Opinie o hotelu
Litera Ecmeler

Polecam Icmeler ale nie ten hotel, i polecam Itakę ale nie do Turcji Egejskiej. Ponieważ nie mogę tu umieścić całej mojej opinii bo jest ograniczenie ilości znaków, moja cała opinia jest na portalu \"oceniacz.pl\" Chętnie odpowiem na pytania.

Pokoje bardzo przeciętne, zepsuta klimatyzacja - w nocy nie dało się spać, zepsuta lodówka w pokoju, winda co drugi dzień nieczynna, Hotel oferuje łaźnie i saune, ale nie ma co z nich korzystać - to samo mieliśmy w naszej łazience - zero wentylacji. Woda w basenie mętna i śmierdząca baardzo chlorem. Hotel nie ma własnej plaży, trzeba płacić za leżaki 10 zł za 2 osoby. Jedyny plus to jedzenie. Obiady i kolacje bardzo dobre, natomiast śniadania bardzo monotonne. Zamiast 4* dałabym mu w porywach 2*

hotel zasługuje na 3*,obsługa poza recepcją bardzo miła i fajni ludzie,żarełko OK choć jak wszędzie monotonne,animacja na 0,wielki moloch,huk szum jak w dużym mieście,do plaży blisko, ale hotelowa PŁATNA !!! lepiej iść dalej w stronę Marmaris spokojnie tanio i kameralnie,dostawki nie są jak biura Itaki oferują tapczaniki lecz dupowate łóżka polowe!!! rezydentki jak wszędzie są tylko wtedy jak robią łapankę na wycieczki fakultatywne,lepiej skorzystać z biur na mieście.

zawsze będą skrajne opinie, ale jak się dobrze wczyta to jednak przeważają złe, śmieszny jest ten który pisze że wydają zlą opinię ludzie którzy jeżdżą po polskich kwaterach, ja od wielu lat jeżdże za granicę w różne miejsca, jeżeli ktoś płaci poniżej 2 tys to ma prawo wydać dobrą opinię bo za te grosze lepszego hotelu nie znajdzie, ale 4* w Turcji to juz dobry standart a ten hotel w porównaniu z innymi 4* ma max 2*, płacąc 3700 za 2 tyg spodziewałam się czegoś lepszego, może nie luksusów bo w hotelu za około 5 tys (a takie są i to duzo)mozna oczekiwać prawdziwych luksusów, zresztą na hotelu nigdzie nie ma żadnej gwiazdki i wcale bym się nie zdziwiła jakby się okazało że nie ma wcale gwiazdek, nie uwaam że strach tam jechać ale po prostu za tą cenę są 100 razy lepsze hotele w Icmeler również z Itaki, jeżeli ktoś jeszcze nie zapłacił to radzę wybrać inny, np Le Toile , przepiekny hotel przy plazy (bo litera jest o wiele dalej niż 250 m) , 4*, również z Itaki, cena podobna, ale jakosć bez porównania, duży z piekną zielenią, o Literze ktoś dobrze napisał: " jak będziesz miał szczęście to dostaniesz widok inny niż ściana sąsiedniego hotelu" i to jest prawda....ja z kolei uważam że rewelacyjne opinie wydają ludzie którzy nie mają porównania, i właśnie chyba ci jeżdżą na polskie kwatery i potem jak zobaczą pierwszy raz palmę to sikają po nogach nie patrząc na warunki, moja szersza opinia jest na portalu "oceniacz.pl"

Hotel czysty, obsługa miła, jedzenie wyśmienite. Plaża płatna, a ta która miała być bezpłatna należy do jednej z nadmorskich restauracji , więc naturalne jest że trzeba coś zamawiać żeby tam przebywać. Reszta bez zastrzeżeń. Jestem zaskoczona niepochlebnymi opiniami. Wycieczki kupowałam na miejscu u rezydentek Itaki i wszystkie będę miło wspominać. Polecam szczególnie Pammukale i rejs po rzece Dalyan. Pokój z balkonem, codziennie sprzątany. Bardzo udany wyjazd. Hotel godny polecenia .

