441 opinii
W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Udogodnienia i atrakcje dla dzieci: brodzik, plac zabaw, miniklub dla dzieci w wieku 4-12 lat, menu i krzesełka restauracji.
Atrakcyjne położenie: kaskadowo na wzgórzu z malowniczą panoramą na morze i zatokę.
Przy hotelu prywatna, piaszczysta plaża z platformą, wyróżniona certyfikatem Błękitnej Flagi.
Dla amatorów aktywnego wypoczynku: siłownia, sauna, łaźnia turecka, tenis stołowy, animacje.
Jestem zachwycona tym hotelem, dobra obsługa, dość czyste pokoje, sprzątane codziennie, na prawdę polecam go!
JEDYNYM MINUSEM, WEDŁUG MOJEJ OPINII, TO MAŁA I NIECHLUJNIE WYKOŃCZONA ŁAZIENKA.JEDNAK, PRZEPIĘKNY WIDOK Z POKOI I RESTAURACJI, MIŁA OBSŁUGA, PRZYJAZNA ATMOSFERA REKOMPENSUJE TĘ WADĘ.NADAJE SIĘ NA ROMANTYCZNY WYJAZD WE DWOJE JAK I DLA RODZINY Z DZIEĆMI(MINI PRZEDSZKOLE, GDZIE MOŻNA ZOSTAWIĆ DZIECKO Z OPIEKUNKĄ, BRODZIK DLA DZIECI, ŁÓŻECZKA NA ŻYCZENIE, KRZESEŁKA W RESTAURACJI).
Wróciłem z tego hotelu w zeszłym tygodniu. Nie da się opisać syfu jaki w nim panuje. Miałem wakacje z komputerem, więc dużo czasu spędzałem na recepcji hotelu (tam tylko działa internet). Widziałem wiele awantur o pokoje. Nawet raz byłem świadkiem jak dyrektor hotelu groził gościom hotelowym za to, że źle mówili o czystości w hotelu. To byli chyba Polacy, ale kłótnia była po angielsku. Poza tym w tym hotelu jest dużo Estończyków, Belgów, Holendrów i Anglików... Także się kłócili o czystość. Widoki z okna fajne-to trzeba podkreślić. Ja jechałem z biurem Wezyr. Zmarnowane wakacje. Nie polecam.
Wczoraj wróciłam z 2 tygodniowego pobytu. Zakochałam się w widoku z tego hotelu. Warto dla tej panoramy przyjechać, ale nie za te pieniądze! Podobne, a może ładniejsze widoki, są w Meksyku, na Kubie, Teneryfie... Byłam tam wszędzie, więc wiem co mówię. Wycieczka do Lighthouse kosztowała podobnie, a hotel w porównaniu z tymi, w których byłam, prezentuje się słabo. Przychylam się do opinii, że jest brudno, jedzenie monotonne, animacje kiepskie, obsługa nie na poziomie... Warto jeździć na wycieczki - przynajmniej nie trzeba wtedy siedzieć w tym hotelu. Aha, wycieczki kupujcie na pobliskiej promenadzie (te same są u rezydentów Itaki, ale droższe o 100%). Jak dojść na promenadę? Na plaży skręcić w lewo i iść jakieś 1000m.
Nie daleko hotelu, ok. 5 min spacerem jest promenada z sklepami, barami, restauracjami i dyskoteką. Naprawdę jest gdzie miło spędzić wieczór i zjeść, co jest na pewno dużym plusem dla tego hotelu. Miasto Bodrum tętni życiem nawet w późnych nocnych godzinach, dużo sklepów z podróbami wszystkich marek na świecie, ale ogólnie jest drogo. Piwo w knajpce ok. 12-14zł, pizza 40zł, oryginalny turecki kebab ok. 8zł. Polecam wziąć $ bo przelicznik jest korzystniejszy 1$-1,45-1,5lir, 1âŹ-ok. 2,04lir. Wycieczki z Tureckich biur podróży są o ok. 30% tańsze i zapewniają ten sam standard obsługi. Możemy polecić Rafting na rzece Daylan, fajna przygoda. Do Turcji pewnie kiedyś wrócimy, ale nie do tego hotelu.
