1341 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Słynna plaża Navagio z wrakiem statku otoczona klifami
Błękitne groty z krystalicznie czystą wodą do nurkowania
Lokalne tawerny z wyśmienitą grecką kuchnią
Pokój który nam przysługiwał pozostawiał dużo do życzenia, na szczęście po interwencji biura podróży zostaliśmy przeniesieni do innego o lepszych warunkach. Dość czysto, pościel zmieniana jeden raz na pobyt tygodniowy, ręczniki co drugi dzień. Niestety z odpływów w łazience brzydki zapach co nam bardzo przeszkadzało, zgłosiliśmy do recepcji ale chyba nikt nic z tym nie zrobił. Klimatyzacja dodatkowo płatna czego nie doczytaliśmy w umowie. Ogólnie hotel ma różne pokoje i apartamenty, te z oddzielnymi basenami super bo widzieliśmy. Natomiast basen ogólnodostępny wynagradzał wszystko bo mega duży, zadbany. Leżaki bezpłatne, bar na wodzie super sprawa, można było zjeść przy basenie na leżaku jak również w środku, smaczne jedzenie. Natomiast śniadania które mieliśmy wykupione słabe, codziennie to samo i nie moje smaki.
Bardzo duży basen, czysty, miła obsługa hotelowa i w restauracji.
Zapach z kanalizacji. Nie smaczne śniadania.
Hotel składa się z kilku budynków , nam przypadła ta najbardziej podstawowa. Pokój czysty, aczkolwiek bardzo leciwy. Meble oraz wyposażenie lata świetności już maja za sobą.
Pokój wyposażony w czajnik oraz aneks kuchenny, basen. Hotel usytuowany blisko plaży
-Za klimatyzacje oraz sejf oddzielnie należy uiścić opłatę - problem z bierząco wodą
Bardzo miły pobyt mimo już trochę kapryśnej pogody.
Super basen! Najlepszy z jakim się spotkałam podczas moich wyjazdów.
Jedzenie raczej przeciętne.
Pokoje przestronne i dosyć ładnie urządzone (chodzi o pokoje standardowe, nie wiem jak jest w tych droższych). Łazienka również spora, ale obsługa mogłaby trochę popracować nad czystością. Basen po prostu bajeczny. Teren hotelu też w porządku. Lokalizacja fajna, blisko do plaży, marketów i restauracji. Plaża piaszczysta, darmowe leżaki i sporty wodne. Jedzenie niestety mega słabe i codziennie to samo. Po kilku dniach już nie mogłam na nie patrzeć. Nie polecam wykupowania all inclusive.
Lokalizacja Świetny basen Przestronne pokoje
Brudna łazienka Niedobre i mało urozmaicone jedzenie Trzeba się dopraszać o papier toaletowy
Hotel ten jest dla kogoś kto lubi :
- Mieć w pokoju albo odbiornik telewizyjny albo kabel bez odbiornika (gwarantowany stojak na odbiornik)
- Jadąc z czteroosobową rodziną dostać dwa pokoje dwuosobowe zamiast jednego cztero, lub większy dwuosobowy z dwiema dostawkami (na sprężynach) .
- Spotkać się z niemiłą obsługą - palący stary greg (właściciel) niemówiący po angielsku razem z żoną i córką która potrafi wejśc do czyjegoś pokoju bez pukania i kszycząc po angielsku ,,kiss" kiss" (wymowa) ,,klucze" , zabrać je i wyjść .
- Zastać pokój z telefonem który jest tylko do pokoi , miał być ogólny, suszarki, której nie ma, i tym podobnych , oraz łazienki z tworzącym się zardzewieniem.
- Zjeść ,,pyszne" śniadanie , od którego na mdłości bierze, - dwa razy w tygodniu jajako na twardo, trzy szynka, tak to tylko chleb, okropna herbata i masło , awentualnie jakieś dżemy. (podpowieć - obok hotelu jest sklep z normalnym jedzeniem śniadaniowym - w cenie 3 - 7 euro.
- wykąpać się w basenie - jedyne co tam normalne , choć basen i tak nie zadawalający .
