Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Zróżnicowane plaże od złocistych po czarne wulkaniczne
Wydmy Maspalomas przypominające miniaturową pustynię
Wulkaniczne krajobrazy i malownicze szlaki górskie
Jeśli ktoś szuka na wakacjach odrobiny luksusu w 4-gwiazdkowym hotelu to może się bardzo rozczarować. Itaka zakwaterowała nas w \"apartamencie\" który wyglądał tak, że wchodziło się do małego ciemnego pomieszczenia bez okna, gdzie była kanapa, telewizor i mały stolik. Z tego pomieszczenia było wejście do łazienki (na szczęście dosyć dużej i funkcjonalnej) oraz dosyć długi korytarz z aneksem kuchennym, który prowadził do prosto urządzonej sypialni - bez klimy, bez TV, z małym balkonem wychodzącym na hałaśliwą brukową ulicę. Nie można spać bez zatyczek do uszu przez hałas praktycznie całą dobę. Nie można zamknąć okna bo nie ma klimy i przeciąg to jedyna ochłoda. Czystość OK, łazienka OK, jedzenie w restauracji bardzo dobre, obsługa miła i uprzejma, no ale co z tego skoro nasz pokój zasługiwał na 2 gwiazdki. Być może jeśl ktoś ma szczęście to trafi do czegoś lepszego, co jest na zdjęciach w katalogu.
BRAK KLIMATYZACJI Jak na 4 gwiazdki to bieda z nędzą
POKÓJ Z ANEKSEM KUCHENNYM.TARASEM .CZYSTY .BARDZO POLECAMY
BARDZO DOBRE POŁOŻENIE,BLISKO DO PLAŻY BLISKO DO CENTRUM.
Doskonałe miejsce dla wszystkich poza szukającymi ciszy i spokoju - to na pewno nie tu. Kto chce się rozerwać- czy w barze/klubie, czy na plaży - miejsce extra. Np. tuż koło Irish baru duży krąg taneczny dla chętnych do poćwiczenia tańca towarzyskiego - niektóre pary , zwłaszcza w sobotę i niedzielę tańczyły fantastyczne. Przystanek autobusowy 3 min. od hotelu- wizyta w Las Palmas 6 reuro; Puerto de Mogan 4.
5-6 min. od piaszczystej plaży; 4 min. od centrum handlowego z barami, sklepami i restauracjami i Info turystycznym; czyste, eleganckie pokoje (lodówka + mikrofala); duża łazienka, ładny balkon ; miła obsługa
Ew. posiłki mogłyby być z większą ilością ryb, może baranina ?
Z tygodniowego pobytu we dwoje, jesteśmy bardzo zadowoleni. Pobyt w tym hotelu bardzo polecam i oceniam w skali od 1-5 na 4+.
Pięknie i gustownie urządzony. Jest przytulnie i we współczenym stylu. Obsługa bardzo miła mówiąca na pewno w języku niemieckim i angielskim. Natychmiast reaguje na twoje prośby i od razu służy pomocą w sposób, który sugeruje, iż zależy im na zadowoleniu klienta.Niedaleko do pięknej jasnej i czystej plaży.
Jedyną wadą byłoby to, że gdybyśmy zostali dłużej niż 1 tydzień to może jedzenie wydałoby się nieurozmaicone. Bufet był zwykle podobny ale o bardzo szerokiej ofercie asortymentowej.Raz zabrakło masła ale była margaryna.Jeden drobny mankament wiąże się z końcem bufetu szwedzkiego, do którego nawet 20 minut przed zamknięciem nie uzupełniali wszystkiego asortymentu i czasem brakowało na koniec zastawy stołowej ale jak to się mówi, kto późno przychodzi ten sam sobie szkodzi. Ogólnie drobne niedogodności w przypadku wszystkich wielu zalet.