Gorąco polecam ten hotel.Byliśmy z dwójką dzieci: 3 i 7 lat wszyscy wróciliśmy zadowoleni.Mieszkaliśmy po drugiej stronie ulicy-polecam.Nie było żadnego problemu aby dotrzeć na plażę czy na jadalnię. Pokoje sprzątane codziennie,ręczniki wymieniane codziennie,jeżeli był jakiś problem od razu starano się go rozwiązać.Jedzenie super,plaża piękna nie było problemu z leżakami, obsługa godna podziwu uwielbiają dzieci.Baseny bardzo czyste.Dużo zastrzeżeń do rezydentów ale nie to oceniamy. Trochę słaba animacja. Ważne jest to że bardzo blisko jest do promenady na której są sklepy ,restauracje i duży plac zabaw dla dzieci.GORĄCO POLECAM!!!
wlasnie wrocilismy ( czerwiec 2010), hotel pieknie polozony, 3 baseny na roznych poziomach, 2 rodzaje pokoi do wyboru ( polecamy rodzinne - osobna sypialnia, i living room, lazienka z oknem ;-)),plaza przy samym hotelu (niestety duzo kamieni przy wejsciu do morza, woda czysciutka, obsluga mila (mogliby tylko lepiej sprzatac lazienki),fajnie wyposazona silownia, stoly do tenisa stolowego, ogolnie jestesmy zadowoleni ;-), mozna wypoczac ;-)
bylismy tam w czerwcu,bardzo ładnie położony hotel,obsługa bardzo miła,w recepcji obsługa pomocna,można liczyć na szybką reakcję, jedzenie smaczne,często samażone rybki, kolacja w restaurcji śródziemnomorskiej przepyszna,jedyne zastrzeżenie to sprzątanie łazienki - bardzo powierzchownie,dziwne bo pokój w miarę dokładnie.Jeżeli chodzi o sport to jest tam bardzo fajnie wyposażona siłownia,stoliki do gry w tenisa stołowego,siakówka w morzu :-)baseny 3 na różnch poziomach,przy każdym basenie bar i muzyka :-)Animacje-słabe a animatorzy prawie niezauważalni,w okolicy promenada gdzie są rózne kawiarenki,bary i kluby - dużo lepsza rozrywka :-)Ogólnie hotel polecam,wróciliśmy zadowoleni i wypoczęci!
Ten hotel posiada niby 5 gwiazdek, ale nie powinien mieć więcej niż 2 gwiazdki z sanepidem w stołówce na karku. Jakiś koszmar. Po pierwsze zastanówcie się Państwo czy jechać do Turcji, po drugie... Jak już się zdecydujecie-nie jedźcie do Lighthouse! Wszechobecny brud, syf i niekompetentna obsługa. Nie dajcie sobie wcisnąć pokoi po drugiej stronie ulicy. Wtedy macie wszędzie daleko, a do tego pokoje jak w przydrożnym motelu. W restauracji tego czego nie zjecie na śniadanie, zostanie podgrzane na obiad, a jeśli nadal tego nie zjecie, to z pewnością zostanie to poszatkowane i podane jeszcze raz na kolacje. Brudne talerze i sztućce. W pokojach nie sprzątają dokładnie nigdy. Ręczniki otrzymujemy brudne. Syf. Nie warte tych pieniędzy. Itaka nie umie wymusić na właścicielach hotelu niczego. Uwaga! Podobno to najlepszy hotel w okolicy. Nie chce wiedzieć jakie są te gorsze. Omijajcie Turcję jak tylko możecie.