Pohuśtać się na huśtawce, która robi za plac zabaw.
- Nie móc się dogadać w żadnym języku oprócz greki
- I wreszcie jeżeli chcecie aby przez przypadek wasze dzieci zostały dogonione i pobite przez właściciela
Myślę że nikt nie lubi wymienionych ,,ATRAKCJI" więc jazda tam to kompletny absurd. - Biuro podróży oferujące ten hotel to głównie TRIADA - proszę uwarzać ...
hotel blisko polozony morza, jedzienie b.dobre, nie wiem czemu sie czepiac, obsluga-angielski slaby, ale dogadac sie mozna, nawet jak sie nie umie.blisko tawerny, puby.polecam
hotel blisko polozny morza, jedzienie b.dobre, obsluga-slaby angielski, ale da sie dogadac, nawet jak sie nie umie.blisko tawerny i puby.polecam
Szczerze, nie mam się do czego doczepić ... Polecamy :-)
Serdeczne podziękowania za super wczasy. Właśnie wróciliśmy :-) Przemiła, rodzinna atmosfera. W rejestracji wesoła, bardzo uprzejma i konkretna pani. Pozdrawiamy! Na lotnisku wszystko w porządku. Bardzo dobrze i szybko zorganizowany transfer. W hotelu spokój i cisza. Małe obłożenie turystów. W pokojach aneksy z podstawowym wyposażeniem. Bardzo smaczne śniadania, wybór bardzo urozmaicony, z karty. Przesympatyczni kelnerzy i pani zarzadzajaca. A jedzonko pychotka ( omlety, z serem, warzywne, tosty, jajka, jogurty, fasolka, bekon, jajecznica, wędlina, sery ... ) Dla każdego coś dobrego i bez limitu. Szczerze, jesteśmy bardzo mile zaskoczeni (po przeczytaniu niektórych opinii). Do morza około 400 m, plaża duża, piaszczysta. W pobliżu market, restauracje, tawerny. Ceny bardzo przystępne. Wyspa przepiękna. Ludzie przesympatyczni. Pokoje urządzone z podstawowym wyposażeniem, czyste. Klimatyzacja dodatkowo płatna. Polecamy dla niewymagających pięciu gwiazdek w cenie dwóch, na pewno wrócimy. Pozdrawiamy. Gosia i Andrzej z Warszawy
Brak
jest OK, przy uwzględnieniu kategorii. Mój pokój był czysty, w dobrym stanie. Nie było polskiego programu w tv. Tylko śniadanie, ale można dokupić kolacje. Jestem zadowolony.
Wszystko zależy od tego, czego oczekuje gość. Dla mnie miała to być baza wypadowa wyposażona w łóżko i ofertę śniadaniowa. W tym celu hotel sprawdził się wyśmienicie, ponieważ zlokalizowany jest w centrum miejscowości zaraz obok marketu i restauracji. Ok 200 metrów od morza. Jednak jeśli ktoś oczekuje od wakacji wypasu i planuje wypoczynek jedynie w hotelu, zdecydowanie nie będzie zadowolony z tego miejsca.
