przy prysznicu przykutym do posadzki 15cm od ziemi. Sportów absolutnie żadnych. Sprzęt pływający cały czas zamknięty-jest tylko na pokaz. Basen czynny do 19:00. Dookoła atrakcją jest tylko Canal Amour, poza tym wszędzie daleko. Można wypożyczyć samochód za 50 E na dzień. Paliwo to koszt około 12E za 100km. Objechaliśmy wyspę prawie w około (do miasta Achilion) i wyszło 150km w czasie około 11 godzin (z przystankami). Piękne widoki na wschodnim wybrzeżu - droga cały czas wiedzie po zboczu góry. Sugeruję dopilnować wszystkiego w biurze podróży i zapisać wszystko na umowie. My mieliśmy wycieczkę na 4 osoby na jednej umowie a dostaliśmy jeden pokój na piętrze a drugi na parterze-oczywiście na prośbę o zmianę afera w hotelu z managerem w roli głównej.Nie wiem w jakiś sposób tacy idioci dostają pracę, od której zależy dobry wizerunek hotelu... Klimatyzacja na kluczyk za dopłatą. Naczyń chyba nikt nigdy nie mył (polecam zabrać płyn do naczyń). Czajniki gotują non-stop bez automatycznego wyłączania się, trzeba uważać. Ogólnie można przeżyć biorąc pod uwagę cenę last minute ale trzeba nastawić się trochę na campingowe warunki i zorganizować/zaplanować sobie za wczasu wycieczki po okolicy. Na koniec LUNCH BOX na wyjazd na lotnisko - kanapka tostowa z żółtym serem i woda mineralna 0,5 L - kpina w żywe oczy.
Blisko plaży Darmowy sejf w recepcji Głęboki basen Ładne widoki na malownicze wysepki Blisko Canal L\'amour
Manager nieuprzejmy do granic, chamski i bezczelny Toaleta dla akrobatów Klimatyzacja za dopłatą (stacyjka z kluczykiem) Plaża pełna zaschniętych wodorostów, których nikt nie sprząta Brak prysznica po zejściu z plaży Zmuszanie do zamawiania dodatkowych, PŁATNYCH napojów
Fatalne wyżywienie. Mało urozmaicone, małe ilości, widać, że właściciel chce oszczędzać na wyżywieniu klientów hotelu. Bardzo długo trzeba czekać na podanie posiłku. Wybierając hotel zasugerowaliśmy się opinią klientów i dobrą oceną, zupełnie nie wiemy skąd taka ocena skoro tu na miejscu ludzie są niezadowoleni z posiłków, byliśmy świadkami awantur i ogólnie odczuwa się klimat zdenerwowania ludzi. W końcu kiedy dostaje się przez dwa tygodnie codziennie dżem truskawkowy i czerstwy chleb trudno być zadowolonym. Przejechaliśmy czteroosobową rodziną (dwoje dzieci: 1,5 roczne i dziesięcioletnie) i dostaliśmy pokój z dwoma łózkami i składanym (turystycznym) łóżeczkiem dla niemowląt. Dopiero na drugi dzień zmieniono je na większe by starszy syn mógł się wysypiać bo pierwszą noc gnieździliśmy się we czworo na dwóch łóżkach. Było to dla nas ogromnym zaskoczeniem i rozczarowaniem. Z tego wynika, że zawiódł albo hotel, albo biuro podróży Rainbow Tours. Nie polecamy tego hotelu zwłaszcza dla osób z dziećmi i dla tych, którzy mają zamiar tu jadać. My po dwóch dniach już zaczęliśmy jeść na mieście co wiąże się z dodatkowymi kosztami, jeżeli z góry się na to nastawiacie to możecie wybrać ten hotel.
Zaletą jest polożenie, przy samej plaży.
Nierzetelna obsługa. Fatalne wyżywienie. Nie wywiazanie się z warunków umowy.
Zacznę od super miłych kelnerów i widoku z pokoju ,który naprawdę był bardzo ładny .Śniadania okropne 3 zestawy(tłuszczu na talerzu ogrom odbija się pól dnia po tym) ,desery to arbuz i tylko arbuz tyle dostawaliśmy przez 11 dni. Czas oczekiwania na jedzenie to około 40-60minut, gdy spytałem szefa obiektu czemu to tak długo trwa wydarł się na mnie że jak nie usiądę to poczekam 40minut kolejne. Łazienka -tenda prysznicowa kończyła się na wysokości kolan ,podczas brania prysznica woda lała się po całej łazience.Basen- mały ,ale ładny i głęboki ,leżaki koło basenu 24sztuki na 20 pokoi 2 osobowych (jak wstałeś o 8 godzinie wszystko zajęte).Dodatkowo szef za drobną opłatą wpuszczał ludzi z zewnątrz i wyglądało to jak puszka z sardynkami.Palmy nie wyglądają jak na zdjęciach są prawie wysuszone.Na terenie biegał szczur ,widziałem go 2 krotnie po poinformowaniu obsługi zero reakcji,po prostu olali taką informację.Klimatyzacja niby sterowana samodzielnie a jedyne co można to wł i wył ustawiony na 24stopnie nawiew i tylko przy zamkniętych oknach.Telewizja to 2 programy (nie miałem nawet głosu).Internet gubił sygnał przynajmniej raz na 3 minuty (szybkość łącza na wszystkich gości i klientów restauracji 1mb/s). Karaoke do 2.30 trwało głośno w cholerę , dzień później siedzieliśmy w kilka osób na naszym balkonie i zjawił się szef o 1 w nocy i kazał nam iść spać bo podobno rozmowami zakłócamy spokój innym.
