W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Uwaga!! Przede wszystkim bardzo słaba kuchnia i dziadowska obsługa w jadalni, dodatkowo w pakiecie wyścigi Rosjan i Ukraińców do bufetu, do stolika, po sok, po cukier do herbaty. Rano śniadanie bez kawy,trzeba chodzić z własnym słoikiem(;-)). Jedzenie ubogie. W kółko wątróbka, ryba i skrzydełka. Hotel na uboczu, daleko \'\'od miasta\'\' i plaży. Uwaga na usługi biura Crimean,które jest miejscowym operatorem.Ich usługi są 3x droższe od usług dla tubylców. Obiad zamówiony przez biuro kosztuje 15 Euro.Po jedzeniu w restauracji hotelowej biegunka bez przerwy u całej rodziny, pomógł dopiero Nifuroksazyd łykany codziennie profilaktycznie po 2 tabletki( do kupienia w miejscowej aptece bez recepty).Plusy: przyzwoite pokoje i basen.
Generalnie ocena w skali od 1 do 6 to 3 !
Hotel daleko od plaży (żwirkowej, szarej), plaża w czerwcu jeszcze nie była przygotowana dla turystów (brudna)- mowa o plaży hotelowej. Słaba organizacja przy posiłkach, byłam na wycieczce objazdowej i miałam noclegi w tym hotelu,jednego dnia wróciliśmy później i zabrakło dla grupy kolacji, kolejnego dnia zabrakło śniadania - gubią się ilu mają gości, przyjeżdżają nowe grupy, a kuchnia (chyba) nie jest informowana na bieżąco o ilości osób wypoczywających w tym hotelu. Jedzenie ogólnie słabe. Pokoje bardzo czyste, odnowione, łazienka czysta, dwa razy w tygodniu zmiana ręczników. W pokoju telewizor, lodówka. Można używać swojego czajnika. Hotel raczej dobry na wycieczki po Krymie, natomiast na wypoczynek nie koniecznie.
Przebywalam w tym hotelu w czerwcu i ostrzegam wszystkich przed jego wyborem. Do plazy jest daleko .Spacerowym krokiem idzie sie godzine.Plaza bardZO NIECIEKAWA,nIE MA TAM ZADNYCH PARASOLI I LEZAKOW. Jest tylko jakies zadaszenie i drewniane prycze, na ktorych nie da sie lezec.Jazda hotelowym busem to meczarnia,gdyz byl zawsze przeladowany a poza tym nie ma w nim klimatyzacji. Jedzenie okropne,niesmaczne.Przez dwa tygodnie tylko watrobka kotlety mielone i skrzydelka. Na jedzenie trzeba bylo urzadzac polowanie,gdyz wszystkiego brakowalo. Obiady serwowano do stolika - miniaturkowe porcyjki.Przez dwa tygodnie ten sam kompot no i oczywiscie mielony. Napoje do posilkow to tylko kompot.Jablka krojono na plasterki a banany na miniaturowe czastki
MASAKRA. Jeśli lubisz połączenie biegunki z wymiotami polecam w 100%. Jedzenie z wtórnego obiegu. Wtórny to nawet mało - myślę, że wszystkie turnusy w poniedziałek mają kurczaka, we wtorek mielonego kurczaka, w środę kotlety z mielonego kurczaka, w czwartek gulasz z tego kurczaka - problem w tym, że to cały czas ten sam kurczak. Syczące pomidory (po trzech dniach maja prawo) czwartego za to jest zupa pomidorowa. Jedyny plus to pokoje. Spore i nieźle wyposażone a do tego czyste. Basen to kpina, 10x15m - jeden w hotelu. Porażka. Plaża wydzielona kamienista, choć ładna. Daleko od hotelu. 1 godz. pieszo lub zatłoczonym, busem 2 x dziennie. Trzymać sie z daleka!!!
Bardzo fajny hotel pod każdym względem. Pokoje co prawda małe, ale czyste. Jedzenie bbbb dobre urozmaicone koniecznie trzeba przestrzegać godzin jakich podawane jest bo spóźnialskich Panie w kuchni nie tolerują. Bardzo ładny park i plac zabaw dla dzieci, wieczorem otwarta bardzo fajna knajpka pod altaną. Animatorzy świetni (dość dobrze mówili po Polsku), kilka razy dziennie wymyślali zabawy zarówno dla dzieci jaki i dorosłych. Plusem hotelu jest też to, że znajduje się tam sanatorium i jest opieka lekarska na miejscu.