Położenie, miła obsługa, świetna baza wypadowa
Płatna klimatyzacja, bardzo brytyjskie śniadania- bez urozmaiceń
Po przeczytaniu wszystkich negatywnych opinii na temat tego hotelu, byłam przerażona. Natomiast na miejscu zostałam mile zaskoczona. Panie w recepcji przemiłe, chętnie pomagają. Pokój nie miał najwyższych standardów, ale był schludny i czysty. Codziennie odwiedzała go pokojówka, sprzątając, wyrzucając śmieci, zmieniając ręczniki. Jedzenie dobre, dla każdego coś się znajdzie :) oczywiście nie było deserów i wykwintnych dań, ale czego się spodziewać po takiej cenie. Ci, którzy oczekują nie wiadomo czego, proponuje, żeby wybrali lepszy hotel, droższy i 5gwiazdkowy :). Za klimatyzację trzeba płacić, ale jak się trafi (tak jak nam), nie płaciliśmy, a normalnie działała. Lokalizacja bardzo dobra, blisko do plaży i do miasteczka. Jedyny minus to płacenie za WIFI. Dodatkowo dodam, że wakacje były zorganizowane przez biuro Neckermann, które również gorąco polecam :)
Po interwencji u Rezydenta stwierdzono że nie ma dla nas zamawianego pokoju i przenieśli nas do innego pokoju kilka budynków dalej. Następnego dnia znowu przenieśli nas do innego pokoju, tym razem przy basenie... wejście od tyłu, zaraz koło szamba (nie muszę chyba pisać o unoszącym się zapachu) pokój w lepszym stanie niż barak naprzeciwko, lecz nadal daleko mu do standardu 3* . Pościel, łóżka, ręczniki wszystko w żółtych, czarnych i czerwonych plamach!!! Po kolejnej awanturze na Recepcji, gdy zaniosłam brudną pościel... Recepcjonistka rzuciła mi nią w twarz... a właściciel nas zwyzywał... Niestety do końca pobytu nie dostałyśmy już zamawianego pokoju 3* koło Recepcji (każdemu proponowali te pokoje po dodatkowej dopłacie 100-140 EURO!!!- miałyśmy okazje zobaczyć te pokoje i są naprawdę bardzo ładne... dlatego są tak różne opinie o tym obiekcie, lecz żeby tam trafić trzeba naprawdę mieć szczęście) Nie wspomnę już o codziennym braku ciepłej wody... trzeba robić awantury na recepcji, bo wyłączają piec na rogu budynku... i o niejadalnych śniadaniach codziennie przez tydzień ser biały, szynka konserwowa, jajka, i papka dżemo podobna i nic więcej!! Koszmar!!! Lepiej poszukajcie innego Hotelu.... szkoda nerwów i pieniędzy :(
Zalet brak!!!
Widziałam przeróżne opinie na temat tego Hotelu, ale niestety coś mnie podkusiło i kupiłam wycieczkę w pięknym 3* (przynajmniej tak mi się wydawało) Hotelu Letsos. Stwierdziłam, że w końcu nie jestem "rozkapryszoną primabaleriną" jak napisał ktoś w komentarzu poniżej i jedyne czego potrzebuje to czysty schludny pokój (nie wymagam luksusów), czysta pościel, i prysznic.... niestety nawet tego nie zapewniono nam w tym Hotelu... a nasze wakacje zamieniły się w istny koszmar!!! Otóż biuro Neckermann które chyba jako jedyne współpracuje z tym kompleksem barków (ponieważ ciężko to nazwać Hotelem) sprzedaje róże warianty pokoi... typu A, B i C. C - opcja najtańsza, w budynkach bocznych, więc kupiłam opcję A (jak zapewniano mnie w biurze) - w budynku głównym koło Recepcji. Niestety już po przyjeździe zaczęły się problemy... zamiast do pokoju w budynku głównym skierowano nas do slamsów po drugiej stronie ulicy... rozwalone drzwi wejściowe, urwana zwisająca klamka, odpadający tyk ze ścian i sufitu, brudne materace, brudna pościel, ręczniki wyglądające jak szmaty do podłogi, łazienka w jeszcze gorszym stanie.... odpadające kafelki, grzyb, pleśń, brak kabiny prysznicowej... ba! nie było nawet żadnej zasłonki chroniącej tą małą norę przed zalaniem! Myślę że budynek nie spełnia nawet norm przytułku dla bezdomnych, a co dopiero Hotelu 3*!!