Widok
Jest tego mnóstwo
7 dni w połowie sierpnia. Oferta skierowana dla osób które chcą coś pozwiedzać a nie tylko leżakować na basenie. Inaczej wybierać inne opcje z all incl. Śniadanie tylko 3 typy: a) jogurt, b) full - 2 jaja, plasterek boczku, c) light - 4 plasterki sera i wędliny i chlebek plus dżem. Obiadokolacja 7 dni - codziennie dwa posiłki do wyboru smaczne ale małe dla osób nie lubiących mega porcji w sam raz. Deser: talerzyk arbuza lub porcja ciasta. Dodatkowo płatne picie w cenie 2,5 euro piwko, sok. Trafił się nam najlepszy pokój z widokiem na morze i basen oraz mega balkonem. W pozostałych pokojach podobnie ale gorszy widok. TV i wifi w pokojach brak (2 kanały) ale to plus i minus. Zasięg tel na całej wyspie mierny. Blisko morza (5metrów do plaży - ciemny piach, mokrawy, leżak na plazy od 8 euro lepiej leżeć przy basenie i przejśc sie na plaże. Morze przy hotelu mega płytkie - 100 metrów i ciągle do pasa. Potem głębia. Minuta drogi i mega klify do skakania z od 5 metrów wżwyż prosto do morza o cudownej barwie i czystości. Miasteczko super główna ulica podobna do Krupówek. Życie nocne do 2 na pewno. W pobliżu markety i restauracja grecka z polskimi właścicielami. Wypożyczalnia aut co 100 metrów na 1 dzień 50E plus gwarancje na rysy szyby itp. Warto wypożyczyć i zwiedzić wyspę bo jest naprawdę co. Można też autobusem ale tylko wdróż wsch. wybrzeża lub do stolicy. Miasto nastawione na turystów i ogólnie fajne ale ... brudno gdzieniegdzie. Da się z tym żyć. Wycieczek multum ale dopytywać się o ukryte ceny np. Albania niby 25e ale cena nie obejmuje nic poza transportem na miejscu okazuje się że wycieczka wyjdzie ok 80e :( dlatego warto czasami dopłacić z biura turyst. Wycieczka na Paxos Antypaxos 25e super bajeczne widoki ale mega długa nie da dzieci bo 4 godz pływania w jedną strone :(. Nurkowanie od 60 euro. Ale w Kassiopi rurka plus maska i rafa tuż przy brzegu. Uwaga na jeżowce - polecam w takich miejscach buty warto zabrać ze sobą ale można kupić.
- wypasione położenie - obsługa - basen od 1 do 2,6 m - leżaki przy basenie - wifi przy recepcji i basenie - wszędzie blisko - czysto i schludnie regularnie sprzątano - smaczne jedzenie i urozmaicone (poza śniadaniem) - aneks kuchenny - fajne pokoje z wygodnymi łóżkami - klimatyzacja bez zarzutu
- łazienka PRL ale czysta - jedzenie trochę małe porcje ktoś lubiący dużo zjeść musiałby coś dokupić - TV i tylko 2 kanały - wifi brak w pokoju
Byłam w czerwcu 2016. Hotel jest położony pierwszorzędnie- tuz przy samej plaży. Na plaży leżaki i parasole płatne, ale można rozłożyc się z własnym ręcznikiem :) zresztą codziennie można przejść dalej brzegiem morza i być gdzie indziej. Bardzo blisko główna atrakcja Sidari - Canal D\'Amour - Kanał Miłości. Całe wybrzeże piękne ! Blisko do centrum ze sklepami, tawernami, barami. Pokoje skromne, ale moim zdaniem w zupełności wystarczające dla tych, którzy nie spędzają czasu w pokoju. Wyposażone w lodówkę, czajnik elektryczny, zlew, podstawowe naczynia. Łazienka mała, podczas brania prysznica cała mokra, ale to doprawdy można przeżyć. Śniadania mało urozmaicone - trzy zestawy do wyboru. Obiadokolacje obfite i smaczne. Polecam pieszą wycieczkę na Cape Drastis ! ok 5 km w jedną stronę, ale dla tych widoków warto. Ogólnie jestem zachwycona wyjazdem i polecam.
położenie tuż przy plaży blisko centrum dobry punkt wypadowy
trochę niewygodne łazienki