Hotel po generalnym remoncie (a w zasadzie jeszcze w nieuciążliwym trakcie). Podobno po remoncie ma być wreszcie wszędzie klimatyzacja. To jedyna rzecz, która na tą chwilę jest jedynym mankamentem. Hotel w pełni zasługuje na swoje 4 gwiazdki, które własnie dostał.
Po mimo 11 pięter, bardzo kameralny hotel. Bardzo dobre położenie. Blisko do plaży i centrów handlowych. Bardzo duże i dobrze wyposażone pokoje. Naprawdę czysto. Smaczne i ładnie podane posiłki. Bardzo ładny basen z klimatycznym jakuzi. Miła i przyjazna obsługa.
Brak klimatyzacji w pokojach!!!
Cichy kameralny hotel, bez dzieci, dobre wyżywienie, blisko do morza. Dodatkową atrakcją był czas karnawału i superparada w stolicy. Wydmy Maspalomas jedyne w swoim rodzaju !
dobre położenie - blisko do plaży, wyjście od ulicy i od ogrodu
Bardzo twarde materace w łózkach!!!
Generalnie nie ma do czego się doczepić, ale szału nie ma. Typowy hotel na przespać się i zniknąć na cały dzień spędzając czas na plaży i zwiedzaniu okolic. Jedzenie bez szału ale głodny nie będziesz.Basen bardzo przyjemny, ale mały zresztą sam hotel to nie jest moloch, bardziej kameralny, ale nic mu nie brakuje. A właściwie to brakuje atrakcji i animacji - nie ma nic - ale nam nie zależało. Wyposażenie hotelu to taki szczyt PRL-u już trochę podniszczony.
bliskość plaży, podgrzewany basen
ciemne przygnębiające korytarze, zużyte wyposażenie pokoi
Za tą cenę hotel godny polecenia, może nie jest bezpośrednio przy plaży ale wcale nie jest na nią daleko (ok 7 min spacerkiem). Byliśmy w opcji HB ale biorąc pod uwagę strefę bezcłową wcale nie wydaliśmy dużo kasy na dodatkowe jedzenie, choć jedzenie hotelowe bardzo mi smakowało. Blisko hotelu jest mały markecik gdzie można się zaopatrzyć w jakieś dodatkowe przekąski oraz napoje. Bardzo blisko jest do city center jubo ale my ze względu na panującą tam atmosferę chodziliśmy do innego które było zaledwie 15 min od hotelu. Dla tych którzy się tam wybierają rada aby poszukali tylnej furtki wyjścia z hotelu na kartę od pokoju to nie trzeba będzie chodzić schodami na plażę-jak będziecie na miejscu to zobaczycie o co chodzi. Naprawdę mimo iż hotel dwu gwiazdkowy to godny polecenia !
duże przestronne pokoje z aneksami kuchennymi,
Dla aktywnych, Bez all Inclusive da się wyżyć. Polecam wypożyczalnie aut koło marketu.
LOKALIZACJA IDEALNA 3 kroki do plaży, 2 do centrów rozrywki Ciężko marzyć o lepszej lokalizacji. NALEŻY KORZYSTAĆ Z WYJŚCIA NA POZIOMIE 2 czyli parterze.
jedzenie średnie, obiadokolacje bywają nawet dobre, śniadania natomiast dzień w dzień to samo - dosłownie. jajka sadzone z podgrzewacza i słabe parówy, niedojrzałe pomidory. Nie przesadzam. pościel nie wymieniona przez tydzień.