Pobyt w Hotelu Letsos zaliczony do udanych, byłam mile zaskoczona, wyglądem obiektu oraz pokoju. Trafił nam się chyba pokój po remoncie, na parterze blisko recepcji (nr 109), bo był naprawdę czysty i w miarę nowocześnie urządzony. Łazienka też schludna. Bardzo miła Pani Giota na recepcji, można z nią wszystko załatwić :) Ogólnie miejscowość Alykanas bardzo spokojna w pierwszej połowie czerwca, natłok turystów miał miejsce dopiero po 15 czerwca. Na wyspie wielu Polaków i Brytyjczyków. Ceny wysokie jak na Grecję, np. w porównaniu z Kretą, czy Rodos. Plaża powiem szczerze mnie na zachwyciła, byłam zdziwiona, że jest uważana za jedną z piękniejszych na wyspie, widzieliśmy o wiele wiele lepsze. Dopiero wybierając się na wycieczki, czy to rejs statkiem, czy objazdówkę samochodem zobaczymy prawdziwe piękno wyspy i cudowne plaże. Polecam Zatokę Wraku, Porto Vromi, Półwysep Vassilikos oraz rejs na Kefalonię. Pierwszy raz wystawiam opinię hotelowi, bo odczułam, że w tym przypadku opinie tu zamieszczone są bardzo krzywdzące. W sumie oprócz tragicznych śniadań, wszystko inne oceniam na plus i poleciłabym spokojnie znajomym. Natomiast miejscowość Alykanas- jak dla mnie za spokojna, za mało rozrywek, przy dwu tygodniowym pobycie trochę wiało nudą i spacerowaliśmy do pobliskiego Alykes. Tam już trochę lepiej...Byliśmy z roczną córką, hotel może nie jest typowy dla rodzin z dziećmi, ale krzesełka w restauracji, mały brodzik i plac zabaw były i to nam w zupełności wystarczało.
blisko do centrum miasteczka, plaży, dobra baza wypadowa do zwiedzania wyspy, ładny basen
bardzo mało urozmaicone śniadania, bardzo mały wybór jedzenia
Szkoda słów. Piszę to tylko po to aby wszystkim odradzić wczasy zarówno w tym "hotelu" jak i z Firmą Neckermann. Po przyjeżdzie do hotelu (dobrych kilka godzin w podróży(latem)) okazało się że w naszym pokoju nie ma wody... W kranie nie było wody. Ludzie, wyobrażacie sobie co to znaczy dla kobiety nie móc się umyć po takiej podróży? No nieważne, stwierdziliśmy że rano wymienimy pokój i nie będziemy się po nocy awanturować. Oczywiście przy okazji meldowania się musieliśmy dopłacić za klimę. No ale ok, nie doczytaliśmy w umowie że nie jest to standardem. No więc skoro świt ruszyłam załatwiać nowy pokój. Oczywiście sławny właściciel wyskoczył z gębą że na pewno wszystko działa i zaraz dla spokoju przyśle nam złotą rączkę. Złota rączka ledwo po angielsku mówił, w zasadzie mówił tylko "boss" i "go to boss".. Oczywiście nic nie naprawił i zniknął. Nie mieliśmy wody przez 2 dni. Czy ktoś jest w stanie sobie wyobrazić 40 stopniowy upał i brak możliwości umycia się? Oczywiście nie było mowy o korzystaniu z "uroków" Zante no bo jak? Wiedząc że jedyna szansa na umycie się to kąpiel w morzu? (30% zasolenia) Ogólnie rzecz ujmując po zrobieniu awantury dostaliśmy nakaz spakowania się i czekania aż zwolni się jakiś pokoj. Na walizkach (wciąż nieumyci) siedzieliśmy w holu(bo przeciez musieliśmy zwolnić ten "zły" pokój) ok. 30h. Podsumowując uciekły nam praktycznie 4 dni urlopu, pokój który dostaliśmy był w miare ok, ale większość sprzetów nie działała. My naprawdę nie jesteśmy wymagający, rozumiemy ludzi i jesteśmy w stanie wiele zaakceptować ale to była gruba przesada. Nasz rezydent nie radził sobie z tym chamem, nie umiał nam pomóc chociaż widać było że się stara. Tego dziada nie sposób było przegadać czy bawet przekrzyczeć. Grube tysiące poszły na urlop i nic z tego nie wynikło. Dodam że ten rezydencina zaproponował nam chyba 60zł zadośćuczynienia za te przejścia. Wyobrażacie sobie? Nigdy więcej. Ani Neckermanna ani Letsosa.