1. hotel polecam tylko w opcji last minute 2. jeżeli będziesz miał szczęście dostaniesz pokój z balkonem 3. jeżeli będziesz miał szczęście dostaniesz pokój z balkonem z widokiem innym niż ściana czy inny balkon 4. jak wylądujesz na odpowiednim piętrze - będziesz miał codziennie sprzątany pokój, inaczej może być bardzo różnie 5. przygotuj kasę na plażę - opcja free jest mitem 6. do plaży jest zdecydowanie dalej niż 250m 7. targuj się z Turkami, minimum o połowę ceny ;) 8. wycieczki organizuj na własną rękę - omijaj prowizję biur podróży

Hotel jak hotel,cztery gwiazdki to zbyt dużo dla tego obiektu,poza tym NIGDZIE ich nie widać:)Jedzenie super,czystosć w pokojach ok,codziennie wymieniane ręczniki,sprzątanie.Gorzej jest z lazienka,grzybek i silikonowe sterczące "zaprawki".Zapomnijcie o darmowej plaży i zapewniach rezydentów,że coś w tej sprawie robią.Jesli tych kilka szczegolow Wam nie przeszkadza to jest OK.

Polecam ten hotel w 100%! Super zabawy na basenie - idealne miejsce dla rodziny z dziecmi w kazdym wieku! Wieczorem zabawy dla malych dzieci, a takze inne atrakcje przy basenie jak np. quiz muzyczny, czy jakies konkursy. Nieprawda jest, ze do windy laduje sie 3 otylych Niemcow i Anglikow, a nastepnie nie ma miejsca. Nie spotkalem sie osobiscie z taka sytuacja. Pierwszego dnia winda byla uszkodzona ale nastepnego byla juz sprawna. Nie oszukujmy sie - za taka cene w Turcji raczej nie znajdziemy lepszego hotelu, ja wykupilem wycieczke w ofercie last minute Itaki za 1999zł/os, 2 dni przed wylotem kosztowala 1799zł/os - mowa oczywiscie o pobydzie 8 dniowym. Przed wyjazdem skusila mnie cena, nastepnie zaczalem czytac komentarze... Powiedzialem sobie ze okaze sie co bedzie, no i bylem zaskoczony pozytywnie po przyjezdzie do Icmeler. Wiekszosc ludzi ktorzy wydaja takie opinie o tym hotelu jezdzi zapewne na wakacje nad morze gdzie mieszkaja na kwaterach lub tez na mazurach pod namiotem, nastepnie zaplacili 2000-2500 no to niestety ale nalezy sie pelen luksus, za taka cene mozna otrzymac srednie warunki, a w Literze warunki byly bardzo dobre w stosunku do ceny!! Silowia bardzo dobrze wyposazona!! W lazni tureckiej jest lekki grzyb, ale to zrozumiale przez panujaca tam wilgotnosc, jednak jest tam w pelni czysto!!