Czy wiecie, że: 1. Turcja to państwo policyjne? Za "obrazę tureckosci" można wylądować na 3 lata w wiezieniu. 2. Nie można zadawać pytań Turkom o: Kurdów, okupację Cypru; a także źle mówić o Ataturku (byłym prezydencie). Oczywiście za to grozi od 3 do 5 lat wiezienia. 3. Nie można wywozić z Turcji wielu rzeczy (dóbr narodowych, skamielin...). Strach kupić cokolwiek w Turcji, bo... do wiezienia! 4. Podobnie jak w Chinach jest zablokowany m.in. serwis YouTube?
Na plus-pogoda. Spływ po rzece. Reszta nie warta przyjazdu.
Nie wart swojej ceny. Jest bardzo brudno. łmierdzi. Jedzenie codziennie to samo i... brudne talerze. Obsluga nieporadna. W łazience grzyb. Widok z hotelu ładny.
Na Turcję ten hotel może i ma 5 gwiazdek, ale skala by musiała być do 10 gwiazdek. Moim zdaniem ma słabe 3 gwiazdki. Ktoś wcześniej napisał, że hotel jest podzielony na dwie części. Bliżej plaży oraz za ulicy. Faktycznie Ci turyści bliżej plaży są bardziej zadowoleni, choć też rewelacji nie ma. Położenie jest ładne. Pokoje niestety nie sprzątane dobrze... hm... to dość delikatnie powiedziane. Jest zwyczajnie brudno. Grzyb w łazienkach, w pokojach kurz... Obsługa recepcji nie chce otrzymywać maili, bo wtedy zostaje ślad po interwencji. Starają się załatwić wszystko "na gębę", ale wtedy... niewiele to daje. Jeśli wyślecie maila to recepcji - reakcja jest praktycznie natychmiastowa, gdy zgłosicie coś ustnie - możecie czekać kilka dni. W wielu pokojach czuć smród od kanalizacji, bądź brodziki są zatkane. Jedzenie: dużo, ale codziennie to samo. Prosto z lotniska pojechałem do mięsnego po kiełbasę :-) Nie polecam tego hotelu. Okolica fajna, widok wspaniały, ale czy warto przepłacać za Turcję? Zdecydowanie nie.
Baseny w hotelu są bardzo małe i bardzo zatłoczone. Najlepszym miejscem na wypoczynek w ciągu dnia jest plaża, piaszczysta to ona nie jest i do tego brudna. Wejście do morza jest kamieniste, niespełna 20m dalej na publicznej plaży już tego problemu nie ma, więc nie mogę zrozumieć dlaczego o to nie zadbają. Pokoje są przyjemne, ładnie urządzone, łazienka mogłaby być trochę lepiej wykończona, ale i tak nie jest źle. Klimatyzacja działa bez zarzutu. Super widok na morze. Jeśli będą mieli Państwo możliwość to włóżcie 20 ⏠i poproście o pokój na poziomie 2 lub 3 ( najładniejszy widok ) i z dużym balkonem ( niektóre są mikroskopijne tak, że dwie osoby się ledwo na nich mieszczą).