ODRADZAM WSZYSTKIM WYBIERAJACYM SIE DO TEGO HOTELU JEST BRUDNY SMIERDZACY,NA SNIADANIE STARE PIECZYWO, STOLY BEZ OBRUSOW, MALE DLA RODZIN Z JEDNYM DZIECKIEM NIE MOZNA SIE POMIESCIC.PO POSILKACH SA SCIERANE BRUDNA SMIERDZACA SZMATA,TRZEBA CZEKAC W KOLEJCE ZA POSILKIEM JEST NIBY BUFET ALE SA TYLKO DWA DANIA.HOTEL PROWADZI RODZINA, NIROZGARNIETY SYN WLASCICIELA ZBIERA TALERZE PO POSILKACH JAK MU SPADAJA NA ZIEMIE WIDELCE CZY NOZE TO JE WKOPUJE DO KUCHNI( JESC SIE ODECHCIEWA).MROWEK I WSZELKIEGO ROBACTWA JEST PELNO W POKOJACH W KLIMATYZACJI ZNALAZLEM GNIAZDO PSZCZOL A SAM WLASCICIEL TEGO HOTELU JAK TEN MOJ OPIS JESZCZE RAZ ODRADZAM, CHOC WYSPA JEST PRZEPIEKNA I CUDOWNA.
łazienki brudne i smierdzace !! jedzenie takie mało sobie hotel ładny pokoje tez sprzataczka sparzta codziennie !!! najlepeij usytułowany niz te inne santevilige itd bo tylko 3 min do moze i 2 min do miasta !! drinki dobre strasznie tam drogo !!! easygo kłamie w ofertach !!!!! Nawed Neckermann sie niepopisał !! myslałem ze to porzadne biuro podóryz !!
Hotel jak hotel- bez rewelacji. O ile pokoje do zaakceptowania, o tyle jedzenie- najsłabsze z jakim miałam do czynienia w ciągu kilkunastu lat. Same makarony dziwnie doprawione, mięso żylaste, bez smaku, skromniutko. O prawdziwej kawie do śniadania mozna zapomnieć- zbozowa. Zero owoców, jogurtów. Plusem jest spokój- żadnych hałasów do nocy. Kolejny plus to basen- zawsze były wolne leżaki, nikt nie zostawiał ręczników o świcie. Na skrajnie negatywną ocenę hotel nie zasługuje, ale myślę, że warto poszukać innego, aby spędzić wakacje na Zakynthos.
Hotel Letsos – nie polecam! W bieżącym roku miałem okazję spędzić wakacje wraz z rodziną w Grecji na zielonej wyspie Zakynthos (biuro podróży Triada) w hotelu Letsos. Już po przyjeździe spotkało nas duże rozczarowanie. Przydzielony pokój nr 516 (nawet nie był oznakowany jako pokój hotelowy) nie spełniał standardów hotelu 3 gwiazdkowego. Samym wejściem do pokoju ubawiłem się po pachy (przypominało ono drabinę strażacką – strome). Po wejściu było jeszcze zabawniej. Pomieszczenie przypominało większy gołębnik. Jedynym oknem na świat był lufcik wielkości dwóch męskich butów (sam mierzyłem). Trzeszcząca podłoga zapomniała już o czasach swej świetności. Lodówka (o zgrozo za 5 € dziennie) wyglądała jak przyniesiona ze składowiska złomu. Nad nią znajdowała się twórczość pajęcza. Łazienka: - lufcik, który nie dał się zamknąć - sedes o 4 numery mniejszy od muszli - lustro na wysokości ok. 1,30 m umilało gimnastykę kręgosłupa przy goleniu - brak zasłonki prysznicowej ułatwiał dalsze moczenie nóg po wyjściu z brodzika Taras (wyjście z gołębnika) : - wyjście- tylko i wyłącznie w kasku lub w hełmie ze względu na ochronę przed rozbicie głowy o dachówki umieszczone na wysokości ok. 1,60m - widok z balkonu przyjemny niemniej przesłonięty wielkim talerzem anteny satelitarnej, która przypuszczam była atrapą, gdyż telewizor był podłączony do pręta i odbierał 3 śnieżące kanały. Po pilot musiałem zejść do recepcji sobie sam (i tak nie działał). Wielokrotnie spędzałem wakacje w Grecji (7 razy). Po raz pierwszy