Spędziliśmy w tym hotelu 2 tygodnie. Opinie czytane przed wyjazdem nie zachęcały do wybrania tej oferty. Zaryzykowaliśmy i nie żałujemy. Icmeler ( Iczmeler ) to malowniczo położone miasteczko – nad morzem ,a jednocześnie w górach. Hotel znajduje się przy ruchliwych uliczkach, otoczony restauracjami, barami , sklepikami. Obok jest kantor i bankomat .Pokoje ( przynajmniej nasz ) funkcjonalne, czyste – sprzątane codziennie ( chyba, że życzyliśmy sobie by nam nie przeszkadzano ).Łazienka mała, ale czysta( kosmetyki hotelowe, suszarka ) z ręcznikami, które codziennie wymieniano podobnie jak pościel. Stołówka częściowo mieściła się w budynku , częściowo na dworze z widokiem na basen i ogród. Posiłki w formie szwedzkiego stołu bardzo urozmaicone ,na gorąco i na zimno . Dużo warzyw , owoców , cieszące oczy i podniebienia tureckie ciasta i inne desery .Jak przystało na All inclusive napoje dostępne bez ograniczeń , ale tylko na stołówce , przy basenie - uwaga, brak świadczeń na plaży!!! . Jest ona podzielona na sektory przynależne do różnych hoteli oraz publiczna płatna. Widok niespotykany – leżąc na plaży nie widać jak nad morzem typowego horyzontu a góry,skałki , wysepki, zatoczki ,klify. Wzdłóż plaży ciągnnie się przepiękna 8 km promenada ,aż do Marmaris. Woda w morzu czysta spokojna dobre podejście piaszczysto – żwirowe. I tyle dobrego o plaży ! Odległość od hotelu to na pewno nie 250 m ale ok.400 m. Okazało się ,że leżaki +parasole bezpłatne w ofercie , ale materac płatny 3 LT za szt. Pózniej zmieniło się to na zestaw bezpłatny , ale Polacy mogli liczyć na miejsce w 3-4 i dalej rzędzie leżaków , bo pan „plażowy” postanowił inaczej dorobić. Rezerwował Anglikom miejsca w 1-2 rzędzie leżaków .Polegało to na zbieraniu od nich ręczników wieczorem po plażowaniu i rozkładaniu ich rano. Dochodziło do kłótni , było to niegrzeczne niesmaczne i psuło pobyt. Nawet jak ktoś rozłożył się na wolnym leżaku – krzykiem był wypraszany. Plażowy serwował Anglikom napoje , przekąski więc miał i napiwki i kwotę za rezerwację i o to chodziło .Było to upokarzające dla Polaków .Tego tematu zarówno menager hotelu jak i Itaka - nie dopracowali . Na basenie przy hotelu – leżaków sporo , parasoli za mało ,szczególnie w pełni sezonu ( ok.15 szt. ) . Basen jednak w pełni spełnił nasze oczekiwania .Mocną stroną oferty są ciekawe wycieczki fakultatywne organizowane przez Itakę .Polecamy szczególnie do Efezu , Pamukkale , spływ rzeką Dalyan ( wspaniały przewodnik ) , na Rodos. Można też zwiedzać indywidualnie np.: taksówkami wodnymi okoliczne zatoczki .Naszym zdanie minusem hotelu była też zbyt głośna muzyka nad basenem od godziny 10 – 24 ,z przerwami na posiłki , dla gości mających pokoje i balkony od strony basenu .Nie polecamy hotelu dla ludzi ceniących sobie ciszę i spokój ,oraz z małymi dziećmi .Cena adekwatna tylko w ofercie last minute .Pozdrawiamy

Hotel tragiczny !!!! Jedzenie ok. miejscowość ok.