Popołudniowe przekąski wyglądają tak, że od godziny 14:30 do 16:00 są wydawane hamburgery ( z mortadeli) i frytki, codziennie. W godzinach 17 do 18 jest âciastoâ wyłożone raz, więc po 20 minutach nie ma już niczego. Po drugie: bar przy plaży jest jednym działającym do 24:00 i punktualnie o tej godzinie gasną światła w całym hotelu. Zdarzyło, że barman zwrócił mi uwagę, że wypiłam już 3 drinki i więcej nie powinnam. Raz ze znajomymi przed zamknięciem baru chcialiśmy wziąć sobie po jeszcze jednym drinku, żeby troszkę dłużej posiedzieć. Odmówiono nam, ze względu na to, że każdy z nas miał jeszcze niedokończonego drinka na stole⌠W barze był jeszcze odwieczny problem w miejscem, na 150 pokojowy hotel ten bar miał aż 15 stolikówâŚ
Z pobytu w LightHouse jesteśmy zadowoleni, ze względu na poznanych fantastycznych ludzi. Sam hotel jak na 4* pozostawia wiele do życzenia. Po pierwsze: jedzenie, codziennie to samo. Śniadania były chyba najgorsze, jedyne co dało się zjeść to chleb z białym serem i dżem. Obiady i kolacje nie różniły się od siebie w ogóle, był to głównie ryż i kurczak. Nie przestrzegane są również godz posiłków. Późne śniadanie jest niby do 10:30(Itaka podaje,że do 11), ale od 10 już nie ma w sumie na co liczyć, bo obsługa nie uzupełnia nawet braków. Po każdym posiłku sprzątanie odbywa się jeszcze w godz jego wydawania, czyli na około 20 minut przed czasem. Człowiek chce spokojnie zjeść a obsługa już mu się kreci nad głową i znosi wszystko na zaplecze.
Bardzo sympatycznie wspominamy pobyt w hotelu. Piękne widoki, położenie. Jesteśmy bardzo zadowoleni
Brud!!!!!! Naczynia,sztućce!!!!!!! Wszystko niedomyte. Na szklankach często zdążają się ślady szminek radzieckich krasawic. Pościel i ręczniki- straszne!!!Łazienki brudne, obskurne,kurki baterii zostają w rękach. Podłogi w stołówce brudne. Ogólnie syf!!!!!! Na pewno odradzam kobietom w ciąży i rodzinom z dziećmi. Podczas mojego pobytu 3/4 gości zachorowało- biegunki z silnymi bólami brzucha i wymioty. Niektórzy trafili do szpitala. Otoczenie hotelu, korytarze,hole, stołówka,nawet stoliki również obleśne. Według biura Itaka 4 gwiazdki,ale to naciągane 1,5. Omijać szerokim łukiem.
Ładne położenie,jedzenie urozmaicone,wystarczające ilości, napoje,kawa,herbata,słodkości,owoce.
Brud!!!!! Niedomyte sztućce i talerze. Pościel i ręczniki straszne. Brak zmiany pościeli podczas pobytu,chociaż powinno być co trzeci dzień. Otoczenie hotelu,hole,stołówka- higiena "0"
lokalizacja jest ok, do promenady z knajpkami 300m ale do sklepów trzeba dojechać do Bodrum ogólnie proszę zapoznać się z wyszczególnionymi wadami gorąco odradzam pobyt w tym hotelu chyba że ktoś jest desperatem .......!!!!
położenie,własna plaża
- nieczynny basen (pływające w nim śmieci, poodpadane płytki ceramiczne, nieczynna zjeżdżalnia) -zniszczone leżaki przy jedynym czynnym basenie( zagrażające bezpieczeństwu nieposktręcane, rozhybotane) - zbyt mała ilość leżaków na plaży - brudne, poplamione, poprzecierane materace przy basenie oraz na plaży nad morzem - zbyt mała ilość parasoli na plaży oraz przy basenie - jedyny parasol przy basenie był podarty - nieczynny miniklub - nieczynny klub fitness - brudne zagrzybione łazienki - internet tylko przy recepcji a nie w częściach wspólnych - ze względu na specyfikę budowy hotelu windy powinny być czynne ale tak nie było winda w tzw.latarni morskiej nieczynna, pozostałe windy czynne sporadycznie a gdy były czynne to losowo wyłączano pietra na których mogły się zatrzymywać - niesamowity niemożliwy