spotkałem się z nieprzyjemnym i wrogo nastawionym do gości właścicielem hotelu (krzyk metodą rozwiązywania problemów). Ten bucowaty (miałem wrażenie jakby był tu za karę) właściciel po interwencji mojej oraz rezydentki zaproponował mi i innym turystom z Polski „dyżurny” pokój nr 8 jeszcze gorszy od gołębnika (bunkier przeciwlotniczy, przejściowa komórka dla kóz). Pomimo faktu, iż następnego dnia zwolniły się pokoje o normalnym standardzie, stwierdził, że nadal nie ma pokoi na zamianę i po raz kolejny odesłał nas do bunkra nr 8. Ostrzegam! Ten hotel posiada więcej gołębników, bo kilku Polaków wylądowało w bardzo podobnych pokojach. Ulotka hotelu zawiera informacje o: - wielkiej gościnności właścicieli – właściciele pesymistycznie nastawieni do klientów, niemili, patrzący na nich złowrogo - celu, którym jest zapewnienie niezapomnianych wrażeń – jeśli trafisz na gołębnik na pewno takie będą - suszarkach do włosów – brak Ponad to nadmieniam: - telefony w pokojach pełnią funkcję atrapy – nie działają - źle rozplanowane godziny posiłków (8:00-9:30; 20:00-21:00) - sprzątanie na bardzo słabym poziomie - poduszki niczym wzięte z harcówki ( twarde; polecam zakupienie pluszowych żółwików, które są w sklepach z pamiątkami) Plusy: -Posiłki na przyzwoitym poziomie. Desery (tylko arbuzy). Brak oliwek. - Bliska odległość do morza - Basen O.K - Dobrze zaopatrzony super market (będący własnością właścicieli buców) - Możliwość wypożyczenia motorówki na plaży (stoisko nie należy do hotelu Letsos) Bardzo miła obsługa dbająca o bezpieczeństwo klienta. www.valais.gr Polecam zabranie ze sobą środków przeciw komarom Ogółem czas spędzony na Zakynthos poza hotelem był przyjemny. Jeżeli będziecie się państwo wybierać na tą wyspę polecam wybór innego hotelu, gdyż pomimo tego, że nie jestem bardzo wymagającym turystą i posiadam poczucie humoru to moje nerwy zostały wystawione na próbę. Z poważaniem Turysta z Polski
Tylko jako baza wypadowa, najlepiej bez wyżywienia... Dla osób nie wymagających, nie obrzydliwych i nie mających problemów ze spaniem przy klimie, bo smrodek w pokojach od ogrodu dość dotkliwy codziennie po godz 4 rano włączano nawadnianie wodą z ekologicznego szamba, nie było mowy o spaniu przy otwartych drzwiach... Łazienka bez komentarza, kupiłam ścierki i płyn, i myłam ją sama... Nie jestm wybredna jezli chodzi o wyzywienie ale to powalilo mnie... Jadlam w tawerach...
Ogólnie hotel oceniam dobrze. Tafił mi się pokój po remocncie. Łazienka czysta, dobrze wyposażona Miałam widok na ogród więc tradycją stało się wstawanie o 04:30 by zmknąć drzwi balkonowe w celu uniknięcia wąchania smrodku szamba ekologicznego uruchamianego codziennie o 04:40 :))) Jedzenie monotonne; śniadania to feta, dżem, miód, parówki, \"wędlina\", jajka, co drugi dzień zółty ser. Obiadokolacje bardziej urozmaicone Basen dosyć spory. Odległość do plaży to jakies 5-7 minut. Plaża podobno jedna z ładniejszych na Zakynthosie. Sama wyspa przepiękna, zielona. Polecam osobom które nie są przesadnie wymagające i jadą na wakacje po to by odpocząć a nie wiecznie marudzić i narzekać.
Tripadvisor