W Literze spędziłam tydzień w czerwcu. Wakacje wykupiłam w biurze Itaka. POLOZENIE: wg opisu w Internecie Hotel Litera jest położony ok. 250m od plaży – uważam że w rzeczywistości jest to co najmniej 2 razy tyle. HOTEL: Hotel faktycznie spory. Jeśli chodzi o czystość to nie można się przyczepić. Pokój i korytarz były sprzątane codziennie, Każdy pokój ma swoją klimatyzację, sejf (płatny), lodówkę, telewizor, balkon. Hotel wygląda dokładnie jak na zdjęciach w Internecie, nie ma żadnych przekłamań. Czterech animatorów (Lili, JJ, Q.B. i Jiffy) zabawia gości cały dzień. Można było np. załapać się na imprezę na Bar Street w Marmaris, co osobiście polecam, naprawdę warto tą uliczkę zobaczyć. Wieczorem różne atrakcje - wieczór turecki, pokaz breakdance, karaoke, z uwagi na dużo ilość Brytyjczyków - bingo. Po angielsku można się bez problemu z każdym z obsługi dogadać. BASEN Basen bardzo fajny, woda rewelacyjna, głębokość od 155 – 175 cm., dwa brodziki, do dyspozycji różne kółka, materace, gąbki. Z leżakami było tak jak napisał mój poprzednik „jak się wstanie o 7 rano i pobiegnie go zająć to się go będzie miało, w innym przypadku pozostaje wędrówka na plażę”. Całe szczęście manager wywiesił po paru dniach takich „cyrków” kartkę że nie można rezerwować leżaków poprzez rzucenie na niego ręcznika. Także od tej pory można było przyjść o którejkolwiek godzinie na basen, poprosić „beach boy’a” o leżak, nie było żadnych problemów, zawsze się kilka znalazło. Większość dnia było dobrze organizowana przez animatorów, którzy byli rewelacyjni. W ciągu dnia wiele konkursów, zabaw, na pewno nikt się nie może tam nudzić. Uważam , że hotel jest dostosowany bardziej dla młodych ludzi. Muzyka jest faktycznie dość głośna przy basenie, mi osobiście to odpowiadało także nie narzekam. PLAŻA To jest mój jedyny zarzut odnośnie tego hotelu – hotel sam w sobie nie posiada własnej plaży. Trzeba korzystać z plaży innego hotelu, co więcej trzeba było zgłosić się do odpowiedniej osoby na plaży i można było trafić na leżak za darmo. Sama byłam kilka razy na plaży, nie płaciłam ani razu. Aczkolwiek jest trochę nieprzyjemnego kombinowania z tymi leżakami. JEDZENIE Jedzenie było przepyszne, duży wybór, nic nie brakowało, nie trzeba było jeść codziennie tego samego. Obsługa miła, baardzo szybka. Ogólnie hotel bardzo przyjemny, polecam.