W zeszlym roku bylismy w innym hotelu w tej okolicy - Barcelo Margaritas, ktory generalnie bardzo przypadl nam do gustu, wiec porownam do niego. Anamar jest bardziej kameralny, ale uwazam ze to plus - mniej gosci to wiekszy komfort wypoczynku. Ma tylko opcje HB, drinki platne do kolacji - tu lepiej wypadl Barcelo ze swietna opcja All. W Anamarze basenik jest malutki i zajmuje cala pozostala przestrzen kolo hotelu. Nie polecam dla osob lubiacych spedzac czas nad basenem rowniez dlatego ze basen i hotel w bezposrednim sasiedztwie ulicy. Tu lepiej wypada Barcelo. Jednak takie polozenie Anamara to plus jesli chodzi o dostep do atrakcji w okolicy - np. pobliskie Yumbo Center. Blizej niz z Barcelo. Z jednej i z drugiej strony ulica, wiec moze to niektorym troche przeszkadzac. Nie jest sa to jednak glowne arterie, nam nie przeszkadzalo. Ogromny plus za jakosc wyzywienia. Wyjatkowo dobrze trafia w polski gust, mysle. Spory wybor i na sniadanie i na obiadokolacje. W sumie wole takie HB niz byle jaki All. Tu zdecydowanie lepiej niz w Barcelo, gdzie jedzenie w sumie tez bylo OK. Inne plusy Anamara: mila obsluga, czyste i czesto sprzatane pokoje, a wlasciwie mini-mieszkania, bo oddzielnie jest sypialnia, jest i aneks kuchenny. Minusy: twarde lozka, psujaca sie winda i dosc strome schody. Wifi oczywiscie platne, to standard. Co ciekawe, zeby dostac dostep do TV w pokoju trzeba wplacic kaucje ?20 za pilota! Spytalem po co, to powiedziano, ze goscie zabieraja te piloty. Dziwne! Zastanawialismy sie, czy Niemcy tez nie maja domyslnie w swych pokojach pilotow. W TV ani jednego polskiego kanalu - minus. Pewnie - nie pojechalismy tam ogladac telewizji, ale wieczorem po kolacji miloby bylo chociaz wiadomosci obejrzec. Wiekszosc gosci to Niemcy i Skandynawowie. Garstka Polakow. Srednia wieku mocno po 50. Malo rodzin z dziecmi. Dosc blisko do plazy, jakies 5-7 minut spacerem do zejscia z promenady wzdluz klifu z pieknymi widokami. Animacji nie ma, na, nie zalezalo. Jak dla kogos wazne, to
Spore pokoje Bardzo smaczne jedzenie Mila obsluga Blisko do atrakcji w okolicy (restauracji, sklepow, dyskotek)
Troche glosny Maly basen Psujaca sie winda Twarde lozka Platne wifi Brak polskiego kanalu w TV
Hotel w sumie dość fajny , ale dla osób mało wymagających . pokoje duże o charakterze małej kawalerki. Salonik z aneksem kuchennym +sypialnia +łazienka. Plaża i morze dość blisko .Trzeba zjechać na 2 piętro i wyjść na ulicę od strony północnej .Czytnik kart super wdoczny , chyba , że ktoś ma problemy ciężkie ze wzrokiem . W okolicy liczne wypożyczalnie samochodów. Blisko marked Dino tani i dobrze zaopatrzony Śniadania chyba nie szałowe , ale w Polsce co jadamy ??? Kolacje fajne 2 mięsa +ryba zawsze choć różnego smaku . kucharz bywa kelnerem . owoce rano wieczorem oraz dużo warzyw + lody. Fajna wycieczka objazdowa z ITAKI z dobrym pilotem. Resztę wyspy lepiej zwiedzać samemu samochodem. Niedaleko super fajna baza nurkowa SUN-Sub. Dużo tańsza niż bardzo reklamująca się tu polska baza , która jest najdroższą na Canarii i ma kiepski poziom. Pozdrawiam
Na recepcji bardzo miły Pan. Jedzenie monotonne, przy kolacji wychodził z kuchni Pan ubrany jakby rzeźnik( nie miły widok), który podpisywał "karteczki" na kolacje i proponował napoje. Na basenie nie byłam więc trudno mi go ocenić, do plazy bardzo blisko. W "apartamencie" dostępne naczynia, kuchenka gazowa. Łazienka ok.