do opisania smród i bród w sanitariatach na poziomie salek konferencyjnych - brudne łazienki w pokojach zagrzybione z niedrożnymi odpływami z kabin przysznicowych - niewymieniane ręczniki lub zabrane przez obsługę (trzeba było szukać pracownika obsługi aby móc pobrać ręczniki do pokoju) - śmieci składowane przez cały okres mojego pobytu (10 dni) na terenie hotelu tuż pod moim balkonem - niesamowity hałas z głośników przy jednym z barów do godziny 2400 a nawet do 0100 w nocy, na prośby gości hotelowych obsługa nie reagowała i puszczała muzykę techno jeszcze głośniej - brak animacji (dla dzieci animacje trwały ok 15 min o ile oczywiście się odbyły panie animatorki nie były skłonne do pracy a dla dorosłych odbył się jeden konkurs trwający ok 10 min na cały 10-dniowy pobyt) - brak klimatyzacji urządzenie włączone nie chłodziło tylko pracujący w nim wentylator powodował mieszanie powietrza w pomieszczeniu co przy temperaturach pow.30 st. C było niewystarczające
hotel nie godny polecenia , to co widzicie na zdjęciach to nie to co zobaczycie po przyjeździe , zdjęcie chyba z przed 15 lat jak hotel by nowiutki , hotel cały zniszczony brudny, leżaki na plaży jak i przy basenie stare , niektóre połamane , rano trzeba przed śniadaniem kłaść ręczniki aby mieć mieć na czym leżeć , nie wspominając o tym ,że połowa leżaków nie ma parasoli co przy 37 stopniach bez chmur robi się męczące , łazienki na korytarzach przy barach to syf kiła i mogiła lepiej jest na dworcu centralnym , w hotelu mnóstwo turków wszędzie palą papierosy , animacje wieczorami 90% po turecku nie zwracają na innych uwagi, w moim pokoju raz na 7 dni wymienione ręcznik po kłótni na recepcji, jedzenie w miarę ale jak stoisz z jakimś turkiem w kolejce np. za pizza to najpierw dostanie turek a nie ty , dużo ważyw , raz była grilowana ryba, piwo tuborg , wycieczki kupicie u ediego on tylko to chce od polaków , wieczorami tylko raz przez caly tydzień poleciała raz polska piosenka po zwróceniu uwagi bo tak tylko tureckie , animatori dwie dzieczyny najsłabasze jakie kiedykolwiek widziałem, winda od poziomu restauracji śmierdzi w niej tak jak ktoś by zwymiotował, jedyny plus to położenie blisko do promenady , ceny w restauracjach taniej niż w polsce . Hotel potrzebuje kategorycznego remontu !!!!! a i nie dajcie się nabrać ,że są dwa baseny jest jeden ten drugi jest przy restauracji i jest brudny jak wisłą , nikt tam się nie kąpie.
położenie , kelnerzy w restauracji ,
cały hotel brudny , brak sprzątania pokoi , brak leżaków , parasoli, nie miła obsługa (prócz kelnerów), mnóstwo turków
Właśnie wróciliśmy z tego hotelu. Bród i smród jest tam wszechobecny. Nie działająca klimatyzacja, połamane leżaki, windy nie działają - a jak już jeżdżą to śmierdzi w nich kanalizacją. Połamane kratki dookoła basenów , tak że noga może wpaść cała. W łazienkach grzyb i śmierdzi jak z szamba. Jedzenie dramat- monotonne i niezjadliwe, z dnia na dzień przekładają to samo. Ogólnie nie polecamy nikomu - omijać z daleka. Plaża to jeden wielki syf i niema tam piasku tylko błoto.
Brak!!!!
Nie sposób wyliczyć!!!!
Omijajcie ten hotel jak najdalej prócz ładnego widoku nie zasługuje na 4* SMRÓD i BRUD!!!!!!!!!!!!!!!!
piękne widoki
-brudne materace na lezakach -basen tylko jeden w drugim same śmieci sztućce kamienie,płytki które odpadły -kolonie mrówek na stołach podczas posiłków -łazienki z grzybem ,przerdzewiałymi bateriami prysznicowymi -smród z kanalizacji -w jedzeniu różne rzeczy np. kawałek szczotki od zamiatania
Tripadvisor