Witam. Wakacje zakupiłem w biurze ITAKA.W hotelu litera icmeler spędziłem tydzień. Nie nastawiałem się na zwiedzanie, dlatego większość czasu byłem na terenie hotelu. Nie mogę powiedzieć, że był to zmarnowany czas, jednakże spodziewałem sie zastać cos innego. Chyba preferuje bardziej kameralne hotele. Standardowo, na lotnisku odebrała nas rezydentka, która po 1,5h jeździe autokarem z Dalaman pozostawiła nas w hotelu. Jedyne o czym pracownik Itaki nas poinformował, to to, ze zjawi sie ponownie bodajże za 3 dni. Dotychczas sądziłem, ze rezydent to osoba, która udziela informacji na temat pobytu i dba o to, by turyści uznali go za udany. Ta pani jednak nie wywiązała sie ze swoich obowiązków, generalnie sprawiała wrażenie osoby zaabsorbowanej czymś innym i pozostawiła nas samym sobie. Teraz może cos na temat samego hotelu**** POLOZENIE: W opisie hotelu podano, ze jest on położony ok 250m od plaży- wg mnie ktoś sie pomylił, uważam ze było troszkę więcej. Oczywiście, jak to w takich krajach bywa, droga do plaży wypełniona straganami i natarczywymi handlarzami. Kobietom szczerze współczuję!! HOTEL: Hotel duży, czasami miałem wrażenie ze za duży. Faktycznie, jak podano w opisie, była widna - jednak niewydolna - max 3 osoby!! Z uwagi na fakt, ze w hotelu było pełno Niemców i anglików z porządną nadwagą - do windy ciężko było się dostać. Jeśli chodzi o czystość to nie można sie przyczepić. Pokój i korytarz były co dzień sprzątane, ręczniki także wymieniano co dzień (ręczników na leżaki- brak, trzeba mieć własne). Każdy pokój posiadał klimatyzacje, sejf (płatny), lodówkę (nie zawsze działającą), telewizor (bez żadnego polskiego kanału), balkon (z widokiem na inny hotel). W hotelu znajdowała sie bezpłatna siłownia (bodajże składająca sie z 1. bieżni, 4. rowerków i 1. wioseł) oraz łaźnia turecka. Pokoju były takie same jak na przedstawiono na fotografiach w ofercie. BASEN Tu są opinie podzielone :) Basen, jak na taką liczbę gości, troszkę mały! Jego głębokość prawie wszędzie wynosiła 175 cm- jak dla ludzi nieumiejących pływać to chyba za dużo. Co prawda były 2 brodziki, ale ciągle oblegane przez małe dzieci. Leżaki przy basenie: jak sie wstanie o 7 rano i pobiegnie go zająć to sie go będzie miało, w innym przypadku pozostaje wędrówka na plażę. Przy leżakach brak parasoli (przy całym basenie było ich około 9, i to tez trzeba je sobie w jakiś dziwny sposób zajmować) oraz jak wcześniej wspomniałem brak ręczników. Atmosfera przy basenie - wg uznania. Jak ktoś lubi baaaardzo głośną muzykę to będzie zadowolony. Praktycznie od godz. 10 do 19 ciągle cos grało (muzyka wszelakiego rodzaju). W porównaniu z hotelami, w których byłem dotychczas- dużo animacji. Osoby, które lubią brać udział w takich zabawach będą zadowolone. Co dzień lotki, bilard, jakieś tance, i inne wymyślane gry. Jedyną barierą dla polaków może być język- ponieważ większość stanowili Anglicy wszystko odbywało sie w ich języku. PLAŻA Tu zaszło chyba jakieś nieporozumienie!!!! Faktycznie leżaki i plaża bezpłatna- ale co z tego jak za materac trzeba zapłacić!!!!!!!! Dla mnie bynajmniej leżak i materac stanowią całość, nie wiem kto wymyślił cos takiego. Hotel litera icemeler NIE POSIADA własnej plaży. Dogadał się jedynie z innym 5 gwiazdkowym hotelem (AQUA), ze goście (i tu uwaga!) ITAKI mogą z niej korzystać. Wchodząc na plaże zostałem powitany przez panów podających materace, po czym kazano mi zapłacić 6 lir. Długo się tłumaczyłem ze jestem z Itaki, jednak panów to nie interesowało (tym bardziej widząc opaskę z hotelu Litera a nie z Itaki). Malo tego cena za materac była u nich wyższa niż na każdej innej plaży!! Co więcej… mało przyjemne jest siedzieć w 40 stopniowym upale i patrzeć jak gościom z AQUA podaje się drinki, a nam pomimo ze mamy All inclusive – NIE! JEDZENIE Jedzenie rekompensowało wszystkie wady. Po prostu rewelacja!!! Wszystko świeże, wszystkiego bardzo dużo, w ciągu tygodnia jak ja byłem mało co się powtarzało. Warzywa i owoce serwowane co dzien. Jedyne czego można się doczepić to woda, którą podawano do herbaty była śmierdząca a soki które były do dyspozycji przez cały dzień – cholernie słodkie!! Inne napoje (cola, sprite, fanta) w nieograniczonej ilości i tak samo smakujące jak w Polsce. Piwo, wino i inne napoje alkoholowe- dziwne, trzeba spróbować. Dużym plusem stołówki było to, ze znajdowała się na powietrzu i tuz przy basenie. Co dzień około godz. 17 panowie sprzątali leżaki i na ich miejscu rozkładali stoliki do kolacji. To było by na tyle. Mam nadzieję, ze komuś pomogłem w wyborze hotelu. Pozdrawiam

Największym minusem hotelu jest to, że nie posiada on własnej plaży,trzeba osobno płacić za pobyt na plaży, do której wcale nie jest blisko, zwłaszcza w 50C upale.Jedzenie w hotelu bardzo dobre.Pokoje zawsze posprzątane,ręczniki zmieniane co2dzień.Obsługa bardzo miła.Rozrywek przy basenie jest mało.W hotelu wielu Anglików.Bar otwarty krótko jeśli chodzi o opcje all,chyba do22.Później trzeba płacić.Basen w hotelu jest zamykany o18,jeśli chodzi leżaki-nie ma większego problemu,jednak jest zaMało miejsca przy basenie dla wszystkich,do dyspozycji jest jeszcze ogród z hamakami.Mogę polecić ten hotel dla osób niezbyt wymagających.Polecam wycieczki-do Pamukkale i druga do Efezu.Wspaniałe wspomnienia;)