Hotel nie dla dzieci poniżej 2 lat. Schody na basen, schody do wyjścia na plaże.Ciasne wolno działające windy. Czytnik do wyjścia na plaże przy furtce dobrze schowany po tygodniu znajdziesz. Drzwi na karte otwierają sie lub nie. Brak informacji że karte trzeba szybko włożyć i szybko wyjąć. Jedzenie na śniadanie bardzo monotonne i ciągle jaja na wszelkie sposoby. Od czasu do czasu boczek ale tylko przez godzine. Nie donoszą potraw wiec największy wybór o 08.00. póżniej niesmaczne resztki. Kolacje bardzo dobre i dość dobry wybór. Hotel w centrum wszędzie blisko i mało ludzi w hotelu.Brak klimy. W hotelu cicho. blisko na plaże jak otworzysz furtke.W przeciwnym razie wielkie schody. Basen malutki, fajne jakuzi i mało ludzi.
Miejsce jak najbardziej polecam dla osób lubiących nocne imprezy. W koło nie brakuje imprez. Plaża blisko. Hotel czysty, duże pokoje jak za te pieniądze jak najbardziej polecam. Basem też niczego sobie. Raczej miejsce NIE dla rodzin z dziećmi.
Hotel jak na 2 gwiazdki bardzo fajny...Śmiało polecam tym wszystkim, którzy lubią spędzać czas poza hotelem...Hotel w centrum, wszędzie blisko, jedzenie spoko ale po pobycie 2 tygodniowym trochę monotonne. Blisko hotelu wypożyczalnie samochodów ( chłopak tam pracujący jest polakiem, doradził gdzie pojechać by coś zobaczyć...sprawdziło się wszystko)..ford focus - 30E za dobę ( brać wieczorem i następnego dnia oddać )..Polecam po dojściu na plażę ruszyć w prawo jakieś 5 km do pięknej miejscowości z latarnią morską i luksusowymi butikami...po drodze plaże nudystów i jedna dla \'innych\' W sumie wyspa naprawdę spoko tylko czasem drażni ilość panów trzymających się za rękę...Jest gdzie wyjść i się pobawić, drażni ilość barów dla gejów około 40...
Hotel w samym centrum. Bliskość centrum Yumbo -150 metrów :)i innych ciekawych miejsc należących do nocnej rozrywki, jednocześnie bardzo cichy i spokojny. Hotel bardzo kameralny z dobrym jedzeniem, miła obsługą i mała ilości gości hotelowych. Blisko na plażę. Fakt basen mały ale jak ktoś chce lecieć na Gran Canarie i siedzieć w hotelu to niech zmieni kierunek wakacji...
Ogólne wrażenie hotelu 4 .
Hotel w centrum. Blisko plaża - najładniejsza na wybrzeżu, centra handlowe, market spożywczy. W samym hotelu nie ma animacji i basen trochę mały, ale ogólnie pusto. Tylko na weekendy przyjeżdża dużo Hiszpanów i robi się gwarno. Warto wypożyczyć samochód, żeby objechać wyspę.
Hotel świetnie położony, w centrum, ale zaciszny. Jadąc na wycieczkę, obawiałam się swojej decyzji, przecież to tylko dwie gwiazdki..Na miejscu okazało się że nie było się czego obawiać, hotel powyżej oczekiwań, jak najbardziej wart swojej ceny. Mankamentem było jedzenie, bardzo monotonne i zwyczajnie niesmaczne. Miejsce odpowiednie dla ludzi aktywnych, nie leżących przy basenie hotelowym. Wszystko było ok do ostatniego dnia, kiedy to miałam nieprzyjemność zobaczenia w pokoju karaluchów, dokładnie sztuk trzech, baardzo dużych..czar prysł Może to był przypadek, bo to były te wielkie co biegają po dworze, ale nasz pokój był na najwyższym piętrze